Evrain Keirtz
Liczba postów : 32 Data dołączenia : 22/08/2016
| Temat: Przestrzeń przed przybytkiem oraz hol główny Sro Sie 24, 2016 2:26 pm | |
| Przybytek "The Crossroads" znajduje się na obrzeżach Londynu. Z dala od zgiełku tego dużego miasta, a jednocześnie zupełnie poza jego wzrokiem. Dzięki temu jest idealnym miejscem spotkań, odpoczynku czy wymiany informacji dla wielu ras błąkających się po Midgardzie. Z niewiadomych powodów całej restauracji nie można zobaczyć, usłyszeć, czy wyczuć przez żaden rodzaj ludzkiej percepcji. By uzyskać wstęp potrzebne jest specjalne zaproszenie, na którym widnieje słowo-klucz. Ukaże się ono tylko osobom, które nie są zwykłymi ludźmi. Czy to magowie, bogowie, mutanty. Nie pytajcie dlaczego. Po postu tak jest. Jedyną rasą, która została wykluczona są demony. Z racji na swoją naturę potrzebują specjalnego pozwolenia od właściciela. Oczywiście nie jest to zupełnie ekskluzywny klub. Każdy gość dostaje pulę zaproszeń, które może rozdać znajomym. Niektórzy nawet je sprzedają. Gdyby ktokolwiek zbłądził w te strony oraz kwalifikował się do wejścia, teren patroluje zmiennokształtny, który takie zaproszenie może zapewnić na miejscu. To dlatego, że przybytek istnieje na tyle długo, iż każdy powinien chociaż o nim usłyszeć. Właściwie to nikt nie wie, kiedy dokładnie został założony, ale jedno jest pewne. Właściciel od tamtej pory się nie zmienił. Nadal jest nim ktoś o przydomku "Galahad". Sam budynek jest dość pokaźnych rozmiarów. Prawdopodobnie była to czyjaś posiadłość zanim została wyremontowana by służyć celom restauracyjnym. Posiada dwie kondygnacje z kilkoma salami. Elewacja wykonana w stylu staroangielskim, zadbana. Teren przed budynkiem służy do pozostawienia swoich pojazdów, bądź tego, czymkolwiek się tutaj przybyło. Za drzwiami wejściowymi czeka odźwierny, którego zadaniem jest wskazanie gościom odpowiedniej sali, według ich upodobań. Główny hol ma bardzo wysoki sufit, na wprost drzwi znajdują się rozwidlone schody, prowadzące na górne kondygnacje. Po bokach przejścia do dwóch sal, a w tyle kolejne korytarze. Te już mniej dostępne dla każdego. Jest oczywiście również szatnia, otwarta w deszczowe lub zimne dni. Okazjonalnie można tam też zostawić jakiś bagaż. |
|