Ciało do ciała i będzie...kaszana.

Czyli jeden wielki misz-masz! W tej hipotetycznej sytuacji jesteś Starkiem. HIPOTETYCZNIEJ, GŁĄBIE! Dotarło? Więc mnie nie wybijaj z rytmu. No więc ten. Jesteś Starkiem, wstajesz "rano", jednak idąc do łazienki masz dziwne uczucie, że coś jest nie tak. Odkręcasz wodę, moczysz dłonie i patrzysz w lustro... by wrzasnąć na całe Stark Tower. Gdzie się podziała... ta piękna twarz, seksiaste ramiona i w ogóle... wszystko?! A teraz co? Sterczące uszy, cholerne owłosienie, dziwny tembr głosu. I nagle Stark jest... Nie, nie Conchitą Wurst, może mi nie przerywać? Conchitą Wurst... No jak Thora kocham, Stark jest Rocket Raccoonem. I co? I myślisz, że ktoś Ci dowcip zrobił, a tu suprise. Biedna Scarlet Witch mocuje się ze zbroją Thora i, co gorsza, pękającym pęcherzem, kląc pod nosem jak szalona, podczas gdy w pokoju czeka ją zeskrobywanie ze ściany Pietro w ciele Angel'a, który chyba nie do końca radzi sobie z obsługą skrzydeł.
Krótko mówiąc, jakiś dowcipniś pozamieniał wszystkim ciała.

Sesja bardzo otwarta, odbędzie się uczciwe losowanie, kto się w kogo zmieni. Oczywiście, każdy może wziąć udział, mile widziana by była parzysta ilość graczy. Humor, afery... W moich łapkach wszystko jest możliwe, więc bójcie się, Ci, którzy podejmiecie się wyzwania!

Noiro: Dołączę z chęcią :D
J.: Ja też!

Ja!

I ja.

No dobra.. to ja też. Postaram się w miarę szybko odpisywać.

Z największą chęcią się przyłączę. ♥

Aye! Zobaczcie na własne oczy jak wspaniale żyć w szeregach Hydry!

Ja również się przyłączę. Logan jest dość charakterystyczny.

Z chęcią się zapiszę :) Bo co to za zabawa bez kamienia :D