Marvel Universe: The Avengers PBF
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Abysswalker

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Abysswalker

Abysswalker


Liczba postów : 8
Data dołączenia : 14/04/2015

Abysswalker Empty
PisanieTemat: Abysswalker   Abysswalker Icon_minitime1Wto Kwi 14, 2015 8:44 pm

Imię i nazwisko: Felix Blackbourne
Pseudonim: Abysswalker
Rasa: Przemieniony człowiek - zjawa
Miejsce pochodzenia: Los Angeles
Wiek: 35 lat
Frakcja: Cywile
Wygląd: Najogólniej można go opisać jako półmaterialny cień ubrany w szary, długi płaszcz ze wzorami na wysokim kołnierzu i słomiany kapelusz z szarą opaską ze złotawym, metalowym księżycem, i piórkiem na kancie.
Opis szczegółowy nie różni się specjalnie od tego pierwszego. Cienista postać Walkera formuje w kształt szczupłego humanoida, u którego najbardziej charakterystyczną i wyróżniającą cechą jest nos, z uwagi na to iż w ogóle wystaje ponad masę jego ciała, które sprawia wrażenie jakby ciągle pływało w swoich granicach. Przy dotyku ma się wrażenie dotykania cienkiej powierzchni, pod którą znajduje się coś niestałego. Pod kołnierzem znajduje się pasek, który zamyka całość płaszcza w tym miejscu. Sam ubiór jest na tyle obszerny, że może zakryć nim całe swoje ciało, zapewniając mu namiastkę ukrycia. Nosi przy sobie charakterystyczną laskę http://darksouls2.wiki.fextralife.com/file/view/Sunset%20Staff.png/508135114/Sunset%20Staff.png
Zazwyczaj jego postać jest lekko zamglona i rozmazana, zwłaszcza przy końcach jego płaszcza, jednak gdy się skupi to można go uznać za dziwacznego, "zakapturzonego" osobnika. W dziwnym szpiczastym kapeluszu z...
...mistrzem wmieszania się w tłum nie jest.

Charakter: Z uwagi na fakt, że jego wspomnienia które w trakcie jego pobytu w otchłani zostały rozbite, zamazane, a następnie połączone z pominięciem części, jest co najmniej lekko zagubiony. Jego wiedza ogólna została znacznie uszczuplona, przez co wiele rzeczy poznaje zupełnie na nowo, również jeżeli chodzi o abstrakcyjne koncepty. Przypomina w tym względzie dziecko. Poza tym raczej unika uwagi innych, obawiając się reakcji i możliwych dla niego konsekwencji. Zanurzony w swoich odczuciach, myślach i świecie, który jest dla niego czymś zupełnie nowym. Bardzo mocno odczuwa wszelkie emocje, dlatego dąży do osiągnięcia wewnętrznego spokoju, równowagi, i kontroli nad sobą. Preferuje ciemne miejsca, do których zdążył już przywyknąć. Poszukujący celu swojego istnienia, jak i swojej dawnej tożsamości. Gwałtowne, bardzo intensywne emocje wywołują u niego dyskomfort, nieistotne czy pozytywne czy negatywne.
W przypadku, gdy jest już pewny pokojowych relacji z drugą stroną jest bardzo otwarty zarówno na nowe informacje, jak i dzieleniu się wiedzą którą sam posiada. Nieco naiwny, chociaż bardzo pamiętliwy i mściwy gdy zawiedzie się jego zaufanie.
Umiejętności:
Wiedza historyczna – są to przebłyski, jednak za swojego życia jako człowiek posiadał dużą wiedzę na temat różnych okresów historycznych, jak i paru wymarłych języków. Teraz jednak jest ona mocno niekompletna i wybiórcza. O wiele lepiej sprawa ma się natomiast z jego drugą specjalizacją, jaką jest...
Wiedza magiczna – Pomijając elementy magii mroku, również inne w kwestiach teoretycznych nie są dla niego nieznane. W dużej mierze są to rzeczy elementarne dla każdej szkoły, jednak okres młodzieńczej fascynacji dał mu solidne podstawy, które wykorzystuje do dzisiaj.
Z uwagi na stan jego wiedzy, wiele praktycznych umiejętności zostało zapomnianych
Moce:
Forma zjawy: Wieloletni pobyt w otchłani mógł zakończyć się dwojako, śmiercią albo dostosowaniem się fizycznym i psychicznym. W jego przypadku stało się to drugie. Praktycznie wiąże się to z tym, że jest w stanie przyjąć formę mgły bądź dymu, poruszać się jako taki (powoli), jak i poruszać się w obrębie tego który sam stworzy (Już o wiele szybciej). Jest to dobry sposób na uniknięcie ataków fizycznych, jednak nie może w tej formie czarować, jak i również jest podatny na rozdmuchanie po okolicy. Nie zabije go to, jednak zdecydowanie dłużej będzie wracał do swojej materialnej postaci. Jest również podatny na magię i artefakty związane z elementami światła, chociaż to głównie zależy od ich siły (Gdy są słabsze potrafi je przytłumić albo nawet zniszczyć – wzajemnie zwalczające się elementy). Samo bycie istotą tak silnie związaną z mrocznymi mocami daje mu potężnego kopa w tym zakresie. Nie jest jednak zbyt silny fizycznie, również na bliski dystans używa magii.
Talent magiczny - Czarna magia, klątwy: Jeżeli cokolwiek zapamiętał ze swojego życia, to właśnie informacje oraz zaklęcia z tej dziedziny magii. Sama jego postać pozwoliła mu na używanie ich bez obecności katalizatorów różnej formy, chociaż niewątpliwie mu one w tym pomagają. Zakres czarów które może wykonać jest... różnorodny, i ściśle związana z emocjami. Oznacza to tyle, że każde zaklęcie jest nimi przepełnione, i nawet laik potrafi je odczuć na własnej skórze. Magia ta może być bardzo bezpośrednia (Sfery, kule, ostrza, pociski) jak i o wiele bardziej wyrafinowane (Mgła wżerająca się w ciało ofiary, próby zapanowania nad ciałem, klątwy osłabiające, wywołujące choroby). Przy klątwach zazwyczaj pojawia się ciąg symboli, które najpierw muszą trafić w cel by mogły zadziałać.
Ma też jednak swoje ograniczenia. Im więcej czaruje, tym jego forma staje się coraz mniej stabilna. Gdy przesadzi jest zmuszony przyjąć swoją mglistą, bezkształtną postać aż do zregenerowania sił. Ma też wtedy znacznie mniejszą mobilność. Nie trzeba chyba mówić, że jest wtedy łatwym celem do schwytania czy też odesłania/zniszczenia jeżeli ktoś wie jak to zrobić.
Wyczucie emocji – Otchłań jest przepełniona tym, co składa się na główny element profanum – żądze i emocje. Bez umiejętności ich odczytywania i wyczuwania trudno jest posługiwać się tego rodzaju magią. Przydaje się to też przy kontaktach z innymi istotami. Oczywiście nie czyta w ich myślach, ale potrafi wyczuć, czy są zdenerwowane, przestraszone, szczęśliwe czy zafascynowane.
Broń:
Laska – Wszystko to, co znajdowało się z nim przy podróży ostatecznie stało się częścią jego bytu. Tak też się stało z jego magicznym katalizatorem, laską, która znacznie pomaga mu przy czarowaniu. Daje mu to tyle, że nie musi wypowiadać inkantacji ani stosować rytuałów bądź... innych elementów które akurat dane zaklęcie potrzebuje.
Teraz jednak on sam jest swego rodzaju katalizatorem, i ta laska jest niejako jedynie wzmocnieniem tej własności. Bez niej również potrafi czarować, jednak robi to wolniej.
Ekwipunek: Brak
Historia: Z punktu widzenia przeciętnego obserwatora jego życie nie wyróżniało się niczym szczególnym. Żył w rodzinie średnio zamożnej, jego edukacja do końca szkoły średniej przebiegła bez zakłóceń. Jedyne czym się wyróżniał, i niespecjalnie chwalił z wiadomych powodów, był talent magiczny który z niewiadomego powodu przypadł mu w udziale w boskiej ruletce. Jako, iż nie był urodzony w żadnym rodzie tylko w zwykłej ludzkiej rodzinie, pozostawiony był on samemu sobie. Jego rozwój do rozpoczęcia studiów był ograniczony do ostrożnego samouctwa wspomaganego większymi bądź mniejszymi bzdurami wynajdywanymi z różnych źródeł. Aż do momentu, gdy rozpoczął swoje studia. Rozwijał się pod kątem archeologii, mając nadzieje, że w bogatych bibliotekach uniwersyteckich będzie w stanie znaleźć coś, co pozwoli mu na rozwinięcie swojego prawdziwego talentu.
Częściowo osiągnął on przy tym podejściu sukces. Informacje które uzyskał w dużej mierze miały podobną wartość jak te, które natykał się w internecie. Z drugiej strony ilość emocji, głównie frustracji i desperacji która go ogarniała otworzyła mu pewne drzwi. Zaczął rozwijać się w jednym, szczególnym kierunku, bazującym w dużej mierze nie na wiedzy, a na instynkcie – czarnoksięstwo. Podświadomie zaczął szukać w miejscach, które oferowały mu wiedzę, ćwiczył tak, że zaczął odnosić efekty. Dawał się opanować swojej podświadomości, która wskazywała mu drogę. A przynajmniej tak mu się wtedy zdawało...
Udało mu się uzyskać tytuł doktorski, skupiając się na tematyce dawnych wierzeń i mitów dotyczących, jak można się domyślić, czarów. A im bardziej zagłębiał się w swoich badaniach, tym mocniej zaczął tracić kontakt z rzeczywistością. Ciepła, zapraszająca mgła mroku coraz głośniej wołała go do siebie. Wręcz słyszał jej szepty w jej głowie, z początku jednak niezrozumiałe. Aż w końcu jego próby rozszyfrowania głosów opłaciły się – miał perspektywę uzyskania potęgi, o której mu się nie śniło.
Skończyło się to ponuro. Przekroczył bowiem granicę światów, i został wciągnięty w otchłań w miejsce jednego z jego tworów, który przez jakiś czas oswajał się z rzeczywistością, by potem zaatakować. W międzyczasie Felix usiłował przeżyć w zupełnie obcej rzeczywistości. Zdany na swoją siłę woli i wiedzę, mógł albo stać się częścią tego innego świata i stracić swoje poczucie odrębności, albo wkroczyć na zupełnie inny poziom istnienia. Zaczął tracić swoje człowieczeństwo, wspomnienia zamazywały się, przekłamywały, mieszały... ale w zamian otrzymywał zupełnie inne rzeczy. Wiedzę. Siłę. Możliwość przetrwania.
Gdy grupa superbohaterów odesłała twór, który tak nierozważnie sprowadził na ten świat, przez wyrwę pomiędzy światami wrócił on na ziemię. Zagubiony i odmieniony.
Powrót do góry Go down
Loki
Administrator
Loki


Liczba postów : 4172
Data dołączenia : 23/05/2012

Abysswalker Empty
PisanieTemat: Re: Abysswalker   Abysswalker Icon_minitime1Wto Kwi 14, 2015 9:29 pm

Odnośnie czarów... Zgadzam się na wiedzę teoretyczną z różnych dziedzin magii, choć jedynie na takie ich podstawy, ale z praktyki - tylko czarna magia i klątwy. Wytwarzanie energetycznych sfer, kul, ostrzy i pocisków - zgoda. Co do pozostałych... Żrąca mgła niech działa dość powoli, więc trzeba w niej chwilę poprzebywać, żeby mocno skrzywdziła - plus wiadomo, że część postaci ma wytrzymalsze organizmy, w tym skórę i tak dalej, więc u nich to potrwa jeszcze wolniej. Próby zapanowania nad ciałem - mogą zostać zwalczone przez osoby silne psychicznie, mające podwójną osobowość, bóstwa lub inne istoty wyższe. Klątwy osłabiające i wywołujące choroby... Hm, dobrym ograniczeniem jest to, że muszą fizycznie dosięgnąć celu, więc okej. Przy czym - nie można przekląć nikogo tak od razu śmiertelnie. I żeby nie było - z zaklęć to tyle, bo bym musiał każde z osobna sprawdzać pod kątem OP i w razie czego ograniczać. A - i nie musisz tego wszystkiego w karcie zaznaczać, to tylko informacja dla Ciebie i Mistrzów Gry. Jeżeli się zgadzasz, to akcept.
Powrót do góry Go down
https://theavengers.forumpolish.com
 
Abysswalker
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Marvel Universe: The Avengers PBF :: Sprawy organizacyjne :: Karty postaci-
Skocz do: