Imię i nazwisko: Annie Brockie
Pseudonim: Ognista, dziecko ognia
Rasa: MUtant
Miejsce pochodzenia: Wielka Brytania, Londyn
Wiek: 16 lat
Frakcja: Inni Bohaterowie
Wygląd: Annie to dziewczyna niskiego wzrostu. Posiada ona metr sześćdziesiąt wzrostu. Z wyglądu zewnętrznego jej charakterystyczną rzeczą są jej włosy. Widać je częściowo, bo zawsze lub prawie zawsze nosi na sobie pelerynę o równie ognistym kolorze, przez co zapewne rzuca się w oczy. Jej cera jest blada, choć policzki zawsze są jasno-różowe, a usta pełne i zaróżowione. Jej włosy są długie i sięgają jej do barków, włosy z grzywki z kolei są na tyle długie by spokojnie wziąć je za ucho czy związać z resztą jej bujnych kręconych włosów. Odcień jej włosów zależy od światła jakie na nich pada, z reguły jest to odcień czerwieni czy też kolor ruduści, niekiedy jest to odcień ciemnego brązu. Jej włosy bardzo często są rozpuszczone luźno, bądź czasami związany w mocny koński ogon. Jej ubiór z kolei jak na dziewczynę jest dość prosty. Spodnie, koszulka na to bluzka i jakieś wygodne adidasy czy inne obuwie Na wierzch zawsze ma ubraną czerwoną pelerynę. W ubraniach raczej nie jest wybredna i ubierze wszystko co wpadnie w jej ręce.
Charakter: Mimo iż jest spokojna i opanowana, choć wiadomo, że potrafi się zdenerwować z powodu jakiejś drobnostki. Jest bystrą dziewczyną, która szybko pojmuje wiedzę i różne języki. Co trzeba jej przyznać jest inteligentną osobą. Szybko uczy się na własnych błędach i wie jak nie powinna następować drugi raz. Jest otwarta na wszystkie osoby, istoty, zwierzęta oraz wszystko co jest jej nieznane. Wszystkie rzeczy ją interesują, ale szybko też traci to zainteresowanie na rzecz czegoś innego. Pierwsze co u niej widać, a raczej słychać to fakt, że jest prawdomówna i mówi co widzi, lecz są oczywiście sytuacje gdzie jest kłamie z ważnych powodów. Annie często się uśmiecha i śmieje, czego nie ukrywa. Z reguły jest małomówna i czasami tajemnicza. Wie, że jeżeli nie ma nic do powiedzenia to po prostu lepiej zamilknąć i obserwować wszystko to co ją otacza.
Umiejętności: - Gotowanie,
- Umie walczyć wręcz,
- Rysowanie,
- Potrafi śpiewać i tańczyć,
- Płynnie posługuje się językiem japońskim, niemieckim, rosyjskim i angielskim,
- Szybka nauka języków obcych,
- Umie pierwszą pomoc.
Moce:1 poziom
Moc manipulacji nad ogniem
Zwiększona odporność na wysoką temperaturę - Ta odporność nie jest nie wiadomo jak wysoka, może tak o 50% wyższa od zwykłego człowieka, dlatego też Annie jest w stanie poparzyć się tak jak każdy inny człowiek.
Manipulacja ognia - Od zapalniczki bądź ogniska, musi się znajdować w zasięgu wzroku. Maksymalnie do 100 metrów
- Użytkownik może tworzyć kształt i manipulować ogniem, szybkiego utleniania materiału oraz spalania. W zależności od substancji i wszelkich domieszek zewnętrznych, kolor i intensywność płomienia ognia będzie inna. Inna będzie na przykład od naturalnego ognia typu ognisko, a inna intensywność będzie od zapalniczki. W pewnym stopniu potrafi absorbować ogień i odnawiać siły fizyczne, ale to w niewielkim stopniu.
Na przykład: Użytkownik jest zmęczony FIZYCZNIE, ale na ciele posiada mnóstwo ran oraz złamane kości. Dzięki takiej absorpcji z ognia odnowi jej się siła fizyczna, ale jej rany zostaną niezmienne. Czyli da kopa do walki na np 10 minut, ale ta siła później się ulotni. Można tak zrobić wielokrotnie, ale skutkiem ubocznym może być głęboki sen albo śpiączka, jeżeli stan ciała będzie w krytycznym stanie.
- Dzięki możliwości kontroli ognia oraz jego ciepła potrafi spalać rzeczy albo roztopić np. niektóre metale.
-
Potrafi latać - Dzięki większej wrażliwości na obecność powietrza w trakcie lotu potrafi ustalić w którą stronie wieje wiatr i ustawić się tak, że jej lot zostaje zwiększona do maksimum. Nie jest wybitnie silna, ale na plecach potrafi unieść drugą osobę, która jest w przybliżonej wadze do Annie, czyli koło 65kilo.
2 poziom
Pirokinetyczne Konstrukcje - Użytkownik może zmaterializować ogień w postaci niematerialnych narzędzi, broni i innych przedmiotów, pół-żywych konstrukcji czy innych obiektów o różnej trwałości. Użytkownicy, którzy opanowali tę umiejętność mogą jej używać w niemal każdej sytuacji, tworząc coś, czego potrzebują. Użytkownik może utworzyć ognistą wersję dowolnego obiektu, który widział lub umie sobie wyobrazić i mieć zamysł, jak będzie funkcjonować. Krótka lista możliwości obejmuje: ściany, tarcze, miecze, skrzydła, łuki itp. Prostsze rzeczy łatwiej stworzyć i kontrolować, bardziej skomplikowane - trudniej i zajmują więcej czasu.
Stan: Aktywny z zastrzeżeniami.
Zdolności Annie rozwinęły się do tego stopnia, aby pozwolić jej na tworzenie z ognia niematerialnych obiektów, jednakże w tej chwili wymaga to od niej spełnienia kilku warunków. Przede wszystkim musi być naładowana płomieniami lub po prostu w bardzo dobrej kondycji i wypoczęta; oprócz tego musi przebywać w otoczeniu źródeł naturalnego ognia - czyli takiego, którego nie wywołała ona sama lub inna istota.
Dodatkowo siła fizyczna dziewczyny po włączeniu drugiego poziomu mutacji wzrasta - maksymalnie do jednej tony udźwigu, lecz jest to wycieńczająca ją już granica. Odpowiednio niższe wartości przychodzą jej oczywiście z coraz większą łatwością i może dłużej sobie z nimi radzić.
3 poziom
Pirokinetyczna Materializacja Tworu pół-martwego - Użytkownik może zmaterializować ogień w postaci człowieka, jest to rzecz pół-martwa i posiada średnią/wysoką wytrzymałość/trwałości. Może być to NPC bądź osoba, którą spotkała fabularnie bądź na ulicy. Wykreowana postać przez użytkownika jest stworzona w 100% z ognia jednak dzięki dużej manipulacji ognia potrafi stworzyć na kształt człowieka, lecz tylko wygląd będzie miał coś wspólnego z człowiekiem.
[uwagi ode MG - to nie będą w pełni materialne twory i wciąż będą wyglądały na stworzone z ognia. Po prostu płomienie uformowane w kształt danej osoby. Mogą być nieco bardziej zbite od normalnego ognia, ale w kontakcie z większością obiektów materialnych i tak się rozbiją, zostaną przecięte i tak dalej. Poza tym wymagają koncentrowania się na nich, by istniały, jeżeli znajdą się za daleko albo postać się za bardzo rozproszy, to znikną]
Stan: Uśpiony.
Maksymalna ilość lalek: Pięć.
Wygląd Tworu:
, Wygląd 2
,
Sposób poruszania się: Wykreowana materializacja porusza się dzięki Annie niczym lalka na sznurkach.
Na przykład: Może zmaterializować Wolverina, ale bez jego mocy ani charakteru.
Jako, że twór jest z ognia oczywistym faktem jest iż gdy się go dotknie to można się oparzyć, ba! Dostać można bez problemu oparzeń 3 stopnia jeżeli Twór złapie swoją ofiarę w "gorący uścisk". Postać stworzona przez Annie nie jest czysto fizyczna, lecz dzięki temu, że jest ona stworzona z czystego ognia porusza się szybko i zwinnie.
Informacje ogólne:
-Rozkaz/prośba do Tworu musi zostać przekazana słownie
-Annie może nadać Tworowi imię. Twór przyjmie imię i będzie wykonywał rozkazy swojej pani bez względu na to jak go nazwie.
Plusy Tworu:
-Porusza się szybko i zwinnie
-Jeżeli pięć Tworów jest w zasięgu wzroku Annie to wszystkie może kontrolować jednocześnie.
-Bezwzględnie posłuszne Annie, Wykonają każdy jej rozkaz/prośbę
Minusy tworu:
-Nie potrafi latać
-Po kilkunastu ciosach - na przykład, ale niekoniecznie magicznych, równie dobrze po prostu w odpowiedni sposób zadanych lub w jakiś sposób kontrujących ogień - potrafi się rozlecieć.
-Nie posiadają uczuć, emocji, duszy. To pusta "skorupa" stworzona dzięki ogniowi
Broń: Brak
Ekwipunek: Torba na ramię, kilka drobnych na jedzenie, telefon, słuchawki, notatnik i zapalniczka [choć nie pali papierosów].
Historia: Nasza główna bohaterka urodziła się w Londynie w Wielkiej Brytanii. Była normalnym dzieckiem, w końcu nie mogło być inaczej, bo i jej rodzice nie mieli żadnych nadprzyrodzonych mocy. Jednak od lat widać, że Gen X potęguje w młodym ciele Annie. W okresie koło czternastu lat dziewczę to odkryło, że potrafi panować nad ogniem, a w dodatku lata. Wszystko to było w dość krótkim odstępie co spowodowało u niej dość spory szok. Mimo wszystko szybko zaakceptowała nowe moce. Rodzice nie byli szczęśliwi, że mają dziecko z takimi zdolnościami, ale próbowali się przełamać i zaakceptować ją taka jaka jest, lecz szło im to opornie. Niecałe pół roku później odkryła, że może materializować ludzi, których sama widziała już wcześniej. Np. własną mamę czy tatę. Dzięki temu również ma dobrą pamięć do zapamiętywania innych. Najdziwniejsze było to iż owe „lalki” były pokryte warstwą ognia, ale nie musiały być, to już zależało od samej Annie. Kiedy jej moce zostały odkryte rodzice zaczęli się obawiać własnej córki i zastanawiali się czy ją gdzieś nie wywieźć. O dziwo kiedy spacerowała w parku spotkała nieznajomego i została zaproszona do instytutu profesora Xaviera, oczywiście została przywitana z otwartymi ramionami. Była zaskoczona, ale i szczęśliwa. Właśnie tam nauczyła się walki wręcz dzięki czemu umiała się bronić w jakiś sposób, jednak czuła niedosyt tego wszystkiego. Widziała identycznych ludzi co ona, ale to chyba nie było to czego od życia chciała. Mimo to wiedziała, że nie wróci już do rodziców, bo oni się jej boją. Po kilku miesiącach opuściła siedzibę X-menów by samotnie poszukać własnej ścieżki życia, w której będzie szczęśliwa sama ze sobą, sama nie wiedziała czy ową odnajdzie, ale na pewno będzie ją szukać, nawet jeżeli jest gdzieś na innej planecie.