Human Torch

Imię i nazwisko: Jonathan Lowell Spencer (Johnny) Storm

Pseudonim: Human Torch. Dla kobiet – wystarczy Torch.

Rasa: Człowiek zmutowany przez promieniowanie kosmiczne.

Miejsce pochodzenia: Glenville, Long Island, Nowy Jork

Wiek: 24 lata.

Frakcja: Jako jeden z członków Fantastycznej Czwórki – „Inni bohaterowie”, a jak.

Wygląd: Johnny mierzy sobie dokładnie sto osiemdziesiąt centymetrów i waży siedemdziesiąt siedem kilogramów. Jest dobrze zbudowany, co zapewne zawdzięczać może ćwiczeniom i zamiłowaniu do sportów ekstremalnych. Poza tym, rola bohatera wymaga utrzymywania dobrej formy. Ciemne blond włosy Johnny’ego są krótko ścięte, bardzo o nie dba, by wyglądały jak najlepiej. Jego oczy mają jasny, szaroniebieski odcień. Ma jasną cerę, która latem łapie sporą opaleniznę przyjemnie ciemniejąc.
Poza swoim kostiumem z logo Fantastycznej Czwórki, Johnny nosi przeróżne ubrania. Nie ma jednego, konkretnego stylu. Od t-shirtów, przez bluzy z kapturem, po kolorowe koszule z kołnierzykiem. Latem na głowie nosi czapkę z daszkiem, zimą jednak woli kaptur od ciepłej czapki. Na stopy zakłada buty zależne od pogody lub tego, gdzie się wybiera. Sandały, adidasy, trampki, trapery. Spodnie zarówno dżinsy, jak i takie materiałowe, eleganckie. Jedno, czego nie cierpi to krawaty. Uważa, że są sztywniackie i w dodatku nie lubi mieć ciasno pod szyją.

Charakter: W przeciwieństwie do swojej opanowanej, współczującej siostry, młody Storm może się pochwalić zdecydowanie bardziej porywczym charakterem. Tak jak jego płomienie, jest nieprzewidywalny i zdecydowanie trudny do opanowania.
Z całej czwórki, Johnny jest najbardziej niedojrzały. Życie traktuje jak wieczną zabawę. Jak sam przyznaje, rzadko zdarzają się sytuacje w których zanim coś zrobi, myśli dwa razy. W większości po prostu nie myśli – działa oraz mówi to, co w danym momencie uważa za słuszne… lub zabawne.
Ogólnie rzecz biorąc, naszego bohatera stale roznosi energia. Wykorzystuje ją w mniej lub bardziej pożyteczny sposób, czy to podczas uprawiania sportów ekstremalnych, czy dokuczaniu Ben’owi…
Wbrew pozorom jednak, zdarzają się momenty, w których Johnny potrafi pomyśleć. W końcu, uznano go na tyle kompetentnego, aby mógł prowadzić statek kosmiczny. I gdy nie jest zajęty wymyślaniem jakiegoś żartu, okazuje się być całkiem niezłym strategiem. Może to umiejętność rozwinięta podczas planowania kolejnych kawałów oraz złożonych planów podboju przedstawicielek płci pięknej… ale kto wie.
Warto też dodać, że od samego początku Johnny cieszył się ze swoich nowych umiejętności. Swoje płomienie uważa za część siebie i, kolejną już, zaletę. Którą chętnie wykorzystuje. Choćby do podrywania dziewczyn, bo w końcu jest wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju.
Przez większość czasu Johnny podchodzi do wszelkich aspetków życia niezwykle lekko. Ciężko policzyć z iloma dziewczynami się umawia/umawiał. Uważa, że starczy go dla każdej i szkoda by było którejś dziewczynie powiedzieć "nie" kiedy ta wyraźnie jest nim zainteresowana. Nie traktuje bycia z kimś na poważnie. Dopóki się nie zakocha. Co jest u niego niezwykle rzadkie. Wtedy jednak się zmienia. Nawet, o dziwo, potrafi w takim przypadku być wierny. Stara się wywołać zainteresowanie swoją osobą i nie poddaje się łatwo. Potrafi być naprawdę uparty jeśli mu na czymś zależy.
Młody Storm, choć podchodzi do związków niezwykle lekko i zmienia dziewczyny jak rękawiczki, to jest bardzo wiernym przyjacielem. Dla najbliższych jest w stanie zrobić wiele, nawet zaryzykować życiem. Nie zostawi przyjaciół w najgorszych chwilach, zawsze ich wspiera. Oczywiście nie zawsze mu to wychodzi, ale jednak stara się, jak tylko potrafi. Czy to wyciągając kogoś na pogawędkę czy próbując rozśmieszyć lub po prostu poprawić humor.
Najważniejszą osobą w jego życiu jest oczywiście Susan Storm, jego starsza siostra. Choć często się kłócą, a dziewczyna nieraz zachowuje się wobec nieco jak sroga matka to Johnny kocha ją całym sercem i zrobi dla niej wszystko. Zawsze się o nią martwi i kiedy razem walczą z przeciwnikiem to stara się pilnować, by nic się jej nie stało. Jest jedyną rodziną, jaka mu została i nie przeżyłby jej utraty. Łatwo może stracić nad sobą kontrolę kiedy w grę wchodzi jej bezpieczeństwo.

Umiejętności: Poza niesamowitym urokiem osobistym, talentem do wpadania w kłopoty oraz ciętym językiem, który nie raz i nie dwa przysporzył mu kłopotów, młody Storm może się pochwalić sporymi umiejętnościami związanymi ze sportem ekstremalnym. Od zjazdów na desce w górach zaczynając, przez wyścigi samochodowe, aż na skokach motocyklowych kończąc. Przez to też jest bardzo dobrym mechanikiem, szczególnie jeśli chodzi o auta.
Poza tym, całkiem nieźle radzi sobie w roli stratega. Potrafi również dobrze walczyć wręcz, a także został wyszkolony na pilota statków kosmicznych.

Moce: Pyrokineza: Dzięki promieniowaniu kosmicznemu, którego skutkiem było zmienienie DNA, Johnny zyskał szereg umiejętności związanych z ogniem, które zmieniły go w Human Torch.
Największą zdolnością młodego Storm’a, jest możliwość pokrywania całego swojego ciała, lub tylko jego fragmentów, warstwą płomieni. Nie szkodzą one mu w żaden sposób (nie licząc aktualnego ubrania, bo zwykły materiał wykazuje niezwykły brak odporności na wysokie temperatury) tak jak i z resztą każdy inny płomień. Dzięki temu ma możliwość kontrolowania każdego pożaru znajdującego się bezpośrednio w zasięgu jego wzroku i nie dalej niż sto metrów od niego, chyba że ktoś inny już tymi płomieniami steruje. Dodatkowo, potrafi pochłaniać ogień bez żadnych skutków ubocznych.
Kiedy jest pokryty ogniem, jego ciało nie posiada już formy stałej, więc pociski, które nie zdążą się roztopić w jego ogniu, przelatują przed niego, nie robiąc mu większej krzywdy.
Należałoby również w jego mocach wymienić samą umiejętność tworzenia pojedynczych płomieni, czy też całych strumieni ognia, kul, kręgów i praktycznie każdego innego dowolnego kształtu.
Human Torch potrafi również wykrywać ciepło – ludzki noktowizor, można by powiedzieć. Ciekawostką też jest, że nie działają na niego trucizny. Potrafi on bowiem zwiększyć temperaturę swojego ciała do tego stopnia, aby toksyny w jego krwi po prostu się spaliły.
Oczywiście, należy pamiętać, że w pełnej formie Johnny potrafi również latać. I to całkiem szybko. Jeśli się postara, może osiągnąć prędkość Mach-2.

Z czasem okazało się, iż Human Torch wykazuje zaskakującą odporność na fizyczne uderzenia - gdy coś już da radę go trafić. Jest w stanie przyjmować ciosy od supersilnych istot, w tym takich o udźwigu około stu ton, nawet jeżeli nie wychodzi z tego kompletnie bez szwanku.

Broń: Swoje moce, a także niesamowity urok osobisty?

Ekwipunek: Zazwyczaj tylko portfel i kluczyk od różnego rodzaju pojazdów w zależności od dnia (motor/samochód…). Ewentualnie jakieś drobiazgi przydatne w danym momencie.
Poza tym kostium z logiem Fantastycznej Czwórki, zbudowany z niestabilnych molekuł. Dzięki temu nie spala się kiedy blondyn włącza swój ogień. Nie brudzi się też i trudno go porwać. Niestabilne molekuły są również swego rodzaju pancerzem, zmniejszają nieco siłę ataku przeciwnika. Poza tym kostium posiada wbudowany system komputerowy, który pozwala na komunikację z pozostałymi członkami drużyny. Pozwala też poznać ich kondycję fizyczną czy obecną lokalizację. Działa jak GPS w stosunku to pozostałych kostiumów grupy. Strój ma również wbudowany skaner, który pozwala natychmiast poznać informację na temat tego, kto znajduje się w pobliżu oraz gdzie jest użytkownik *planeta czy wymiar*.
Johnny posiada też translator uniwersalny, który dekoduje i interpretuje języki, zarówno te ziemskie, jak i kosmiczne.
Poza tym wszelkie wynalazki, stworzone przez Reeda, w zależności od potrzeb i sytuacji.

Historia: Johnny Storm i jego starsza siostra, Sue, żyli spokojnie na Long Island, aż ich matka, Mary Storm, zginęła w wypadku samochodowym. Ich ojciec, Franklin Storm, lekarz, nie zdołał jej uratować. Załamany, Franklin zatracił się w alkoholu i hazardzie, kończąc w więzieniu za morderstwo. Dzieci zamieszkały z ciotką Marygay. Dorastając na przedmieściach Glenville, Johnny Storm skoncentrował swoje zainteresowania na samochodach, mimo śmierci matki w wypadku samochodowym, i stał się całkiem dobrym mechanikiem w młodym wieku.
Jeszcze jako nastolatek bezinteresownie uratował dwóch swoich przyjaciół z płonącego budynku. Johnny został prawie wybrany jako ludzki gospodarz demonicznego Zarathosa i został zaatakowany przez legendarnego St. Germaine'a, który szukał mocy dla siebie. Johnny uciekł z pułapki Zarathosa przy pomocy archeologa Maxa Parrisha, wuja Cammy Brandeis, w której chłopak trochę się podkochiwał.
Podążając za swoją siostrą, Johnny dołączył do naukowca Reeda Richardsa i pilota Bena Grimma w nieautoryzowanym locie kosmicznym. Zaatakowany promieniowaniem kosmicznym, Johnny zamienił się w płonącego potwora, gdy lot rozbił się o Ziemię. Przybierając pseudonim Ludzka Pochodnia, w hołdzie bohaterowi z epoki II wojny światowej o tej samej nazwie, młody Johnny znalazł nową przygodę jako część Fantastycznej Czwórki, udowadniając, że jest nieocenionym, choć nieco niestabilnym członkiem zespołu.
Od tamtej chwili Johhny poznał wielu bohaterów, jak i pokonał wielu złoczyńców. Pomógł Namorowi odzyskać pamięć. Nawiązał silną więź ze Spider-Manem, którego uważa za jednego z najlepszych przyjaciół. Odwiedził Wakandę i poznał Black Panther. Zakochał się w Crystal, księżniczce Inhumans. Ze wzajemnością. Niestety szybko zostali rozdzieleni, przez co bardzo cierpiał. Wiele razy zdarzało mu się opuszczać drużynę przez swój temperament i rządzenie się Reeda, ale za każdym razem wracał.

Akcept.