Przede wszystkim radzę usunąć tę czerwień, bo strasznie ciężko się przez nią czyta kartę. Męczy oczy.
Co do treści... Nadludzki intelekt to moc, a nie umiejętność - skoro nie jest naturalny - więc przenieś go w odpowiednie miejsce. Siłę fizyczną ograniczyłbym do dziesięciu, piętnastu ton maksimum. Przy wytrzymałości - większy kaliber już zaszkodzi, choć może niekoniecznie zabije, a i spore wysokości będą skutkowały obrażeniami; MG oceni każdorazowo. To o ekstremalnych temperaturach bym wywalił; w zasadzie wręcz przeciwnie, przydałaby się jakaś słabość dla tej biomasy, a temperatura to świetna kandydatka. Co do refleksu: unikanie strzał z łuku, okej, ale kul - to już bez przesady. Zmiana kształtu... To może tak - w ludzi bez ograniczeń, a w przypadku zwierząt to już chwilę trwa, bo raz, że musisz świadomie zbudować nowe ciało - czyli też znać jego wygląd, funkcjonowanie i tak dalej - a dwa, że trochę czasu zajmie ci ograniczanie albo zwiększanie ilości tkanek. Prosta zależność: jeśli coś jest dużo większe/mniejsze od człowieka, to całość zajmie więcej czasu, nawet licząc w minutach. Co tu jeszcze... A, no tak, wszelkie tworzone przez ciebie "obiekty bojowe" nie będą tak twarde jak metal, więc ogółem stosunkowo łatwo będzie je zniszczyć.
Przy okazji: mówiłem Ci, żebyś nie zdzierał za wiele z gry, a tu wygląd - przynajmniej avatara - imię i nazwisko, pseudonim, moce, historia, a nawet opisy ponoć podobne do tych z gry. Żeby nie było, ja w nią nie grałem, ale popytałem tych, którzy mieli okazję. Coś by wypadało jednak zmodyfikować.