Silver Grosse

Imię i nazwisko:
Silver Grosse

Pseudonim:
Po prostu Silver. W kobiecej formie używa nazwiska Ilse Stross.

Rasa:
Wampir
Miejsce pochodzenia:
Okolice Bonn
Wiek:  
104 lata dokładne.
Frakcja
Hydra, innymi słowy ci źli.
Wygląd  

           Mężczyzna o budowie całkiem dobrze umięśnionej, wynikającej jak i z treningów jak i z ciągłej walki. Choć mimo to raczej jest drobniejszy od wielu mężczyzn. Jest wzrostu raczej średniego, gdyż mierzy 172 centymetry wzrostu. Przy tym ma niezwykle bladą skórę, często niektórzy biorą go za chorego. Jego twarz, owalna i raczej dość młoda z wyglądu, jest przeważnie bez wyrazu. Jego oczy, są badawcze i niezwykle drapieżne i bez soczewek są one krwiście czerwone. Jego włosy, szare, opadają grzywką na czoło i są długie do łopatek.

     Gdy ma żeńską formę w zasadzie wygląda podobnie. Umięśniona, szczupła sylwetka oraz niezwykle blada skóra, cecha typowo wampiryczna. Aczkolwiek Silver w owej formie jest niższy, gdyż jako kobieta mierzy około 164 centymetry wzrostu. Przy tym, rzecz jasna figura się różni gdyż posiada dużo węższą talie i węższe barki, a także jego... Jej, rysy są znacznie łagodniejsze.  Aczkolwiek włosy pozostają takie same, niezmienione.
       Jak chodzi o ubiór, to bywa różnie. Lubuje się ostatnio w skórzanych kurtkach, ogólnie ubiorach typowego motocyklisty gdy nie łazi w czarnym mundurze Hydry. Dodatkowo na mundurze Hydry trzyma odznaczenia z II wojny światowej, których, tak mało też  nie było. Ubrania się nie różnią zbytnio w przypadku kobiecej formy, poza tym że czasami wdzieje kieckę. Główna kolorystyka to biel, czerń oraz czerwień.
Charakter  
      Jest niezwykle enigmatyczny, raczej zamknięty w sobie. Jest niezwykle cyniczny, i także wykazuje nikłe współczucie czy szacunek do innych osób. Z natury, choć wygląda na spokojnego, gotów jest ściąć głowę tylko dlatego bo zakładnik odwrócił głowę nie w tą stronę, albo bo mu się tak podobało. W zasadzie w nosie miał zawsze wartość ludzkiego życia, czasami zabijając tylko dlatego bo mu się tak podobało, choć często też z racji swego wampiryzmu… Z natury lubi się znęcać nad innymi, często praktycznie bez powodu bije po łbie za byle powód. Oprócz tego, pozostał wierny hitleryzmowi, przez co bardzo gardzi Żydami, cyganami, czarnoskórymi i co by nie wymieniać dalej(Choć nie przeszkadza mu to w byciu zakochanym w Azji). Ma także żal do Hydry że ta odeszła od nazistowskich poglądów, lecz z niewiadomych dla nikogo powodów jest wierny organizacji cały czas wykonując pracę skrytobójcy, a także nie tylko. Hydrze w zasadzie jest wierny temu, że jest to jakaś pozostałość po nazistowskim imperium.  Nienawidzi zachodnioeuropejskich państw oraz USA, przez co jak tylko może unika stawiania się w Stanach Zjednoczonych lub na zachodzie, nie licząc Niemiec oraz Austrii. Jak chodzi o kwestię wampirów, mutantów i tym podobne, w zasadzie stosunek ma neutralny, choć za innymi Homo Nocturnus niezbyt przepada.  Aczkolwiek, nawet taki nie przyjemny wampir ma swe pozytywne strony. Zawsze dba o swoich towarzyszy, potrafiąc podnieść ich morale w ciężkich chwilach. Z kolei, tych nielicznych których naprawdę lubi, potrafi nawet znośnie pocieszyć w trudnych sytuacjach i okazywać czasami nieco ciepła. Mimo że się nie wydaje, Silver powiedzmy że… Korzysta z życia. Jak w głowie mu zaświta marzenie, zrobi wszystko by zmienić je w rzeczywistość. Jak może coś zrobić i nie jest to szkodliwe, lub poniżające, zapewne to zrobi. Przy tym często służy radą, zwłaszcza tych młodych stażem członków Hydry, często nawet jeśli za kimś nie przepada. I to, z czego podśmiewują się czasami jego podwładni, to jego wręcz szaleńcze zainteresowanie dalekowschodnią kulturą, czyli Koreańską, Chińską oraz Japońską, jak i chodzi o tradycje, jak i o nowoczesną kulturą popularną, choć nie w każdym przypadku.
                     Przy przemianie formy następuje pewna zmiana charakteru. Po zmianie w nietoperza lub ich chmarę jego myśli są płytsze, mniej skomplikowane, działa bardziej jak komputer niż jak myśląca istota. Z kolei po zmianie w kobietę jest nieco spokojniejszy, mniejsza szansa na zamordowanie kogoś bez powodu. Także mniej ryzykuje, ogólnie delikatniejszy nieco charakter. Za to szału dostanie przy próbie podrywu.
Umiejętności  
- Mistrz walki wręcz, zna między innymi jiu-jitsu, karate, judo, taek-won-do oraz wu-shu.
- Akrobatyczne zdolności
- Potrafi obsługiwać się niemal każdą ziemską bronią, od lekkich broni białych po ciężkie wyrzutnie rakiet. W tym broniami pochodzenia wschodniego posługuje się w stopniu mistrzowskim.
- Umie korzystać z dwóch broni, pisać jaki lewą jak i prawą ręką.
-  Doskonale zna psychologię tłumu i ogólnie ludzką, dość szybko się uczy zachowań danego człowieka, przez co można rzec że często umie przewidzieć zachowanie się człowieka w danej sytuacji.
-  Znajomość Niemieckiego, , Angielskiego, Rosyjskiego, Chińskiego , Japońskiego oraz Koreańskiego. Każdy biegle w mowie i piśmie.
- Niezwykle biegły w sztuce perswazji i oszustwa
- Jest doskonałym strategiem, przez co osoby wyższe stażem niejednokrotnie słuchają się jego rad.  Przy tym doskonała ocena sytuacji i wysoka inteligencja (170 IQ.).
- Bardzo cichy chód.
- Na potrzeby szpiegostwa wyuczył się hakerki, średnie zabezpieczenia łamie w krótkim czasie, im bardziej skomplikowane tym dłużej mu wykonanie operacji zajmie.  
- Ogromna wiedza z zakresu dalekowschodnich kultur.
- Umie mówić bez akcentu Niemieckiego.
- Ma zdolności detektywistyczne, a także dość dobrą dedukcje.
- Bez problemu ukrywa swoje kły.
- Bardzo silna wola.
Moce  
- Teleportacja na bliskie odległości, do 35 metrów. Po teleportacji musi odczekać mniej więcej 6 sekund.
- Zwiększona siła(Około 1,2 tony), nadludzka szybkość, zwinność i refleks.
- Zwiększona wytrzymałość- Jak na wampira jest dość delikatny, aczkolwiek nadal potrafi znieść więcej od człowieka.
- Zmysły – Aczkolwiek z powodu brania serum, choć przewyższa ludzi pod tymi względami dość znacznie, są słabsze od wielu wampirów. Nawet w nocy, poza wzrokiem.
- Nieśmiertelność – Silver nie może umrzeć ze starości, z powodu ludzkich chorób i tak dalej. Dodatkowo odporny jest na to co zatruje ludzi i nie zachoruje na ludzkie choroby. Co prawda, cierpi od trucizn, ale nie umrze od tego. Może być jednak zabity.
- Wysoka regeneracja. Potrafi całkiem szybko zregenerować potencjalnie śmiertelne obrażenia. Rekompensuje mu to dość niską wytrzymałość jak na wampira, jednakże nie zregeneruje rozczłonkowanych kończyn i nie odtworzy brakujących narządów wewnętrznych. Aczkolwiek – Może przyśpieszyć znacznie regenerację danej części ciała, skupiając się tylko na konkretnym uszkodzeniu(Czyli, jest w stanie przeżyć dużo cięższe obrażenia niż się wydaje). I dodatkowo, odrastają mu zęby, wybicie mu ich nie zrobi mu takiej różnicy.
- Dzięki specjalnemu serum może znieść światło słoneczne, ale nie znaczy to to że może swobodnie po nim chodzić. Po prostu, może przez krótki czas, ale starczy to na ten okres czasu zanim przemknie do budynku gdzie światła nie ma. Gdy jest na świetle słonecznym jest mniej więcej o połowę słabszy.
- Kły – Znacznie mocniejsze, bardziej wytrzymałe i ostrzejsze od wielu wampirów. W razie potrzeby mogą służyć także do walki, nie tylko do wysysania krwi.
- Może przemieniać innych w wampiry(Jak na razie tego nigdy nie zrobił).
- Zmiennokształtność – Może się zmienić w kobiecą wersje samego siebie, chmarę zwykłych nietoperzy, jednego ogromnego nietoperza(O 3 metrach długości) albo mgłę. Jako chmara lub pojedynczy nietoperz lata z prędkością 75 km/h, choć może wyzwolić nawet 100 km/h. Jako kobieta, lekko traci na sile(Unosi 150 kilogramów mniej) ale ma szybszy czas reakcji i jest ciut szybszy.
- Wyczuwanie – Potrafi doskonale wyczuć innych Homo Nocturnus, a także dhampirów(Dhampiry wyczuwa podobnie, z tym, że słabiej. Dlatego początkowo może myśleć że gdzieś w oddali jest inny wampir).
- Donośny głos – Nie, żeby umiał krzykiem ogłuszyć, ale jego głos jest tak dobrze słyszalny że na mównicy nie potrzebowałby pewnie nawet mikrofonu.
Słabości  
- Typowe rzeczy jak na wampirów, czyli srebro, kołki w serce czy też czosnek(Który znosi lepiej od większości wampirów).
- Wrażliwy na ogień
- Jak na wampira jest dość delikatny, nadrabia to jednak regeneracja, dlatego po zrobieniu rany trzeba postępować szybko.
- Gdy skupi się na konkretnej ranie w celu szybszej regeneracji, warto uderzać w miejsca gdzie się nie regeneruje, gdyż tam regeneracja nie będzie występowała lub będzie, ale w nikłym stopniu.
- Bardzo źle znosi magię światła, i magia lecząca go rani(Konkretniej, czarownik by go uleczyć musi użyć innych czarów niż na śmiertelniku). Ogólnie źle znosi magię.
- Ma problemy z samokontrolą. Innymi słowy, jakby mógł to by ciągle rzucał ostrzami w kogo by mu się podobało. Inna kwestia że nie umie się do końca powstrzymać, przez co od czasu do czasu giną z jego ręki niewinni ludzie. Przy odpowiednim podejściu łatwo go sprowokować.
- Większe pragnienie krwi od innych wampirów oraz większe zapotrzebowanie.
Bronie:  
Katana która ma 1,5 metra długości i dwa miecze wakizashi mające metr długości. Posiada wiele imploderów elektrycznych(Przyciągają wrogów, potem ich odrzucają), małych bomb i także obowiązkowo Glock. Czasami również biega z naginatą, sai czy też kamami. Ogólnie najczęściej uzbraja się w broń pochodzenia wschodniego(Zwłaszcza te z których byli znani shinobi), albo w konkretne bronie na potrzeby misji – W tym te co robią głośne KABOOM! I, srebrny sztylet w razie walki z innym wampirem.
Ekwipunek  
Ewentualnie pieniądze, oraz sfałszowane dokumenty. Dodatkowo posiada trzy dość pojemne piersiówki z eliksirem pomagającym mu znieść światło słoneczne. Dodatkowo zawsze obowiązkowo szare szkła kontaktowe. I dodatkowo zawsze egzemplarz Mein Kampf, na tyle małe że mieści się do kieszeni.  I, pół kilogramu ziemi w trumnie w której śpi, a z uwagi na to że czasami niemal skacze po kuli ziemskiej, jej pozycja jest raczej zmienna.
Historia  
          Urodzony w roku 1910 jako syn podpułkownika armii cesarskiej, był wychowywany twardo oraz w zasadzie, mimo że raczej na standardy życiowe nie miał co narzekać, miłości rodzinnej nie zaznał od śmierci jego matki w 1917 roku z powodu gruźlicy. Dodatkowo potęgował ten fakt to, że inne dzieci go wyszydzały oraz czasami nawet dochodziło do aktów przemocy, jak i w sprawie długich włosów, czy też tego że zwyczajnie odróżniał się od społeczeństwa. Fakt żydowskiego pochodzenia owych chuliganów jedynie spotęgował fakt nienawiści jaką zaczął w przyszłości do owej nacji odczuwać. Dodatkowo, sytuacja jedynie się pogorszyła po wojnie jego życie zmieniło się w koszmar gdyż ojciec na latorośli wyładowywał się z powodu przegranej Niemiec. Przerażony wuj Silvera, Morgan Grosse odebrał go ojcu niemalże siłą, i zaczął sam wychowywać młodego Silvera wraz ze swoją żoną, Julią. Wiedząc o tym, jak Silver był traktowany wśród rówieśników zaczął go uczyć sztuk walki, a także posługiwania się bronią białą oraz strzelectwa, jak i z pistoletów jak i z karabinów, i mimo początkowych trudności, w wieku 15 lat już przestał być atakowany przez rówieśników, można powiedzieć że sytuacja się zmieniła o 180 stopni. Mimo to, mimo prób Morgana z nauczeniem Silvera również miłosierdzia, to ten okazywał je mało komu, a ci rówieśnicy co się nad nim znęcali, zaczęli tajemniczo znikać. I mimo podejrzeń wobec Silvera, zaniechano dalszego śledztwa z powodu braku wyraźnych dowodów. W wieku 18 lat zamiast pójść na studia, zaczął prowadzić życie najemnika, czy raczej płatnego zabójcy bo takie usługi wykonywał najczęściej.
           Mniej więcej aż do roku 1934, gdy został złapany przez Schutzstaffeln, dostając propozycję w stylu „Dołącz do nas, albo zgiń”. Mimo sporej niechęci, Silver się zgodził i dołączył do tajnej policji w III Rzeszy Niemieckiej, konkretnie Gestapo. Jak i jego ciche morderstwa, jak i przesłuchania(Czy raczej tortury) szły mu tak doskonale że awansował niezwykle szybko zyskał stopień kriminaldirektora, odpowiadający stopniu SS-Hauptsturmfuhrera. Szybko przestał się jednak ograniczać tylko do pracy w łamaniu rzekomych więźniów, a po rozpoczęciu II wojny światowej przestał zajmować się tylko skrytobójstwem, i dodatkowo stał się również katem ludności w państwach podbitych, oprócz tego był również cenionym żołnierzem. Dodatkowo podczas służby pod nazistowską flagą udoskonalił swoje zdolności strzeleckie oraz w walce wręcz na jeszcze większy poziom. Mimo początkowej niechęci do ideologii nazistowskiej, szybko zaczął sam ją przejmować i oprócz tego że słynął z tak doskonałych morderstw, że nikt nie umiał wskazać winnego, ale także słynął z żarliwej wiary w hitleryzm. I każdy by myślał że tylko dalej czeka go jedynie świetlana przyszłość w imperium nazistów, dopóki nie dostał do zbadania pewną sprawę mniej więcej w obszarze południowych Alp. Ludzie tam masowo ginęli, a z powodu śmierci wielu detektywów, a nawet tego że zaginęło wiele oddziałów wojska, posłano właśnie Silvera z powodu że także, oprócz słynięcia z łamania niemal każdego więźnia oraz doskonałych zabójstw, słynął z tego że pomógł parę spraw rozwiązać policji. Gdy dotarł na miejsce, dowiedział się że za to odpowiedzialny jest wyjątkowo krwiożerczy wampir, i głównie z powodu że ten myślał że to jedynie kłamstwo, równie szybko został wzięty do niewoli. Możliwe że wampir, który nazywał się Gerard Weiser, by go zabił gdyby nie wiedział o jego umiejętnościach, przez co został przemieniony w jego sługę. Doskonale trzymany pod kloszem, wampir z pomocą Silvera prowadził jeszcze większą rzeź w okolicach, z tym że ślady były tak niewyraźne i mylące, że wysyłane oddziały policji lub SS często szły w zasadzki albo złe miejsca.
               W roku 1946, gdy wojna się skończyła Silver w końcu zabił swojego „pana”, i uciekł z południowych Alp i skierował się w stronę Berlina. Widząc ruiny miasta, nie potrafił znieść tego widoku, i mimo początkowych prób życia w Zachodnim Berlinie, szybko go rozpoznano i, mimo że uciekł, był zmuszony uciec w ogóle z Europy. Jak wszyscy jego dawni koledzy po fachu często jechali do Argentyny lub innych krajów Ameryki Południowej, on zdecydował się na Japonię i początkowo prowadził te same życie jakie prowadził sprzed zwerbowania do Gestapo, jaki było skrytobójstwo. Dzięki temu że kultura japońska bardzo go zaciekawiła, wyuczył się szybko dość języka i szybko nabawił się pasji poznawania Azji, i przewijając się przez Koree Południową, Chiny i Japonię przesiedział tam około 50 lat, poznając w tamtym czasie wiele języków z tamtego kontynentu a także jego zdolności skrytobójcze jak i bitewne niezwykle wzrosły. Ze względu na różny wachlarz misji nauczył się obsługiwać znacznie bardziej rozszerzonym rodzajem arsenału w przypadku broni palnej, a w Japonii nauczył się władać wszelkimi broniami pochodzenia samurajskiego, lub od dziś już raczej legendarnych shinobi. Także w tamtych rejonach doskonalił swoje zdolności w sztukach walki, co tłumaczy czemu każda znana sztuka walki przez niego ma źródło w dalekowschodniej Azji, nie można też wspomnieć o broniach o innym pochodzeniu niżeli Japońskim(Generalnie Chińskie). Wiedząc, że z uwagi zachowania młodości nie rozpoznają w nim nazistowskiego mordercy, wrócił do Niemiec gdzie przez 5 lat prowadził ponownie życie najemnika, póki zaskoczony nie dowiedział się że organizacja niegdyś istniejąca w Niemczech, Hydra, cały  czas istnieje, niemal bezzwłocznie zgłosił się tam. Mimo wampiryzmu, z uwagi na to jak był ceniony niegdyś, wstąpienie do szeregów było niemal formalnością, a sam nie prowadził innego życia w Hydrze jak skrytobójcy. Szybko zaczął jednak być jednym z lepszych nauczycieli w Hydrze, choć jak za czasów III Rzeszy, do władzy nigdy się nie pchał i wolał zawsze siedzieć w cieniu, mimo iż z natury jego głos był poważany, jak i ze strachu, jak i z szacunku z powodu kariery w czasach nazistowskich. Obecnie, życie od czasów wstąpienia do Hydry nie zmieniło się u niego w stopniu znacznym, poza tym że powoli zaczął coraz bardziej interesować się polityką, głównie z powodu iż Hydra zaczęła przypominać, ekhem, zacytuję Silvera:
"To co Faust robi z Hydrą jest śmieszne, widać te debile kompletnie zapomniały skąd nasza historia. Hydra była organizacją służącą fuhrerowi, nie kółkiem matematycznym!"
Dodatkowe:
Mimo wielu morderstw, raczej mało kto wie o jego wielu czynach. Zresztą doskonale sfałszowane dokumenty wyprowadzają w pole wielu najlepszych policjantów. I, raczej mało kto będzie w stanie go rozpoznać, z uwagi na to iż zawsze siedział w cieniu, jednak będą takie przypadki zapewne.