Kwiatki z postów

First topic message reminder :

Podobny do tematu "kwiatki z cb", jednakże tutaj cytujemy teksty, które nam się szczególnie spodobały, przede wszystkim z rozgrywek fabularnych!

Ant-Man https://theavengers.forumpolish.com/t788p50-glowne-laboratorium#21692
Pytanie co teraz.
Cóż, pomyślał Scott. Na pewno nie wybieram się na Litwę.

Ultron napisał:

Dron już teraz miał problemy z polem elektromagnetycznym i temperaturą, która, jeżeli będzie tak szybko rosnąć, może go zwyczajnie zamrozić nim się zbliży.

Post zamieszczony tutaj i zastanawiam się... Wysoka temperatura teraz zamraża?

Kwiatki z dwóch postów, stąd: https://theavengers.forumpolish.com/t312p425-ulice-nyc#24487

Gamora x2 napisał:

Z powagą obserwowała jego zmieszanie. To był dobry znak. To znaczyło, że Quill w końcu zaczął myśleć.
[...]
Otworzył drzwi do swojego życia? Przecież z tego co pamiętała, to zmienił je na obrotowe, gdy w jego łóżku pojawiała się co noc inna kobieta, którą raczył podobną gadką na temat samotności we wszechświecie.

Stąd:

Ortchocea napisał:

Zmniejszył widoczność obu mężczyzną (...)

Konkluzja: "Ort" to całkiem trafiony pseudonim.

Źródło

Rockslide napisał:

- Nooo! Było ich dwoje. Jeden był przerąbany! Nie dość, że strzelał laserami z oczu jak Cyclops, to jeszcze był silny jak ja i potrafił latać.

- skromność level hard kappa :D

Rockslide napisał:

Santo rozejrzał się nerwowo, dopiero teraz dotarł do niego autentyzm zagrożenia, więc wolał upewnić się, czy z ukrycia nie obserwuje ich żaden śmiercionośny robot.

- w międzyczasie jeden taki naprawia się na ławce obok kappa x2 :D

Rhoshan w formie. xD

Rhohan napisał:

Nic tak nie jednoczy jak wspólne pielenie ogródka, zwłaszcza takiego, który tego ewidentnie nie chce.

Rhohan napisał:

Po drugiej stronie czekała dosyć miła niespodzianka bo o dziwo nic tym razem nie chciało ich zabić.

Rhoshan napisał:

Wielki, czarny misiek, który szukał jedzenia najwyraźniej. Większy niż przewiduje ustawa o grizzly.

Idealna reakcja na widok Rocketa i bycie profesjonalnym do samego końca w wydaniu Carol.

Carol Danvers napisał:

Ze zdziwieniem, choć na szczęście nie tak wielkim po obejrzeniu nagrania i nadrobienia informacji, obserwowała biegnącego na tylnych łapach szopa, którego towarzyszem było humanoidalne drzewo. Dużo widziane, dużo, pomyślała, starając się nie skomentować tego w jakikolwiek sposób. Chyba musiała faktycznie mieć otwarty umysł. Tym bardziej, że ten szop gadał. Tak, że dało się go zrozumieć.

+ przemianowanie Strażników po krótkich oględzinach Milano.

Carol Danvers napisał:

. Była zaszokowana tym, że to w ogóle jeszcze jakoś się prezentowało. Wyglądała dość niepozornie. Tym bardziej, że nie przedstawiła się ze swojego aliasu ani też nie była w stroju. Wystarczyła jednak chwila, aby obecni - oprócz wiedzącej Sue - mogli przekonać się, że Ms. Marvel nie jest osobą bez mocy. Chwyciła jedynie za jeden z elementów statku, który nie był decydujący, który był jedynie ozdobą Milano będącego zobrazowaniem tego jak wygląda zderzenie czołowe dwóch samochodów po jeździe z wysoką prędkością i zespawaniu. Zerwanie części przyszło jej z łatwością. Jakby rozdzierała i tak lichy materiał. W końcu transport nie prezentował się za dobrze. Swoją siłę wykorzystała i oderwaną część obróciła w dłoniach, patrząc z powątpiewaniem.
— Mówiłeś, że jak? Strażnicy Galaktyki? — zapytała. — Przy tym stanie to szybciej Samobójcy Galaktyki, Quill — powiedziała, wracając do zgrupowania. Spojrzała po nich. Była oburzona.

Suicide Squad przy nas wymięka.

Peter Quill napisał:

Quill poczuł się tak, jakby nagle wszystko to co w jego brzuchu było nagle zaczęło tańczyć jakiś nieznany taniec, powodujący w nim nieprzyjemne uczucie w całej reszcie ciała. I choć wiedział dlaczego tak się czuje to nie miał jak inaczej zareagować jak stać w miejscu. Widział jak Nova ignoruje go, próbuje nie skupić na nim uwagi. Traktował go jako obojętną ozdobę, która była dla niego już taką codzienną rzeczą, że nawet nie patrzył się na nią. To bolało. Bo to właśnie Rider był bardziej mentorem Quilla niż on sam dla siebie. A jednak coś powodowało, że mężczyzna chciał wykrzyczeć do niego “Spójrz na mnie, do cholery”, ale domyślał się, że zawiódł go.

Post stąd. Dla mnie ten fragment brzmi na cierpienia miłosne już nie tak młodego Quilla...

Cyklop w żałobie składa śluby czystości

Cyclops napisał:

ean przepraszam za wszystko. Nie wierzę, że możesz nas opuścić i nie pocznę dopóki nie znajdę jakiegoś sposobu żebyś wróciła do nas.... do mnie.

https://theavengers.forumpolish.com/t1954p25-pierwsza-planeta#25923

<3

dr. Doom napisał:

Wiewiórki to do prawdy pocieszne i piękne stworzenia.

https://theavengers.forumpolish.com/t178p225-fort-tryon-park#26700

Tak to tutaj zostawię XD

Może za wiele CSI, ale...



https://theavengers.forumpolish.com/t2066p25-dwupietrowy-apartament-bishopow#27079

Wind Dancer:
"Obecne składy zostają rozwiązane, i wraz z Panią Munroe planują utworzyć jedną, wspólną grupę, New X-man."

Pisze się Men, X-Man znaczy X-Mężczyzna, a nie jesteście mężczyzną.

Kurcze, Josha czeka chyba podwójna pogawędka. Nie dość, że ma lubieżne sny o swoich koleżankach, to jeszcze nie zmienia po nich majtek. Współczuję Laurze możliwości wyczucia tych plam. A Logan powinien porozmawiać z nim o pozbywaniu się napięcia seksualnego i higienie osobistej.

Strasznie śmiesznie się to złożyło w poście XD

Okres dorastania jest trudny nawet dla superbohaterów.

Młody Nova napisał:

Obejrzał Sue od stóp do głów, zatrzymując się na dłużej na wysokości jej klatki piersiowej

Brutalnie wyrwane z kontekstu.
https://theavengers.forumpolish.com/t2248-miasteczko-carefree-w-stanie-arizona#29106

Nie wiem czemu, ale mnie to rozbawiło:


Nie ma to jak zapomnieć o własnej misji XD

Post już odrobinę starawy, ale dopiero przypomniałem sobie o istnieniu tego tematu.

Loki napisał:

Wstrząs i wszystkie jego efekty sprawiły, że cywilka pisnęła, a dźwięk ten przeszedł w cichszy szloch, ale przynajmniej instynktowne nachylenie się do przodu posłało ją na podnośnik, gdzie mógł ją złapać strażak. Mężczyzna pomógł jej odzyskać równowagę, ale w tym momencie konstrukcja, na której stali, zaczęła się już odsuwać. Może i w budynku ktoś się jeszcze znajdował, ale zarówno przepisy, jak i zdrowy rozsądek nakazywały opuszczenie podnośnika i odstawienie na bok całego samochodu. Po drodze strażak skierował wzrok w dół, najwyraźniej spoglądając na swojego kolegę po fachu, ale  trzymająca się go panicznie dziewczyna zerknęła w stronę Spider-Mana i już nawet nie tyle powiedziała, co samym ruchem warg przekazała jedno słowo: "dziękuję".

Głównie chodzi mi o ostatnie zdanie (reszta dla kontekstu) - które szczerze mnie poruszyło.

Daredevil napisał:

-Jezu Frank, delikatniej z dziewczyną-

Nieładnie, Jezu Frank, nieładnie.

Punisher napisał:

-Gdzie masz te auto?-

"Te auto" co? Te autoboty? Te autostrady? I'm confused.

Ponadto na powyższych przykładach widać wyraźnie, że prawdziwi twardziele nie używają spacji.

Rocket Raccoon napisał:

Z Jessiem łączyło Rocketa parę wspólnych akcji, a szop uważał go za wyjątkowo równego gościa. Pogląd, którego zdecydowanie nie podzielał co do większości Nova Corpse.

Z rozmowy z Nyotą:

"What do you call a dead Nova? A Nova Corpse."

Matthew napisał:

Co jest z nią nie tak? Nie powiem Ci. Nie zamierzam również umawiać się z nią na kawę, by stwierdzić co się dzieje w jej obwodach. Mogę rzucić Ci ciekawostką że termin sztuczna inteligencja został stworzony w 1955 roku. Chociaż ta dziewczyna jest mniej sztuczna niż niektóre dziewczyny z mojego rocznika.

- Z rozmowy przed instytutem. Nic dodać nic ująć

Black Cat napisał:

Rzuciła w jego stronę karmieniem.

Cytat stąd.

"Przed żołądek do serca", hm?

Norbert Ronae napisał:

Jak gdyby rozpędzony powóz z napisem "nadzieja" nie zdążył zahamować przed znakiem "rzeczywistość", przez co przebił się przez barierę "zwykłego rozczarowania" i wylądował daleko za nią, na "pustyni niepojętej obojętności związanej z marnością życia".

Poetycki opis dla przyszłych pokoleń.

Ponownie Norbert! Tym razem o Karolinie.

Norbert Ronae napisał:

- [...] Jak to się stało że taka jesteś? Wpadłaś do fabryki skittlesów jak byłaś mała?
Znów ugryzł się w język. Być może nie wszyscy uwielbiali hasło "Taste the rainbow" tak jak on. Co innego że gdyby miał moce dziewczyny, to byłby jego murowany okrzyk bojowy.

N'yota napisał:

Omega nie mógł co prawda mierzyć się z doświadczeniem i przebiegłością Draxa
(...)

Ten moment gdy sława wyprzedza cię bardzo bardzo.