Armor

Imię i nazwisko: Hisako Ichiki

Pseudonim: Armor

Rasa: Człowiek - mutantka

Miejsce pochodzenia: Tokio - Japonia

Wiek: 17 lat

Frakcja: X-Men

Wygląd: Hisako to malutka dziewczyna. W zasadzie jak niemal każda przeciętna japonka. Jest jednak dobrze zbudowana i wyćwiczona. Przy swoich 163 cm wzrostu waży około 50 kilogramów. Zasługa treningów i dyscypliny jakich trzyma dzięki nim. Nastolatka ma długie prawie do pasa czarne i proste jak drut włosy, które nie poddają się żadnym próbom skręcenia ich. Jej skośne oczy są czarne i otoczone tak samo czarnym wachlarzem rzęs. Można powiedzieć, że jest codziennej urody, niczym poza małym, atletycznym ciałkiem się nie wyróżnia.
Jeśli nie ma na sobie Kombinezonu X, chodzi ubrana w jeansy, adidasy i niekrępujące ruchów koszulki i bluzki. Preferuje stonowane odcienie.

Charakter: Japonka jest zdecydowanym charakterem. dokładnie wie czego chce i potrafi dążyć do celu. Jest ambitna i zawzięta, co chyba dotąd na złe jej nie wyszło. Lubi się uczyć i pracować nad sobą. Gdy nie trenuje na siłowni, matach czy w Danger Roomie jest przyjacielską i otwartą nastolatką. Może i nie jest rozgadanym typem, ale nie stroni od towarzystwa. Szybko nawiązuje przyjaźnie i jeszcze szybciej sama przywiązuje się emocjonalnie do rzeczy miejsc i ludzi oczywiście. Przez to i dzięki temu bez wahania i z zawziętością będzie bronić swoich bliskich i straszliwie cierpieć gdy kogoś straci. Nie pogardzi dobrą zabawą, zburzeniem kilku ścian i herbatką na tarasie z przyjaciółmi. Jak to mówią taki z niej człek do tańca i do różańca.

Umiejętności:
- Posiada przeszkolenie taktyczne
- Dobrze zna sztuki walki, ale wciąż może być lepsza
- potrafi całkiem zacnie prowadzić samochód i motocykl (to chyba skutek długiego przebywania w towarzystwie Wolverina i Cyklopa)
- Japoński to jej ojczysty język, angielski już zna choć wciąż mogą pojawić się zwroty, których nie zrozumie
- Hakerem może nie jest, ale z informatyką jej za pan brat

Moce:
1. Psioniczny  Pancerz - dziewczyna jest w stanie otoczyć się psioniczną barierą, która przybiera formę różnego rodzaju  półprzezroczystego egzo - pancerza. Zazwyczaj przywołuje go w kolorze niebieskim, jasnoczerwonym lub żółtym, gdy targają nią silne emocje kolor pancerza staje się krwistoczerwony. Gdy jest naprawdę wściekła, przerażona, albo doprowadzona do ostateczności w inny sposób jej możliwości tymczasowo mogą się zwiększyć (co oczywiście będzie sporo dziewczynę kosztowało). Forma psionicznej osłony przybiera postać robotyczną, którą dziewczyna może modyfikować w pewnym stopniu. Dziewczyna może zdecydować także o wielkości zbroi. Może ona otaczać ją na odległość kilku centymetrów, może też stać się świetlistym kolosem. Podobno to moc przodków, wynikająca z linii krwi dziewczyny. Moc która rośnie w siłę, gdy ktoś z jej linii krwi umiera. Po śmierci matki i brata pancerz osiągnął maksymalny rozmiar kilkupiętrowego budynku. O ile utrzymanie pancerza który otacza ją blisko jakby drugą skórą nie kosztuje wiele, o tyle utrzymanie wielkiej formy szybko wysysa z niej siły. Standardowa forma bojowa, którą przybiera to robot mający 3-4 metry wzrostu, a i tej wielkości nie jest w stanie utrzymywać wiecznie.
Gdy Hisako otacza się dużą formą bariery, ona sama znajduje się w jej centralnej części. Armor zaś wykonuje te same ruchu które dziewczyna we wnętrzu. Nie ma znaczenia czy pancerz jest mały czy duży, w każdej formie daje Hisako pełne granty.
Zbroja ta zapewnia dziewczynie kilka "wzmocnień".
a) Nadludzka siła - siła dziewczyny wzrasta do udźwigu 50+ ton, dzięki czemu jest w stanie rzucać dużymi i ciężkimi obiektami, przebijać betonowe ściany, siłować się na rękę z Hulkiem czy asystować Colossusowi w powstrzymaniu niewielkiego statku kosmicznego przed startem.
b) Nadludzka wytrzymałość - Zbroja odporna jest niemal na każdy rodzaj obrażeń. Chroni dziewczynę przed wybuchami, strzałami z broni małego i dużego kalibru a nawet przed upadkami z ogromnej wysokości. Pancerz jest przetrwać bez uszczerbku i ochronić dziewczynę nawet przed dużymi temperaturami. Jedyne co bez problemu przenika pancerz to adamantium (i metale jeszcze bardziej unikatowe czy niezwykłe) i lasery. Pancerz jest też wrażliwy na magię. Adamantium z racji tego, że jest wyjątkowym metalem, a laser to przecież skupione światło, które pancerz przecież przepuszcza.
c) Nadludzka kondycja - otoczona mocą dziewczyna praktycznie nie męczy się fizycznie. Może biegać, walczyć, przenosić ciężary i niemal nie odczuwać fizycznego zmęczenia
d) Nadludzki refleks - nie chodzi to o zwinność dziewczyny, ta zostaje normalna, zwiększa się za to jej czas reakcji. Jest w stanie ogarnąć co się dzieje w koło niej, przeanalizować to i zareagować w najlepszy sposób. Jest świadoma zagrożeń i trudno ją zaskoczyć.

2. Psioniczny wybuch energii. - Dziewczyna może wysadzić swój pancerz wywołując potężną, niszczycielską eksplozję energii. Wymaga to jednak od niej dużej koncentracji i kosztuje wiele sił. Po takim wybuchu przez jakiś czas nie jest w stanie na nowo otoczyć się zbroją.

Broń: W zasadzie jej moc. Po co jej coś innego skoro może przywołać sobie pancerz, którzy będzie miał szpony jak Logan, którymi może przeciąć praktycznie wszystko?

Ekwipunek: Telefon, portfel

Historia: Hisako przyszła na świat i wychowała się w Tokio. Miała kochających rodziców i brata. Jak każda dobra rodzina kładli nacisk na edukację dzieci, ale jednocześnie brali pod uwagę ich aspiracje i ambicje. Hisako od małego była dobrym dzieckiem, przyjacielskim i skorym do pomocy. W przyszłości chciała pomagać innym, nie wiedziała jak, ale chciała.
Gdy jej moc się przebudziła i żółty pancerz otoczył jej ciało, gdy spadała z drzewa, na które wspięła się by zdjąć z niego biednego kotka, sytuacja uległa zmianie. Nagle swoboda dziewczyny została ograniczona by ją chronić. W Japonii nie toleruje się dziwactw i odchyłów od ogólnych norm i kultury.
Sytuacja wydawała się bez wyjścia, gdy niedługo po tym z rodzicami skontaktował się ktoś ze Szkoły Dla Uzdolnionej Młodzieży z USA. Z początku sceptycznie nastawieni rodzice, ulegli w końcu córce. to była jej szansa, by móc normalnie funkcjonować, opanować to co zesłał jej los i by móc naprawdę pomagać innym.
Hisako porządnie przysiadła do nauki języka angielskiego i niedługo później wyjechała do Stanów by zacząć dalsza naukę w Instytucie X.
Jako otwarty i przyjacielski stworek szybko się zaaklimatyzowała i zawarła przyjaźnie. Jej ambicja i zaangażowanie nie miało zostać zmarnowane. Dziewczyna podjęła treningi sprawnościowe, taktyczne i bojowe pod okiem Cyklopa, Wolverina i najlepszych spośród X-Menów. Z pomocą Profesora szybko też załapała o co chodzi z jej mocą i nauczyła się ją kontrolować i wykorzystywać, choć wciąż gdy traci panowanie nad sobą z jakiegoś powodu, moc też może wymknąć się spod kontroli, a wściekła, nieokiełznana potęga potrafi wyrządzić ogromne szkody. Ostatnim przełomowym momentem w jej życiu i opanowaniu i potędze mocy była śmierć matki i brata. Mocno dotknęła ona Hisako, zwłaszcza utrata brata, z którym łączyła ją szczególnie silna więź. Wróciła do Tokio by wziąć udział w pogrzebie i pomóc ojcu się pozbierać. W Tokio też odkryła, że po utracie bliskich jej moc urosła w siłę. Po nieoczekiwanej prezentacji musiała szybko zwinąć manatki i wrócić do Instytutu. Dobrze znowu będzie spotkać się z przyjaciółmi i wrócić do obowiązków, by móc jakoś poradzić sobie z żałobą.

Teraz śmiało może nazwać się X-Menem. Wyrosła na opanowaną, silną i wyszkoloną młodą kobietę, gotową ratować świat i stawać w obronie słabszych. Marzenia może spełniać, ma możliwości ku temu i środki. Może działać jako X-Men, jako Armor.

To tak... Po pierwsze, pancerz można utrzymywać stosunkowo krótko, bo męczy postać. Zgadzam się z tym, że w sytuacjach stresowych na chwilę Hisako może go zwiększyć i wzmocnić, ale to z kolei jeszcze szybciej wysysa jej siły. Standardowy rozmiar niech będzie tak koło trzech, czterech metrów wysokości - z możliwością wzrostu kosztem energii postaci. Nie wiem gdzie znalazłaś informację o zmienianiu formy zależnie od wyobraźni, bo ja trafiam tylko na to, że może wprowadzać do niej drobne modyfikacje, na przykład wytwarzać pazury. Tego się najlepiej trzymajmy.
Siła fizyczna niech będzie maksymalnie na poziomie tych pięćdziesięciu ton - już po wzmocnieniu. Do laserów dodałbym jeszcze ogółem ataki bazujące na energii, szczególnie magicznej czy psionicznej, a jeżeli chodzi o te fizyczne... To tak, adamantium oczywiście zostaje, metale do niego podobne lub lepsze też, w tym takie magiczne. Usunąłbym tę odporność na temperaturę odpowiadającą wchodzeniu w atmosferę; na ciepło ogółem może zostać, ale po prostu bez przesady.

No właśnie nie było info. Wnioskowałam tak bardziej po artach krążących po necie. W każdym razie usunęłam te formy zostając przy modyfikowaniu tej robotycznej. Dodałam wspomnienie o ograniczeniach, o których napisałeś.
Chyba teraz git jest ^^

Co prawda nie wszystkie ograniczenia wpisałaś do karty, ale MG w razie czego doczytają sobie w moim poście, więc niech już będzie. Akcept.