Marvel Universe: The Avengers PBF
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Sala narad

Go down 
3 posters
Idź do strony : Previous  1, 2
AutorWiadomość
Loki
Administrator
Loki


Liczba postów : 4172
Data dołączenia : 23/05/2012

Sala narad - Page 2 Empty
PisanieTemat: Sala narad   Sala narad - Page 2 Icon_minitime1Czw Gru 04, 2014 10:22 pm

First topic message reminder :

Sala narad - Page 2 Helicarrier_table_room_concept_art

Nowoczesna sala narad wyposażona - jak i praktycznie każde inne pomieszczenie w Helicarrierze - w zaawansowaną technologię, wliczając w to sprzęt odpowiedzialny za tworzenie hologramów oraz, na wszelki wypadek, wszelkie możliwe zabezpieczenia przed ewentualnym podsłuchem.
Powrót do góry Go down
https://theavengers.forumpolish.com

AutorWiadomość
Maria Hill

Maria Hill


Liczba postów : 29
Data dołączenia : 15/11/2014

Sala narad - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Sala narad   Sala narad - Page 2 Icon_minitime1Pią Mar 13, 2015 7:42 pm

Nie przerywając przygotowywania zbiorczego pliku z kilkoma swymi uwagami, kiwnęła głową odchodzącemu Bartonowi, co miało raczej wydźwięk pro forma niż na pożegnanie. Nie wątpiła, że przez najbliższy czas pozostaną w bardzo napiętym i oficjalnym kontakcie.
Ledwo Hawkeye opuścił Salę Narad, nadeszła odpowiedź na wezwanie, wysłane przez drugiego z pozostałych agentów w pomieszczeniu.
Hill, mając dwie możliwości, co do adresata, obstawiała całkowicie jedną. Automatycznie przypomniała sobie rozmowę z Clintonem w Hangarze, podczas której między wierszami wspomniała Starka i stawiała na jego umiejętność znalezienia rozrywki nawet w ciszy przed burzą.
Tylko że Stark – nawet kiedy odgrywał playboya pełną gębą – nie zdejmował ręki z pulsu, jeśli chodzi o zagrożenia różnego rodzaju.
Nieco więc zdziwiła się, słysząc kobiecy głos po nawiązaniu połączenia. Nieznany głos.
Uniosła głowę i choć z części holograficznej wszystko było w porządku, niewiele ujrzała na wizji.
Odruchowo upewniła się, co do adresata połączenia.
Avengers Tower. Warsztart Starka, do cholery.
I wówczas nadeszła druga część wypowiedzi, która miała za zadanie wyjaśnić jej sytuację, z kim ma do czynienia – osoba przedstawiła się. Zgadnijcie co… Gówno wyjaśniała.
Chciała coś powiedzieć, ale tylko otworzyła usta, po czym je zamknęła. I tak jeszcze raz.
Może gdyby miała na wizji, twarzą w twarz, osobę podającą się za Starka – nawet w wersji kobiecej – inaczej podeszłaby do tego, uwierzyła od razu, mogąc przekonać się na podstawie własnych obserwacji.
W zaistniałej sytuacji jednak Hill spojrzała kątem oka na towarzyszącego agenta w Sali Narad, jakby ten mógł rozjaśnić niepewną sytuację, w której jakaś niezrównoważona kobieta podawała się za Starka.
Potem jednak uspokoiła się sama – to był Tony Starak. Czy mogłaby spodziewać się czegoś innego? Poza tym nie mieli ani chwili więcej czasu. Wskazówka o drobnym zorientowaniu w sprawie dawała znak Hill.
A tak poza tym witajcie w nowym świecie! Może Kopernik faktycznie była kobietą...?
- Iron Man… - mruknęła kobieta z nieprzeniknionym wyrazem twarzy, unosząc brew.
Czy ja w ogóle chcę wiedzieć…?  pomyślała o jego „problemie”.
- Zapewne wiesz już najważniejsze – kontynuowała. – Przesyłam resztę informacji i dane współrzędne… tak jakbym musiała. Chodzi o przejętą przez nas mutantkę, która wymknęła się spod kontroli. Zaatakowała bazę, niszcząc doszczętnie i wydostała się na wolność; jej moce wydostały się spod kontroli... Należy zdjąć ją jak najszybciej, przy zachowaniu ostrożności oraz przy zachowaniu jej życia. Co nie będzie łatwe. Dane o niej przewidują silną telepatię i telekinezę. Jest… czymś więcej. Nasz agent działa właśnie na terenie X-Men w celu pomocy w tej sprawie, ale wciąż brak konkretów.
Chwila ciszy.
- Należy ją zdjąć, bez pozbawienia życia – powtórzyła najważniejszą część. – To będzie trudne, misja nieprzewidywalna. Wysłałam tam póki co agenta Hawkeye i Wasp, by ograniczyli zniszczenia. Ty i Captain Marvel mieliście być wsparciem...
Nabrała jeszcze większej pewności siebie i stanowczości.
- Czy mogę liczyć na Ciebie? – spytała sugestywnie, mając na myśli jego niedyspozycyjność. Mógł w ogóle "w tym stanie" używać swojej zbroi. Przewidziana była przecież dla mężczyzny.
Powrót do góry Go down
Loki
Administrator
Loki


Liczba postów : 4172
Data dołączenia : 23/05/2012

Sala narad - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Sala narad   Sala narad - Page 2 Icon_minitime1Wto Mar 17, 2015 9:56 pm

Na holograficznym obrazie Maria mogła zobaczyć jak Wasp umyka z pomieszczenia - a przynajmniej poza obręb dostępnego ujęcia - zaś Ms. Marvel podpiera się pod boki, a następnie kiwa lekko głową, zachowując jednak milczenie. Odezwał się za to Stark:
-Nie da rady, Hill. No, Carol może lecieć, ale ja jestem uziemiony. Muszę wykonać całkiem nową zbroję do tego ciała, a także dodać zabezpieczenia przed drobinkami piasku, co zajmie przynajmniej sześć godzin. Musicie sobie poradzić beze mnie.
Powrót do góry Go down
https://theavengers.forumpolish.com
Sponsored content





Sala narad - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Sala narad   Sala narad - Page 2 Icon_minitime1

Powrót do góry Go down
 
Sala narad
Powrót do góry 
Strona 2 z 2Idź do strony : Previous  1, 2
 Similar topics
-
» Sala narad
» Sala Narad
» Sala
» Sala tronowa
» Sala Komputerowa

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Marvel Universe: The Avengers PBF :: Midgard :: Helicarrier-
Skocz do: