Marvel Universe: The Avengers PBF
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Elektra

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Elektra Natchios

Elektra Natchios


Liczba postów : 21
Data dołączenia : 03/08/2013

Elektra Empty
PisanieTemat: Elektra   Elektra Icon_minitime1Nie Sie 04, 2013 12:41 am

Elektra 20431ad9dfbea07f783c41483f0f3d24
Imię i nazwisko: Elektra Natchios

Pseudonim: Elektra

Rasa: Człowiek

Miejsce pochodzenia: Grecja

Wiek: 31

Frakcja: Cywile

Wygląd: Elektra mogła się pochwalić niebywale piękną, typowo grecką urodą. Jej śniada cera nawet w najbardziej mroźnych warunkach nasuwała na myśl wakacje, gdzieś na południu Europy, w miejscu, gdzie cały dzień można pławić się w promieniach słońca i chłodzić w morzu bądź oceanie. Bujna gęstwina czarnych włosów, raz wzburzonych loków, raz prostych lśniących pukli, w zależności od jej humoru, była zwieńczeniem jej żywiołowej natury. Błękit tęczówek, choć przypominał bezchmurne niebo, ostoję spokoju, to w przypadku Ellie naiwnie tam było szukać pogody ducha. Czysty koloryt dodawał ostrości jej spojrzeniu, które zwykle bywało pełne dezaprobaty i nieufnej wnikliwości, a gdy nikt nie patrzył - również głębokiego smutki i melancholii. Nieliczni mogli tam dostrzec radosną iskierkę szczęścia i pogody ducha. Rzadko kto potrafił wywołać uśmiech na jej pięknej buzi, ale raz na jakiś czas zdarzało się jej rozpromienić w ślicznym uśmiechu dzięki odpowiedniej osobie.
Była niezbyt wysoka, mierzyła ok. 1,75 cm, a jej waga oscylowała w granicach 58 kilogramów. Ponętna kobieca sylwetka to wynik częstych ćwiczeń. Od najmłodszych lat trenowała sztuki walki, ale nie tylko, w końcu próbowała sił również i w tańcu, przez co przyjęła bardzo zgrabną postawę. Elektra miała seksowne ciało, począwszy od smukłej, łabędziej szyi, po nieprzesadnie umięśnione ramiona. Elektra dbała o swoje zręczne, i trzeba cały czas pamiętać, że również mordercze, dłonie. Paznokcie malowała czarnym bądź czerwonym lakierem. Nie stroniła również od błyskotek, takich jak złote bransoletki, czy jej ulubione prostokątne kolczyki. Na przedramionach lubiła wiązać czerwone szerokie wstążki. Zawsze mogły się przydać, gdyby została zraniona. Greczynka została obdarzona również ponętnym i kuszącym biustem, który podkreślała nosząc obcisłe stroje. Szczupła talia i umięśniony brzuch idealnie komponowały się ze szczupłymi, aczkolwiek silnym udami. We wcześniejszym, bardziej roznegliżowanym outficie każdy miał okazję podziwiać jej uda przepasane czerwonymi pasami oraz długimi przylegającymi do łydek butami. Po zmartwychwstaniu lubiła ubierać się na czarno. Długi płaszcz zasłaniał jej ciało tak samo jak kombinezon, a twarz chowała pod cieniem kaptura.
Prywatnie lubiła się ubierać bogato. Znani projektanci nie byli jej obcy. Bardzo dbała o wygląd i nie oszczędzała na horrendalnie drogich perfumach czy stroju.

Charakter: Mówiono o niej, że lubiła zabijać, że dzień bez kąpieli we krwi był dla niej dniem straconym. Uważano ją za najgroźniejszego mordercę na świecie, ale kim i jaka była tak naprawdę Elektra Natchios?
Od najmłodszych lat borykała się z problemami natury psychicznej. Prawdopodobnie - aczkolwiek ciężko powiedzieć czy to prawda, ponieważ wyobraźnia dziewczyny potrafiła zaprowadzić ją na manowce - była wykorzystywana przez ojca. Młoda Ellie nie potrafiła się opędzić od złych myśli, poczucia wiecznej pustki i przytłaczającego smutku, który w rezultacie doprowadził ją do depresji. Nie umiała sobie poradzić z czymś, czego tak na dobrą sprawę nie była w stanie sama zdiagnozować. Czy to tragiczna śmierć matki odebrała jej możliwość poczucia szczęścia i spełnienia? Widząc zły stan dziecka, nadopiekuńczy ojciec zamknął ją w zakładzie psychiatrycznym, ale pomimo terapii farmakologicznej dziewczyna cały czas miała wrażenie, że znajduje się w nieodpowiednim miejscu i czasie, dlatego wykorzystując niebywale rozwinięty zmysł eksploratora oraz podróżnika, zaczęła poszukiwanie siebie, przekraczając granice etyki i norm moralnych. Pierwszy raz zabiła w wieku 19 lat tylko po to, by sprawdzić, jakie będą tego konsekwencje. Czy może? Można tak żyć? Od tego rozpoczęła swój niebezpieczny taniec ze śmiercią. Sądziła, że najwyraźniej wymknęła się jej z rąk, gdy zastrzelono jej matkę, dlatego tak powinno wyglądać jej życie.
Poszukiwania własnego „ja” szły jej całkiem dobrze, jednakże nie wszyscy odczuli tylko pozytywne skutki. Zaangażowanie Elektry najpierw w taniec, a gdy ten nie przyniósł jej satysfakcji, to w sztuki walki, przerosło najśmielsze oczekiwania każdego, kto miał z nią styczność. Ellie stała się o wiele silniejsza psychicznie i pewna siebie. Życia tak naprawdę nauczyła się dopiero będąc na szkoleniu u Sticka, gdzie przejęła rolę najlepszej adeptki, a zarazem poniżanej służącej. Ze świecą można było szukać takiej dziewczyny... I pomyśleć, że wcześniej popadała w kompleksy, gdy uczestniczyła z ojcem w imprezach w ambasadzie, na których wiecznie porównywała się do pięknych i bardziej otwartych na rozmowy córek innych ambasadorów.
Powiedzieć, że była nieprzewidywalną kobietą - to naprawdę mało. Jej szalony, żądny coraz to intensywniejszych doznań umysł pchał ją w różne niebezpieczne sytuacje, w które na dodatek wciągała innych. Jej upór sprawił, że stała się jedną z najlepszych zabójców kroczących po ziemskim padole. Bywała bezwzględna, jeżeli chodziło o pracę, ale resztki dobra, jakie zachowała w sercu prawdopodobnie za sprawą pewnego mężczyzny, sprawiły, że potrafiła nagiąć zasady i nie zabijać kogoś, kto w jakiś sposób był dla niej bardziej lub mniej znany i nie zasługiwał na śmierć.
Od najmłodszych lat borykała się ze stanami lękowymi i depresją, co rzutowało również na brak umiejętności adaptacyjnych. Dorosła Ellie w głębi duszy czuła, że ta mała, zagubiona dziewczynka, której w tragicznych okolicznościach odebrano matkę, gdzieś tam w środku chowa się przed światem, a Elektra musi jej bronić. Dlatego też potrafiła z siebie wykrzesać niebywałą determinację, która motywowała ją do coraz bardziej katorżniczych treningów, dzięki czemu odnosiła tak wiele sukcesów.
Relacja z ojcem również odcisnęła piętno na usposobieniu Elektry. Dziewczyna łaknęła jego uwagi i zainteresowania, bała się, że stanie się bezosobową masą - tak jak inne córki ambasadorów pochodzących z dobrych rodzin. Początkowo nawet im zazdrościła tej lekkiej natury i łatwego nawiązywania kontaktów, ale potem zdała sobie sprawę, że jest jednak ponad to.
Wbrew pozorom w końcu przetrwała wiele nieprzyjemnych i traumatycznych sytuacji. Miała niesamowite poczucie humoru, co dla niektórych może być irytujące, ponieważ komentarze Elektry to najbardziej trafna i bolesna forma sarkazmu, jaką potrafi obdarować kobieta. Nie stroniła również od bycia do bólu szczerą i bezczelną, co często wprawiało ją w dobry nastrój. Bywała również odpychająca, jeżeli ktoś nie wkupił się w jej łaski, mogła być również opryskliwa. Po prostu pewnych cech nie znosiła i nie zadawała sobie trudu, by w jakiś sposób to ukryć – chciała, żeby ludzie mieli jasność, że lepiej trzymać się od niej z daleka. Elektra to kobieta poszukująca emocji, uzależniona od adrenaliny, dlatego nie było dla niej rzeczy niemożliwych.
Po wskrzeszeniu stała się raczej milcząca, nie była świadoma swojej tożsamości. Była pewna tylko tego, co wmawiało jej The Hand, a nazywali ją Black Sky. W tamtym okresie zwykle bywała smutna, tak jakby wróciła do starych czasów, oraz poważna, cały czas koncentrowała się na otoczeniu i słowach. Rzadko kiedy ufała w stu procentach i nie dawała sobie w kaszę dmuchać. Gdy ktokolwiek jej podpadał, reagowała niemalże natychmiast.
Kochała przemoc, czuła się wolna tylko podczas walki lub w towarzystwie jedynego na Ziemi człowieka, który potrafił zrozumieć jej skomplikowaną naturę bardziej niż ona sama. Przestała wierzyć, że gdzieś tam w środku tli się w niej dobro, dlatego postanowiła oddać się naturze mordercy. Zrzuciła ten ogromny ciężar i postanowiła robić to, w czym “błyszczała” - tym bardziej, że od dnia zmartwychwstania żyła wśród ludzi, którzy wmawiali jej ogromną rolę. Rolę, którą miała odegrać w przejęciu kontroli nad światem, będąc najlepszą bronią, jaką kiedykolwiek mogli sobie wymarzyć. Tym bardziej, że nie do końca pamiętała, kim była wcześniej, więc wszelkie słabości oraz motywy, dla których mogłaby się zawahać przed zabiciem, stały się czymś na kształt mglistego wspomnienia.

Umiejętności:
Sztuki walki: osiągnęła mistrzowski poziom w sztukach walki wywodzących się z kultury Japonii, Tajlandii czy Chin. Walcząc wykorzystywała je w zależności od sytuacji, tworzyła często swój własny styl, aczkolwiek najczęściej zauważalnym był Ninjutsu. W zaawansowanym stopniu posługiwała się: aikido, kendo, karate.

Sztuka zabijania: Elektra to wyszkolony zabójca, nie bez powodu określana jako najniebezpieczniejsza kobieta chodząca po Ziemi. Sztuka zabijania była jej znana dzięki szkoleniu u Sticka, Members of the Chaste i oczywiście The Hand. Potrafiła zlokalizować na ciele przeciwnika punkty witalne, dzięki którym mogła sparaliżować, zranić lub zabić.

Ponadprzeciętny refleks: Przykładem może być przecinanie wystrzelonych w jej stronę naboi swoim sai.

Sprawność fizyczna: Wysportowana gimnastyczka na poziomie olimpijskim. Sukcesy sportowe osiągała już od najmłodszych lat np. w zawodach pływackich. Mistrzyni akrobacji. Poprzez intensywne, regularne ćwiczenia zyskała niebywałą siłę jak na kobietę z jej wzrostem i wagą. Była w stanie unieść 118 kg, czyli mniej więcej dwa razy więcej niż jej masa ciała.

Kontrola układu nerwowego: Potrafiła uśmierzyć ból, kontrolować emocje oraz spowolnić szybkość krwawienia.

Języki: grecki – ojczysty, znała biegle angielski i hiszpański, francuski i japoński, mimo to nie pozbyła się zagranicznego akcentu.

Moce: Otrzymała je po wskrzeszeniu przez The Hand. Ten proces połączył ją z duchem zwanym Bestią, dzięki czemu zyskała:


Instynkt zabójcy: Eksperyment naukowy przeprowadzony na Elektrze przez Nicka Fury’ego, który dowiedział się wielu ciekawych rzeczy. Znalazł dziwną morfologię w jej mózgu, która wyjaśniała jej fenomenalne odruchy, dzięki którym panna Natchios poruszała się zgodnie z pierwotnymi instynktami. Jak to zostało pięknie ujęte: myśli jak kobieta i uderza jak kobra.


Zamiana umysłów: polegała na “wrzucaniu” swojego umysłu do myśli innych, zapewne słabszych psychicznie ludzi, np. by wytropić kogoś, na kogo polowała, korzystając z ich zmysłu wzroku czy słuchu. W ten sposób wiedziała, gdzie znajdywała się jej ofiara, i była w stanie wyprzedzić swój cel o kilkanaście kroków, ale nie tylko. Wspomniana moc przydawała się również w momencie, gdy cel znajdywał się po drugiej stronie ściany. Elektra potrafiła przebić barierę i trafić kataną prosto w serce ofiary, wcale jej nie widząc. Tymczasowa kontrola umysłu dała jej również możliwość rozpoznania zamysłu swojego celu oraz poznanie jego psychiki. Ciężko powiedzieć, jak długo utrzymywał się efekt. Najdłużej w cudzym umyśle gościła przez dwa dni. Warto zaznaczyć, że osoba wypchnięta ze swojej jaźni przebywała w ciele Elektry.


Hipnoza: Była w stanie przesłać pewną iluzję do umysłu drugiej osoby, wywołując widzenie niecodziennych rzeczy. W takich sytuacjach miała wolną rękę do działania. Ograniczeniem była na pewno odległość: ktoś kogo chciała zahipnozować, musiał się znaleźć w bliskiej odległości.


Zwiększona świadomość zagrożenia: Działała, gdy zagrożenie znajdywało się w bezpośrednim sąsiedztwie Elektry.


Telepatia: Nie na jakimś zaawansowanym poziomie, ale jednak potrafiła komunikować się z kimś o takich samych zdolnościach, np. z Daredevilem.


Widzenie przyszłości: Miewała takie przebłyski, ale raczej rzadko.


Blokada mentalna: Tej techniki nauczyła się podczas treningu w The Hand; polegała na wytworzeniu wokół umysłu mentalnej tarczy, która chroniła przed zaglądaniem do jej myśli i manipulowaniem nimi. Dotyczyło to również maszyn takich jak np. Cerebro.


Cichy krzyk: Atak pierwotnie używany przez Shang-Chi, polegał na koncentrowaniu energii Chi. Elektra składała usta do krzyku, a tak naprawdę kumulowała wspomnianą energię na swojej ofierze, która w najlepszym wypadku mogła zostać trwale ogłuszona, a w najgorszym - zabita.

Broń: Posługiwanie się bronią: Najbardziej upodobała sobie sai, ale właściwie potrafiła walczyć każdą bronią kobudo na mistrzowskim poziomie, zaczynając od bo, po tonfę, nunchaku, kamę, eku, sansetsukon i tekko. Przede wszystkim walczyła sai, ale tym razem nieco ulepszoną wersją, z biometrycznym zamkiem dostosowanym do jej układu nerwowego. Oznaczało to, że tylko ona mogła trzymać swoje ulubione narzędzie zbrodni, każdy nieproszony został potraktowany 60-sekundową wiązką prądu.
Poza tym wiedziała, jak używać: Rokshaku-bo, Shoto, Naginata, Yonshaku-Bo, Wakizashi, Bisento, Sanshaku-Bo, Tanto, Kusarifundo, Manriki-gusari, Kubotan, Shuriken, Shaken, Kyoketsu-shoge, Bokken, Jutte, Kaginawa, Katana, Kusarigama, Ninja-to, Yari, Yumi, Nunchucku, kijków Escrima, wszelkich noży bojowych etc. I wszystkiego, co jej się w zabójcze łapki napatoczyło… a jeżeli nie, to nic straconego, Elektra była zabójczą bronią samą w sobie.


Posługiwanie się bronią palną: opanowane na poziomie mistrzowskim, doskonała snajperka.


Ekwipunek: Sai, telefon komórkowy

Historia: Już od samego początku los przesądził, że życie Elektry nie będzie należało do tych dobrych, usłanych różami, szczęściem i miłością. Wyrwano ją z objęć matki, gdy ta jeszcze nosiła malutką Ellie w swoim łonie. Do tragedii doszło, gdy wrogowie ojca dziewczynki postanowili go ukarać i zabić małżonkę w ciąży podczas wakacji na morzu Egejskim, gdzieś niedaleko wyspy, na której mieszkali państwo Natchios. Elektrę uratowano, natomiast jej rodzicielka, niestety, odeszła z tego świata. Ludzka psychika skonstruowana jest w taki sposób, że traumatyczne przeżycia odciskają na niej swoje piętno już od pierwszych chwil życia. Dziewczyna doświadczyła tego w późniejszych latach: o zabójstwie przypominały jej sny i głosy, które ta nastoletnia Greczynka zaczęła słyszeć z niewiadomych przyczyn, oraz nieobecność matki - ojciec powtórnie się nie ożenił, a całą swoją uwagę skoncentrował na dorastającej córeczce.
Elektra bardzo się z nim związała. Nawet tak bliska relacja nie ustrzegła jej przed nawiedzającymi ją wizjami i stanami lękowymi, które wpędziły dziewczynę na granicę szaleństwa oraz prowadziły do autoagresji. Można się nawet pokusić o stwierdzenie, że więzy te pogarszały i tak niełatwą już sytuację. Panna Natchios, zmuszona przez ojca, musiała udać się po pomoc do specjalisty. Ciężko jej było powiedzieć, ile czasu spędziła w psychiatryku, ponieważ przyjmowała ogromną ilość leków. Gdy wyszła ze szpitala, za namową ojca postanowiła poszukać sobie dodatkowego zajęcia. Zaczęła od tańca, skończyła na lekcjach sztuk walki - dopiero to sprawiło, że odżyła. Świadczyły o tym ogromne sukcesy, które już jako nastolatka odnosiła w tej dziedzinie.
Gdy ojciec dostał propozycję pracy w ambasadzie, przeprowadzili się do Nowego Jorku. Elektra rozpoczęła wtedy edukację na Uniwersytecie Columbia, gdzie pierwszy raz spotkała Matta Murdocka, swoją największą i najprawdziwszą miłość. Początki tej znajomości były dość skomplikowane. Greczynka uwielbiała bawić się z nim w kotka i myszkę. Zwracała na siebie uwagę nietypowym, a wręcz szalonym zachowaniem, które najwyraźniej przychylnie zostało odebrane przez Matta. Pewnego razu, gdy Elektra zaparkowała w dość niebezpiecznych okolicznościach, o mało nie potrącając rudowłosego przystojniaka i jego przyjaciela, młody mężczyzna bez zastanowienia wskoczył do jej samochodu. Ku oburzeniu Foggy’ego odjechali razem i tak zaczął się ich płomienny romans.
Elektra od początku lubiła balansować na granicy życia i śmierci, szukając coraz to bardziej intensywnych doznań, z satysfakcją wciągała w to Murdocka. Miała wiele, dosłownie mrożących krew w żyłach, pomysłów. Któregoś dnia wskoczyła do lodowatego jeziora. Przerażony Matt próbował ją uratować. Mężczyzna bardzo się pomylił w jej ocenie, ponieważ kobieta nie była ani bezbronna, ani tym bardziej nie miała problemu, by poradzić sobie w takiej sytuacji. Dlatego biedny i przemoczony musiał wrócić do domu pieszo, podczas gdy Ellie, śmiejąc się głośno, odjechała zaraz po tym, gdy Matt uświadomił sobie, jak został oszukany. Zwykła kobieta po tak szaleńczym występku raczej nie byłaby z siebie dumna, a tym bardziej nie wróciłaby do kogoś, kto był tego świadkiem... A Elektra? Cóż... Bez żadnego oporu pojechała do mieszkania Matta i spędziła z nim miłe tête-à-tête, demolując przy tym mieszkanie.
Ich początki były, jak widać, bardzo nietypowe, tak jak niezwykła potrafiła być historia miłosna osoby, która przeżyła zbyt wiele złego, a w końcu i Matta życie nie rozpieszczało. Niestety, to było dla niej za mało. Jak zwykle poszukiwała czegoś więcej, dlatego gdy nadarzyła się okazja, na swój sposób wymierzała sprawiedliwość, bijąc na śmierć oprychów, którzy jawnie przyznawali się do swoich niecnych występków. Ani Matt, ani tym bardziej Elektra nie zakończyli tego gorącego romansu, mimo ostrzeżeń, że historia ta może zakończyć się dla nich tragicznie. Dopiero śmierć ojca doprowadziła ją ostatecznie na skraj szaleństwa, dlatego postanowiła wyjechać, zostawiając Murdocka ze złamanym sercem.
Ellie udała się na Górę Chaste, żeby odbyć solidny trening, z którego została zwolniona przez Sticka. Mężczyzna stwierdził, że bohaterka tłumi w sobie zbyt wiele nieprzepracowanych negatywnych emocji związanych z morderstwem ojca. Wściekła dziewczyna, chcąc udowodnić Stickowi swoją gotowość, zinfiltrowała konkurencyjną organizację zwaną The Hand. Niestety, doszło do okrutnej manipulacji, co doprowadziło Elektrę do morderstwa senseia, który był jej trenerem jeszcze przed Stickiem... W rezultacie zdołała się jednak przeciwstawić The Hand i uciekła z Japonii.
Elektra przez wiele lat tułała się po świecie i pracowała jako zawodowy morderca do wynajęcia. W ten sposób ponownie trafiła do Nowego Jorku, gdzie jej droga skrzyżowała się z Daredevilem. Kobieta rozpoznała w nim swojego byłego ukochanego. Połączyli wtedy siły, by pokonać Bullseye’a, któremu zaczęło potężnie odbijać z powodu guza mózgu. Bez guza również miał coś nie tak pod sufitem, ale choroba tylko nasiliła jego psychozę, dlatego musieli go powstrzymać. Matt nie pochwalał jej profesji, ale cały czas żywił do niej uczucia. W związku z tym, że jego moce nie działały tak jak wcześniej, postanowił walczyć u jej boku przeciwko The Hand. Relacja, niestety, uległa diametralnej zmianie, gdy Elektra przyjęła zlecenie od Kingpina na Bena Uricha. Mężczyzna zatrzymał ją i pokrzyżował plany. Karą miało być kolejne zlecenie: tym razem miała zabić Foggy’ego, ale i tym razem nic z tego nie wyszło. Greczynka rozpoznała w mężczyźnie chłopaka, którego poznała na studiach, a zarazem przyjaciela Murdocka, dlatego postanowiła zerwać kontrakt. W ten sposób ocaliła mu życie. Mogła się domyślić, że zazdrosny o jej pozycję w szeregach Kingpina Bullseye postanowi rozprawić się z nią raz a dobrze. Elektra przegrała pojedynek, co gorsza, mężczyzna zabił ją jej własnym sai. Kobieta ostatkiem sił przeczołgała się do mieszkania Matta, gdzie umarła w ramionach ukochanego.
The Hand niestety nie mogli dopuścić, aby dusza ich najlepszego wojownika spoczęła w zaświatach, dlatego korzystając ze swoich magicznych rytuałów, wskrzesili Elektrę i zrekrutowali w swoje szeregi. Jaka to będzie niespodzianka, gdy znów spotka się z tym, który ją kochał… i z tym, który ją... zabił.


Ostatnio zmieniony przez Elektra Natchios dnia Sob Lut 06, 2021 3:38 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Loki
Administrator
Loki


Liczba postów : 4172
Data dołączenia : 23/05/2012

Elektra Empty
PisanieTemat: Re: Elektra   Elektra Icon_minitime1Nie Sie 04, 2013 12:53 am

Akcept, miłej gry.
Powrót do góry Go down
https://theavengers.forumpolish.com
 
Elektra
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Marvel Universe: The Avengers PBF :: Sprawy organizacyjne :: Karty postaci-
Skocz do: