Imię i nazwisko: Blaizekein. Nie posiada nazwiska, najzwyczajniej w świecie nie istnieje dla niego coś takiego.
Pseudonim: Blaizekein... albo Kargo
Rasa: Kim jest ? Nie wiadomo. Ziemianie porównali by go na pewno do jaszczurki ze skrzydłami lub smoka. Jest istotą stworzoną genetycznie przez rasę Nihtrin'ów.
Miejsce pochodzenia: Planeta Nihtrin
Wiek: Dopiero się wykluje....
Frakcja: Taki tam typowy zły, który działa sam.
Wygląd: Wielkość: 5,4 metra ale jak się wykluje będzie miał wielkość około metra wysokości (urośnie w 15 postów)
Długość: 10 metrów
No dobrze, powiedzmy że to smok chociaż nim nie jest. Przede wszystkim charakterystyczną cechą są jego przednie łapy, zamiast taki normalnych jaszczurzych. To coś przypomina bardziej przednie kończyny modliszki, tyle że stworzone z mocnej kości. Ogólnie cały jego układ szkieletowy jest pięć razy bardziej wytrzymały na różnego typu uderzenia niż od ludzkiego. Tylne łapy są już normalne jak na gada. Ciało pokrywają bardzo mocne, granatowe łuski, mieniące się metaliczny połyskiem. Jego słabym punktem jest podbrzusze. Posiada ogromne skrzydła, żyłkowane na całej błonie kolorem cyjanowym. Głowę zdobią liczne wyrostki przypominające kryształy. Prócz tego ma też dużą błonę również żyłkowaną tak jak błona skrzydeł. Z racji, iż na przednich kończynach trudno by opierać ciężar ciała, służą mu do tego skrzydła i oczywiście tylne łapy. Ogon zakończony kościstym grotem na który nabija jak na szaszłyk co chce.
Charakter: Ten stwór jest bardzo towarzyski, jest uważny i stara się aby go nie zauważono. Ufa tylko nielicznym a jego zwierzątko, świnka morska, na imię ma Lulu. Blaiz upodobał sobie pokera i kąpiele wodne o trzeciej rano.
Jeżeli uwierzyłeś w te brednie, musisz być bardzo naiwny. Blaiz tudzież Kargo, to istota robiąca wokół siebie chaos i zamieszanie. Po wykluciu będzie miał pustkę w głowie, będzie się kształcić i uczyć się jak ta planeta funkcjonuje. Będzie odkrywać swoje moce i umiejętności. Z czasem przypomni sobie co ma tutaj robić i już nic go nie powstrzyma ani nie zniechęci. Nie ma zamiaru z nikim się zadawać, nikomu pomagać ani tym bardziej zawierać sojusze z tymi, których ma zniszczyć. Oczywiście od początku pewnie będą go chcieli pokonać, czy coś ogólnie z nim zrobić. Jemu to jedno, mogą go pociąć na kawałki ale najpierw musi zrobić to do czego jest stworzony. Oczywiście ma też swoje mocne wady, czasem po prostu zagapi się na coś, nie ogarnie o co ci chodzi i takie tam. Oszust i złodziej, kłamie przy każdej możliwej okazji i jest nieufny do ludzi i nadludzi. Być może jakiemuś osobnikowi który nie pochodzi z Ziemi udałoby się jakoś z nim dogadać... ale szanse są 1 na 400.000
Dodatkowe info: jest prawie tak inteligenty jak człowiek, przebiegły i po części znający mowę ludzi.
Umiejętności:
Z tych normalnych? No to posiada zdolność latania.
Może udawać martwego. I naprawdę staje się martwy. Serce przestaje bić, oddech niewykrywalny tak samo jak puls i jakiekolwiek oznaki życiowe. Po pewnym czasie jednak budzi się, dzięki specjalnej pajęczynce która wytwarza się na sercu. Twór ten wytwarza lekkie impulsy które pobudzają serce. Taką zdolność ma pewniem gatunek ziemskich żab.
Moce:
1. Potrafi generować w pysku potężny ładunek elektryczny którym potrafi wycelować w dowolny cel
2. Jego ciało wytwarza fale które psują lub zaburzają pracę większości urządzeń elektrycznych (np w samolotach zakłócają nawigację)
3. Jest zwinny ale nie ma wytrzymałych łusek
4. Potrafi wyczuć obiekty znajdujące się nawet 300 metrów od niego (obojętnie z której strony)
5. Potrafi stać się niewidzialny przez 3 posty, potem przez następne 5 postów odpoczynek
6. Jego ciało samo się regeneruje. Wiadomo, takie małe rany czy pociski z wszelkiej maści "pukawek" goją się szybko. Złamania nieco wolniej a duże, krwawiące rany wolno. Wyjątkiem są narządy wewnętrzne które regenerują się tak samo jak złamania.
7. Jego krew bardzo szybko krzepnie
8. Swoich przednich modliszkowych łap używa do atakowania, potrafi nimi przeciąć metal a sam może unieść tir.
9. Może zahipnotyzować kogoś na 3 posty
Słabości: Jest wrażliwy na wysokie dźwięki, szczególnie drażnią go piskliwe dzwonki komórek i ultradźwięki.
Łatwym sposobem aby go unieruchomić a nawet zabić, jest po prostu wypuszczenie jakiegoś groźnego gazu.
Oczywiście te słabości trzeba odkryć na fabule!
Broń:
-
Ekwipunek: -
Historia: Blaz jest stworzonym przez Nihtrinów istotą, która ma swoje konkretne zadanie. Kiedy genetycznie zmodyfikowany stwór był już gotowy, rozgorzała wielka bitwa z sąsiadującą planetą która chciała wykorzystać Blaz'a do innych, znacznie gorszych celów. Nomen omen i tak wygrali stwórcy stwora tak więc ich cel wygrał. Od pewnego czasu Ziemia była celem obserwacji Nihtrinów a mianowicie osoby z nietypowym, wyróżniającym się genem. Mutanty, hybrydy i takie tam. Zadanie jego jest proste (jak już sobie przypomni); złapać te najciekawsze obiekty i zbadać, zabić jeżeli uzna za zagrożenie dla Ziemi.
I jesteśmy teraz w miejscu, gdzie jajo spada z hukiem w jednym z rezerwatów przyrody USA. Stworzonko musi posiedzieć trochę w swoim domu, jednak niebawem się wykluje...