Imię i nazwisko: Thomas Wilkinson
Pseudonim: Dragon/Kirin
Rasa: Mutant
Miejsce pochodzenia: L.A.
Wiek: 26
Frakcja: Inni
Wygląd: Wysoki, bo mierzący sobie 186 cm wzrostu przy wadze 88 kilogramów i naprawdę dobrze zbudowany. Mianowicie nie przypomina barczystych typów pokroju Thora, lecz nie jest też chuchrem. Pod zazwyczaj dość luźnym ubraniem kryje się sylwetka, która dla wielu mogłaby uchodzić za wzór, obiekt zazdrości lub jedno i drugie. Mięśnie ma bowiem zbite, lecz dzięki brakowi zbędnego tłuszczu, każdy jeden doskonale widoczny jest pod jasną skórą Thomasa. Włosy ma jasne, w gruncie rzeczy białe, co najpewniej wynika z mutacji jego organizmu, gdyż podobnie niezwykły, w tym wypadku nienaturalnie jasny błękitny kolor mają tęczówki jego oczu. O dziwo brwi ma czarne i w gruncie rzeczy jeśli chodzi o owłosienie na ciele to wszystko, gdyż z niewiadomych przyczyn nie rośnie mu zarost, zaś włoski na rękach oraz nogach są tak delikatne i jasne, że niemal niedostrzegalne na pierwszy rzut oka. W każdym razie rysy twarzy ma atrakcyjne dla przedstawicielek płci przeciwnej, z ładnie wykrojonymi ustami i prostym nosem.
Charakter: Dla większości będzie się jawił jako chodząca zagadka. Małomówny, zdystansowany i z pewnością mało kontaktowy – te trzy określenia najlepiej oddają jego usposobienie. Nie ma się jednak co dziwić, gdyż dorastał pośród mnichów, którzy odzywali się wyłącznie wtedy, gdy musieli. Co za tym idzie, Thomas nie strzępi języka, ani nie zabiega o względy innych. Co prawda zyskuje przy bliższym spotkaniu, stając się odrobinę bardziej przystępną personą, lecz z pewnością daleko mu do miana duszy towarzystwa. Poza tym jest typem spokojnym i opanowanym, który dopiero podczas walki pokazuje drzemiący w nim, gwałtowny charakter, któremu daje wtedy upust. Stroni od alkoholu i używek, nie uznaje przemocy skierowanej przeciwko niewinnym oraz stroni od wulgarnego języka. Można go z pewnością nazwać honorowym oraz dumnym. Co ważne, jest wybitnie wyczulony na krzywdę wobec kobiet i dzieci, której to przejawy, czy nawet same informacje na ich temat, zbliżają go niebezpiecznie blisko stanu furii, jaka w jego przypadku przybiera wyjątkowo niszczycielski charakter.
Umiejętności: Sztuki walki – po mistrzowsku opanował 37 ze 100 styli Shaolin Kung Fu.
Akrobatyka – potrafi bez większego wysiłku wykonywać skomplikowane akrobacje gimnastyczne, wliczając w to salta, szpagaty, „gwiazdy” bez użycia rąk i tym podobne.
Lingwistyka – biegle posługuje się angielskim, chińskim, mandaryńskim i tybetańskim
Walka bronią białą – biegle posługuje się kijami, włóczniami i mieczami
Moce: Podstawowym źródłem mutanckich zdolności Dragona jest umiejętność wykorzystywania energi Qi do wzmacniania własnego ciała. Poprzez wieloletnie, złożone szkolenie odebrane w Zakonie Shaolin, zdolny jest do kontrolowania energii Qi, za sprawą której jest w stanie wywoływać różnorakie efekty w zależności od tak zwanego poziomu mocy, jaki osiągnie. Na chwilę obecną regeneracja pełni sił wynosi równe 24 godziny.
Poziom 0 – w tym stanie jego siła, szybkość, refleks i wytrzymałość są na szczytowym ludzkim poziomie. Innymi słowy jest tak szybki, silny, zwinny i wytrzymały jak tylko może być człowiek bez klasyfikowania go jako nadczłowiek. Jest w stanie walczyć nawet osiem godzin, zanim zacznie dopadać go zmęczenie.
Poziom 1 – Wzbudzenie energii Qi objawia się białą, falującą aurą otaczającą jego osobę. W tym stanie wszystkie atrybuty fizyczne rosną dość znacznie, pozwalając podnosić do 10 ton, unikać strzał z łuku, bełtów z kuszy wystrzelonych z odległości większej, niż 20 metrów. Thomas może wtedy biegać z prędkością do 60 km/h, a jego wytrzymałość wzrasta do poziomu, w którym zderzenie ze średniej wielkości samochodem osobowym przy prędkości 80 km/h spowoduje u niego co najwyżej stłuczenia i zadrapania. Może maksymalnie używać tego poziomu energii przez osiem godzin, zanim skończą się wszystkie podkłady Qi.
Poziom 2 – W tym wypadku postać otacza błękitna aura energii oraz następuje dalsze wzmocnienie atrybutów fizycznych. Siła wzrasta do udźwigu na poziomie 30 ton, szybkość biegu może wynosić nawet 80 km/h. Postać potrafi unikać pocisków małego kalibru z odległości powyżej 40 metrów. Wytrzymałość również wzrasta, pozwalając przeżyć bez większego uszczerbku na zdrowiu spotkanie z rozpędzoną do 80 km/h ciężarówką. Na tym poziomie mocy może walczyć maksymalnie trzy godziny, zanim wyczerpie zasoby energii.
Poziom 3 – Otaczająca osobę Dragona złocisto-żółta aura oznacza wskoczenie na najwyższy poziom, jaki udało mu się osiągnąć. W tym wypadku jego siłę można sklasfikować na poziomie maksymalnego udźwigu wynoszącego 60 ton. Szybkość w biegu może przekraczać nawet 100 km/h, zaś unikanie pocisków nie nastręcza większych problemów, kiedy odległość od strzelca jest większa, aniżeli 90 metrów w przypadku broni średniokalibrowej. Wytrzymałość wzrasta do poziomu pozwalającego wytrzymać kilka strzałów z dział wysokiego kalibru lub zderzenie z rozpędzoną lokomotywą (bez wagonów). Na obecną chwilę może przebywać na tym poziomie maksymalnie godzinę, zanim rezerwy energii Qi ulegną wyczerpaniu.
Furia Qi – w krytycznych przypadkach Dragon jest w stanie pod wpływem silnych emocji wzbudzić w sobie dodatkowe rezerwy energii, które pozwalają mu nie tylko walczyć o chwilę dłużej, lecz dają swoistego „kopa”, podnosząc nieco jego moc ponad limit danego poziomu. Efekt negatywny jest taki, że regeneracja po walce jest o połowę dłuższa.
Przyspieszona regeneracja – Thomas wprowadzając się w stan medytacji jest w stanie poprzez kontrolę energii Qi we własnym ciele przyspieszać regenerację ran do poziomu pięciokrotnie szybszego, niż u normalnego człowieka. Nie jest w stanie regenerować utraconych kończyn lub organów, jak również nie jest w stanie leczyć się w ten sposób podczas walki.
Latanie – wykorzystując pokłady energii Qi, Thomas jest w stanie latać lub lewitować. W zależności od poziomu mocy, może rozwinąć maksymalnie prędkość Mach 2 na wysokim pułapie, lecz latanie z prędkością przekraczającą 200 km/h jest dla niego fizycznie wyczerpujące. Latając z maksymalną prędkością, jest w stanie pokonać około 3000 kilometrów, zanim rezerwy energii się wyczerpią.
Projekcja energii – dodatkowym, choć również bardzo wyczerpującym dla niego atutem jest zdolność do skupiania energii Qi w formie kul energii lub niszczycielskich promieni. Obecnie Thomas jest w stanie wytworzyć maksymalnie do dziesięciu kul energii, których siła eksplozji równa jest sile wybuchu dwóch granatów lub dwóch pojedynczych promieni energii o sile dużej bomby konwencjonalnej, której promień rażenia wynosiłby 35m. Z tej mocy Dragon korzysta jednakowoż bardzo rzadko, gdyż zbyt szybko zużywa jego zasoby energii, czyniąc go w ten sposób wrażliwym na szybką utratę pełni własności bojowych.
Żelazna wola – za sprawą licznych treningów oraz medytacji, Dragon wykazuje podwyższoną odporność na działanie telepatów, lecz nie jest na ich moce niewrażliwy.
Broń: Sam jest bronią.
Ekwipunek: Tylko to co na sobie i przy sobie ma.
Historia: Urodził się ze związku, czy też raczej długiego i płomiennego romansu brytyjskiego podróżnika światowej sławy, Johna Wilkinsona i dziedziczki ogromnej rodowej fortuny zbitej na wdrażaniu nowoczesnych technologii do przemysłu energetycznego, May’i Farraday. Nie dość, że przyszedł na świat jako wcześniak, którego przeżycie lekarze określali mianem cudu, to na dodatek był dzieckiem niezwykle słabego zdrowia. Można wręcz stwierdzić, że połowę swego życia do szóstych urodzin chłopiec spędził w specjalistycznych klinikach, gdzie jednak nikt nie był w stanie mu pomóc. O ile bowiem udawało się zdiagnozować poszczególne dolegliwości dzieciaka, o tyle żadne terapie zdawały się nie przynosić większego skutku. Krótko mówiąc, medycyna tradycyjna była całkowicie bezsilna, zaś lekarze, bez względu na umiejętności i starania, błądzili po omacku niczym dzieci w ciemności. Nawet najbardziej zaawansowane technologicznie maszyny nie były w stanie dokładnie zdiagnozować przyczyny jego słabego stanu zdrowotnego, który objawiał się ciągłymi infekcjami, częstymi, choć czasowymi niewydolnościami poszczególnych organów, czy chorobami trwającymi nierzadko kilkukrotnie dłużej, niż powinny. To zmusiło oboje jego rodziców, którzy nie byli ze sobą związani, do szukania rozwiązań alternatywnych. Owocem tychże poszukiwań była wieloletnia podróż jego ojca, który rozwiązanie znalazł pośród tybetańskich mnichów. To właśnie pod ich opiekę trafił młody, bo zaledwie dziesięcioletni Thomas, który spędził tam kolejne czternaście lat. Shaolin stało się jego nowym domem, gdzie żył na modłę tamtejszych mnichów, uczył się oraz pracował jak inni. W każdym razie mnisi winę za jego słabe zdrowie upatrywali w zaburzeniach w przepływie energii Qi wewnątrz jego organizmu. Te zaburzenia naprawili poprzez odblokowanie chakr oraz nauczenie chłopca jak panować nad swoją energią, pobudzając ją do krążenia lub też spowalniając. Dzięki tym ćwiczeniom z chorobliwego chłopca zmienił się w nastolatka, który dysponował imponującymi nawet dla mnichów zdolnościami i niekwestionowanym talentem w dziedzinie sztuk walki, których nauka przychodziła mu z zadziwiającą łatwością. Przełomowym punktem dla Thomasa było aktywowanie się uśpionego dotąd Genu X, które nastąpiło nieco ponad cztery miesiące po jego dziewiętnastych urodzinach. To wydarzenie zaburzyło harmonijne i pełne spokoju życie, jakie dotąd prowadził w klasztorze. Co prawda mnisi przez kolejne cztery lata pomagali mu ze wszystkich sił zapanować nad nową mocą i rozwijać niezwykłe umiejętności, lecz dysonans między nim a innymi mieszkańcami klasztoru ostatecznie zmusił go do opuszczenia dotychczasowego azylu. Zdecydowany powrócić do Stanów na własną rękę, wykorzystując nową moc niemal całą drogę, choć w kilku częściach, pokonał lecąc o własnych siłach. Niestety zderzenie z brutalną rzeczywistością jaką zastał po dotarciu na miejsce zmusiła go do życia na uboczu. Bez zasadniczego wykształcenia, jako mutant nie miał szans na znalezienie pracy. Nie mając też żadnych znajomości, ani nawet kontaktu z rodziną, zmuszony był do życia na własną rękę. Dlatego też zdecydowany wykorzystać swoje umiejętności i moc do zarobienia pieniędzy, przeprowadził kilka brawurowych akcji, w trakcie których odebrał pieniądze drobnym grupom przestępczym i kilku dilerom w okolicy Chicago i Detroit, zanim ostatecznie przeniósł się, wraz z pokaźną ilością gotówki, na Manhattan zamierzając w tym miejscu zacząć nowe życie.