Kuchnia

Położona jest na parterze i swego czasu mogła być całkiem przyjemnym pomieszczeniem - teraz jednak daleko jej do tego. Posiada tylko jedno okratowane okno, a ze sztucznym oświetleniem jest pewien problem; niby działa, ale bardzo kapryśnie. Posiada dwa wejścia - jedne drzwi wychodzą na korytarz, drugie zaś prowadzą do przyległej spiżarni. Wbrew pozorom, pomijając graffiti na wszelkich powierzchniach i ogólne zagracenie, kuchnia nie jest wcale w takim złym stanie. Ma dostęp do własnej mini-windy, którą przesyłać można obiekty w górę lub też je stamtąd odbierać. Lodówki lepiej nie otwierać - kto wie, może coś się w niej jeszcze znajdzie? To mógłby być niemiły widok... I zapach. Większość szafek została uszkodzona; trzymają się, ale często brakuje im jakichś elementów, zazwyczaj jednej lub więcej ze ścianek... Te zaś spoczywają porozrzucane na podłodze.