Oceń utwór

Kolejny temat na zabicie nudy, a zasady są proste jak budowa cepa. Wstawiamy utwór muzyczny, który wpadł nam w ucho, a następnie czekamy na osobę, której zadaniem będzie ocenić go w skali 1-10 i krótkim zdaniem uzasadnić opinie tejże oceny. Następnie ta osoba wstawia swój utwór i czeka na kolejnego śmiałka. Zaznaczę również, że na jeden post przypaść może tylko jeden kawałek. Do dzieła.

Od siebie polecę klasykiem, który pewnie każdy z was już zna.

AC/DC - Back In Black

7/10.
Tekst i muzyka, ale wokal... głos po pierwsze się drze jakby go ze skóry obdzierali, a poszczególne slowa trudno odróżnić
Miracle of Sounds-Wake the white wolf

8/10

Lubię takie klimaty, choć osobiście wolałabym wersję polską. Niemniej... w dalszym ciągu, mi się podoba.

NanoKarrin- Hymn Sansy

7/10

Nie oszukując się, nie lubię Gry o Tron i trochę ciężko było mi to oceniać obiektywnie. Jak dla mnie oddaję to charakter jako hymn, jest nawet wyciszające i brzmi nieźle.

A tu macie coś, czego jak zgaduję, nie zna zapewne nikt:
The Gray - Icon for Hire

Niezłe. Daje 8/10
Bardzo spokojne, i sprawiające że wspominam dawne czasy. Niezłe.
Czas na kawał ciężkiego metalu

Powerwolf-Coleus Sanctus

Przyznam że nigdy nie byłem pewien jak odbierać powerwolfa (a od wolf'ow jestem ekspertem). Z jednej strony warsztatowo są kawałkiem naprawdę dobrego metalu. Jest i mocny, a zarazem melodyjny (niektóre metalowe kawałki brzmią jakby się pies dławił) więc w tej materii przynajmniej 9/10.

Z drugiej strony nigdy nie wiem czy traktować ich teksty na poważnie, czy jako jakiś kabaret. To jeszcze nie jest takie złe, ale kawałki typu "Resurection by erection" jakoś świdrują mi mózg i przeszkadzają w odbiorze. Ten jest w miarę normalny, ale nawiązania do religii jakieś takie niemrawe i trochą nie na miejscu się wydają. 7/10

Średnia ważona: 8/10

A jak już jesteśmy przy kabaretach, zna ktoś Ylwis'a? XD

https://www.youtube.com/watch?v=mbyzgeee2mg

Polecam zapoznać się z resztą repertuaru. Idealne na nerdowskie imprezy.

5/10

7/10

9/10, ale może tylko dla tego że widzę tam historię swojej postaci, Blind Guardian ogólnie niesamowicie mi się podoba (Valhalla), a na grafice widzę mojego ojca siedzącego na prawowitym tronie Asgardu ze mną i Helą u swego boku. Więc to może nie być obiektywna ocena XD

Teraz dla odmiany coś z klimatów Tir na Nog. Marsz wojenny celtów.

Spoiler:

A tutaj bardziej forumowa wersja:

Spoiler:

Tak z 7/10, bo tekst mi się podoba, ale ta muzyczka jakaś taka... indyjska? :D Nie wpadła mi zbytnio w gusta.

8/10 Podoba mi się oryginalny temat. Z początku przeszkadzał mi akcent wokalistki, ale przy długim słuchaniu nie był już żadnym problemem. Za to ja zapodam... Piosenkę z serii której jestem kompletnym fanboyem.

Biorąc pod uwagę jak bardzo maniaczyłem ten utwór, gdy gra była nowa, oraz że to właśnie utwór z gry komputerowej przynajmniej 9/10. Ta piosenka bardziej oddaje bondowsko-szpiegowskie klimaty niż dowolna z czołówek z nowym Bondem. Z perspektywy czasu miałem minimalnie mniejszą frajdę ze słuchania jej 8/10.

Teraz coś o miłości.


p.s.
Nadchodzi zagłada...

9/10 Chwytliwe, a poza tym to piosenka miłosna o zombie, c'mon people. Teraz pora na moje małe troll entry.

Ciężko to oceniać w kategorii piosenki. XD Z Abriged wolałem chyba "Bald this way" Blappy XD
Starając się patrzeć uczciwie to chyba 4/10 słaby z niego śpiewak. XD

Ten dział zamienia się w kopalnię absurdu. Ciekawe kto pierwszy wrzuci kolejny normalny kawałek. (Nie ja).
A propos kopalni.


Pieśń ludu, który stworzył Mjolnira. Z napisami znalazłem tylko godzinną wersję. :(

Te obrazki trochę śmiechowe, ale w końcu o muzykę chodzi. xD Mi się bardzo podobało, choć nie moje gusta. Dam 9/10.
A teraz przerywam absurdy i wrzucam (względnie) normalny, choć smutny kawałek.

Lubię wokalistkę, ale ten kawałek trochę monotonny, więc przez sympatię dam 7/10.

To i ja wrzucę coś nostalgicznego, choć z zupełnie innych powodów.

Nooo... Chyba nikt z was nie pomyślał, aby taki temat założyć. Sam zacznę:

https://www.youtube.com/watch?v=4J2lVnT65pw

<3

Ciężko mi oceniać ambienty, bo są tylko dobre, albo złe. Ten jest dobry. Pewnie nawet kilka razy wrzucę go na słuchawki podczas pisania/prowadzenia sesji.

Teraz czas na trochę polskiego...eee...czegoś...

Naprawdę nie wiem jak to ocenić. Co to w ogóle jest? Muzyka jak w metalu, ale wokal jak przy operze. Teledysk. Nagrywany może ziemniakiem? Nie wiem, ale teledysku często nie oglądam. Dlatego takie 5/10

1/10 2edgy4me. Zastanawiam się czy to zalicza się jako piosenka, czy po prostu wypowiadanie tekstu z podkładem muzycznym

Czy to się już kiedyś nie pojawiło? W każdym razie jest lepsze, gdy się zna już fabułę gry. To jedna z tych piosenek, która nie mówi ci nic lecąc w intro, a gdy leci na napisach końcowych robisz w myślach: "Aaaaaaaaaa...." 8/10

To coś czego słucham do swoich postów (których na ten czas nie ma XD)

8/10 - Całkiem niezłe. Lubię takie klimaty.

Ode mnie coś innego:

9/10 :D

Klasyk, a klasyków się źle nie ocenia. Kultowy refren, jednak przynajmniej dla mnie Vocal się mocno zestarzał. Zwrotki się słabo słucha. Ale potem znowu jest refren. Sam nie wiem. 7-/10?

Urocza pioseneczka o włochatych potworach ze szponiastymi pazurami.