Marvel Universe: The Avengers PBF
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Wichasha Makhá el Magaju

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Magaju

Magaju


Liczba postów : 4
Data dołączenia : 09/10/2012

Wichasha Makhá el Magaju Empty
PisanieTemat: Wichasha Makhá el Magaju   Wichasha Makhá el Magaju Icon_minitime1Wto Paź 09, 2012 1:11 pm

Imię i nazwisko: Wichasha Makhá el Magaju* [czyta się prawdowpodnie prawie jak po polsku, z tym że "j" czytamy jak "ż", "w" jak "ł", akcent na drugą sylabę, poza słowem makhá w którym pada na ostatnią]
Pseudonim: Człowiek idący wśród deszczu, Magaju [Magażu ?] - "deszcz", skrócona forma imienia którą przeciętny biały jest w stanie zapamiętać.
Rasa: człowiek
Miejsce pochodzenia: Pine Ridge (Dakota Południowa) - obecnie zamieszkały w Nowym Jorku
Wiek: 17 lat
Frakcja: Nie zdeklarowani cywile.
Wygląd: Jest przeciętnego wzrostu. Ma wysportowaną sylwetkę, długie, czarne włosy, ciemne oczy, oraz charakterystyczną dla indian karnację. Na ciele ma kilka tatuaży, głownie z symbolami swojego plemienia, oraz znakami ochronnymi i mającymi zapewnić dobry los.
Charakter: Raczej przyjazny, choć momentami zbyt porywczy. Nie lubi mówić o swojej przeszłości, która stanowi zadrę w jego sercu. Lubi czuć się potrzebnym, przez co często zdradza objawy nadgorliwości.
Umiejętności: Angielski jest jego drugim językiem, więc czasem ma problemy z jego wykorzystywaniem. Ma bardzo zręczne ręce i smykałkę do wszelkiego rękodzieła. Potrafi też polować i tropić, zna się na leczniczych roślinach i umie przygotowywać z nich lekarstwa. Posiada sporą wiedzę z zakresu ludowej medycyny, poradzi sobie nawet z nastawieniem złamanej kończyny, o ile nie jest to bardzo poważne otwarte złamanie.
Moce: Owszem, posiada, ale nie chętnie używa. Magaju jest synem szamana, podobnie jak jego ojciec i dziadek. Sam również miał zostać szamanem i do tego szkolono go przez całe życie. Potrafi - bez żadnych używek czy innych pomocy - wprowadzić się w trans i w tym stanie korzystać z zdolności psionicznych, w tym medialnych. Jednak jest to czynność pracochłonna i wycieńczająca. Chłopak wyczuwa obecności bytów niematerialnych i zna sposoby, by się z nimi skomunikować, aczkolwiek bez silnego skupienia jest w stanie co najwyżej "słyszeć" je, tudzież odbierać ich intencje.
Kolejną umiejętnością Magaju jest zaklinanie pogody. To również odbywa się na zasadzie rytuału.
Teoretycznie uczono go również kilku technik wróżbiarskich, ale nigdy nie zdołął ich opanować, i jeśli już koniecznie ma się dowiedzieć czegoś o przyszłości, konsultuje się w tej sprawie z duchami.
Moce Magaju są w dużej mierze związane z emocjami. W stanie silnego wzburzenia jest w stanie samą wolą dokonać tego, do czego zwykle potrzebował całego dnia pozostawania w transie.
Trzeba też zaznaczyć, ze nawet osiągnąwszy szczyt swoich możliwości nie jest w stanie mierzyć się z bogami, pełnej czy też pół i ćwierć krwi czy osobami z aktywnym genem x.
Broń: Umie posługiwać się nożem, łukiem, strzałami.
Ekwipunek: Telefon komórkowy, portfel i inne "zwykłe" rzeczy, amulet z wizerunkiem łososia.
Historia: Magaju urodził się w niewielkim (praktycznie jedna osada), bardzo mocno separatystycznym plemieniu, stanowiącym daleki odłam plemienia Lakota. Opowieści o świecie zewnętrznym były dla niego mniej wiarygodne niż bajki. Był synem szamana, bratankiem wodza. Miał iść w ślady ojca, wedle tradycji. Jednak, mimo że już jako niemowlę został poświęcony duchom, zbuntował się i zapragnął poznać cywilizowany świat. Uciekł z rodzinnej wioski. Przez pewien czas błąkał się jeszcze po terenie rezerwatu. Dzięki kontaktom z bardziej "ucywilizowanymi" plemionami przygotował się nieco na wizytę w świecie białych ludzi. Dzięki temu, kiedy wreszcie podjął swoją wielką podróż, szok nie był aż tak wielki.
Przez rok błąkał się po stanach, ucząc się życia w nowych realiach. Często narażał się na śmiech, czy nawet agresje, przez swoją, bardzo wyraźną, odrębność kulturową, ale nie zraziło go to. Wreszcie dotarł do Nowego Jorku i znalazł pracę w Stark Industries - w końcu nawet Avangers Tower ktoś musi sprzątać i wbrew mniemaniu pewnego miliardera, filantropa i playboya, Pepper Pots nie robi tego sama ;)


*Znam się na indiańskich dialektach jak świnia na lataniu, więc tyle udało mi się osiągnąć ze współpracy z słownikiem Lakota (jedynym, jaki zawierał wszystkie słowa mi potrzebne), zakładam że widząc ten zlepek Indianin by się za głowę złapał, ale naprawdę się zdziwię jeśli jakiś na nie trafi :P, źródła z których korzystałam: http://www.sageandsweetgrass.com/dictionaries/english.aspx http://quilla.republika.pl/lakhota.html http://www.hunka-lowanpi.wwt.pl/glowna/plemiona/lakota/slownik1.html - gdyby ktoś był ciekaw
Powrót do góry Go down
Loki
Administrator
Loki


Liczba postów : 4172
Data dołączenia : 23/05/2012

Wichasha Makhá el Magaju Empty
PisanieTemat: Re: Wichasha Makhá el Magaju   Wichasha Makhá el Magaju Icon_minitime1Wto Paź 09, 2012 2:26 pm

Akurat moje kontakty z ichnią kulturą ograniczają się do piosenki o nich (ze wstawkami w języku Lakotów, więc się liczy~) i pojęcia o ich magii/podejściu do duchów, so...

Akcept.
Powrót do góry Go down
https://theavengers.forumpolish.com
 
Wichasha Makhá el Magaju
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Marvel Universe: The Avengers PBF :: Sprawy organizacyjne :: Karty postaci-
Skocz do: