Marvel Universe: The Avengers PBF
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Sly

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Sly

Sly


Liczba postów : 214
Data dołączenia : 04/10/2015

Sly Empty
PisanieTemat: Sly   Sly Icon_minitime1Sro Paź 07, 2015 5:26 pm

Imię i nazwisko: Nathan Renko

Pseudonim: Sly

Rasa: Ludzie

Miejsce pochodzenia: Wszechświat- Układ słoneczny - Ziemia - Ameryka Północna-USA- Nowy Jork

Wiek: 27

Frakcja: inni Bohaterowie

Wygląd: szczupły, wysoki, umięśniony. Zawsze nosi czarny płaszcz i rękawiczki (cienkie i czarnego koloru). Nosi okulary przeciwsłoneczne zakrywające oczy, które działają jak monitory (ale widzi przez nie) zsynchronizowane z nanobotami (przez co wyświetlają mu informacje o jego organizmie) oraz z ręką(przez co działają jak ekran do komputer).Krótkie włosy koloru brązowego zaczesane do tyłu oraz broda równo przycięta. Oczy koloru brązowego z metalicznym błyskiem.  Skóra lekko blada (zauważalne przy uważnym przyjrzeniu się) . Ma bliznę na twarzy, biegnącą od prawego końca ust do ucha.

Charakter: nieufny, podejrzliwy. Zamknięty w sobie. Żyje zgodnie z maksymą: zawsze bądź gotów na najgorsze, to czeka cię co najwyżej miłe rozczarowanie. Zawsze gotów do akcji.
Jednak, gdy kogoś obdarzy przyjaźnią i zaufaniem, jest gotów oddać za niego życie.
Dlatego ciężko zdobyć jego zaufanie. Gracz i człowiek interesujący się techniką.
Fan Fantasy. Stara się nie okazywać emocji, choć raz na ruski rok (zwykle wtedy, gdy ktoś go wkurzy, ale tak mocno mocno) traci nad sobą panowanie i wpada w szał. Co jakiś czas ma napady depresji

Umiejętności: -Majsterkowanie=umie zmajstrować parę przydatnych rzeczy metodą "na szybko" jednak dużo lepszy w tym wszystkim jest jego brat.
-informatyka=potrafi złamać większość systemów operacyjnych (kosmicznych nie shakuje)
-dedukcja=nie jak Holmes, ale ustali kilka faktów.
-dobrze strzela z karabinów dalekodystansowych. Z krótkiego dystansu też, ale idzie mu wyraźnie gorzej
-skradanie=Skrada się tak dobrze, że znajomy powiedział: „Nathan przeszedłby  pomiędzy dwiema kroplami deszczu i jeszcze zrobiłby sobie z nich kryjówkę"
-kradzież kieszonkowa=w 75% przypadkach uda mu się ukraść coś tak, że tego nie zauważysz
-mocny w bójkach
-jest jak kot=z dużej wysokości zawsze spada na cztery łapy. (Efekt wielu dni pracy jako złodziej)
(wypiszę też umiejętności brata bo wolę go nie przesadzić)
Umiejętności Marka:
-Socjotechnika=zdobycie informacji to dla niego łatwizna
-Majsterkowanie=jak to określił jego brat"co to znaczy: nie jest możliwe zbudowanie tego? założymy się?"
-pirotechnika=bardziej skoncentrowana na tworzeniu ładunków wybuchowych.
-wyszukiwanie i zapamiętywanie informacji="podaj mi dowolną liczbę. nigdzie jej nie zapiszę. potem zapytaj mnie za rok o tę liczbę."-Marko

Moce:
-szybka regeneracja ran i urazów. Niestety go to męczy, im większa rana tym bardziej jest zmęczony.
-Długowieczność.
-wzmocniona siła. Może unieść ciężar 25 ton, czasem gdy jest wypoczęty unosi 30 ton.
-może przyciągnąć niewielkie metalowe przedmioty. Nanoboty w jego ciele zaczynają skupiać się w jednym miejscu i działają jak magnes. może podnieść przedmioty o masie 5 dekagramów z odległości metra.  Im dalej tym mniejszą masę podniesie.

Broń: -dwa Uzi schowane w pasku z plecami
-ukryte ostrze(tak to jest TE ukryte ostrze) na prawej ręce.
-Laska. Wygląda normalnie tyle, że na końcu jest zakrzywiona w taki jakby zaostrzony znak zapytania. W środku jest miecz.

Ekwipunek: -magazynki do Uzi w wewnętrznej koszuli płaszcza.
-zapasowe części do ręki
-słuchawka w uchu
-niezniszczalne wieczne pióro. Może się na nim walić, palić i gnieść a ono i tak przeżyje. Nie wiadomo jak. Po prostu działa.
-(nie wiem gdzie to wsadzić więc wsadzę tu) Modyfikacja płaszcza. Gdy stoi bez ruchu nie da się go dostrzec. Nie robi się niematerialny, ale niewidoczny. Wtapia się w tło

Historia: Bardzo dawno temu (czyli 9 lat temu) Nathan miał sporą ilość konfliktów z prawem. Był głównym Mafioso gangu. Był to o tyle dziwny Gang, że składał się z bardzo niewielu osób. Konkretniej-4.Oraz że miał swój własny kodeks Honorowy.
W Gangu byli: Nathan, szef oraz główny złodziej, Marko, brat Nathana. Był mózgiem ekipy oraz Bazyl, mięśniak. No i nie zapominajmy o zwierzaku-maskotce gangu- szopie  imieniem Rakun. Po pewnym czasie nabrali pewności siebie. Uważali, że nic im się nie oprze, żaden sejf i zabezpieczenie. Byli tak pewni siebie, że okradli szalonego naukowca, który był największym paranoikiem na kontynencie. Jego dom był istną fortecą. Jednak udało im się włamać i ukraść schematy jego wynalazków.Jednak w wieku 25 lat nastąpiła tragedia. Jeden z zadawnionych wrogów założył zasadzkę na Nathana. Nie udało im się go zabić, gdyż z pomocą przyszedł mu Bazyl. W pomieszczeniu, w którym podłożyli bombę znalazł się Bazyl, nie Nathan. Jednak nie wyszedł z wybuchu bez szwanku. Stracił w nim lewą rękę oraz doznał poważnych obrażeń, przez które zapadł w śpiączkę. Mija miesiąc. Rany się nie goją, Nathan daje coraz mniejsze znaki życia. Marko decyduje się na ryzykowny plan. Od wielu miesięcy, pracował nad robotami widocznymi tylko pod mikroskopem, korzystając z schematów doktorka. Nie zakończył jeszcze wszystkich testów. Jednak nie może dlużej czekać. Wprowadził do organizmu Nathana nanoboty, które mogły go uratować… bądź zabić. Przez cały dzień od wprowadzenia nanobotów nic się nie działo. Jednak następnego dnia rankiem Marko ujrzał jak rany goiły się na jego oczach. Sam Nathan otworzył oczy. Wrócił do zdrowia. Potem jednak gdy ujrzał kikut ręki i dowiedział się o Bazylu, załamał się. Marko próbował go pocieszyć jednak nic nie pomagało. Nawet widok Rakuna cieszącego się na widok pana.  Nic nie działało. W efekcie przez rok przebywał w depresji. Nic nie pomagało. Jednocześnie pod koniec depresji do domu w którym mieszkali nastąpiło włamanie(tak, wiem że to ironia). Nie udało się dlatego ponieważ Marko starał się ich powstrzymać. Jednakże napastnicy(jak się później okazało, byli to ci sami którzy zbili Bazyla) choć pokiereszowani, nie odpuścili. Pokonali Marka, łamiąc mu przy okazji kręgosłup. Słysząc zamieszanie Nathan wyszedł  pokoju. Gdy ujrzał Marka rozłożonego na ziemi, zwiniętego w kłębek z bólu depresja ustąpiła. Nie natychmiast, ale wtedy nastąpił przełom. Pomimo braku ręki, udało mu się pokonać wszystkich napastników(„po kiego grzyba przez rok miałeś na sobie ostrze?”-Marko po ratunku brata). Ci z wyjątkiem jednego zwiali. Marko, pomimo że przeżył, na zawsze wylądował na wózku. Miał za słaby organizm by przeżyć wprowadzenie nanobotów. Mimo to był szczęśliwy. W końcu depresja Nathana ustąpiła. Po pewnym czasie Marko z pomocą Nathana zbudował zastępczą rękę(ponownie korzystając ze schematów doktorka) . Działała jak zwykła, z wyjątkiem ulepszeń. Miała wbudowany komunikator, wyświetlacz i moc obliczeniową tak wielką, iż pewnego zgłosili się po ten patent "meteorolodzy i spółka" na swoje cele. Odkryli też zmiany wprowadzone przez nanoboty. Przede wszystkim gojenie się ran nie działało ot tak. Przyspieszało organizm w tym miejscu w którym następowała rana, co w efekcie wymagało tyle samo energii co zwykłe zasklepienie. Sprawiły także że Nathan wolniej się starzał. Nie był nieśmiertelny ale długowieczny.wzmocniona została też masa mięśniowa Nathana. Jednak fakt że Marko wylądował na wózku nie tylko pokonało depresję Nathana. Sprawiło także, iż zakończył on swoją złodziejską karierę. Zaczął na własną rękę wojować z przestępczością. Nie zapomniał swoich złodziejskich kontaktów, ale już nie kradł. Pomagał ludziom nie patrząc na przeszłość. Pomimo pomagania ludziom wciąż poszukuje napastników i tych, którzy ich wynajęli.


Ostatnio zmieniony przez Sly dnia Pią Paź 30, 2015 11:31 am, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry Go down
Loki
Administrator
Loki


Liczba postów : 4172
Data dołączenia : 23/05/2012

Sly Empty
PisanieTemat: Re: Sly   Sly Icon_minitime1Pią Paź 16, 2015 4:10 pm

Pierwsza uwaga tyczy się całości karty. Słyszałeś o czymś takim jak spacja? Bo generalnie stawia się ją po kropkach, przed i po znakach równości, przy nawiasach - przed otwierającym, po zamykającym... I tak dalej. Popraw to. Druga rzecz - kiedy zaczynasz zdanie, to przy pierwszej literce użyj shiftu. Też pozmieniaj gdzie trzeba.

Dokładnie.

Frakcja to inni bohaterowie. Nie boChaterowie.

Co do wyglądu - dodaj kolor oczu, skóry też by wypadało.

Przy wyglądzie naprawdę lepiej by to wyglądało, gdybyś co chwilę nie przeskakiwał do nowej linijki.

Umiejętności... Z tym "każdym" systemem przy hackowaniu to bym nie przesadzał, ale spore zdolności mogą być.

Moce. Przede wszystkim: koty nie zawsze spadają na cztery łapy. Z małej wysokości nie zdążą się obrócić, a z nazbyt dużej i tak połapią sobie nogi albo się zabiją. Druga sprawa - wyjaśnij mi skąd wzięły się te zdolności. Mutacja z genem X?

Historia... Mafioso czteroosobowego gangu? Naprawdę? To nie brzmi za dobrze. Ogółem parę miejsc jest naciąganych, na przykład pokonanie w pojedynkę przeciwników przy okazji włamania - ale akurat bardziej interesuje mnie coś innego. Co z mocami? W historii nie wspomniałeś o ich posiadaniu nawet słowem.

***

Siła fizyczna do pięćdziesięciu ton maksimum i powiedz mi - skąd się wzięły te nanoboty z historii? Bo raczej nie jest łatwo zdobyć takie rzeczy.

***

Cytat :
-niezniszczalne wieczne pióro. Może się na nim walić, palić i gnieść a ono i tak przeżyje. Nie wiadomo jak. Po prostu działa.
Bez przesady, w granicach rozsądku - jak na zwykły przedmiot. Co do tego płaszcza natomiast, o którym później wspominasz... Niech będzie, że maskuje, ale pamiętaj, że nie jest to idealny kamuflaż.

Cytat :
-jest jak kot=z dużej wysokości zawsze spada na cztery łapy. (Efekt wielu dni pracy jako złodziej)
Skoro masz to w umiejętnościach, to dodam: możesz wiedzieć jak lądować z wysokości, ale zależnie od ilości metrów, podłoża i innych czynników i tak się możesz połamać, jeśli będziesz mieć pecha.

U brata bez przesady z majsterkowaniem. Jakoś ciężko mi w to uwierzyć, by był w stanie stworzyć nanoboty, nad którymi generalnie wielkie mózgi pracują, a nie przeciętni złodzieje. Już prędzej ukradłby je jakiemuś przestępcy, który akurat przypadkiem miał awarię systemów obronnych albo coś w tym stylu - to bardziej prawdopodobne.

***

Dalej nie jestem przekonany co do tej historii, ale niech już będzie.
Powrót do góry Go down
https://theavengers.forumpolish.com
 
Sly
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Marvel Universe: The Avengers PBF :: Sprawy organizacyjne :: Karty postaci-
Skocz do: