Genis-Vell

Imię i nazwisko: Genis-Vell
Pseudonim: Photon, Captain Marvel, Mar-Vell(po ojcu)
Rasa: Hybryda Kree/Eternal
Miejsce pochodzenia: Titans, 14 Księżyc Saturna
Wiek: Sztucznie postarzony do wieku 24 lat
Frakcja: Inni Bohaterowie

Wygląd: Wysoki, bo mierzący aż 210 centymetrów kolos, bo człowiekiem go nazwać nie można. Oprócz faktu, że jego budowa ciała przypomina humanoidalną, nie ma z ludźmi nic wspólnego. Całe jego ciało to skupisko energii pochodzącej prostu z kosmosu. Nie ma na sobie żadnego stroju, wygląda jednak niczym skupisko ciał niebieskich. Na rękach i klatce piersiowej posiada niewielkie smugi bijące księżycowym światłem. Nie posiada twarzy, poza dwoma jasnymi punktami w miejscu gdzie powinny znajdować się oczy.

Charakter: Właściwie nie posiada określonego charakteru. Nie był nigdy dzieckiem, przez co proces dorastania go ominął. Po wchłonięciu bransolet Nega stał się praktycznie istotą doskonałą. Mimo wszystko czasami przejawia cechy, które możnaby przypisać człowiekowi. Bywa ciekawski i żądny wiedzy, szczególnie jeśli chodzi o międzygalaktyczne zjawiska. Bada również zachowania różnej maści istot zamieszkujących przeróżne planety, także ludzi.
Potrafi wpaść w gniew jeżeli zostanie bezpodstawnie zaatakowany lub znieważony. Ceni sobie szacunek i uznanie wśród innych ras.

Umiejętności:
1. Walka wręcz
2. Pilot statków kosmicznych

Moce:

1. Twór idealny
Brak konieczności jedzenia, picia czy snu sprawiają, że jest żołnierzem idealnym. Ogromna siła (50 ton, rośnie gdy wchłonie energię) i wytrzymałość pozwalają mu przetrwać starcia nawet z innymi nadludzkimi istotami. Lata z ogromną prędkością, która dodatkowo wzrasta do niewyobrażalnej w przestrzeni kosmicznej. Praktycznie się nie starzeje i jest w pełni odporny na wszelkie choroby czy dolegliwości. W przypadku jakiejkolwiek rany szybko jest w stanie ją zregenerować.

2. Wchłanianie energii
Moc pozwalająca pochłonąć ogromne ilości energii takich jak: promieniowanie słoneczne, wymierzonych w niego ataków a nawet innych istot (poprzez dotyk). Potrafi nawet zaabsorbować energię cieplną i kinetyczną eksplodującej bomby, jednocześnie ją unieszkodliwiając. Tak pozyskaną moc wykorzystuje do zwiększenia swojej siły, szybkości lub potęgi ataku energetycznego (pociski energii wystrzeliwane z dłoni, uwolnienie nagromadzonej energii w postaci fali cieplnej lub kinetycznej)

3. Photokineza
Główna broń Genis'a. Korzystając z własnej energii lub też tej wchłoniętej, potrafi manipulować energią cieplną. Począwszy od drastycznego podniesienia temperatury otoczenia, poprzez pociski świetlne, aż do zniszczenia sporego obszaru w wyniku uwolnienia dużych ilości energii, zamienionej w falę uderzeniową.


Broń:
-Brak-

Ekwipunek:
Bransolety Nega (wchłonięte) - przekazane Genis'owi przez jego matkę. Dają użytkownikowi ogromną moc:

- Zwiększona siła fizyczna
- Zwiększona wytrzymałość
- Zwiększona szybkość
- Możliwość lotu
- Możliwość przetrwania w przestrzeni kosmicznej
- Możliwość przetrwania bez wody, jedzenia, snu czy tlenu
- Umiejętność absorbowania i manipulowania różnego rodzaju energią



Historia: Stworzony z DNA Captain'a Marvel na odległej planecie został sztucznie postarzony do wieku dorosłego. Elysius, matka Genis'a, chcąc ratować dziecko przed wrogami Kapitana Marvel ukryła go na odległej planecie, wśród wojsk Kree. Przekazała mu także potężny artefakt - Bransolety Nega. W ten sposób Genis, który posiadał odziedziczoną moc po swoim ojcu, nieświadomie wchłonął artefakt stając się zupełnie nową istotą. W ten sposób powstał Photon - strażnik kosmosu i międzygalaktyczny podróżnik. Opuścił planetę Kree, gdzie był kapitanem wojsk, stając się samotnikiem stojącym na straży ładu i porządku międzyplanetarnego.

Po pierwsze, podpisz regulamin.

Trzeba ograniczyć albo usunąć kosmiczną świadomość, bo bez sensu byłoby na przykład to, że wiedziałbyś o wszystkim, co się dzieje, nie wspominając już o widzeniu alternatywnych światów, przyszłości i tak dalej. Wiem, nawet w komiksach to było mocno wadliwe i doprowadziło postać do szaleństwa, ale mimo wszystko... Na forum trochę to nie pasuje.

Co do siły fizycznej - jak na wiki patrzyłem, to zaczynał bodajże od poziomu piętnastu ton? Na starcie mogę się zgodzić na podnoszenie od piętnastu do pięćdziesięciu maksimum po wchłanianiu energii.

Wytrzymałość - bez przesady, myślę, że raczej na standardowym poziomie supersilnej postaci, czyli odporność na pociski niskiego kalibru, przy większych już się pojawiają szkody, do tego możliwość spadania z wysokości, przyjmowania ciosów od osób o podobnym poziomie i tak dalej.

Mogę się zgodzić na wyjątkową szybkość lotu w przestrzeni kosmicznej, ale na Ziemi niech spada znacząco. Superszybkość w stosunku do człowieka, ale na pewno nie do takiego Speeda czy Quicksilvera.

Regeneracja ran - standardowo, drobne wyleczą się w parę minut, poważniejsze zajmą godziny, do tego nie odtwarzają się utracone kończyny i narządy wewnętrzne. Odporność na większość chorób i dolegliwości jest okej, ale i tak może się trafić coś wyjątkowego, co mu zaszkodzi.

Wchłanianie energii... Z istot żywych przez dotyk tylko za ich pozwoleniem, to raz. Z ataków przeciwników - nie w całości i nie każdy typ energii, a w dodatku świadomie; może być tak, że jakiś rodzaj energii zrobi Ci krzywdę, gdy go wchłoniesz, a poza tym wymierzone ku Tobie ataki energetyczne będą słabsze, lecz nie zupełnie bezużyteczne. No i oczywiście nie możesz wchłaniać bez końca, jeśli się przeładujesz, to też Ci to zaszkodzi. Przy bombach - zależy jak potężnych, niektóre powstrzymasz, inne osłabisz.

A manipulowanie energią kosmiczną wywaliłbym całkiem.

Oczywiście te wszystkie ograniczenia tyczą się tego, co masz już licząc bransolety, czyli na przykład nie powiększają Ci one siły jeszcze dodatkowo.

Na wszelki wypadek informuję - Captain Marvel według historii i fabuły forum żyje. Oczywiście niekoniecznie musisz o tym wiedzieć jako postać.

Wywalając manipulacje energią kosmiczna robimy z nieco Capitana Marvela :D
Bez sensu totalnie :D

Na to już nic nie poradzę. Za silna.

Poza tym siłę bym zostawił na poziomie 100 ton skoro już się trzymamy wiki :D kompromisem więc będzie 50 :D Bo był w stanie na równi pojedynkować się z Sentry :D A tutaj ta postać ma siłę na poziomie 100 ton.

Poza tym mówimy ciągle o etapie po wchłonięciu bransolet. 15 ton było za czasów kiedy był zwykłym klonem Kapitana Marvela. Po wchłonięciu jego umiejętności wzrosły w stosunku do tego co potrafił wcześniej. Był w stanie zaabsorbować coraz więcej energii, wykazywał się większą siłą i wytrzymałością.

Dlatego mówię, że przy wchłanianiu energii mógłby do tych pięćdziesięciu ton dochodzić. Jeżeli się ładnie zastosujesz do reszty wytycznych, to Ci pozwolę na starcie mieć dwadzieścia pięć ton i wzrastać do pięćdziesięciu.

Zmieniłem nieco moce próbując się jakoś wpisać w możliwości forumowe.

Dalej się tyczą ograniczenia, które wypisywałem co do tego, co pozostawiłeś w karcie, czyli regeneracji, kwestii chorób, wytrzymałości, wchłaniania energii i tak dalej. Nie musisz ich w kartę wpisywać, bo MG to zobaczą w moim poście i się na tym oprą w sesjach.

Cytat :

aż do spopielenia sporego obszaru w wyniku uwolnienia dużych ilości energii, zamienionej w falę uderzeniową o niszczącej sile i temperaturze.

To nie bardzo. Uwolnienie fali uderzeniowej - jest w porządku, ale nie aż o takiej mocy.

Co do tej siły fizycznej... Wiesz co? Niech Ci już będzie, że dolny próg to pięćdziesiąt ton, ale górny to siedemdziesiąt pięć w takim wypadku.

Więcej nie wyjęczysz.

Ok to teraz usuń te nasze posty :D

I te swoje ograniczenia zbierz do kupy i wstaw pod moja KP z akceptem xD

Ostatnim razem, gdy sprawdzałem, to jeszcze ja tu byłem administratorem i rozkazów od nikogo nie przyjmowałem. Prośby - owszem.

Akcept, a MG mogą w moich postach znaleźć wszystkie potrzebne ograniczenia tej postaci.