Elethar Ultew

Imię i nazwisko: Elethar Ultew
Pseudonim:
Rasa: Eldar
Miejsce pochodzenia: Tyle tysięcy lat... Nie ma już Eldara, który pamiętałby nazwę swojej ojczystej planety. Istniała ona gdzieś na obrzeżach Drogi Mlecznej. Teraz jest tam tylko znamię upadku Eldarów.
Wiek: Dziesiątki, setki, tysiące lat? Czas jest tylko iluzją.
Frakcja: Brak.
Wygląd:
Wysoki (ok. 180 cm), o drobnej budowie. Być może kiedyś dane Ci będzie zobaczyć jego twarz, jeśli zdejmie hełm. Brązowe szaty, pokrywającymi je z białymi runami. Wyjątkiem jest runa znajdująca się na piersi, jest pozłacana. Elementy broi są w kolorze czerni, a symbole na nich złote. Od tego schematu odbiegają tylko naramienniki, gdyż są pobielane i namalowane na nich wzory kontrastują czernią. Ta sama kolorystyka jak na naramiennikach znajduje się na, będącej częścią hełmu, masce. Całość dopełniają kosmyki czegoś podobnego do włosów, o odcieniu jaśniejszej szarości, przymocowanych do hełmu. Charakterystycznymi elementami są kamienie, przymocowane na hełmie, naramiennikach, które jarzą się delikatną błękitną barwą. Największy z nich, czerwony kamień umieszczony na piersi, pozostaje matowy. Wszystko inne zgodne z obrazkiem. Runa zwisająca z pasa ma kolor miedzi.

Charakter:
Eldarzy są bardzo chaotyczni. Stoją ponad dobrem i złem. Zdarzało się, że gdy dwie armie ze sobą walczyły, oni wtrącali się, najpierw pomagali jednej, by później obrócić się przeciw niej. Dbali tylko o swoich współbraci, istnieli tylko by ich rasa nadal trwała, by odzyskała stracone dziedzictwo. Myślą zupełnie innymi kategoriami niż ludzie, dlatego ci ich nie rozumieją.
Dyscyplina, to drugie imię każdego Eldara. Uczą się kontrolować swoje emocje, żądze w sposób tak doskonały, że wydaje się jakby byli wyprani z uczuć. Nigdy nie tracący zimnej krwi. Do innych ras podchodzą z wielkim pobłażaniem, niedocenianą ich. Wszak, gdy ludzie dopiero wypełzali z morza, oni już śpiewali żałobne pieśni.
Elethar łączy w sobie te wszystkie cechy. Jenak odkąd przebywa na Ziemi, jego charakter zaczął ulegać subtelnym zmianom. Zmieniły się warunki, znikły dotychczasowe zagrożenia, on się do tego stanu rzeczy dostosował. Jego zachowania zaczęły być nieco bardziej zrozumiałe dla ludzi.

Umiejętności:

• Eldarskie technologie - Eldarzy w swojej technologi wykorzystywali plazmę, laser, wrodzone psioniczne zdolności i upioryt - substancję na którą można było oddziaływać siłą woli. Na Ziemi większość z tej wiedzy jest bezużyteczna.
  
• Walka dwoma rodzajami broni - mieczami energetycznymi i pistoletami shurikenowymi (nazwanymi tak ze względu pocisków jakimi strzelały, nieco przypominających shurikeny).
  
• Znajomość języków: eldarski

Moce:

• Psionika - Każdy Eldar ma jakiś potencjał psioniczny. W swoim rodzimym świecie za pomocą psioniki można było zrobić dosłownie wszystko. Ograniczały tylko możliwości umysłu. Tutaj, jednak sytuacja się zmieniła. Elethar został odgrodzony od źródła mocy psionicznych - Osnowy. Co prawda w każdej żywej istocie istnieje jakiś potencjał psioniczny - może czerpać z siebie. Jednak następuje bardzo szybkie wycieczenie i efekty które może wywołać nie są tak spektakularne jak kiedyś. Jest słabszy, o wiele słabszy. Efekty które może teraz wywołać ograniczają się, mniejszych manifestacji energii pisonicznej np. telepatia, telekineza, napełniane dany obiekt pozytywnymi lub negatywnymi emocjami itd. Jest wyczerpany, gdy użyje swoich mocy, 3-4 razy z rzędu.
  
• Eldarzy są szybsi i zręczniejsi od ludzi. Ich ruchy są lepiej skoordynowane, a zmysły bardziej wyostrzone, a czas reakcji mniejszy.

Broń:

• Psionika
  
• Miecz energetyczny
  
• Pistolet shurikenowy - Broń ta miota grad niezwykle ostrych dysków monomolekularnych o jedno-cząsteczkowej grubości. Amunicja znajduje się w jednolitym rdzeniu, wykonanym z tworzywa krystalicznego. W broni generowana jest seria wysokoenergetycznych impulsów, które z przerażającą szybkością przepływają przez lufę. Każdy impuls porywa z rdzenia amunicyjnego dysk (shuriken) monomolekularny i wyrzuca go z ujścia lufy. W serii trwającej kilka sekund, broń jest w stanie wystrzelić setkę takich pocisków.

Ekwipunek:
To co widać na obrazku oraz:

• Nagolenniki
  
• Trzy magazynki amunicji shurikenowej (jeden znajduje się już w pistolecie)

Elementy zbroi są wykonane z upiorytu. Oznacza to, że Elethar może kontrolować grubość zbroi w danym miejscu. Robi to z niej wytrzymałe i co najważniejsze lekkie uzbrojenie.

Historia:
Oko Terroru, było niegdyś planetą Eldarów. Byli oni kiedyś najpotężniejszą rasą w całej galaktyce Drogi Mlecznej. Na ich skinienie gwiazdy rodziły się i gasły. Zbytnio zaufali sobie... Zaczęli folgować swoim żądzom, praktykować zakazane arkana psioniki. To był upadek eldarskiego społeczeństwa. Mordy, dewiacje przeczące naturze praktyki nasilali się... Aż obudzili Tego Który Pragnie. Wraz z narodzinami bluźnierczej istoty, będącej uosobieniem całego zepsucia eldarów, stała się rzec straszliwa. Slaanesh, Ten Który Pragnie, pochłoną 99% społeczności eldarskiej, żywiąc się ich duszami, sam dzięki temu przybierając na sile.
Jednak byli też ci, którzy nie ulegli ogólnemu zepsuciu, ci którzy przeczuwali nadejście kataklizmu. Zbudowali Światostatki i zgromadzili podobnych sobie, alby uciec.
I stało się. Eldarzy ze Światostatków, byli na tyle daleko, aby uniknąć złowrogiemu wpływowi Slaanesha, a na tyle blisko, żeby ujrzeć zniszczenie swojej planety. Oko Terroru, wyrwa w rzeczywistości, przejście dla plugawych bytów Osnowy. Uciekli... wszyscy... prawie wszyscy.
- Arcyproroku... Wyrwa... Wciąga nas! - Pilot z wymalowanym przerażeniem na twarzy spojrzał błędnym wzrokiem na arcyproroka (przywódcę) Światostatku Altansar, Xelana. - Nie... nie damy rady!
- Musimy. W naszych rękach są losy naszego ludu! - krzyknął Xelan. To jednak nie wystarczało, coraz bardziej zbliżali się do mieniącego się plugawym, szkarłatnym blaskiem Oka. Nie było szans na ucieczkę. To oznaczało śmierć. Arcyprorok, skupił swoją wolę. Upiorytowe runy zapłonęły niczym gwiazdy i poczęły krążyć wokół jego osoby. Xelan pochwycił jedną z nich. Wtedy zniknęli w samym środku Oko Terroru.

Elethar gotował się na zagładę, na coś gorszego niż śmierć... Ich dusze zostaną unicestwione. Już jakiś czas temu rozległ się psioniczny krzyk, który poinformował cały Światostatek o zagrożeniu. Czuł strach, olbrzymie przerażenie najmłodszych mieszkańców Światostaktu, którzy nie panując jeszcze nad swoim psionicznym potencjałem, emitowali właśnie te emocje.
Zdarzyły się dwie rzeczy. Po pierwsze zostali wchłonięci przez Oko Terroru, a po drugie atmosfera zaczęła dosłownie się gotować, od wybuchu energii Osnowy.
- Wszyscy do Bram Osnowy! - rozległ się głos Xelana. Były to portale teleportacje, pozwalające przemieszczać się pomiędzy poszczególnymi Bramami . Gdy ostatnio chcieli ich użyć odkryli, że zaginające czasoprzestrzeń promieniowanie Oka Terroru uniemożliwia transmisję. Czyżby arcyprorok, znalazł sposób na obejście tego problemu?
Bramy były ulokowane, w kilku miejscach Światostatku. Elethar zaczął biec do najbliższej. Mijał tłumy, przedzierał się przez nie. Wreszcie! Ujrzał zbawienny łuk Bramy. Wbiegł w nią.
Obudził się w dziwnym miejscu. Pierwsze co poczuł? Dziwną lekkość. Najpierw nie wiedział z czym jest ona związana. Po chwili zdał sobie sprawę. Nie czuł zewu Osnowy... połączenia które zawsze czuł z miejscem, skąd brała się moc psioniczna Eldarów. Wstał. Czas się dowiedzieć gdzie wylądował.
Okrył kilka rzeczy. Planeta nie jest dziewicza. Zamieszkują ją... ludzie. Jednak inni od tych których znał. Zacofani technologicznie jeszcze bardziej niż zazwyczaj. Został odcięty od Osnowy, nie wyczuwał jej. Pewnie podczas porzekazu nastąpiły jakieś zakłócenia i wylądował... Właśnie gdzie? Osnowa ogarnia wszystko, więc jeśli jej nie wyczuwa oznacza to, iż znajduje się w innym wymiarze? Alternatywnym wszechświecie?
Zaszył się. Dopóki nie dowie się czegoś więcej, musi być ostrożny.

Po pierwsze - proszę o zapoznanie się z regulaminem i podpisanie go. Po drugie - jeśli chodzi o wygląd, to jednak wypadałoby się przy nim trochę bardziej rozpisać, sam obrazek to jednak nie wszystko, szczególnie przy braku kolorów. Mam jeszcze uwagę co do mocy, a mianowicie tych psionicznych - telepatia, telekineza, empatia, okej, ale nie idź w inne kinezy i tak dalej.

***

Akcept.