Marvel Universe: The Avengers PBF
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Znak Hollywood

Go down 
+8
Loki
Moonstone
Domino
Cyclops
Rogue
Mockingbird
Genis-Vell
The Hood
12 posters
Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
AutorWiadomość
Loki
Administrator
Loki


Liczba postów : 4172
Data dołączenia : 23/05/2012

Znak Hollywood Empty
PisanieTemat: Znak Hollywood   Znak Hollywood Icon_minitime1Nie Maj 29, 2016 6:01 pm

Znak Hollywood 800px-Mount_Lee_and_Hollywood_sign

Jeden z symboli amerykańskiej kultury, Znak Hollywood znajduje się na wzgórzach ponad miastem, dokładniej zaś na górze Mount Lee w łańcuchu Santa Monica Mountains. Jednocześnie leży na terenie Parku Griffitha, na którego obszarze dozwolone jest uprawianie wspinaczki - lecz do samego Znaku zbliżać się nie można. Litery mierzą sobie czternaście metrów wysokości każda, a cały napis ma długość stu dziesięciu metrów.

Znak Hollywood 1024px-Hollywood_Sign_%28Zuschnitt%29

UWAGA!
W trakcie walki Thunderbolts z Phoenix napis oraz spora część góry uległy zniszczeniu. Zbocze przypomina teraz istne pobojowisko.


Ostatnio zmieniony przez Loki dnia Czw Sie 18, 2016 12:35 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
https://theavengers.forumpolish.com
Loki
Administrator
Loki


Liczba postów : 4172
Data dołączenia : 23/05/2012

Znak Hollywood Empty
PisanieTemat: Re: Znak Hollywood   Znak Hollywood Icon_minitime1Nie Maj 29, 2016 7:52 pm

Źródła Thunderbolts skierowały członków drużyny w stronę Hollywood, a już po drodze nadesłały dodatkową i przede wszystkim konkretniejszą informację - dotyczącą Mount Lee. Miało to swoje plusy; przynajmniej cel nie znajdował się gdzieś w centrum miasta, gdzie problem mogłyby stanowić szkody i ofiary w ludziach. Grupa złożona z przestępców może i nieszczególnie by się tym przejmowała, ale ich przełożeni już pewnie tak.
Aktualnie wspomniany cel zasiadał na szczycie pierwszej litery L, z jedną nogą zwisającą poza jej krawędzią, a drugą zaś ugiętą w kolanie; to na niej opierał przedramiona... A właściwie opierała, gdyż była to bez wątpienia kobieta. Długie, rude włosy powiewały jej na wietrze i stanowiły jedną z tych charakterystycznych cech, które dało się dostrzec już z daleka - na przykład ze śmigłowca, jeżeli to właśnie taki środek transportu obrali sobie Thunderbolts. Ubrana była na czarno, więc odznaczała się na tle białej litery; spodnie i prosta koszulka na ramiączkach nie sugerowały jednak niczego konkretnego.
Powrót do góry Go down
https://theavengers.forumpolish.com
Thaddeus Ross

Thaddeus Ross


Liczba postów : 186
Data dołączenia : 30/07/2013

Znak Hollywood Empty
PisanieTemat: Re: Znak Hollywood   Znak Hollywood Icon_minitime1Nie Maj 29, 2016 8:28 pm

Oddziały Thunderbolts leciały do Mount Lee, gdzie niby miał się znajdować cel.
Ross, Ort i kilku żołnierzy leciało w jednym śmigłowcu a w trzech pozostałych reszta żołnierzy.
Przed wylądowaniem Rulk, powiedział kosmicie, żeby stał się niewidzialny a efekt zaskoczenia mógł być tu kluczowy.
Po zbliżeniu się do celu podróży zobaczyli kobietę która siedziała na jednej z liter wielkiego napisu HOLLYWOOD.
Śmigłowce wylądowały na odpowiednim terenie i wszyscy ruszyli w stronę wroga.

Nie była to zbyt komfortowa sytuacja, bo nic nie wiedzieli nic o swoim wrogu.
Thaddeus mógł tylko liczyć, że reszta będzie tu szybko.

- Witam, panią. Jeszcze się nie znamy. Jestem Thaddeus Ross i jestem generałem tej tutaj armii. Jak i szefem elitarnego oddziału zwanego Thunderbolts. Dostaliśmy informację, że może znajdować się tutaj osoba o nadnaturalnych mocach, która może być zagrożeniem. Nie chcę od razu panią oceniać, ale mam wrażenie że chodzi o panią. Mam nadzieję, że załatwimy to bez niepotrzebnego konfliktu i pójdzie pani z nami. A co do tych ludzi to przepraszam, ale wie pani środki ostrożności. - powiedział Ross z dyplomatycznym akcentem, choć nie sądził że to pomoże, ale póki nie zjawi się reszta wolał grać na czas gdyż on sam i Ort mogą nie podołać skoro nawet nie wie jakie moce ma ten kosmita.
Tak , w ogóle to ciekawe czy on zajął odpowiednią pozycję żeby w razie czego zareagować.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Znak Hollywood Empty
PisanieTemat: Re: Znak Hollywood   Znak Hollywood Icon_minitime1Nie Maj 29, 2016 9:58 pm

Stworek nie czuł się dobrze w helikopterze, ba nawet go trochę mdliło a owe zmęczenie dawało się we znaki. Jednak Ort co jakiś czas trząsł głową aby się obudzić i próbował jakoś to znieść, kiedy maszyna wylądowała to bardzo się ucieszył. Kiedy będą wracać on poleci nad lub pod lub za śmigłowcem. Tak czy inaczej stał się niewidzialny i zaczął krążyć jakieś 3 metry wyżej niż napisy nad okokicą aby w razie czego móc pomóc Rossowi. Był czujny bo to co mówił Ross było podejrzane, jakieś nad-moce? Pierwsze słyszy to coś takiego jak on ma ze może się unosić czy coś? Ale to było u niego normalne... chociaż z punktu widzenia normalnego człowieka to nie..
Powrót do góry Go down
Moonstone

Moonstone


Liczba postów : 239
Data dołączenia : 26/09/2014

Znak Hollywood Empty
PisanieTemat: Re: Znak Hollywood   Znak Hollywood Icon_minitime1Wto Maj 31, 2016 11:43 pm

Karla do Mount Lee dostała się za pomocą swojej własnej możliwości lotu. Miała na sobie już swój biały strój, ale tak poza tym to żadnego przedmiotu. Jedynie kamień kree, który tkwił w jej wnętrzu. Nie chciała przylatywać helikopterem ani mieć w pobliżu siebie żadnych żołnierzy. Dlaczego? Mieli pojmać cel, a o wiele łatwiej można negocjować w momencie gdy nie ma się wokół siebie bandy mięśniaków z bronią. Drugą sprawą było to, że im mniej rzeczy którymi przeciwnik może rzucić tym lepiej. Nie wiedziała czy Ross to rozważył z punktu strategicznego, ale każdy dodatkowy żołnierz zwiększał ryzyko, że wróg wykorzysta ich własną broń przeciwko nim. Spóźniła się trochę, a na miejscu był już generał ze swoimi żołnierzykami. Była bardzo niezadowolona, bo negocjacje mogą pójść niezbyt pomyślnie. Zwłaszcza, że domyślała się iż dziewczyna na literce L to może być ich cel. Zwykle normalni ludzie nie siedzą hobbistycznie na wysokich miejscach, ale różne dziwadła łażą po świecie.
W każdym razie Karla ustawiła się dalej od Rossa, bardziej ku lewej stronie. Na wszelki wypadek weszła w fazowanie się tak co by przypadkiem nie oberwać jakimś obiektem – Możesz po prostu zejść na dół, chyba że tam czujesz się komfortowo widząc nas wszystkich. W każdym razie nie sądzisz, że to marnowanie talentu który posiadasz? – oczywiście jeśli to jest osoba, o którą im chodzi to zrozumie o jakim talencie mowa. Moonstone aż się nieco zdziwiła, że generał jeszcze nie zaczął strzelać ani zastraszać rudej. Jakoś z Hulkiem nie miał ochoty na polemikę, ale to chyba kwestia tego że obiekt wyglądał na niepozorny. Poza tym wolała być dalej od telekinetyka by móc oszacować zasięg zdolności. Gdyby chciała to pewnie mogłaby rzucać nimi jak szmacianymi lalkami dlatego Moonstone wolała się nie zbliżać zbytnio. Trzymała względny dystans, tak na wszelki wypadek. Wisiała w powietrzu jakieś 200 metrów od kobiety, zatem wszystko co do tej pory powiedziała mogło być tak naprawdę mówione podniesionym głosem żeby być słyszaną.
Powrót do góry Go down
The Hood

The Hood


Liczba postów : 62
Data dołączenia : 08/08/2012

Znak Hollywood Empty
PisanieTemat: Re: Znak Hollywood   Znak Hollywood Icon_minitime1Sob Cze 04, 2016 7:39 pm

Niczym czarodziej wprost z krainy Oz, nad członkami Thunderbolts, Robbins siedział nad nimi nad literką H. Zdolności skradania się, wszystkiego innego opłaciły mu się. Nikt jak do tej pory nie zauważył go, nawet osoba z którą mieli spotkać się inni członkowie. Cna óż, pewnie zapytacie się w jaki sposób dostał się tutaj, nie będąc razem z innymi? Hmm... To dobre pytanie, ponieważ sposób był bardzo prosty. Był z nimi w helikopterze, ale nie ukazywał się im. Ukryty pod kapturem, siedział w kompletnej ciszy, starając się nie być zauważonym przez nich. To wystarczało. Kompletnie. A gdzieś tam nad głową Moonstone przeleciał mały samolocik, uderzając o jej biodro, gdy ta wisiała w powietrzu. "Sofen, po akcji chciałbym z tobą porozmawiać. Ufam Ci bardziej niż innym". Tak brzmiała treść małego liściku będącego na samolociku skierowanym do psycholog.
Hood patrzył się na wszystkich. Szczególnie na osobę, która jest uważana za podejrzaną. W sumie, wyglądała na zwykła osobę. A te były najbardziej podejrzane. Dodatkowo siedziała na literze ze znaku Hollywood. A to było naprawdę dziwne.
- Hello darkness, my old frieeend... I've come to talk with you again... - nucił sam do siebie, gdy siedział już nad podejrzaną, przenosząc się z literki H na L.
Powrót do góry Go down
Loki
Administrator
Loki


Liczba postów : 4172
Data dołączenia : 23/05/2012

Znak Hollywood Empty
PisanieTemat: Re: Znak Hollywood   Znak Hollywood Icon_minitime1Sob Cze 04, 2016 10:10 pm

Siłą rzeczy nieregularne zbocze wymagało osadzenia śmigłowców w całkiem sporej odległości od napisu oraz zasiadającego na nim celu - to z kolei oznaczało kawałek do przejścia i to po niezbyt korzystnym terenie. Gdy natomiast dodać do tego jeszcze wysokość liter... Wychodziło na to, że rozmowa sama w sobie była dość utrudniona - i w związku z tym należało ją prowadzić przynajmniej podniesionym głosem.
Rudowłosej zdawało się to nie przeszkadzać. Czy słyszała w ogóle wszystko to, co było mówione? Niekoniecznie, ale jeżeli nawet nie, to tego po sobie nie okazywała. Nie zmieniła również swojej pozycji, tylko pochyliła lekko głowę, aby wygodniej móc spoglądać na generała i jego świtę, gdy podeszli już bliżej. Wyglądało na to, że nie zwracała uwagi na Hooda, który znajdował się za nią - i ponad nią - na skałach, ani na Ortchoceę w górze. Jej wzrok przesunął się początkowo po żołnierzach, lecz zaraz potem skupił się już na Rossie, gdy ten przemawiał... A wyraz jej twarzy wskazywał na znużenie. Kobieta dosłownie sprawiała wrażenie nieszczególnie zainteresowanej całą tą sytuacją - zupełnie tak, jak gdyby nie dotyczyła ona jej samej. Dopiero słowa Moonstone wywołały wreszcie jakąś reakcję; już pod koniec jej wypowiedzi rudzielec drgnął lekko, a następnie przeniósł ku niej swoje spojrzenie.
-Więc chcecie, żebym nie marnowała talentu?- spytała, tym samym nie odnosząc się werbalnie do wcześniejszego, bądź co bądź, polecenia generała... Choć skoro dalej siedziała na swoim miejscu, to dość łatwo można było z tego wywnioskować, iż na tę chwilę jej odpowiedź brzmiała zapewne "nie".
Powrót do góry Go down
https://theavengers.forumpolish.com
Thaddeus Ross

Thaddeus Ross


Liczba postów : 186
Data dołączenia : 30/07/2013

Znak Hollywood Empty
PisanieTemat: Re: Znak Hollywood   Znak Hollywood Icon_minitime1Nie Cze 05, 2016 12:20 pm

Po tym jak Ross zobaczył przybywającą Karle, zrobiło mu się trochę lepiej gdyż ciągle miał wrażenie, że spotkanie z tą o to rudą pięknością może skończyć się źle.
Miał ze sobą całą armie, ale spokój tej kobiety jakoś go niepokoił.
Wiedział też, że to na pewno nie jest czas na zmianę w "czerwonego".
Mogłoby to wywołać nie przewidzianą reakcję, a tego chce uniknąć.

- Niech pani posłucha, na pewno nikt nie chce panią skrzywdzić, a ci ludzie ze mną to tak jak powiedziałem tylko środki ostrożności, gdyż nie wiedzieliśmy co zastaniemy. I oczywiście popieram moją przyjaciółkę, że lepiej by było gdyby pani zeszła tutaj na dół i moglibyśmy porozmawiać na spokojnie. - powiedział ignorując pytanie o marnowaniu talentu, bo nie wiadomo jak by zareagowała na odpowiedź, choć nadal miał to wrażenie, że nie długo ta dyplomacja się zakończy ale nie dawał po sobie tego poznać.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Znak Hollywood Empty
PisanieTemat: Re: Znak Hollywood   Znak Hollywood Icon_minitime1Pon Cze 06, 2016 11:55 am

Ortchocea niewiele miał do roboty (na razie) więc mógł pomyśleć i ustalić sobie....Tak dokładnie to ustalił sobie dwie rzeczy. Po pierwsze uznał, że od teraz ma się za samca bo tak było mu łatwiej. Lepiej czynić z Karrablastami tę łatwoejszą rzecz a na swojej planecie i tak nie interesowały go samicowe sprawy. Teraz druga rzecz, Ross jest jego najlepszym przyjacielem(patrz;sprzymierzeniec) więc trza się go słuchać by w przyszłości móc go prosić o niejedną przysługę. Czy Ross dostał filmik ze spotkania tego...Tomasa? Taa chyba tak mu było na imię. Chciałby wyciągnąć Rossa aby poszedł poszedł z nim go poszukać, wszak to był jedyny człowiek który go rozumiał!
A wracając do misji- on póki co krążył dookoła całego napisu to przyspieszają to zwalniając oczywiście niewidzialny

(zostały 3 posty niewidzialności)
Powrót do góry Go down
Moonstone

Moonstone


Liczba postów : 239
Data dołączenia : 26/09/2014

Znak Hollywood Empty
PisanieTemat: Re: Znak Hollywood   Znak Hollywood Icon_minitime1Wto Cze 07, 2016 7:10 pm

Karla wisiała tak w powietrzu, kiedy oberwała papierowym samolocikiem. Ktoś chciał z nią rozmawiać po akcji? Na pewno nie była to zabawka skierowana przez dziewczynę, gdyż nigdy się nie spotkały ani tym bardziej nie powinny się znać więc pewnie było to od kogoś z oddziału. Tylko kto miał na tyle tupetu, żeby rzucać w nią poskładanym kawałkiem papieru zamiast po prostu zagadać? Niemniej karteczka została przeczytana dosyć szybko oraz zamknięta we wnętrzu dłoni, gdzie niewielki promień zwyczajnie ją spopielił, a Moonstone otrzepała sobie dłonie. Dziewczyna nie wyglądała na zbyt chętną, by posłuchać się Rossa, ale być może Karla coś spróbuje ugrać.
„Przyjaciółkę? Och Ross gdybyś tylko znał prawdę” – rzuciła tym komentarzem w swoich myślach i kącik ust nieznacznie poszedł w górę. Nie zmienia to faktu, że żołnierze pogarszali tylko sytuację a ich obecność chwilowo może być zbędna – Wycofaj żołnierzy, w końcu nie każdy rozmówca czuje się komfortowo kiedy wymierzane są w niego lufy karabinów, a jeśli któremuś z nich coś odwali to dyscyplinarka dla kogoś raczej tu nie pomoże – rzuciła krótko do generała. Ktoś mógłby pomyśleć, że Karla się zaczyna rządzić no i miałby w tym nawet trochę racji zwłaszcza, kiedy ona próbuje na całej sytuacji coś zyskać ale wracając do rudzielca.
- Tak. W końcu w sposób legalny możesz nie dość, że się rozwinąć to jeszcze na tym zarobić i nie być ściganą przez wojsko, rząd i pewnie jakieś tajne agencje. Nawet jeśli masz na sumieniu życie człowieka to masz szansę zacząć z czystą kartą i wyjść na plus jak praktycznie każdy z obecnych tutaj – po co się czarować? W końcu każdy z TB kto nie jest zwykłym żołnierzem najpewniej ma coś na sumieniu albo jest resocjalizowanym przestępcą. Karla czy Hood są tego dobrymi przykładami, a organizacje pewnie zasugerowano im by mogli wyjść na prostą i być obserwowanymi - Głównie to ci na górze chcą Ciebie żywej bądź martwej, ale myślę że mogłabyś się dogadać z nami i uniknąć kary za to co im zrobiłaś – oczywiście Moonstone planowała tu szepnąć słówko do Rize i pogadać z nią. W końcu potężny telekinetyk mógłby być bardzo użytecznym pionkiem na tej szachownicy. Poza tym… co za problem umieścić jej pod czaszką bombę na wypadek gdyby chciała się zbuntować? Liczyła tylko na to, że dziewczę nie czyta w myślach bo mogłoby się to źle skończyć dla nich w tym momencie.
- Głupio jednak rozmawia się z kimś nie znając imienia. Możemy się wymienić jeśli chcesz. Karla - rzuciła blondynka. Próbowała jak tylko się dało rozluźnić atmosferę i przemówić do rudego dziewczęcia. Może i ona dostrzeże mutualne korzyści płynące ze współpracy.
Powrót do góry Go down
The Hood

The Hood


Liczba postów : 62
Data dołączenia : 08/08/2012

Znak Hollywood Empty
PisanieTemat: Re: Znak Hollywood   Znak Hollywood Icon_minitime1Wto Cze 07, 2016 7:41 pm

Parker wysłuchiwał dokładnie tej rozmowy. Każde słówko Rossa wpadało do jego ucha, bezpośrednio lądując w pamięci młodego złodziejaszka. To co mówił byłoby odebrane przez taką.. nastolatkę jako bardziej nakaz rodzica. Czy była w tym jakakolwiek troska o nią? Parkerowi wydawało się, że było to bardziej na rękę Rossowi, uważany za dobrego ojca mógłby skłonić dziewczynę do zejścia, ale czy był to odpowiedni krok.
Parker przeniósł się już na tyle, że stał dosłownie za dziewczyną, za literą, ale nadal za nią.
- Słuchaj, dziewczyno. Nie chciałbym im teraz przerywać tej uroczej gadki. Wiesz, czuję się u nich jak rekrut, ale powiem ci jedno - Nigdy nie ufaj wojskowym. Choćbyś nie wiem jak chciała. A zwłaszcza jak jesteś kimś obdarzonym takim nieoszlifowanym darem. Mam dla ciebie wskazówkę - wąsacz prawdopodobnie jest także jakimś wynaturzeniem, bo sorry, ale nie uwierzę, że jest tylko wojskowym. - Uśmieszek na twarzy Parkera nie schodził od momentu zaczęcia rozmowy z dziewczyną. Co chwila jednak nastawiał sobie palce, tym samym wydając trzask typowy dla kości. Opierając się o znak, skrzyżował ręce na swojej klatce piersiowej, wydmuchując z ust ciepłe powietrze wraz ze świstem. Co można było powiedzieć o obecnej sytuacji? Wszystko trzeba było rozegrać niczym w pokerze. Kiedy jednak to padnie, trzeba będzie kłamać. Nie przyznawać się do niczego. Mówią, że masz w kieszeni kradzione pieniądze, mów, że to nie twoje. I tak to ma krążyć dalej.
Widząc jednak co raz bardziej rozwijającą się sytuację, Hood postanowił ponownie odezwać się.
- Używa na tobie psychologicznych sztuczek. To doświadczona psycholożka. Tylko powiedz mi po co im psycholożka w drużynie? Chyba tylko, żeby cię okłamywać. Sama zdecyduj jak postąpisz, ja nie jestem nikim z twojej rodziny. Nie znasz mnie, nie wiesz kim jestem. Ciao. - Po czym zeskoczył ze znaku w jakieś pobliskie krzaki, poprawiając swój kaptur i szykując magazynki do pistoletów.
Powrót do góry Go down
Loki
Administrator
Loki


Liczba postów : 4172
Data dołączenia : 23/05/2012

Znak Hollywood Empty
PisanieTemat: Re: Znak Hollywood   Znak Hollywood Icon_minitime1Sro Cze 08, 2016 7:03 pm

Tym razem słowa Rossa doprowadziły do zmiany wyrazu twarzy kobiety - tyle że raczej nie na lepszy. Nie, zdecydowanie nie, gdyż jej oczy lekko się zwęziły, a czoło zmarszczyło, w dodatku już na samym początku wypowiedzi generała. Co dokładnie ją tak zirytowało? "Środki ostrożności"? A może wcześniejsze wspomnienie o tym, że nikt nie chce jej skrzywdzić? Najprawdopodobniej jedno z dwojga - albo oba na raz - lecz kto wie? Być może chodziło o coś jeszcze innego.
Ta irytacja nie zniknęła zresztą z jej oblicza, gdy przesunęła wzrok ku Moonstone - tym samym ignorując pierwsze uwagi Hooda lub przynajmniej nie okazując po sobie, że do niej dotarły - by wysłuchać jej propozycji. Przeciwnie, mogłoby się wydawać, że kąciki jej ust powędrowały nawet nieco w dół, dodatkowo podkreślając niezadowolenie rudzielca. Co ciekawe, reakcja ta nastąpiła wówczas, gdy pani psycholog mówiła akurat o dogadywaniu się i unikaniu kary... Ale co w tym było takiego złego, że ją zdenerwowało? Większość osób raczej ucieszyłaby się z takiej wizji, nawet pomimo wszelkich podejrzeń oraz potencjalnych haczyków.
Sytuacja zmieniła się diametralnie w chwili, gdy Hood podjął próbę wspięcia się na jedną z liter - a dokładniej na O sąsiadujące z L. Tak jak oddział uzbrojonych żołnierzy najwyraźniej nie interesował rudowłosej, tak zbliżająca się do niej pojedyncza osoba - już owszem. Mężczyzna był mniej więcej w połowie wysokości litery - a więc jakieś siedem metrów nad ziemią - gdy ta nagle zaczęła się wyginać, najpierw tworząc nad Hoodem łuk, a następnie zawijając się pod nim, splatając się, aby uwięzić go w środku - w czymś na kształt kokonu, który następnie oderwał się od utrzymującej go w pionie konstrukcji... I za sprawą grawitacji ruszył w dół zbocza, tocząc się po drodze - w dodatku akurat ku Rossowi i jego ludziom. Logika wskazywałaby, że materiał nie powinien zachowywać się w ten sposób - przecież prędzej by się złamał, niż tak mocno wykręcił... A jednak właśnie do tego doszło. Rudowłosa nie musiała przy tym nawet wykonywać żadnego gestu; wystarczyło, że jej spojrzenie padło na literę i to wszystko.
-Jestem Phoenix. I bardzo cenię sobie przestrzeń osobistą- oznajmiła kobieta, zaś kiedy jeszcze mówiła, pozostałe litery - rzecz jasna z pominięciem tej, na której aktualnie zasiadała - również zaczęły się odchylać, każda na zewnątrz, czyli w kierunku przeciwnym do tego, w którym znajdowała się ta delikwentka. Te położone najdalej, jak D czy oba O, niemalże przylgnęły do podłoża, inne wygięły się w mniejszym stopniu, lecz wciąż wyraźnie nienaturalnie.
Powrót do góry Go down
https://theavengers.forumpolish.com
Thaddeus Ross

Thaddeus Ross


Liczba postów : 186
Data dołączenia : 30/07/2013

Znak Hollywood Empty
PisanieTemat: Re: Znak Hollywood   Znak Hollywood Icon_minitime1Sob Cze 11, 2016 5:40 pm

Ross ufał Karli, choć w jej głosie bylo coś dziwnego tym razem, ale postanowił odwołać żołnierzy, którzy w niczym nie przypominali wojskowych, żeby ruda nie myślała że to wojsko po nią przyszło.

Dlatego dawno temu kazał zmienić uniformy wojskowe na stroje Thunderbolts, które wyglądały mniej więcej tak.

Znak Hollywood Vantage-Atlas-Citizen-V-Marvel-Comics-Thunderbolts-Dallas-Riordan-c

Po odejściu żołnierzy sytuacja może i nie wyglądała by tak źle, gdyby nie reakcja Hooda, która spowodowała tak jakby atak na niego.

Z tego wszystkiego dowiedzieli się, że przeciwnik miał na imię Phoenix, a ten dureń Parker wszystko zaczął jej mówić tak jakby stał po jej stronie, a nie Thunderbolts.
Ross wiedział, że musiał wyciągnąć z tego jakieś konsekwencje, ale najważniejsza była teraz Phoenix.

- Spokojnie Phoenix. Nikt nie będzie naruszał twojej przestrzeni, a pana Robbinsona to proszę nie słuchać. Nie jesteśmy tu po to, żeby od razu zacząć strzelać i wykorzystywać na pani swoje moce. I tak ja też posiadam pewne zdolności i nie jestem tylko generałem bandy żołnierzy. Naprawdę proszę się uspokoić i odstawić naszego człowieka na ziemię. - powiedział czując w kościach, że nie długo rozmowa nic nie pomoże i może pozostać tylko walka.
Miejmy nadzieję, że tylko Ort nie zrobi nic głupiego.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Znak Hollywood Empty
PisanieTemat: Re: Znak Hollywood   Znak Hollywood Icon_minitime1Sob Cze 11, 2016 8:02 pm

"Ort nie zrobi nic głupiego"
Że co?! Kiedy kosmita krążył sobie tak spokojnie nad całym zgromadzeniem aż tutaj nagle... Wszystko stało się trochę za szybko nawet jak na niego, zatrzymał się gwałtownie i odruchowo wypuścił czarną atramentową chmurkę zdradzając swoje położenie. Opanował go strach, zaczął panikować i przestał być niewidzialny na własną głupotę. Ortchocea robił teraz szybkie okrążenia nad głowami wszystkich tutaj zgromadzonych i chował się co jakiś czas za literami, wystraszył się nie na żarty tej rudowłosej ale jeżeli chodzi o "coś głupiego" to JESZCZE nie zrobił najgorszego. Chociaż bał się, że będzie musiał zainterweniować ale póki co chowa się za literą W. Bał się, nerwowo oglądał się na boki. Moc rudowłosej go przerażała, nigdy czegoś takiego nie widział i równie dobrze zamiast Ort'a mógłby tutaj być zwykły cywil. Chciał uciec ale czuł że nie może, musi trzymać się blisko Rossa.
Powrót do góry Go down
The Hood

The Hood


Liczba postów : 62
Data dołączenia : 08/08/2012

Znak Hollywood Empty
PisanieTemat: Re: Znak Hollywood   Znak Hollywood Icon_minitime1Czw Cze 16, 2016 9:07 pm

I gdy tylko Parker zamierzał wspiąć się do kobiety, został w jakiś magiczny sposób pozbawiony stabilnego podłoża, gdyż... Został przez nią owinięty metalem, który nie powinien go tak oplatać biorąc pod uwagę prawa fizyki.
- Cholera, myślałaś kiedyś nad karierą spawacza? Na pewno świetnie dałabyś sobie w tym radę... - Ostatnie słowa Parkera Robbinsa przed poleceniem w dół i turlaniu się ku reszcie Thunderboltsów. Co chwila było słychać także pojedyncze "auć" lub inne odgłosy sprawiające mu ból.
I tak oto wylądował przed innymi członkami swojej nowej drużyny. - No cześć, jak widzicie... Negocjacje jednoosobowe nie przyniosły skutku. No, to teraz czerwoniutki, włączaj tryb demolki i zrób co trzeba. - Odsapnął Robbins, który postanowił schować się za resztę członków i mówić co chwila "Nie, nie potrzebuje pomocy, nie, nie nie."
Ale czy to był zamierzony charakter Hooda? Oczywiście nie, to była tylko przykrywka do czegoś większego. Bycie nieudolnym bandytą zawsze pomagało. Nikt nie wiedział na co było go stać, dopóki nie zostało mu na to pozwolone.
Powrót do góry Go down
Loki
Administrator
Loki


Liczba postów : 4172
Data dołączenia : 23/05/2012

Znak Hollywood Empty
PisanieTemat: Re: Znak Hollywood   Znak Hollywood Icon_minitime1Pią Cze 17, 2016 12:23 pm

Jeszcze kiedy Ross mówił, mutantka zdecydowała się w końcu podnieść z pozycji siedzącej do stojącej - w dalszym ciągu na szczycie jedynej wciąż prostej litery z całego napisu. Władze zdecydowanie nie będą zachwycone tym, że jeden z symboli miasta uległ zniszczeniu, to na pewno... I najprawdopodobniej zgłoszą swoje pretensje właśnie do samego generała.
-Wasz człowiek jest kłamcą, oszustem i złodziejem, a wy wszyscy przybyliście tutaj, żeby mnie złapać lub zabić... Nie wiedząc nawet dlaczego was wysłano. Posłuchajcie teraz uważnie... Ja. Nigdzie. Z wami. Nie idę- w jej głosie zabrzmiała wyraźna nutka wyzwania, jak gdyby kobieta tylko czekała na to, że ktoś spróbuje zmusić ją do zmiany zdania. Ostatnie słowa podkreśliła wymownymi pauzami, co sprawiało wrażenie, jakby upewniała się, że do wszystkich dotrze ich sens.
Trzeba przyznać, że w jej zachowaniu zaszła dość gwałtowna zmiana - i to zapewne na gorsze. Na początku dyskusji rudowłosa wydawała się być mało zainteresowana rozwojem wydarzeń i nie przejmowała się tym, co mogło ją czekać. Ba, okazywała wręcz pewnego rodzaju lekceważenie dla generała i jego oddziału. Teraz z kolei była co najmniej zirytowana - delikatnie mówiąc. Straciła cierpliwość? A może w grę wchodziło coś innego?
Ze strony powyginanych liter dochodziły podejrzane i dość częste skrzypnięcia, które mogły mieć coś wspólnego z rusztowaniami, na których trzymały się znaki. Powoli pękały? Nie byłoby to takie zaskakujące, bo tak silne odchylenie liter musiało zaburzyć równowagę i w związku z tym mogło nadwyrężyć materiał... Jeżeli zaś rurki nie wytrzymają i napis się zerwie, to grawitacja z całą pewnością pociągnie go w stronę Thunderbolts.
Powrót do góry Go down
https://theavengers.forumpolish.com
Thaddeus Ross

Thaddeus Ross


Liczba postów : 186
Data dołączenia : 30/07/2013

Znak Hollywood Empty
PisanieTemat: Re: Znak Hollywood   Znak Hollywood Icon_minitime1Pią Cze 17, 2016 6:10 pm

Ross nie był zbytnio zadowolony z rozwoju sytuacji, ale niestety pertraktacje z przeciwnikiem wypadły bardzo kiepsko.
Nie możemy więcej zwlekać, bo gdyby te litery się zerwały to mogą bardzo przerzedzić nasze oddziały.

Rulk nie miał wyjścia dlatego trzeba było załatwić to inaczej.

- Phoenix, myślałem że jakoś się dogadamy ale widzę coś wręcz odwrotnego. Dziwi mnie, że nie chcesz nikogo słuchać ale uspokój się w końcu możesz zrobić krzywdę niewinnym ludziom. - powiedział po czym zwrócił się do reszty ekipy.

- Słuchajcie musimy zrobić wszytko, żeby nikomu nie stała się krzywda i jednocześnie trzeba powstrzymać tą kobietę. - po czym sam generał nie zwracając na wszytko skupił się nad swoją mocą.

Po chwili generałowi zaczęły pękać ubrania na szwach, a kolor jego skóry zaczął zmieniać się na czerwony.
Gdy już całkowicie zmienił swoje dotychczasowe ja z ubrań pozostało na nim tylko spodenki.

Rulk dobiegł do dwóch najbardziej zagrożonych liter i każdą ze swoich rąk wspierał jedną z liter zapobiegając tragedii.

- Ruszcie się. - powiedział jeszcze swoim całkowicie zmienionym głosem.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Znak Hollywood Empty
PisanieTemat: Re: Znak Hollywood   Znak Hollywood Icon_minitime1Pią Cze 17, 2016 7:36 pm

Kiedy tylko rusztowania zaczęły się ruszać, Ort czmychnął czym prędzej spod litery "W" i zatrzymał się niedaleko Rossa. Zdenerwował go ten Złodziej i ta cała Phoenix czy jak jej tam, ta dwójka zachowywała się jak rozkapryszone młodziki! To znaczy dzieci.... Och! Ortchocea niezadowolony potrząsnął łbem i zaskrzeczał coś po swojemu w stronę dziewczyny, jednak kiedy przed nim wyrosła czerwona góra mięśni aż opadł na ziemię. Cofnął się do tyłu i obserwował co się przed chwilą stało, szybko wywnioskował że to coś w stylu trybu walki. Teraz kosmita stanął przed bardzo trudnym wyborem. Mógł się przemienić tak jak Ross, oczywiście że mógł i to nawet teraz ale bał się że może się nie powstrzymać i skrzywdzić wszystkich. WSZYSTKICH nawet tych z TB, chociaż pewnie Ross nie miałby problemu z przetrzymaniem go aż Ortcho się nie wykończy. Sytuacja stawała się coraz bardziej niebezpieczna a jeszcze dowódca kazał "się ruszyć"
No to Ortchocea się ruszył, też się skupił a po chwili jego sylwetka wystrzeliła w górę zmieniając swój kształt i rozmiary, uodparniając go na silne ataki i polepszając jego siłę. Natychmiast poczuł jak ogarnia go szał, obraz jak zawsze był zamulony a tej formy bardzo dawno nie używał. Musiał się skupić, jego myśli kołowały wokół dwóch rzeczy
" Czerwony mięśniak nie jest wrogiem...nie jest...pomóż mu...On nie jest wrogiem... ale z drugiej strony wszystko w nim wrzeszczało "zaabić!"
Musiał się postarać z całych sił aby nie zacząć szaleć na maksa, podparł jakąś literę przednimi kończynami (tymi najfrubszymi) i zaparł się tylnymj. Trwał w takiej pozycji jak najdłużej mógł.
Powrót do góry Go down
Moonstone

Moonstone


Liczba postów : 239
Data dołączenia : 26/09/2014

Znak Hollywood Empty
PisanieTemat: Re: Znak Hollywood   Znak Hollywood Icon_minitime1Sob Cze 18, 2016 9:05 pm

Ciuszki żołnierzy może i były ładne, chociaż Sofen nie widziała w nich tej wojskowej funkcjonalności. Czerwone, krzykliwe i rzucające się w oczy, a z tego co wiedziała chyba żołnierze powinni móc się w miarę możliwości kamuflować na polu bitwy. Ona jest tu tylko psychiatrą z supermocami, nie zna się.
- Phoenix? Całkiem oryginalnie – chociaż szczerze bardziej jej to imię kojarzyło się z jakimś bohaterem o zapędach do samozapłonu. Może jakaś koleżanka Human Torcha. Bardziej przyziemnie mogło jej się to również skojarzyć z największym miastem Arizony i faktycznie to mogłoby być też imię związane z miejscem poczęcia. W końcu dzieci celebrytów nazywają się od Brooklynów i innych części miast to czemu nie dać takiego przywileju komu innemu?
Nie wiedzieć czemu Robbins został żywym rulonikiem, który wywołał uniesienie się kąciku ust Karli w uśmiechu widząc jak toczy się w dół pod nogi generała. Ona pomimo bycia dosyć blisko nie słyszała, że on coś mówił dlaczego więc generał będący dalej usłyszał? Może po prostu bezpiecznie założył, że Parker mógł coś powiedzieć wnioskując po aktach, które Karla podesłała tuż po rekrutacji? Nie ulegało wątpliwości, że dziewczyna ma naprawdę duże zdolności telekinetyczne patrząc po tym jak zgięła być może więcej niż tonę stali od tak i owinęła w nią Hooda. To raczej nie są żarty, ale ona czuła się w miarę bezpieczna przed tego typu atakiem. Da radę go uniknąć, jednak problem mogą mieć inni a tu trzeba będzie obrać konkretną strategię.
Moonstone została na moment rozproszona przez jakiś dziwne czarne coś i robako-podobne stworzenie wijące się wokół napisu. Chociaż nie, to raczej wyglądało jak frutti di mare, które zamawia się w restauracjach francuskich albo azjatyckich. W każdym razie obrzydliwe do tego stopnia, że Karla była gotowa zestrzelić to coś jeśli tylko spróbuje się do niej zbliżyć. Poczuła wobec tego czegoś obrzydzenie i odruchowo odleciała kilka metrów w tył gdyż zawsze mogłoby to obryzgać ją jakimiś wnętrznościami czy czymś równie ohydnym.
Sytuacja przybierała niekorzystny obrót, a Phoenix stawała się coraz agresywniejsza. Chociaż Karla wyłapała coś w jej sposobie wypowiedzi. Nazwała Robbinsa kłamcą i kilka innych epitetów, które akurat się zgadzały. Sugerowało to, że mogła go znać i można taką opcję założyć, jednak dalsza część skierowała Karlę na nieco inne tory. Skąd również wiedziała, że mają na jej temat niewiele danych oraz, że mają ją zabić? Jeśli miała zdolności telekinetyczne to istnieje szansa, że może umieć coś z telepatii, ale na to przydałby się jeszcze jeden eksperyment, by to potwierdzić.
Chociaż biegłej mogła się zapalić też czerwona lampka przy takim nagłym skoku osobowości. Przed chwilą nie uznawała ich za zagrożenie, a teraz nagle rzuca im wyzwanie? Dziewczę albo ma PMS albo rozdwojenie osobowości i silniejsza persona wskoczyła właśnie w buty rudzielca. Można założyć też, że Parker ją zirytował dostatecznie albo to latające coś został uznane za wroga. Reszta zaczęła toczyć się dosyć szybko, a Karla westchnęła. To chyba tyle z negocjacji i trzeba będzie przemówić siłą. Może to i lepiej? Ostatnio miała trochę na głowie, więc z chęcią walnie raz czy dwa w coś twardego żeby się wyładować. Rozważała teraz co powinna zrobić. Podtrzymywanie napisu może się źle skończyć, gdyż mogą podzielić los Hooda i zostać w metalowym kokonie, a rozwalanie go tym bardziej jest złym pomysłem bo telepata będzie miał dostatecznie dużo pocisków by powystrzelać ich jak kaczki. Dlatego Moonstone postanowiła zająć się źródłem problemu. Póki co ogromny homar nie stanowił zagrożenia, a wydawał się im pomagać. To im nieco ułatwia sprawę dlatego mając pewność, że nikt z drużyny jej raczej nie przeszkodzi, Karla postanowiła po prostu wykorzystać swoje photokinetyczne talenty i wystrzelić promień światła w stronę rudzielca. Nie miał jej uszkodzić, a zadziałać jak oberwanie granatem błyskowym po oczach. To był właśnie eksperyment, który chciała przeprowadzić Karla. Jeśli rudzielec umie czytać w myślach to zasłoni się zawczasu ewentualnie będzie miała na tyle dobry refleks, że zdąży przyciągnąć coś szybciej niż podróżuje światło. Moonstone po wystrzale dalej pozostawała w stanie fazy, gdyż wolała być pewna, że nie oberwie niczym w głowę czy inną część ciała. Przeciwko telekinetykowi taka zdolność jest dosyć przydatna, jednak chciała się upewnić czy to nie jest też przypadkiem telepata, bo wtedy i tak cały plan spali na panewce.
Powrót do góry Go down
Loki
Administrator
Loki


Liczba postów : 4172
Data dołączenia : 23/05/2012

Znak Hollywood Empty
PisanieTemat: Re: Znak Hollywood   Znak Hollywood Icon_minitime1Czw Cze 23, 2016 5:21 pm

Telepatka czy nie, rudowłosa w pierwszej kolejności zainteresowała się tymi osobami, które najpierw się do niej zbliżyły - czyli generałem oraz jego "zwierzątkiem". Kobieta rozłożyła na boki ręce, do tej pory opuszczone swobodnie wzdłuż tułowia, a powyginane litery odchyliły się w stronę tej dwójki, zrywając się z konstrukcji, która w tym momencie i tak już ledwo co je podtrzymywała. Oznaczało to rzecz jasna, że oboje zostali przywaleni wielkimi literami... A na miejscu wciąż pozostawał tylko jeden znak: L, na którym w dalszym ciągu stał rudzielec.
To ostatnie miało się zresztą już wkrótce zmienić, gdyż zanim mutantka zdążyła potraktować przeciwników czymś jeszcze, Moonstone wystrzeliła ku niej swój promień. Rudowłosa zareagowała na niego dosłownie w ostatniej chwili; uniosła jedno ramię tak, jak gdyby to właśnie nim chciała osłonić twarz, lecz wzdłuż jej ręki oraz pleców pojawiły się nagle płomienie... Które ułożyły się na kształt skrzydła i oplotły wokół ciała kobiety, najwyraźniej absorbując atak blondynki. To pewnie rzeczywiście świadczyło za teorią opartą na telepatii... Choć jednak nie dawało jeszcze całkowitej pewności.
Grunt, że tyle wystarczyło, aby mutantka straciła zainteresowanie Rossem i Ortchoceą, przynajmniej na tę chwilę, a zwróciła uwagę na Karlę. Otaczający jej ciało ogień nie przybrał ponownie żadnej konkretnej formy; ot, po prostu utrzymywał się wokół niej na kształt aury, sięgającej może na jakieś dwadzieścia, trzydzieści centymetrów od jej skóry i ubrania. Phoenix oderwała się od litery - a następnie dosłownie wystrzeliła w stronę Moonstone, pozostawiając za sobą w powietrzu płomienisty "ogon". Po drodze zamachnęła się w stronę nowej przeciwniczki, w ten sposób wysyłając ku niej kulę ognia... Który co prawda przeniknął przez fazującą blondynkę i nie uszkodził jej ciała, lecz - o dziwo - sprawił jej ból, jak gdyby jej wnętrze rozgrzało się w momencie kontaktu do białości.
Powrót do góry Go down
https://theavengers.forumpolish.com
Genis-Vell

Genis-Vell


Liczba postów : 16
Data dołączenia : 27/05/2016

Znak Hollywood Empty
PisanieTemat: Re: Znak Hollywood   Znak Hollywood Icon_minitime1Sob Cze 25, 2016 11:06 am

Genis od kilku lat nie przebywał na Ziemi. Zjawił się tu ponownie po zażegnaniu sporu na 14 Księżycu Saturna, z którego sam pochodził. Wszystko tutaj było dla niego nowością. Ludzie, sposób w jaki funkcjonują oraz zasady egzystencji. Poprzednia jego wizyta nie przyniosła mu zbyt wielu doświadczeń związanych z wymienionymi aspektami. Tym razem jednak chciał pozostać tu nieco dłużej.
Niektórzy mogli dostrzec na niebie białą smugę przypominającą nieco kometę lub spadającą gwiazdę. Jednak nie było to żadne z nich. Genis przemierzając strefę kosmiczną z pobliżu Ziemi poruszał się z niewyobrażalną prędkością co stwarzało fikcyjne wrażenia wizualne. W końcu jednak trafił do ziemskiej atmosfery znacznie zwalniając. Ponieważ leciał ponad chmurami cały czas absorbował energie słoneczną, która podczas lotu była jego niekończącym się paliwem napędowym. Dzięki temu przekraczał kolejne bariery prędkości.
Przelatując jednak nad kontynentem amerykańskim Strażnik Kosmosu zatrzymał się na chwilę. Obniżył znacznie wysokość lotu ponieważ jego bezkresny umysł mógł wyczuć pewną obecność. Potężny kosmiczny byt, którego miejsce na pewno nie było na Ziemi. Kierując się owym przeczuciem znalazł się nad Los Angeles. Na horyzoncie dostrzegł wijące się litery napisu "HOLLYWOOD". Był tam też owy twór, czysta kosmiczna energia zamknięta w ciele człowieka.
Genis lewitując spokojnie zleciał powoli nad głowy zebranych cały czas bacznie obserwując płomienie otaczające kobietę. Nic nie mówił, nie wykonywał gestów, nie poruszał się, po prostu lewitował w jednym miejscu. Reszta aktualnie go nie obchodziła.
- Nie powinno Cię tu być... - wydał odgłos pomimo nie posiadania ust. Dźwięk ten poniósł się echem po okolicy tak, że każdy zebrany był w stanie go doskonale usłyszeć. Oczywiście nie mówił do ludzkiej dziewczyny. Swoje słowa kierował do tego co było wewnątrz jej.

Tak tylko wspomnę, że Phoenix Force uznawane jest w tej chwili za legendę, więc ciężko by Ci było ją rozpoznać. Wyczuć wielkie źródło energii - to tak. Zidentyfikować - nie bardzo.
~ Loki
Powrót do góry Go down
Thaddeus Ross

Thaddeus Ross


Liczba postów : 186
Data dołączenia : 30/07/2013

Znak Hollywood Empty
PisanieTemat: Re: Znak Hollywood   Znak Hollywood Icon_minitime1Sob Cze 25, 2016 7:08 pm

Ross wytrzymywał napór liter, a jednak tak mu się wydawało do momentu gdy Phoenix jednym ruchem obaliła na niego i Orta te litery.
Trochę zajęło zanim się pozbierał, bo może i miał dużą siłę ale w końcu zwaliło się na niego kupę żelastwa.

Gdy już się wygrzebał zobaczył przeciwniczkę w płomieniach, ale co było bardziej dziwne to usłyszał jakiś dziwny głos i zobaczył jakiegoś eeee..... kosmitę, albo cokolwiek to było.
Kwestia tylko czy nas wspomoże czy nie, ale po tych słowach raczej przekonywał by się do pierwszej odpowiedzi.

Thaddeus pomógł wygrzebać się Ortowi z gruzów po czym przemówił do reszty, choć wiedział że nie które słowa mówi w gniewie.

- Słuchajcie. Musimy ściągnąć ją z tej litery, ale pewne jest jedno moce telepatyczne nic tu nie zdziałają. No i uważajcie na tego kosmitę w końcu nie wiemy jeszcze po której stronie stoi. - po czym Rulk wyczekał moment gdy ona odwróciła uwagę od niego i doszedł do uchwytów trzymających literę L, żeby je zniszczyć.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Znak Hollywood Empty
PisanieTemat: Re: Znak Hollywood   Znak Hollywood Icon_minitime1Nie Cze 26, 2016 6:51 pm

Ort wygrzebał się spod liter z pomocą Rossa, jednak głos Rulka był jakiś stłumiony i on nie za bardzo wiedział co ma zrobić. Wyłapał słowa jak "kosmita" i "stronie" i pomyślał że to o nim. Rozejrzał się i nie wytrzymał, teraz musi się na kimś wyżyć więc padło na tego kto świecił najjaśniej czyli na rudzielca. Z całą furią jaką z siebie uwolnił wystrzelił najszybciej jak mógł w stronę (50km/h) dziewczyny, stając się uprzednio niewidzialny, miał zamiar złapać ją szczękami za nogę i jakkolwiek skrzywdzić. Może nawet zabić. Ogólnie miał duże problemy aby najpierw "pomyśleć nim coś zrobi"
Działał instynktownie i impulsywnie, co niestety może zaszkodzić tej misji ale Ort doskonale wiedział że długo nie pociągnie w takiej formie. Ogólnie nawet nie pomyślał o tym, że może sobie sparzyć szczękę jeżeli uda się pochwycić kobietę.
Powrót do góry Go down
Moonstone

Moonstone


Liczba postów : 239
Data dołączenia : 26/09/2014

Znak Hollywood Empty
PisanieTemat: Re: Znak Hollywood   Znak Hollywood Icon_minitime1Wto Cze 28, 2016 1:17 am

Jeszcze nie mogła udowodnić telepatii, ale za to mogła stwierdzić, że dziewczę ma nienajgorszy refleks. Gorzej, że Moonstone właśnie chyba podkręciła nieco temperaturę, a kobieta skupiła się na niej. Średnio ją obchodzili towarzysze broni. Zwłaszcza ten, który dał się zakokonić w metalowe litery. Phoenix posłała w nią kulę i wtedy Karla wrzasnęła z bólu czując się smażoną od środka. Tutaj miarka się przebrała, bo pani psycholog miała też tendencję do wybuchania gniewem od czasu do czasu kiedy coś jej nie szło. Inna kwestia, że te płomienie najwyraźniej mogły ją zranić podczas fazowania się dlatego musiała unikać kontaktu z nimi za wszelką cenę.
Szybkim ruchem Karla odwróciła się i zaczęła z maksymalną prędkością lecieć. Oblatywała górę, by wabić Phoenix za sobą. Miała pewien plan, chciała by się rozpędzili, a potem na fazowaniu się zanurkowała na moment pod ziemię by zmienić kierunek lotu o 180* i od razu oddać kilka strzałów z bardzo jasnych i intensywnych promieni świetlnych w stronę rudzielca. Jeśli natomiast tamta znowu czymś ją chciała atakować to Moonstone złapała oddech i znowu zanurkowała. Nie planowała zostawać w jednym miejscu i ryzykować kolejnego przypiekania płomieniami. Jeśli tamto z promieniami jej wyszło i faktycznie udało się jej na kilka chwil oślepić dziewczynę bądź ją wytrącić z rytmu to od razu wystrzeliła wiązkę świetlną w jej stronę. Była ciut zajęta, by teraz zajmować się nowo przybyłym. Miała na sobie wkurzoną dziewczynę, która może jej zrobić krzywdę.
Ross miał teraz szanse się wykazać, bo istnieje szansa, że Sofen da radę skupić część uwagi na sobie przez kilka chwil. Oczywiście jeśli sprawy przybiorą niekorzystny obrót to zostanie jej próba uciekania przed telekinetyczką i grania na czas.
Powrót do góry Go down
Loki
Administrator
Loki


Liczba postów : 4172
Data dołączenia : 23/05/2012

Znak Hollywood Empty
PisanieTemat: Re: Znak Hollywood   Znak Hollywood Icon_minitime1Wto Cze 28, 2016 11:28 pm

Zgodnie z przewidywaniami Moonstone, rudowłosa ruszyła w ślad za nią i w pierwszej chwili wyglądało nawet na to, że byłaby w stanie ją dogonić - bo poruszała się już "na oko" szybciej - lecz tym razem uwagę Phoenix odwrócił niewidzialny Ortchocea, próbując wgryźć się w jej nogę. Stało się to zresztą tuż przed atakiem Moonstone - a raczej przed pierwszą serią jej ataków. Szczęki kosmity zatrzymały się na płomienistej aurze wokół ciała rudzielca, jak gdyby ten ogień stał się nagle namacalny, lecz mimo to Ort nie czuł go w sposób fizyczny - a jedynie jego temperaturę i coś w rodzaju blokady... Jak gdyby jego paszcza zatrzymała się na niczym - ale się zatrzymała. Tak jak w przypadku Moonstone podczas fazowania, tak i teraz na szczękach kosmity nie pozostały widoczne oparzenia, a jedynie ból...
... A potem płomienie rozprzestrzeniły się, wzrosły, ponownie przyjmując formę skrzydeł, lecz nie tylko - gdyż teraz wykształcił się również ptasi łeb z wyraźnie zarysowanym dziobem, długi ogon, a nawet szpony, z których jeden pochwycił Orta i najwidoczniej bez żadnego trudu cisnął nim prosto w stronę promieni świetlnych wysłanych przez Moonstone, zmuszając go do przyjęcia ich na siebie. Płomienie cały czas pozostawały w ruchu, podróżując od ciała Phoenix na zewnątrz i zanikając w odpowiednim momencie, robiąc miejsce kolejnym. W tym momencie łatwo dało się już stwierdzić, iż nie był to normalny ogień - a ta kobieta nie była zwykłym przeciwnikiem.
Podsumowując: dotychczasowe ataki energetyczne rozpraszały się na płomiennej aurze, a fizyczne - przynajmniej o sile szczęk Orta - zatrzymywały się na niej jak na barierze. Zdolność lotu rudowłosej praktycznie wyłączyła z gry Rulka i Hooda, którzy niewiele mogli zrobić z poziomu gruntu... Ten pierwszy najwyżej czymś ciskać, a jego żołnierze - strzelać ze swych broni. Ile by to dało? Ciężko powiedzieć, skoro jeszcze nie spróbowali. Wyglądało na to, że najpierw dobrze byłoby jakoś wytrącić Phoenix z równowagi, aby straciła to pole ochronne, czym by ono nie było.
Tyle że kobieta nie zamierzała na to bezczynnie czekać i rozpoczęła już własny atak - z wykorzystaniem tego, co miała akurat pod ręką, czyli... Góry. Ziemia dosłownie zadrżała, a następnie fragmenty zbocza zaczęły się od niego odrywać i unosić - najpierw grunt, piasek, który wzbijając się w powietrze utworzył istną zasłonę dymną, potem zaś różnej wielkości kamienie, a nawet spore głazy i resztki liter. Ciężko powiedzieć co było gorsze, bo drobinki gryzły w oczy, a po nadaniu im prędkości mogłyby wbrew pozorom wyrządzić spore szkody - skał zaś przynajmniej trochę łatwiej byłoby uniknąć. Phoenix pozostawiła póki co ziemię i piasek w powietrzu, a zaatakowała przy pomocy kamieni - wprawiając je na różnych wysokościach w okrężny ruch wokół siebie, na skutek czego dosłownie każdy z zebranych - poza nią samą - był zagrożony.

***

Krótka informacja - Hood ponoć szuka pracy na wakacje i dlatego nie ma nawet czasu dać nam o tym znać.
Powrót do góry Go down
https://theavengers.forumpolish.com
Sponsored content





Znak Hollywood Empty
PisanieTemat: Re: Znak Hollywood   Znak Hollywood Icon_minitime1

Powrót do góry Go down
 
Znak Hollywood
Powrót do góry 
Strona 1 z 6Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
 Similar topics
-
» Hollywood Boulevard

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Marvel Universe: The Avengers PBF :: Midgard :: Stany Zjednoczone Ameryki :: Los Angeles :: Hollywood-
Skocz do: