Michał "Wyklęty" Sobieski

Imię i nazwisko: Michał "Wyklęty" Sobieski
Pseudonim: "Wyklęty". W Rosji znany jako Ivan Sokolov. We Francji Louis Lavelle. W Anglii Max Williams. W Niemczech Hans Wulf.
Rasa: Człowiek/Mutant
Miejsce pochodzenia: Warszawa/Polska
Wiek: Wygląda na coś koło 35, jednak dzięki swym zdolnością nie starzeje się
Frakcja: Inni bohaterowie/Cywile
Wygląd: Wysoki mężczyzna, coś koło 180cm wzrostu, średnio zbudowany. Kanciasta, trochę kwadratowa głowa. Średniej wielkości nos i usta. Głębokie, piękne, niebieskie oczy. Kilka zmarszczek na czole. Niewyregulowane, poważne brwi. Lekka, ciemna szczecina na brodzie. Nie długie, czarne włosy zaczesane w tył. Liczne blizny na ciele. Białe zęby, kilka trochę ułamanych przy czubkach. Nosi czarny, długi płaszcz zakrywający zielonawy, stary, polski mundur. Wysokie, czarne buty. Czarne rękawiczki.
Charakter: Cierpliwy i spokojny człowiek. Patriota bez dwóch zdań, kocha swą ojczyznę ponad wszystko. Silny psychicznie jak i fizycznie. Szybki i zwinny. Inteligentny i mądry. Spostrzegawczy. Ogólnie można powiedzieć że jest dobry, ale gdy trzeba, oraz dla wrogów ojczyzny, można by rzec że jest okrutny jak Hitler. Lubi zwierzęta, bardzo wręcz. Nie przepada za mocami, ludźmi je posiadającymi, chociaż sam takie posiada to ich za bardzo nie chce. Nie lubi Amerykanów, po prostu czuje niechęć do nich. Jak wiadomo nie darzy sympatią również Niemcy i Rosję, starych wrogów jego ojczyzny. Lubi samotność, jest bardziej typem samotnika. Zamiłowaniem jego są języki i historie innych narodów, ale także jego ojczyzny.
Umiejętności: Zna język Polski, Angielski, Francuzki, Niemiecki i Rosyjski. Strzela szybko i bardzo celnie. Zwykle potrafi odczytać emocje innych za pomocą ich mimiki, zachowań i oczu.
Moce: Pierwotnie kontroluje ogień i potrafi go wytworzyć, w zakresie wzroku i nie dalej, niż dziesięć metrów od niego, plus bez przejmowania "cudzego" płomienia (nie korzysta z tych mocy za często). Poprzez eksperyment naukowy nie starzeje się, szybko się regeneruje i ma zwiększoną odporność na obrażenia i ból.
Broń: 2 pistolety Desert Eagle po bokach. Długi nóż u boku. Nóż schowany za cholewą prawego buta. Pistolet  Five Seven schowany w wewnątrz munduru.
Ekwipunek: Wytrychy, komórka, portfel z grubą gotówką.
Historia: Urodził się w 1920 roku w już niepodległej Polsce. Wychowywał się w biednej Warszawskiej rodzinie. Jego ojciec zginął miesiąc przed jego narodzinami podczas Bitwy Warszawskiej. Był jedynakiem, matka pracowała w pobliskim sklepie.  Jako dziecko otrzymał jako takie wykształcenie w szkołach publicznych. W wieku 13 lat odkrył swoje zdolności, kontrolowanie ognia. Dopiero kilka lat później umiał tworzyć sam z siebie ten żywioł, jednak nigdy się nie zdradzał z tą umiejętnością. Gdy miał 19 lat wybuchła II Wojna Światowa. Michał wstąpił do organizacji Polskie Państwo Podziemne, gdzie służył im jako agent i szpieg. W 1941 został złapany przez czerwonoarmistów. Czekał go osąd. Wynikiem było zesłanie go na Syberię. W drodze, w okolicach Smoleńska, zorganizował plan ucieczki z kilkoma innymi więźniami. Udało im się to, jemu i 5 innym polskim działaczom konspiracyjnym. Pieszo, przez dzikie, leśne tereny udało im się dotrzeć do Smoleńska. Schronili się u znajomego Michała, polaka, członek Państwa Podziemnego działający w Smoleńsku. Gdy wróciły im siły rozeszli się. Sobieski udał się z powrotem do Warszawy. Nie dobrze się porobiło podczas jego nieobecności, coraz więcej działaczy konspiracyjnych zostały łapanych i wysyłanych na Sybir. W roku 1942 została utworzona Armia Krajowa, do której wstąpił Michał. Walczył partyzanckim sposobem w okręgu Warszawskim. Wśród swych kompanów został zwany "Wyklętym" i tak już zostało. Dzięki działaniu konspiracyjnym poznał podstawy języków niemieckich i ruskich. Gdy rozwiązano AK, a wojna "skończyła się", wrócił do działania w Polsce Podziemnej. Rok później znał język rosyjski doskonale, więc został agentem PP w Rosji. Następnie został podwójnym agentem! Gdyż Rosjanie nie podejrzewający Michała, działającego tam pod nazwiskiem Ivan Sokolov, wysłali go do Niemiec, jako ich agenta i szpiega. Niemiecki też znał bardzo dobrze. W Niemczech działał jako Hans Wulf, dzięki temu że władze Rosyjskie darzyły go sympatią zyskiwał bardzo, ale to bardzo przydatnych dla PP informacji.  W roku 1950 został odkryty przez niemieckich, nazistowskich działaczy. Złapali go i poddali wielu okropnym eksperymentom. Nazistowscy naukowcy, dawniej działający dla Hitlera, sprawili że przestał się starzeć, szybko się regenerował i miał zwiększoną odporność na obrażenia i ból. Celem kolejnych badań miało być wymazanie pamięci Wyklętego i zrobienie z niego niemieckiego super żołnierza, takiego jakiego posiadali Amerykanie (Kapitan Ameryka), tyle że bez żadnych uczuć i bezgranicznie posłusznego im. Na szczęście im się to nie udało gdyż przed rozpoczęciem tych nowych eksperymentów Sobieski zdołał uciec im. Nie było go cały rok. Wszyscy myśleli że zginął, ale się mylili na szczęście. Nikomu nie wspominał o eksperymentach którym został poddany. Władze Rosyjskie przerzuciły go z Niemiec do Francji. Szybko zdołał się wyuczyć perfekcyjnie Francuskiego, w razie problemów znał doskonale Niemiecki i bardzo dobrze wyuczył się Angielskiego podczas jego misji w Niemczech. W Francji działał jako Louis Lavelle. Kilka lat działał w Francji, ale zdecydował się znów wrócić do ukochanego kraju. Wrócił do Polski, do Warszawy. Dostał bardzo ważne zadanie od przywódcy Polski Podziemnej. Musiał wykraść bardzo ważne dokumenty Rosyjskie, znajdujące się w Kremlu, w Moskwie. Udało mu się je wykraść, ale za jaką cenę... Został zdemaskowany przez władze Rosyjskie. Ścigany był przez nich bardzo długi okres. Więc gdy oddał dokumenty PP został zmuszony uciekać z kraju. Wyjechał więc na emigracje do Anglii, gdzie z nowymi dokumentami osobistymi miał zamieszkać. W Anglii znany był jako Max Williams. Szybko jednak jego prawdziwa tożsamość została odkryta przez angielski oddział Interpolu. Chcieli tak wielkiego szpiega w swych szeregach. Wyklęty nie nadawał się do niczego innego więc przyjął ich propozycję, nadal znany był tam jako Max Williams. W roku 2005 zesłany został do Rosji, gdzie zbierał potrzebne informacje dla Interpolu. Od dawna nie był już tam ścigany gdyż normalny człowiek z tamtych czasów by już dawno nie żył lub był w bardzo podeszłym wieku.

Zgaduję, że wytrzymałość chcesz mieć mniej więcej na poziomie Kapitana Ameryki, czyli po prostu podwyższoną w zakresie ludzkim. Regeneracja - standardowo mniejsze obrażenia wyleczą się w minuty, poważniejsze w godziny lub dni. Kontrola i tworzenie ognia - okej, ale w zakresie wzroku i nie dalej, niż dziesięć metrów od Ciebie, plus bez przejmowania "cudzego" płomienia. Poza tym rozpisz charakter, bo naprawdę mało w nim zawarłeś. Kolejna sprawa - bo dostałem protesty: wypadałoby zmienić avatar, bo aktualnie masz na nim polskiego bohatera, a to może ranić uczucia patriotyczne graczy.

Tak tak, wytrzymałość i regeneracja na tej zasadzie. Dopisałem to o ogniu i rozpisałem charakter, mam nadzieję że tyle wystarczy xD A co do awka to zmieniłem, chociaż z ubolewaniem bo sam jestem patriotą i awatar z Rotmistrzem Witoldem Pileckim mocno mi odpowiadał do postaci Wyklętego

Akcept.