Imię i nazwisko:
Sharon Stanford
Pseudonim:
Brak
Rasa:
Mutant
Miejsce pochodzenia:
Nowy Jork, USA
Wiek:
17
Frakcja:
Cywil
Wygląd:
Dzięki ciągłym ćwiczeniom może poszczycić się smukłą, nienaganną sylwetką. Waga tej szczupłej dziewczyny nie przekracza sześćdziesięciu dwóch kilogramów, co czyni ją naprawdę lekką istotką i dzięki wysokiemu wzrostowi (aż sto siedemdziesiąt cztery centymetry), śmiało przyrównać można ją do brzózki. Naturalnie długie rzęsy skutecznie potrafią zwrócić uwagę na jej anielskie, zielonkawe oczy. Miękkie, czekoladowe włosy dziewczyny świetnie podkreślają kolor posiadanych przez nią tęczówek. Kosmyki mutantki nie zostają spinane tak jak dawniej. Luźno opadają falami na jej szczupłe ramiona, co dodaje całej postaci nieco więcej uroku. Z racji tego że posiadane przez nią malinowe usteczka podobają się samej właścicielce, używa jedynie błyszczyków, by podkreślić naturalne piękno swych warg. Mleczna, lecz zdrowa karnacja świetnie wygląda w połączeniu z łagodnymi rysami twarzy oraz tą nieskazitelnie gładką i delikatną skórą. Kolejnymi plusami u tej uroczej osoby są długie, równe i co ważniejsze - mocne paznokcie, a także perłowe uzębienie. Cechą charakterystyczną nastolatki jest zdobiące jej lewą łopatkę, średniej wielkości znamię w kształcie półksiężyca.
Charakter:
Jest niezwykle małomówna i skryta, nie ukazuje wprost swych prawdziwych uczuć nawet przed starszą siostrą. Często bywa nieuprzejma i nie liczy się z cudzym zdaniem, jednak nie jest typem lidera. Nie lubi wydawać poleceń, a jeszcze bardziej ich wykonywać. Ta siedemnastolatka to typ samotnika. Woli działać w pojedynkę niż grupowo. Choć nigdy nie miała problemu z nawiązywaniem znajomości, teraz stara się unikać wszelkich kontaktów towarzyskich. Nie posiada anielskiej cierpliwości, dość łatwo można wyprowadzić ją z równowagi. To ona przeważnie wszczyna kłótnie, jednak unika wszelkich bójek. Pomimo swojego zawadiackiego stylu bycia, nie szuka kłopotów. Upartości jej nie brakuje, kiedy już sobie coś postanowi, dąży do osiągnięcia wyznaczonego przez siebie celu. Nie jest typem bohatera, nie pomaga nikomu za wyjątkiem starszej siostry. Jeżeli chodzi o sferę miłosną to nie darzy mężczyzn zbyt dużym zaufaniem. Nienawidzi flirtu, unika wszelkich tego typu zalotników. Ciężko się do niej zbliżyć, przez co sprawia wrażenie nieosiągalnej. Pod tą zgorzkniałą maską kryje się jednak bogatsze wnętrze, do którego wciąż można się dostać.
Umiejętności:
- Cechuje się ponadprzeciętną szybkością i zwinnością
- Szybko się uczy i rozwija nabyte umiejętności
- Posiada talent wokalny
- Odziedziczyła po matce zdolności kulinarne
- Siostra uczyła ją samoobrony
Moce:
Pirokineza – moc dziewczyny pozwala jej na podpalanie wybranych przez nią celów, tworzenie kuli i strumieni ognia, a także kontrolowanie płomieni. Jest w stanie nadać im wysokość, kierunek ruchu, kształt czy temperaturę. Pomimo tego, że ogień może przypominać stworzenia lub przedmioty, jego właściwości pozostają niezmienne. Dzięki tej zdolności nastolatka potrafi także podnieść ciepło obiektów, cieczy oraz najbliższego jej otoczenia.
Samozapłon - można powiedzieć, że jest to swoisty mechanizm obronny organizmu Sharon, który polega na wytworzeniu przez ciało płomieni.
Odporność na ogień i wysokie temperatury
Teleportacja – niezwykle przydatna umiejętność, która umożliwia małolacie szybką podróż z punktu A do widzianego już wcześniej punktu B. Plusem jest to, że może ze sobą zabrać dwóch pasażerów. Teleportacja siedemnastolatki posiada pewną cechę charakterystyczną, działającą niczym podpis. Przenoszące się osoby znikają w strumieniu ognia. Jest to jednak swego rodzaju „upiększenie”, gdyż zjawisko to jedynie przypomina płomienie i nie wyrządza żadnych szkód.
Broń:
Nie posiada
Ekwipunek:
Scyzoryk, telefon, pieniądze, klucze do mieszkania, a także papierosy i zapalniczka
Historia:
Na świat przyszła w Nowym Jorku jako córka dwóch mutantów, niezależnej super bohaterki i obdarzonego nadludzkimi zdolnościami przestępcy. Dorastała bez opieki ojca, który nie potrafił porzucić swojego dotychczasowego życia dla rodziny. Będąc jeszcze dzieckiem marzyła o tym, aby pójść w ślady swojej rodzicielki i używać wrodzonych zdolności do szlachetnych celów. Gen X uaktywnił się u niej niezwykle wcześnie, bo zaledwie w wieku dwunastu lat. Od tamtej pory ćwiczyła przede wszystkim pod czujnym okiem kobiety, choć bywały chwile, w których popisywała się otrzymanym od życia darem przed starszą siostrą. Zapał tej młódki do niesienia pomocy wypalił się wraz z wiekiem, gdy w końcu zrozumiała jak niebezpieczne bywają niektóre akcje. Jej pragnienie szybko uległo zmianie. Nie chciała dalej dążyć do zostania bohaterem. Mało tego, zamierzała odwieść rodzicielkę od podejmowania tak ryzykownych działań. Niestety, ale kobieta była równie uparta, co jej córka i nie przestawała kroczyć po wybranej przez siebie ścieżce. W końcu doszło do tragedii. Matka dziewczyn straciła życie podczas próby ratowania ludzi z walącego się budynku. Wiadomość o tym wstrząsnęła Sharon, która cały czas nosiła w sobie nadzieję, że ten dzień nigdy nie nadejdzie. Na domiar złego los zgotował jej kolejną porcję bólu. Nastolatka miała tą nieprzyjemność, aby podsłuchać rozmowę dwóch, niezbyt pozytywnie nastawionych do jej matki osób, których ucieszyła śmierć obdarzonej nadludzką mocą osoby. Przed popełnieniem największego, życiowego błędu uratowała ją starsza siostra, która w porę uspokoiła zdenerwowaną siedemnastolatkę. To właśnie Madeline podjęła się opieki nad sprawiającą kłopoty Sharon, starając się zastąpić zmarłą kobietę. Utrata bliskiej dziewczynom osoby i spowodowane tą tragedią zmiany w charakterze niepełnoletniej nie były końcem problemów. Ojciec Sharon wrócił do miasta, aby przeciągnąć ją na swoją stronę. Liczył na szybkie zdobycie kompana, jednak dziewczyna nie zamierzała pomagać mu w terroryzowaniu „słabszych” jednostek. Choć mężczyźnie nie udało się ostatecznie przekonać córki do swych poglądów, strach i nienawiść w sercu zagubionej nastolatki wzrosły na sile. Za namową ojca postanowiła na spokojnie wszystko przemyśleć, by podjąć ostateczną decyzję.