Grant Ward

Agent Ward to wysoki, postawny mężczyzna. Ma szerokie ramiona, silne dłonie i umięśnione ciało, co nie powinno dziwić ze względu na jego umiejętności. Treningi siłowe, sprawnościowe i wytrzymałościowe pomogły mu uformować taką sylwetkę, przy czym lata spędzone na nauce sztuk walk pozwoliły mu na wyćwiczenie gibkości i szybkich reakcji, co może dziwić patrząc na posturę Granta. Mężczyzna posiada krótkie, ciemne włosy, które zazwyczaj ma starannie przez siebie ułożone, choć wygląda to na niedbałe zaczesanie. Jako funkcjonariusz lubi nosić garnitury, choć nie jest to jedyny styl, w jakim się ubiera, natomiast jako cywil przyodziewa proste spodnie i zależnie od okazji - t-shirt lub koszulę, na które zarzuca czarną, skórzaną kurtkę. Na jego twarzy rzadko gości uśmiech, a szkoda, bo to znacznie zmieniłoby jego ponurą minę - on sam lubi mówić, że jest po prostu poważny.

Grant jest osobą spokojną, potrafiącą zachować zimną krew w każdej sytuacji. Bije od niego opanowanie, które może niektórych drażnić. Nie wykazuje zbyt dużego uwielbienia do socjalizowania się z innymi, to bardziej typ antyspołecznego samotnika. Nie oznacza to, że nie zależy mu na paru bliskich ludziach. Poznasz go bardziej po czynach, niż po słowach. Posiada silne zasady moralne, których ściśle przestrzega. Zawsze gotowy do walki, akcja to jego żywioł. Istotną cechą agenta jest jego lojalność, w tym wobec organizacji S.H.I.E.L.D. - mógłby oddać za nią życie. Kiepsko u niego z żartami, bowiem w ogóle się na nich nie zna, więc zdarza się, że posądza się go o bycie gburem. W gruncie rzeczy to jednak całkiem sympatyczny gość, tylko się z tym za bardzo nie afiszuje.

Różnego rodzaju spluwy i gadżety, które ma do dyspozycji dzięki pracy w Tarczy. Do wyboru, do koloru. Dodatkowo potrafi zrobić broń niemalże z każdego przedmiotu - wystarczy wiedzieć, jak go użyć, a raczej - gdzie celować, by zadziałało.

Dokumenty, pistolet, komórka i inne.