Zaginieni

Tytuł:
Zaginieni.

Poziom:
Średni.

Data rozpoczęcia:
Kiedy się zbierzecie.

Ilość uczestników:
Trzech.

Frakcja:
Zakładam, że głównie najemnicy, czarne charaktery oraz inni krewni i znajomi Dooma.

Opis:
W Latverii zaczęli znikać obywatele - co jest o tyle dziwne i zarazem podejrzane, że nie powinni być w stanie opuścić kraju, a z wszelkich możliwych kryjówek korzysta sam władca, by na przykład pozbywać się w nich buntowników. Rzecz jasna roboty Dooma zabrały się za badanie sprawy, tyle że w pewnym momencie z częścią z nich również zaczął się urywać kontakt. Władca Latverii wysłał na miejsce kilkoro swoich sojuszników, lecz także i oni zaginęli... Więc pora na świeżą krew.

Uwagi:
W zasadzie brak. Chyba tylko taka, że dla wzięcia udziału trzeba sobie jakoś zorganizować wstęp do Latverii, ale to akurat logiczne.

Uczestnicy:
• Bryan O'Donnell;
• Joan Nilsen;
• Nicol Jeanson.

To zważając na przyszłe powiązania jakie moja postać będzie miała z Doomem, ja będę chętny. Propo wejścia do Latverii, pewnie jakoś mu to Doom załatwi.

Ja też się zgłaszam - zaraz zostanę najęty do MoE, toteż problemu nie będzie.

Wchodzę w to, z wejściem do Latverii nie będzie problemu.

Ja też chcę! Jako Sin nie mam co robić z życiem, a uratowanie paru przygłupów w zamian za wejście do klubu brzmi fajnie!

A wejście do Latverii na bank załatwi Doom *spróbowałby nie!*

Więc mamy komplet, dokończcie sobie z Doomem co tam macie, niech Was przerzuci do Latverii i wtedy będziemy mogli zacząć.

Mmm, teraz będzie mnie kusił motyw Final Girl...

Kiedy Doom wyśle Was już w podróż, pojawcie się w temacie z lotniskiem w Latverii, a dokładniej tutaj - i zgarnę Was dalej. Standardowo podkreślam, że kolejki u mnie nie ma, więc odpisujcie po prostu tak, żeby się zmieścić między moimi mg, a sugerujcie się najwyżej tym, że ktoś musi komuś na coś odpowiedzieć. Innymi słowy, po prostu rozsądnie. Poza tym przyda mi się, jeśli każde z Was w swoim pierwszym poście zamieści informację na temat aktualnego ekwipunku - nie tylko broni, ale i innego sprzętu.

Sin się wykruszyła, więc będę ją npcował - może ktoś ją w trakcie przejmie, może nie, raczej nie powinno to nam zrobić większej różnicy w grze. Ktoś wie co z Liamem? Jeżeli on również zniknął, to mogę przyjąć jeszcze jedną osobę, byle miała powody i możliwość pojawić się w lasach Latverii.

Z tym że gigant wziął urlop do 28, więc i tak się prędko nie ruszy :(

Gigant po prostu traci kolejki. Nic specjalnego i tak tam nie wnosił dopóki grał, a nie ma sensu by cała akcja stała oraz by wszyscy oczekiwali na jedną osobę. Jak ktoś jest chętny to polecam się zgłosić.

Jak stwierdził wyżej Dur, na Gianta nie czekam, bo nie chcę stopować Taskmastera i ewentualnie Liama, jeżeli wróci grać. Plus, to ostatnie kolejki, w których będzie okazja dołączyć, bo niedługo akcja się zagęści.

Trzech graczy z misji odpadło, więc najprawdopodobniej część z nich wybiję, a część poprowadzę w trakcie tego zadania jako NPC... O ile będziemy to dalej ciągnąć. Został bowiem tylko Taskmaster - a że na gg mi nie odpowiedział, to może tu zauważy pytanie: chcesz w ogóle to kontynuować bez nich? Jeżeli tak, to jestem skłonny pomyśleć nad sposobem dołączenia do misji jeszcze kogoś, kto byłby chętny.

Do czasu otrzymania odpowiedzi od Taskmastera wstrzymuję się z dodawaniem mg w temacie, bo jeżeli zrezygnuje - to albo anuluję akcję albo wymyślę coś, żeby jednym postem go wyprowadzić z tego zastoju.

Na prośbę Dooma próbujemy ponownie. Poszukujemy dwóch albo najlepiej trzech osób, które dałyby mu się zatrudnić, aby zbadać tę sprawę po zaginięciu pierwszej ekipy. Przed rozpoczęciem samej akcji pod moim okiem, chętni zostaliby fabularnie zwerbowani przez samego Dooma - albo przynajmniej jednego z jego doombotów.

Ja mam dogadane z Victorem. Więc się wpisuję.

Praktycznie już jestem w Latverii i Doom mnie zwerbował, więc też się wpisuję.

Dogadane z Doomem, zmierzam na lotnisko.

Oficjalnie dodałem Was na listę, więc teraz spotkajcie się pod okiem Dooma, rozmówcie, a kiedy będziecie gotowi ruszyć w teren - ja Was już przejmę.

Od szóstego września nikt nie odpisał na misji. Soleil z powodu braku czasu oddała parę dni temu swoją postać, pozwalając ją zabić lub w inny sposób usunąć z gry. Cable od drugiego września miał bana, który mija dzisiaj - więc może wrzuci post, może nie. Doom napisał do mnie z prośbą o rozwiązanie całej tej akcji, a przypominam, że odnawiana była tylko na jego życzenie.

Jeżeli Cable nie odpisze już wcale, mam pomysł na wyprowadzenie jego postaci w taki sposób, aby ktoś inny mógł ją potem na spokojnie przejąć. Jeśli jednak nie będzie odpisywał nikt, to pozostałe OC na misji po prostu zabiję - tak jak te wszystkie, które zniknęły w trakcie.

Damien, jeżeli zamierzasz jeszcze grać, wrzucaj posty. Jeśli nie chcesz sam lub tylko z Cable'em kontynuować tej misji, ale jesteś chętny wznowić pisanie na forum, to daj mi znać i spróbuję umożliwić Ci ucieczkę z Latverii.

No jak zauważyłeś nie miałem możliwości by odpisać wcześniej. Rockslide na misji hawajskiej był zamrożony z tego samego powodu. Odpiszę oczywiście, a co do opuszczenia Latverii, też chętnie bym to zrobił.