Salpsan

Imię i nazwisko:Salpsan

Pseudonim:------------

Rasa:Demon

Miejsce pochodzenia:Piekło Mephisto

Wiek: 189 ziemskich lat

Frakcja: Demoniczne Cywile

Wygląd:
Dwa metry wysokości, waga około 250 kilo. Małe czerwone oczka, skóra jakby długo przypiekana, rogi skierowane w dół. Paszcza się świeci z powodu podpalonej siarki w brzuchu gdzie salpsan przetrzymuje ogień na krótki czas gdy go nie używa. Pazury, zęby. Gdyby był człowiekiem posturą przypominałby mięśniaka.

Charakter:  Porywisty, agresywny, waleczny, odważny, nieznający strachu, nieuznający żadnych zasad(Poza zasadami swojego pana) jak dzikie zwierze, stworzony tylko po to by wręcz bezmyślnie zabijać lecz wcale tak nie jest gdyż jest świetnym demonicznym myśliwym. W stosunku do swojego pana całkowicie się odmienia, uważnie wsłuchuje się w jego słowa, nie przerywa i pokornie służy.

Umiejętności: Doskonały myśliwy stawiający proste pułapki obznajomiony w walce wręcz.

Moce: Władza nad ogniem(Władanie ogniem w zasięgu wzroku, bez możliwości stworzenia własnego, dodatkowo ogień który kontroluje wyrządzi mu mniejszą krzywdę) i tym samym wysoka niewrażliwość wysoką temperaturę(Może pływać w lawie przez kilka sekund bez obrażeń) ogień o temperaturze topnienia skały może go spalić. Wzmożony refleks, siła(do 30 ton), zręczność, szybkość, odporność na zdecydowaną większość toksyn i chorób ziemskich, regeneracja dużo szybsza niż u normalnego człowieka, cięcie o długości pięciu centymetrów zagoi się w 12 godzin. Jego pazury i zęby mogą się wydłużyć do piętnastu centymetrów i również się skrócić.

Broń: Własne pazury, kły, ogień, często używa broń białą oraz moc władania ogniem

Ekwipunek: Większość tego co posiada przy sobie Salpsan to znalezione rzadkie przedmioty które służą za materiał do tworzenia broni i konstrukcji.

Historia: Jeden z Synów Silaty i Taraba wiódł zwykłe koczownicze życie demona w piekle Mephisto. Wśród reszty demonów wyróżniał się tym że był o wiele inteligentniejszy, do osiągania swych celów wykorzystywał intelekt a nie siłę co zainteresowało władcę jego ojczyzny. Wizja inteligentnego demona w swoich szeregach spowodowała że Mephisto z rekrutował Salpsana aby ten mu służył a dodatkowo zapewnił jemu i jego rodzinie godniejsze życie. Przez wiele las Salpsan wiernie służył Mephisto w zamian za dary które otrzymywał i nigdy go nie zawiódł dzięki czemu otrzymał on coraz to nowe dary w tym nową moc którą była kontrola nad ogniem oraz wiedzę. Salpsan z malutkiego żaru potrafił stworzyć ogromną kule ognia i podtrzymywać ten płomień bardzo długo. W zwyczaju Salpsan miał spożywać siarkę i polewać się lawą dzięki czemu jeszcze bardziej wzmacniał swą moc kontroli nad ogniem i jeszcze odróżniał się od demonów. Swojemu panu towarzyszył w każdej ważniejszej akcji trzymając się w cieniu i pilnując aby nic złego mu się nie przydarzyło więc widział wiele rzeczy które zwykły demon nawet nie mógł sobie wyobrazić. Większość czasu spędzanego w piekle Mephisto to niekończąca się nuda więc Salpsan zainteresował się Midgardem i wypytywał swojego pana o cokolwiek co się tam działo.

Po pierwsze, co ma Muspelheim do demonów od Mephisto?

Po drugie - charakter. Zdecyduj się na jeden, a nie kombinujesz.

Moce... Tu trochę tego będzie.
Władza nad ogniem, ale bez możliwości jego generowania - czyli manipulujesz takim, który już jest. Oczywiście musi się znajdować w zasięgu Twojego wzroku. Nie zrani Cię, jeśli akurat go kontrolujesz - i jeżeli nie jest zbyt gorący. Bardzo wysokie temperatury tak czy siak Cię skrzywdzą.
Siłę bym ograniczył do trzydziestu ton i radzę się nie targować.
Odporność na choroby - nie wszystkie, ale większość i tylko te naturalnie ziemskie.
Reszta w mocach może być.

Broń - zdecyduj się, bo ta kwestia podwójnej osobowości odpada. Przy czym ja sugeruję zrezygnować z dystansowych, bo raczej do całości nie pasują.

A historia jest do napisania od nowa, bo mieszasz fakty. Muspel i Mephisto nie są ze sobą związani. W ogóle wypadałoby wyrzucić to mieszanie o synu Szatana, zmianie imienia i tak dalej.

***

Nie zmieniłeś pochodzenia w odpowiedniej rubryce i nie naniosłeś wszystkich zmian w mocach - przypominam, że zbyt gorący ogień tak czy siak zrobi Ci krzywdę, jeśli nie zdążysz zmniejszyć jego temperatury, nim Cię dotknie. Jesteś z kolei odporny na większość ZIEMSKICH chorób, ale nie tych z innych światów. W ekwipunku zostawiłeś fragment o innej osobowości.
Co do historii:

Cytat :

Wizja inteligentnego demona w swoich szeregach spowodowała że Mephisto porwał go i na siłę z rekrutował Salpsana aby ten mu służył.

Nie musiał. Tak czy siak jesteś jego poddanym. Poza tym bądź konsekwentny - gdyby zrobił to siłą, to czemu byłbyś wierny? Przy okazji, lepiej wykreśl to o byciu świadkiem sprzedaży duszy GR.

***

Akcept.