Imię i nazwisko: Khaldun Al-Muzad
Pseudonim: --
Rasa: Człowiek (Mutant)
Miejsce pochodzenia: Ziemia, Irak
Wiek: 30
Frakcja: S.H.I.E.L.D.
Wygląd:
Przyglądając się Khaldunowi Al-Muzadowi widzimy przed sobą mężczyznę o interesującym przebiegu życia. Mężczyzna posiada dosyć dobrą budowę ciała z wyrobionym od treningów SHIELD umięśnieniem, a także za sprawą genów mierzy sobie co najmniej 182 centymetry wzrostu, a także wagi liczącej 75 kilogramów. Na ciele w okolicy lewej piersi możemy zauważyć bliznę zrobioną nożem w czasie wykonywania jednej z misji dla Tarczy. Skóra mężczyzny jest delikatnie ciemna, choć w świetle tego dokładnie nie widać. Jego tęczówki mają naturalną barwę brązową, podobnie jak włosy o długości sięgającej do pleców. Nieodłącznym elementem twarzy Khalduna jest broda, którą zazwyczaj ma zawiązaną w rzemyk lub po prostu pozostawioną w nieładzie.
Ubiór Khalduna poza zadaniami przeważnie składa się z białej koszuli z podwiniętymi rękawami do łokci, a także dżinsowymi spodniami. Na nogach mężczyzna zazwyczaj nosi czarne tenisówki. Nie jest to jednak jedyny strój jaki nosi. Na misje Khaldun ubiera czarny, wygodny uniform z czterema kaburami przy czarnych spodniach na wszelaki ekwipunek potrzebny do celów misji.
Charakter:
| Ostrożność | Spokój | Opanowanie | Stanowczość | Dyscyplina |
To jedne z głównych cech charakteru agenta Al-Muzada, który w swoim postępowaniu chce obejść się w jak najmniejszym rozlewie krwi. Wie jednak, że takie sytuacje będą, lecz stara się szacować wszelakie możliwości. W pewnym sensie nawet nie lubi krzyków z bólu, dlatego z Five-SeveN stara się strzelać dokładnie w tył głowy, żeby z ust wroga nie padł jakikolwiek dźwięk. W krytycznych sytuacjach Khaldun stara się myśleć bardzo ostrożnie, istotnie zachowując przy tym zimną krew. Swoje chęci wydobycia jak najwięcej informacji Khaldun pohamowuje w rozmowach, aby nabywać je powoli, ale spokojnie.
Umiejętności:
- Znajomość Oyama Karate i Taekwondo
- Specjalistyczne szkolenie S.H.I.E.L.D.
- Zdolności dyplomatyczne
- Ręka do zwierząt
- Ciche zabijanie
Moce:
Khaldun to mutant posiadający możliwość manipulacji własnym układem kostnym. Umożliwia mu to wyciągnięcie spod własnej skóry kości na której miejsce błyskawicznie pojawia się nowa. Taki zmutowany układ posiada także większą wytrzymałość niż standardowy, zdolny do wytrzymania upadków ze średnich wysokości, przy wysokich występuję już możliwość złamania. Kości są jednak na tyle wytrzymałe, że swobodnie mogą przyjąć na siebie kilka ciosów bronią białą lub dystansową. Naturalna mutacja pozwala na uniesienie ciężaru do czterech ton, wiąże się też tym możliwość atakowania z dużą siłą. Ze skakaniem Khaldun radzi sobie do ok. 15 metrów.
Inną zdolnością Khalduna jest szybsza regeneracja własnego organizmu. Małe urazy, takie jak zadrapania czy rozcięcia goją się błyskawicznie, a inaczej jest z tymi głębszymi ranami. Wszelkiego rodzaju postrzelenia mogą zostać zregenerowane jedynie wtedy, kiedy ciało obce (nabój, strzała czy inna rzecz) zostanie wyjęte z ciała Khalduna. Może to trwać od kilku godzin do nawet jednego dnia. Wtedy trzeba nałożyć także opatrunek i czekać na zagojenie.
Broń: Noże do rzucania, pistolet FN Five-seveN Tactical wersji amerykańskiej
Ekwipunek: Podstawowy ekwipunek S.H.I.E.L.D, notes, krótkofalówka
Historia:
Khaldun od początku swoich narodzin był wychowany w sferze religii muzułmańskiej. Będąc wychowywanym przez swojego ojca twardą ręką mężczyzna nie miał możliwości na nic innego jak uległość pod ojcowską siłą. Zmieniło się to jednak w momencie, gdy ten miał już 15 lat i na terenie Iraku zaczęła się wojna domowa. Ilość widzianych przez niego martwych ciał swoich kolegów i koleżanek była bardzo szokująca dla nastolatka, który jeszcze dorastał. W tak młodym wieku Khaldun zdecydowanie dojrzał, a wraz z nim jego moce, które ujawniły się, gdy jeden z wrogich żołnierzy zaatakował go. Wystająca z dłoni Khalduna kość przebiła się przez klatkę piersiową wroga i zabiła go przez uderzenie w samo serce. Martwy żołnierz padł na ziemię...
Po wydarzeniach z żołnierzem minęło pięć lat. Od tamtej pory Khaldun trenował panowanie nad swoją zdolnością, a także postanowił zmienić swoje życie. Porzucił tereny Iraku uciekając stamtąd i nielegalnie przebywając w Stanach Zjednoczonych zaczął zarabiać na siebie jako najemnik. Nie spodobało się to jednak wielu ludziom, aczkolwiek zainteresowała się nim pewna instytucja, która postanowiła wcielić go w swoje szeregi. Okazała się nim rządowa organizacja zwana Tarczą, chroniąca Ziemię przed najeźdźcami z kosmosu i innymi niewyjaśnionymi dla ludzkiego bytu okolicznościami. Wszystko to stało się za sprawą agentów, którzy postanowili wyszkolić Khalduna w akademii.
Przez kolejne dziesięć lat Khaldun pracował i nadal pracuje jako agent Tarczy nabywając co raz to nowszych doświadczeń. Oblicza dawnej wojny wciąż jawią mu się przed oczami w telewizji, ale nie przejmuje się tym. Już tam nie jest.