Marvel Universe: The Avengers PBF
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Szaman

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Szaman

Szaman


Liczba postów : 8
Data dołączenia : 07/04/2013

Szaman Empty
PisanieTemat: Szaman   Szaman Icon_minitime1Nie Kwi 07, 2013 8:27 pm

Imię i nazwisko: James Butler

Pseudonim:Szaman, Czarownik, Guślarz, Wróżbita, Magik, Szarlatan można by wymieniać długo. Sam nigdy do końca nie określił swojej profesji, więc ludzie sami wymyślają sobie jak konkretnie będą go tytułować. Powyższe przykłady są tylko zbiorem tych bardziej przyjemnych i mniej wulgarnych określeń. Najczęściej jednak nazywany jest Szamanem, do tego stopnia, że sam czasem tak się przedstawia. Na potrzebę chwili i nieco bardziej oficjalnych przedstawień przybrał pseudonim Thomas Angel.

Rasa: Człowiek

Miejsce pochodzenia:Nowy Jork, Stany Zjednoczone

Wiek:28 lat

Frakcja: Cywile (starałam się sprawić, aby James bardziej nadawał się na kogoś w miarę neutralnego, bo w sumie nie o samo czynienie zła mu chodzi, natomiast może stąd przebijać nieco złego charakteru, więc jeśli sprawdzający tę kartę uzna inaczej spokojnie mogę zgodzić się także na Czarny Charakter)

Wygląd: Mężczyzna, którego trudno nie zapamiętać. W pierwszej kolejności w oczy rzuca się jednak to że wzrostem wybija się ponad przeciętne metr osiemdziesiąt, oraz dziwaczny, być może prowokujący strój. Niemal nigdy nie rusza się bez czarnego cylindra i długiego, nieco postrzępionego przy końcach, naszpikowanego masą ćwików płaszcza. Zazwyczaj nosi się w ciemnych kolorach, a jego stroje pełne są bliżej nieokreślonych, rzadko znanych normalnemu zjadaczowi chleba , symboli. Nosi je w postaci wisiorków, wyryte są na ewentualnych bransoletach, czasem na pierścieniach, którymi zdobi swoje palce. Czasem można dostrzec je wyrysowane białym kolorem na płaszczu, choć z oczywistych przyczyn ich miejsce nie zawsze jest takie samo, przy następnym spotkaniu. Niektórym może się wydawać że te wszystkie ozdoby Butler dobiera przypadkowo, natomiast są one specjalnie wybierane z pieczołowitością godną wykładowcy uniwersyteckiego.
Gdy człowiek przebije się przez tę pierwszą warstwę dziwacy, dojrzy smukłą twarz przyozdobioną licznymi kolczykami, czarną kozią bródką i tego samego koloru włosami, których kosmyki delikatnie opadają na kark. Ciemnobrązowe oczy, mają lekko pociągły kształt z delikatnie uniesionymi do góry zewnętrznymi kącikami. Okrasza je wachlarz długich, nieco babskich rzęs, jednakże przez węgielek i hennę, którymi pieczołowicie podkreśla (złośliwi mówią, że dosłownie „zadymia”) oczy, fakt ten nie robi specjalnego wrażenia. Nos ma prosty z okrągłym czubkiem, a usta wydatne z nieco większą górną wargą. Dociekliwi mogliby dostrzec tatuaż sięgający swoimi mackami na jego szyję i prawy bark. Niemniej ponieważ Butler nie ma tendencji do publicznego rozbierania się niewielu wie co tak naprawdę przedstawia. Wiele kobiet z którymi przyszło spędzić mu noc również nie odnajdą w nim nic więcej, ponad dość specyficzną ozdobę. Faktycznie jednak jest to skomplikowany system splecionych razem znaków, delikatnie rozciągniętych i pochylonych oplatających jego prawą rękę po samo przedramię, plecy, prawy bok i lewe udo. Cóż robi piorunujące wrażenie, zwłaszcza na osobach, które również korzystają z nadprzyrodzonych sił. Ostatecznie to On kazał mu go wytatuować, jako łącznik pomiędzy Szamanem, a czystą siłą.

Charakter: Nie należy do tych dobrych. Z drugiej strony daleko, choć może nie nieco bliżej, jest mu także do tych złych. Przede wszystkim zależy mu na swojej skórze i głównie tym się kieruje w podejmowaniu decyzji. Gdy gra jest nie warta świeczki po prostu kapituluje i wykonuje taktyczny odwrót, co jak zwykł twierdzić, nie ma nic wspólnego z tchórzostwem. Nie oznacza to jednak, że nie lubi ryzyka. Niejednokrotnie zapuszczał się w potworne miejsca by zgłębić tajniki magii, obcował z obrzydliwymi istotami i narażał się na gniew wpływowych osobistości. W życiu trzeba mieć jednak priorytety. Nigdy także nie zdarzyło mu się posłuchać Jego. Jest całkowicie mu oddany jeśli chodzi o jego sugestie, co niejednokrotnie ocaliło mu skórę. Nie jest typem człowieka, który będzie parł na przód za wszelką cenę. Zazwyczaj jednak granicą staje się jedynie bardzo realna możliwość krzywdy, lub śmierci.
Często sili się na zbędne złośliwości, potrafi rzucić paskudną klątwę za drobne przewinienia względem jego osoby, lub zwyczajnie dlatego, że kogoś nie polubił. Nawiasem mówiąc James stara się dzielić ludzi na tych, których nie lubi i tych którzy są mu obojętni. Już dawno nauczył się, że jakiekolwiek inne przywiązywanie się do osób jest kłopotliwe. Ponieważ prowadzi nocny tryb życia, głównie w tej mniej ciekawej części miasta, również jego towarzystwo nie skłania do innego podziału.
Rzadko kiedy interesuje się tym z czym ludzie do niego przychodzą. Nie ma problemu jeśli chodzi o pomaganie za konkretną opłatę, natomiast nie da się mu zapłacić tyle aby wykrzesał w sobie odrobinę entuzjazmu, względem tych życiowych problemów. On nie ma takich problemów i doskonale sobie z tym radzi.
Zdecydowanie nie jest głupi. Nie rzuca się do cudzego gardła niczym wściekły pies, zwłaszcza gdy przeciwnik jest trzy razy większy i dysponuje dużo większą siłą. On przynależy do tych bardziej niebezpieczny, bo skrytych typków. Często nawet nie okazuje swojej złości otwarcie (słusznie niektórzy zarzucają mu fałsz i dwulicowość). Siedzi, knuje, przeklina... A gdy już człowiek zauważy, będzie za późno.
Ma dość specyficzne poczucie humoru. Lubuje się w grotesce i szeroko pojętej mrocznej stronie życia. Mimo to nad wyraz często bawią go niskie żarty i głupawe komedie. Nie znosi pseudointelektualnego bełkotu, nawet w dziedzinie magii. Pomimo tego, że sam doskonale zna się na całej symbolice, rytuałach i ogólnie pojętym mistycyzmie, uważa że sam rozum ma z tym wszystkim niewiele wspólnego.
Warto pokazać na jakich mniej więcej zasadach Butler koegzystuje z Nim, ostatecznie to co się dzieje w jego głowie ma bezpośredni wpływ na jego zachowanie. Ma Go w sobie od zawsze, wielu lekarzy standardowo obstawiłoby w tej kwestii rozdwojenie jaźni, natomiast to coś lub ten ktoś jest zupełnie czymś innym. James nie do końca potrafi określić czy jest to jakaś rozumna moc, dusza czy może stworzenie w rodzaju chociażby demona. Wie jednak, że to dzięki Niemu jego moc i umiejętności tak dobrze i sprawnie się rozwijają. Nie zmienia to jednak faktu, że przez Niego Szaman ma lekką obsesję na punkcie swojego mózgu oraz kontroli. Często zdarza mu się obcować z duchami czy ponad naturalny istotami i pomimo tego, że doskonale zdaje sobie sprawę, iż to On właśnie staje się nieprzerwaną zaporą dla osobników z zewnątrz, nie może całkowicie optymistycznie patrzeć na swojego współlokatora. Mimo że nigdy nie zdarzyło mu się utracić nad sobą kontroli ciągle żyje w przeświadczeniu, że On kiedyś spróbuje. Potrafi godzinami się zastanawiać nad tym czy to co właśnie powiedział, pomyślał czy nawet zrobił, wyszło całkowicie od niego. A może to tylko cichy wpływ tej istoty?


Umiejętności: Duża zręczność, znajomość gier karcianych oraz nadzwyczajna znajomość licznych trików i iluzji. Od dzieciństwa poza poznawaniem tej czysto tajemnej strony, niezwykle bawiło go mylenie ludzi za pomocą samych ruchów. Wielokrotnie właśnie tym sposobem zarabiał na życie i tylko czasem ograniczał się do powszechnie znanego znaczenia kart. Trzeba także dodać, że w swojej długiej karierze szarlatana, długie nogi i szybki bieg niejednokrotnie pozwoliły mu obyć się bez rozkwaszonego pyska. W toku zgłębiania rytuałowy z różnych rejonów świata dużo uwagi poświęcił także zielarstwu i ogólnie pojętemu magicznemu asortymentowi.

Moce: Główną jego mocą jest umiejętność czerpania siły magicznej z otoczenia. Daleko jest mu jednak do bajkowych czarodziei i władców żywiołów. Jego czary wymagają długiego przygotowania, rytuałów, inkantacji, skupienia i tak na prawdę sporej wiedzy, bo trudno znaleźć w tym jakiś konkretny schemat. Specjalizuje się głównie w rzucaniu klątw czy nasyłaniu na innych złośliwych duchów. Potrafi wróżyć z kości lub ptasich wnętrzności, upodobał sobie także karty. Często zdarza mu się kontaktować z duchami czy innymi bliżej nieokreślonymi istotami, są one bowiem składnicą wiedzy na temat otaczającego go świata.
Nigdy nie robiłby tego tak chętnie gdyby nie świadomość, że przez Niego, trudno tym istotom będzie wyrwać się spod jego kontroli, bądź spowodować w jego umyśle absolutne spustoszenie. Mimo wszystko On nie jest jedynie przywilejem o nadzwyczajnej intuicji (krótkie „Nie idź dalej” spokojnie można potraktować jako zapowiedź nieszczęście za rogiem). Trudno wytłumaczyć dlaczego, ale co jakiś czas powoduje totalne spustoszenie w umyśle Butlera, zazwyczaj wiąże się to z rozwinięciem nowego aspektu mocny, natomiast okupione zazwyczaj jest omdleniem, długą traumą, napadami stanów lękowych i częstym zawieszeniem.
Jedyna umiejętnością, którą Szaman wykonuje natychmiastowo jest chowanie się w swoim cieniu. To On go tego nauczył, co powala domyślać się, że mimo wszystko nieproszony gość, może istnieć także w wymiarze materialnym. Sztuczka polega na dosłownym wchodzeniu w swój cień i możliwości manipulowania nim w tym momencie. Zazwyczaj wykorzystuje ją gdy robi się zbyt gorąco i trzeba się zmyć niezauważonym. Subtelnie znika i pojawia się trzy przecznice dalej.

Broń: Brak. Jedynie krótki rytualny nóż przypięty do paska, zazwyczaj wykorzystywany w zupełnie innym celu niż zarzynanie potencjalnych przeciwników, natomiast w przypływie chwili...

Ekwipunek: Co tylko da się upchnąć w kieszeni płaszcza.

Historia: James nie ma pojęcia o swoich rodzicach. Od zawsze mieszkał w jednym z nowojorskich sierocińców. Również przez swe opiekunki nazywany był dzieckiem znikąd, podrzutkiem, odnaleziony pod drzwiami przytułku, owinięty w koc, bez żadnego listu, bez aktu urodzenia... Od pewnego momentu w ogóle przestało go interesować jego pochodzenie. Duży wpływ miał na to On. Od samego początku towarzyszący Butlerowi. Jego aktywność była największa właśnie w tym dziecięcym okresie życia Szamana. To wtedy pomagał mu przetrwać w nie do końca przyjaznym środowisku, ostrzegał przed niebezpieczeństwami, przed ewentualnym bólem. Kierował chłopcem tak by uważany był jedynie za dziwne, zamknięte w sobie dziecko, zamiast za złośliwego, stukniętego chłopca cierpiącego na rozdwojenie jaźni. Ten wpływ z biegiem lat się zmniejszał, aż osiągnął aktualny stan, gdzie ci dwaj mniej więcej koegzystują, na jasnych zasadach.
Wychowywał się więc samopas, nie był jednym z tych dzieci, którym się poświęciło. To nie był moment na dobrych miliarderów wspomagających sierocińce, na miłych ludzi dostrzegających w dziecku niezwykły potencjał. Był jednym z tysiąca dzieciaków, którzy zanurzali się w nieprzyjemnym półświatku. Butler od dziecka zbierał, chłonął i kolekcjonował wszystkie informacje, które można uznać za przydatne w magicznym fachu. Często zdobywał pieniądze ogrywając innych w karty, nie powstydził się także drobnych oszustów i kradzieży. Opuściwszy przytułek postanowił nie przerywać swojej kariery i dalej skupiał się na zgłębianiu aspektów mocy, oszustwach, aż w pewnym momencie doszedł do tego, że na swoich wybitnych umiejętnościach także może zarobić.
Dużo podróżuje, ponieważ jak zwykł mawiać, o klienta łatwiej gdy się człowiek do niego osobiście pofatyguje. Mimo to czasem to właśnie jego odnajdują szukający pomocy biedacy. Jego reputacja roznosi się szybciej niż sam mógłby chcieć.
Powrót do góry Go down
Loki
Administrator
Loki


Liczba postów : 4172
Data dołączenia : 23/05/2012

Szaman Empty
PisanieTemat: Re: Szaman   Szaman Icon_minitime1Nie Kwi 07, 2013 8:39 pm

Akcept, miłej gry~
Powrót do góry Go down
https://theavengers.forumpolish.com
 
Szaman
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Marvel Universe: The Avengers PBF :: Sprawy organizacyjne :: Karty postaci-
Skocz do: