Marvel Universe: The Avengers PBF
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Kuchnia

Go down 
AutorWiadomość
Black Cat

Black Cat


Liczba postów : 410
Data dołączenia : 16/10/2012

Kuchnia Empty
PisanieTemat: Kuchnia   Kuchnia Icon_minitime1Pon Lip 08, 2013 2:23 pm

Kuchnia Kitchen04
Powrót do góry Go down
Black Cat

Black Cat


Liczba postów : 410
Data dołączenia : 16/10/2012

Kuchnia Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia   Kuchnia Icon_minitime1Pon Lip 08, 2013 2:36 pm

Felicia siedziała właśnie w kuchni pijąc popołudniową kawę, kiedy nagle jej telefon zadzwonił, sygnalizując nową wiadomość sms. W pierwszym momencie miała nadzieję, że to Tony Stark, który niedawno chciał się z nią skontaktować, jednak niestety, to nie był on. Wiadomość przysłał anonim, którego numeru telefonu nie znała. Uniosła brew czytając treść wiadomości:
"Witaj Black Cat. Mamy nadzieję, że jeszcze o nas pamiętasz? My o Tobie nie zapomnieliśmy. Mam dla Ciebie nowe zlecenie. W swojej skrzynce pocztowej znajdziesz klucz, którzy pasuje do skrzynki depozytowej nr 29473 na lotnisku John F. Kennedy. Znajdziesz tam szczegóły misji. P.S. Ubierz się ciepło".
No cóż. Dopiero co wróciła z Dashville po jej nieudanym rabunku w kościele, gdzie spotkała pewne… przeszkody w postaci wielkiego i głodnego wilka. Kobieta po krótkim namyśle zaprzestała śledzenia przemienionej babci Lucy i wróciła do ciepłego domu w Nowym Jorku, gdzie mogła wziąć długą kąpiel i odpocząć po męczącym wspinaniu się po ścianach.
Nie ukrywała, że zainteresowała się treścią wiadomości tekstowej, jednak z drugiej strony poczuła się okropnie zmęczona. Ktoś chciał zlecenie. Pytanie tylko – kto? Miała do czynienia z wieloma zachłannymi zleceniodawcami, którzy z chęcią korzystali z jej usług złodziejaszka, jednak ta wiadomość wzbudziła w niej niepokój. Usilnie starała się przypomnieć sobie wszystkich swoich klientów, ale w tej chwili nikt konkretny nie przychodził jej na myśl. Wiedziała tylko, ze skoro ktoś kontaktował się z nią anonimowo, to sprawa była wyższej wagi.
Lotnisko, skrzynka. Pewnie będzie czekał tam na nią list ze wskazówkami i bilet pewnie w jedną stronę.
Kobieta przeciągnęła się niczym kot i wstała z krzesła. Kawa musiała zaczekać.
”Ubierz się ciepło” Jeżeli miała lecieć tam, gdzie myślała, to jednego była pewna – cena za jej usługi będzie znacznie wyższa niż normalnie.

[z/t]

P.S
Magnusie, czekam na kolejne wskazówki :).
Powrót do góry Go down
 
Kuchnia
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Kuchnia
» Kuchnia
» Kuchnia
» Kuchnia
» Kuchnia

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Marvel Universe: The Avengers PBF :: Midgard :: Stany Zjednoczone Ameryki :: Nowy Jork :: Domy :: Rezydencja Hardy-
Skocz do: