Victor Mancha

Imię i nazwisko:

Victor Mancha

Pseudonim:

Było ich wiele, jednak żaden oficjalny, więc uznajmy, że brak.

Rasa:

Cyborg.

Miejsce pochodzenia:

Oficjalnie, jedno z laboratoriów Ultrona; jednak według wspomnień Victora Los Angeles.

Wiek:

Znów, jako robot ma zaledwie kilka lat, jednak sam siebie postrzega jako nastolatka - około 17 roku życia.

Frakcja:

Cywile.

Wygląd:

Victor raczej nie wyróżnia się niczym szczególnym... Oczywiście kiedy jego oczy i usta nie zaczynają iskrzyć i emanować błękitną poświatą lub nie podłącza pod siebie kabli; jedyne co, choć minimalnie, może go odróżniać od większości osób w swojej szkole to fakt, że ma Meksykańskie rysy za sprawą DNA swojej matki. Mierzy mniej więcej sto siedemdziesiąt pięć centymetrów, przy czym waży prawie dziewięćdziesiąt kilo... Zważywszy na to, że Victor nie może się pochwalić ani specjalną masą mięśniową ani tłuszczem, można zwalić, choć częściowo, winę na jego metalowe części.
Zielone oczy o złotej obwódce przy źrenicach, ciemniejsza, złotawa karnacja, brązowe włosy, sięgające mniej więcej do końca szyi, z reguły swobodnie zaczesane do tyłu. Wąska, może lekko pociągła twarz z ładnie zarysowanymi kośćmi szczęki oraz drobny, nieco spiczasty nos. Ubiór również dość standardowy, dopasowany do jego wieku i nie kwalifikujący go do żadnej subkultury.
Tak więc... Przeciętny nastolatek o Latynoskiej urodzie i licznymi kablami przebiegającymi pod jego skórą, całkowita norma w tym świecie.

Charakter:

Młody Mancha z usposobienia jest raczej spokojny, nie daje emocjom zbyt łatwo wziąć nad sobą góry, chociaż bywają też momenty gdy w pełni im ulega. Można powiedzieć, że grzeczny chłopak, przestrzegający zasad i słuchający się matki, którą z resztą bardzo kocha i szanuje. Stara się znajdować pokojowe rozwiązania różnych sytuacji, nie idąc na "żywioł". Czasami może nie do końca dostrzega w jak poważne kłopoty się wpakował... Albo to kwestia jego logicznego umysłu, który w takich chwilach ogranicza emocje i Victor z reguły pozostaje opanowany.
Miły, posiada nieco sarkastyczne poczucie humoru, inteligentne. Interesuje się starymi filmami, książkami...Całkowity fanboy, jeżeli chodzi o wszelkie sprawy związane z superbohaterami, co idealnie obrazuje jego pokój... I wiedza na ich temat. Kolekcjonuje figurki, plakaty, książki dotyczące osób powiązanych z Avengers jak i samymi Mścicielami, a jego największym marzeniem zawsze było pojechanie do Nowego Jorku.  
Raczej trzyma się na uboczu, z dala od pozostałych dzieciaków, woli przebywać sam lub z osobami, którym ufa i dopuszcza na tyle blisko by nazwać ich swoimi przyjaciółmi; jednocześnie jest w stanie odnaleźć się w każdej sytuacji i środowisku, wciąż zachowując swoją naturę, przez którą ciężko go nie polubić. Nie ma co się oszukiwać, po prostu fantastyczny z niego gość.

Umiejętności:

• Elektro- i magneto-kineza; Victor jest w stanie emitować elektryczne pociski ze swoich dłoni oraz wyginać i kształtować metalowe obiekty wedle własnej woli.
Daje mu to również możliwość latania oraz tworzenia barier siłowych.
• Potrafi skakać na kilka metrów wzwyż i w dal.
• Cybernetyka Nanitowa; technologia Ultrona była tak posunięta w tej dziedzinie by z czasem 'robotyczne' części Victora nie mogły być wykryte pomiędzy jego ludzkimi częściami i nie zdradzał kim naprawdę jest.
Dzięki temu może również sam się naprawiać, nawet po poważniejszych uszkodzeniach, chociaż jest to czasochłonne.
• Inteligencja na wysokim poziomie, dodatkowo może o wiele szybciej przyswajać informacje.  
•Pamięć fotograficzna, dosłownie.
• Łączność z komputerami; posiada zdolność bezpośredniego łączenia się z innymi maszynami, zarówno przez służący do tego sprzęt, jak i bezprzewodowo.
• Nadludzka siła.
• Nadludzka wytrzymałość na obrażenia.
• Nadludzka szybkość.
• Zna biegle angielski i hiszpański, jednak dzięki dostępowi do Internetu jest w stanie ściągnąć i zrozumieć liczne inne języki.

Victor posiada pewną, dość istotną "słabość", którą można nazwać 'paradoksami omnipotencji'. Jako, że po części jest maszyną jego umysł jest w pełni racjonalny i logiczny, skierowany na fakty, obliczenia... Z drugiej jednak strony wychowany został przez głęboko wierzącą kobietę, więc i wiara została w niego na swój sposób wszczepiona. Istnieją trzy pytania, które są w stanie go wyłączyć na kilka godzin, jednakże każde z nich jest skuteczne tylko raz. Jednym z tych pytań jest: Czy Bóg może stworzyć kanapkę tak dużą, że sam nie będzie w stanie jej dokończyć?"

Moce:

Wszystko to co w Umiejętnościach w zasadzie.

Broń:

Brak.

Ekwipunek:

Standardowe wyposażenie nastolatka, komórka, odtwarzacz mp4...

Historia:

Victor został stworzony przez Ultrona po tym jak Marianella Mancha znalazła jego 'resztki' podczas zbierania materiałów do jednego ze swojego projektów do pracy. Zawarli umowę, ponieważ kobieta nie była w stanie mieć własnych dzieci; dzięki jej DNA Ultronowi udało się stworzyć cyborga w pełni przypominającego człowieka, posiadającego uczucia, ludzkie odruchy.
Chłopak został zaprogramowany by w swoje dwudzieste pierwsze urodziny odbyć wycieczkę do Nowego Jorku i dostać się do grona Avengers, a po tym jak zdobędzie ich zaufanie, zniszczyć wszystkich i przejąć kontrolę nad światem jako Victorious, dlatego 'ojciec' wszczepił mu fascynację superbohaterami.
Victor nie ma pojęcia o swoich umiejętnościach, przeznaczeniu, nawet o tym kim jest. Posiada fałszywe wspomnienia dotyczące swojego dzieciństwa, oraz żyje w przekonaniu, że jego ojciec był żołnierzem, który zginął na froncie podczas walki za swój kraj, chodzi do liceum jak każdy inny dzieciak, absolutnie zafascynowany wszystkim co związane z superbohaterami, wciąż mieszkając z mamą w Los Angeles.  
Jego umiejętności mają się uaktywnić gdy znajdzie się w pobliżu kogoś posiadającego moce.

Siłę bym dał na poziomie dwudziestu pięciu ton, poza tym akcept.