William Harrison (Stuntman)

Imię i nazwisko: William Harrison
Pseudonim: Stuntman
Rasa: Mutant
Miejsce pochodzenia:Anglia, Manchester
Wiek:24
Frakcja: Czarny Charakter
Wygląd: William jest dość przystojnym, mierzącym 188cm brytyjskim mężczyzną. Posiada dobrze zbudowane i umięśnione ciało atlety które wyróżnia go z tłumu. Jasne, proste zęby i jasnobrązowe włosy krótko ścięte z lekką nonszalancją nieładu dodaje mu uroku. Na twarzy rośnie mu krótki zarost. Jego jasne niebieskie oczy stają się żółte podczas używania mocy. Mimo ubogiego budżetu ubiera się dość schludnie. Ciemna koszula lub bluza z długim rękawem a pod spodem biała bluzka na ramiona, wygodne dżinsy i buty do biegania.
Charakter: William od czasu przewrócenia się jego życia do góry nogami jest nie stabilny emocjonalnie. Huśtawki nastrojów spowodowane jego mocą przytłaczają go i są u niego na porządku dziennym, więc bardzo łatwo go rozgniewać. Cierpi na bezsenność i bóle głowy, które doprowadzają go do obłędu. Na co dzień udaje mu się zapanować nad sobą, lecz gdy traci kontrolę jest nieprzewidywalny i może uczynić dosłownie wszystko. Jest bardzo nie ufny i trudno się do niego zbliżyć. Woli pozostać sam, ponieważ boi się, że nie zapanuje nad mocą. Pod płaszczem emocjonalnym skrywa swoją prawdziwą naturę dumnego i pewnego siebie młodzieńca, którego łatwo bawią żarty niskich lotów.
Umiejętności: Bardzo wysoka inteligencja, tzw. młody geniusz, podstawy w walce ,,Systema''-rosyjska sztuka walki, szermierka,  umiejętności atletyczne, znajomość rosyjskiego i hiszpańskiego,  znawca ludzkiej psychologii
Moce: Wyładowania i manipulacja czystą energią, którą  pobiera z różnych urządzeń elektrycznych, ognia i intensywnych wariacji neuronów towarzyszące silnym emocjom np: strach, gniew, rozpacz. Pobiera ją z osób go otaczających i z samego siebie. Jego mózg sam produkuje ją w nadmiarze , przez co musi co jakiś czas się wyładować. Gdy się nie kontroluje jest chodzącą bombą. Manipulacja pozwala na tworzenie różnych wiązk, tarcz, eksplozji. On sam jest dopiero na początku poznawania swoich możliwości. Niekontrolowana lecz słaba telepatia pozwala na wnikome wyczuwanie emocji osoby w bliskim zasięgu.
Broń: brak
Ekwipunek: paczka papierosów, zapalniczka, Portfel z fałszywym dowodem i kilkoma stówami.
Historia:
 William urodził się w Manchester'e w bardzo zamożnej i wpływowej rodzinie. Jego ojciec był szanowanym politykiem, jednak jego matka zmarła przy porodzie (myślał, że ich zostawiła). To spowodowało niechęć, wręcz nienawiść do nowo narodzonego syna. William od zawsze chciał zaimponować ojcu, który zawsze go odrzucał i nie szanował, dlatego uczył się wręcz doskonale, nieskazitelnie. Zawsze był najpopularniejszym i najlepszym uczniem w szkole pod względem inteligencji jak i sprawności fizycznej. Liczne zajęcia pozalekcyjne min. szermierka, lekko atletyka, j.rosyjski i hiszpański.
Gdy ujawniły się u niego zdolności załamał się. Bał się reakcji ojca na, więc zaczął to ukrywać. Po wielu obserwacjach doszedł do wniosku, że potrafi kontrolować i manipulować energią. Wyczuwał silne emocje drugiej osoby i ,,karmił się" nimi. Czuł gdy osoba z nim denerwuje się - nie kontrolował tego - Gdy się denerwował tracił całkowitą kontrolę. Miał nadzieje, że gdy pójdzie na studia psychologiczne nauczy się kontrolować nowe zdolności.
 Po roku jego ojciec został nowym burmistrzem Manchester'u. Gdy został mu ostatni rok studiów stwierdził, że jest gotów powiedzieć tacie o jego mocach. Rozmowa nie poszła po jego myśli i przeobraziła się w awanturę. Gdy dowiedział się, że ojciec obwinia go o śmierć matki nie wytrzymał. Emocje i energia w nim zgromadzona spowodowały potężną eksplozje, która natychmiast zabiła ojca i wysadziła całe piętro wraz z 10 cywilami. Dzięki osłabieniu tajne służby szybko go pojmały i zaczęli na nim eksperymentować. Po kilki miesiącach udało mu się uciec, ale nadal jest poszukiwanym przez rząd. Uciekł do USA i zaczął handlować marihuaną.

-------------------------------------------------------------------------------------------------
Czekam na wszelkie uwagi dotyczące postaci. W razie nieścisłości, błędów lub innych, oczywiście zmodyfikuje KP.

Przeczytaj i podpisz regulamin.

Zdajesz sobie sprawę, że z niekontrolowaną telepatią prędzej wylądujesz w psychiatryku, niż zrobisz krok? Chyba że jest bardzo słaba, to wtedy może jakoś - z trudem, bo z trudem - ale dasz radę funkcjonować. Taka przeciętna zrobiłaby Cię już praktycznie niezdolnym do życia.

Jeżeli chodzi o kontrolowanie energii, to wiązki, tarcze i eksplozje są okej, choć od razu zaznaczam, że w takim stanie psychicznym, jaki opisałeś, postać będzie miała poważne problemy z utrzymywaniem skutecznych osłon. Co do wchłaniania energii - niech będzie z naturalnych źródeł, a nie na przykład z ataków innych osób czy wywoływanych przez nie żywiołów. Oczywiście energia pochodząca z ludzi jest o wiele słabsza od tej elektrycznej lub z ognia. No i nie możesz przyjmować jej w nieskończoność, masz granicę pojemności.

Następna sprawa: historia. Drugi akapit trzeba będzie zmienić, bo mutanci są znani dopiero od paru tygodni, więc ojciec postaci nie mógł prowadzić takiej polityki.

No i zgaduję, że frakcja to czarny charakter.

KP zmienione w historii i z siłą telepatii. Chyba powinno już być w porządku.

Akcept.