Marvel Universe: The Avengers PBF
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Alex Moore

Go down 
AutorWiadomość
Go??
Gość




Alex Moore Empty
PisanieTemat: Alex Moore   Alex Moore Icon_minitime1Pią Sie 03, 2012 12:27 pm

Imię i nazwisko: Alex Moore
Pseudonim: Brak obecnego, kiedyś znano go jako „Obiekt 31”
Rasa: Nadczłowiek
Miejsce pochodzenia: W dokumentach Los Angeles, Kalifornia, naprawdę Afganistan, Kabul
Wiek: 22 lata, dzień i miesiąc nie znane, przyjął więc że 11 czerwca.
Frakcja: Cywil do wynajęcia.
Wygląd: Alex ma nietypowy jak na człowieka wygląd, co mu zagwarantowała mieszanka środków, które planowo miały wzmocnić jego zdolności. Mimo swojej rasy (Pasztun) chłopak ma jasną, jeśli nie białą cerę, jasnoszare włosy, oraz czerwone oczy. Mógłby dobrze udawać albinosa, gdyby nie fakt, że w środku jego źrenic znajdują się dwa białe krzyże, co jednak zwykle ukrywa ciemnymi okularami lub barwionymi soczewkami. Z mniej wyraźnych znaków szczególnych Alex jest niewysoki (180 cm), szczupły i ogólnie smukły. Jego mięśnie są drobne, ale bardzo twarde i zbite. Większość ludzi określa fryzurę Moor'a jako przynajmniej oryginalną, gdy mają lepszy dzień lub chcą być mili. Jedyną rzeczą jaką w swoim wyglądzie Alex naprawdę lubi są jego dłonie. Długie i smukłe palce, które bardziej pasują do chirurga lub muzyka niż mechanika. Podczas swojego życia chłopak wypracował upodobanie do drobnych luksusów. Lubi ubrania dobrej jakości, gadżety najnowszej generacji i drogie zegarki. Na co dzień sprawia wrażenie bardzo ekscentrycznego młodego nowobogackiego dzieciaka w białym garniturze, który nie tyle wyszedł z mody, co nigdy nie był jej częścią. Całość budzi sympatię i nawet zaufanie.
Charakter: Przeszłość taka jak Alexa zawsze pozostawia po sobie ślady. Chociaż chłopak pamięta tak naprawdę tylko o jednym traumatycznym wydarzeniu, samotne dorastanie najpierw w ośrodku badawczym prowadzonym przez terrorystów, potem na ulicach Bliskiego Wschodu, a jeszcze później wśród światka przestępczego Europy wykształciła w nim brak cierpliwości dla praw i regulaminów, bardzo swobodne podejście do etyki i moralności, oraz odarła go z traktowania życia innych za święte. Gdyby Alex nie stał się dość zimnym egoistą czasami ocierającym się o socjopatię, byłby już dawno martwy. Teraz w Stanach Zjednoczonych, gdzie jego poziom życia i bezpieczeństwa znacznie się poprawił, chłopak zaczął powoli się cywilizować, jednak nadal posiada bardzo uproszczoną filozofię. Moore nie cofa się przed przestępstwami takimi jak fałszerstwa czy kradzieże, jeśli ktoś czyha na jego życie, to nie zawaha się przed pociągnięciem za spust, robił to w przeszłości. Ostatnio bardzo zmniejszył swoje działalności poza prawem, ponieważ mógł żyć na zadowalającym poziomie w jego granicach. Alex nie przepada za mutantami, które są zaślepione własną mocą i dążą do osiągnięcia jeszcze większej, gdyż widział i czuł jak ta droga się kończy. Ateista, który ostatnio mocno przykręcił cynizm. Naprawdę lubi swoje życie w Stanch Zjednoczonych i powoli uczy się cieszyć życiem. Postawiony przed jasnym wyborem, raczej opowie się po stronie dobrych niż złych graczy, chociaż nie za darmo. Nie uznaje ofiar koniecznych, ale nie ma litości dla swoich wrogów. Gdy strzela, zwykle celuje w głowę. Posiada na tyle zdrowego rozsądku, by nie używać najbardziej niebezpiecznych ze swoich inwencji. Nie lubi kompromisów. Czasami można go zauważyć, jak wieczorami skacze po budynkach dla zabawy.
Umiejętności:
- Wynalazca;
- Obeznany w średnim zakresie z większością popularnych broni palnych;
- Posiada podstawowy trening w przetrwaniu na pustyni;
- Fałszerz;
- Ekonomista;
- Prowadzenie w znośnym stopniu samochodów;
- Języki: perski, arabski, angielski (perfect), rosyjski i francuski (średnio); niemiecki(komunikatywnie);
- Oficjalne wykształcenie: brak, poza mechaniką, technologią i ekonomią na podziomie szkoły średniej;
Moce:
Wrodzone:
- Alex urodził się z mocą kontrolowania wibracji. Potrafił już jako dzieciak wybić szybę na odległość, wzmacniać lub osłabiać dźwięki i tym podobne rzeczy. Po tym jak zamknięto go w ośrodku badawczym jego zdolności nabrały wyższej formy. Może zneutralizować upadek z wielu pięter poprzez oddanie swojej energii podłożu, wyczuwać najlżejsze drgania ziemi, wzmacniać swój słuch, spowodować spore zniszczenia powierzchni której dotyka, zwłaszcza kruchej, oraz osiągnąć częściową niewidzialność poprzez wejście w stan wibracji na odpowiedniej częstotliwości. Jego moc również zasila większość stworzonych przez niego wynalazków. Zdolność tę Alex zawdzięcza nieudanemu programowi atomowemu w Afganistanie, który napromieniował jego matkę w pierwszych tygodniach ciąży.
Nabyte:
- Po tym jak Alex wydostał się z badawczego ośrodka na Bliskim Wschodzie, jego ciało zmieniło się nie tylko z wyglądu. Od tamtego czasu starzeje się wolniej, posiada nadludzką równowagę i refleks, z łatwością osiąga to co z trudem przychodzi najlepszym atletom, oraz posiada o wiele większą wytrzymałość. Cena za te zdolności nie była wysoka, jego krew posiada słabsze właściwości krzepnące, jednak można to utrzymać pod kontrolą z pomocą leków i specjalnych koktajlów witaminowych. Bez nich jednak postrzelony Alex prawdopodobnie wykrwawi się, jeśli nie otrzyma pomocy.
Broń:
- M1911A Custom, .45 ACP czarny z tłumikiem, 2 zwykłe magazynki, przerobiony by nie dało się dopasować kul do broni;
Ekwipunek:
- Wyposażenie typu „Moore” odpowiednie do sytuacji*
Cytat :
Wyposażenie „Moore”:
Alex po wielu latach prób i błędów, dzięki edukacji zdobytej na dwóch latach MIT oraz małym wglądzie w fabrykę Stark Industries, stworzył własną linię wynalazków, które nadają się do użytku tylko przez niego, lub kogoś o podobnej zdolności. Opracował niezwykle potężne silniki, które pobierając energię z wibracji oddawały niewyobrażalne jak na swoje rozmiary ilości mocy. Dopasowując to do swoich zdolności atletycznych chłopak wykreował masę przydatnych gadżetów, których nie powstydziłby się nawet superbohater. „Moore” dzieli się na trzy podstawowe kategorie, broń, środki lokomocji i pomocniczy ekwipunek. Chwilowo żadna z broni nie wyszła z faz testów, gdyż Alexowi brakuje talentu w tej dziedzinie. Środki lokomocji to jego prawdziwy atut. Dzielą się na dwie podkategorie. A.T. (Air Treck) oraz pojazdy. A.T. to nazwa dla linii napędzanych potężnymi silnikami rolek o wyspecjalizowanych zadaniach, od poruszania się po powierzchni wody, po przeskakiwanie budynków, aż do osiągania prędkości przekraczających 120 km/h. Pojazd chwilowo istnieje tylko jeden – niezwykle potężny motocykl, który nigdy nie wyjechał z garażu, Alex się go zwyczajnie boi, ta potworna maszyna z łatwością osiąga prędkości wykraczające poza 400 km/h, a Moore nie jest dość zdolnym kierowcą. Gadżety to zwyczajne wyrzutnie haków i tym podobne rzeczy. Kilka typów specializowanych rolek to:

„Fang Moore” - Typowo bojowa wersja, całkiem niemożliwa do ukrycia. Rolki posiadają chorą moc, która przekłada się na właściwości tnące. Ten rodzaj skupia się na największej zwinności w powietrzu, oraz wyrządzaniu bardzo bolesnych ran przy pomocy kopnięć.
Szybkość: 3
Zwrotność: 4
Skoki: 2
Moc: 5
Potencjał jako broń: 6

„Speed Moore” – Jak nazwa wskazuje, ten model przystosowano do poświęcenia innych specyfikacji w celu osiągnięcia jak najwyższych prędkości po płaskiej powierzchni. Na tym modelu Alex może bez większego wysiłku podróżować z prędkością ponad 100 km/h. Koła tej wersji nagrzewają się przy hamowaniu i przy specjalnym manewrze mogą wytworzyć duże ilości ognia na drodze użytkownika. Nie służą dobrze jako broń, jednak świetnie podczas pościgów lub ucieczek.
Szybkość: 6
Zwrotność: 3
Skoki: 3
Moc: 5
Potencjał jako broń: 3

„Wing Moore” – Pierwsza i jedyna wersja, która ma możliwość zmiany kształtu. Na ziemi wygląda jak para zwykłych bardzo drogich rolek, jednak gdy Alex wykorzysta niezwykle duże zdolności skoczne tego modelu (może wyskoczyć po rozpędzeniu się na ponad trzydzieści metrów), mechanizm zmienia tylne kółka w skrzydła, które pozwalają przedłużyć o kilka razy drogę przebywaną w powietrzu oraz kontrolować do pewnego stopnia kierunek podróży. Najlepiej działają w chłodne, wietrzne dni. Bardzo kiepsko sprawdzają się jako broń i są najbardziej kruchym modelem.
Szybkość: 3
Zwrotność: 3
Skoki: 6
Moc: 6
Potencjał jako broń: 2

„Water Moore” – Najlepszy wybór na deszczowe dni. Tego modelu nie zatrzymają nie tylko kałuże, ale i całe zbiorniki wody. Silniczek i kółka dopasowano tak, że Alex nie zatonie, jeśli nie zatrzyma się całkowicie w połowie drogi. Jeden z bardziej morderczych wynalazków chłopaka. Pozwala on strzelać pojedynczymi wielkimi bąblami wody, które wirują z niesamowitą prędkością. Zwykły człowiek po kontakcie z takim może spokojnie pożegnać się z dużą ilością skóry. Model sprawdza się przeciętnie poza wodą.
Szybkość: 3
Zwrotność: 4
Skoki: 2
Moc: 6
Potencjał jako broń: 5

„Omni Moore” – pierwsze i najbardziej zaufane rolki Alexa. Model Omni to wielozadaniowy, niezwykle wytrzymały i praktycznie niezawodny w każdych warunkach model. Będzie działał równie dobrze w deszczowe dni, co na pustyni, zniesie każde rozsądne podłoże, wytrzyma bez opieki najdłuższe dystanse w najgorszych okolicznościach. Dodatkowo wszystkie jego funkcje są na wyrównanym poziomie. Moore myślał, czy nie sprzedać tego modelu Starkowi, ale zdecydował poczekać z decyzją.
Szybkość: 4
Zwrotność: 4
Skoki: 4
Moc: 5
Potencjał jako broń: 3

„Compact Moore – Ball Roller” – Chociaż ten model ma stosunkowo gorsze osiągi od innych, to posiada jedną ważną zaletę. Nie wygląda jak zmechanizowane rolki. Całe urządzenie jest ukryte w podeszwie pozornie zwykłych butów. Kółka zastąpiono ruchomymi we wszystkich kierunkach kulkami, zaś silnik jeszcze bardziej zmniejszono. Mimo to ten model Alex nosi najczęściej, zwłaszcza gdy nie chce się wyróżniać jeszcze bardziej. Kulki zapewniają Moore'owi zwrotność niedostępną zwykłym śmiertelnikom. Dodatkowo może spokojnie wjeżdżać na średniej wysokości budynki czy przeskakiwać kilkumetrowe przeszkody. Jako broń ten model sprawdza się dokładnie tak samo, jak zwykły but.
Szybkość: 3
Zwrotność: 6
Skoki: 2
Moc: 3
Potencjał jako broń: 1

Całkiem wymyślone statystyki, żeby zwyczajnie pokazać czym się różni dokładnie jeden model od drugiego. 1 to „trochę lepiej niż boso”, zaś 6 to osiąganie po 150km/h, przeskakiwanie budynków, szybowanie, wjeżdżanie na wieżowce i rozrywanie ciał na kawałki. Całość nie używa elektroniki, więc jest niewrażliwe na EMP i tym podobne. Wszystko wykonano z niezwykle wytrzymałych stopów metali z różnych nielegalnych źródeł.

Historia:

Życie Alexa zaczęło się od jego siódmego roku życia. Właśnie z tego czasu są jego pierwsze wspomnienia. Obudziwszy się pięknego pustynnego poranka w białej sali bardzo przypominającą te szpitalne, chłopak stwierdził, że nie ma prawie żadnych wspomnień w swojej głowie. Nawet własne imię nie chciało jakoś mu zaświtać. Podczas kolejnych lat Moore doszedł do wniosku, że była to najlepsza rzecz jaka mogła mu się przytrafić. Jego rodzimy kraj to Afganistan. Łącząc to z faktem, że już jako kilkulatek posiadał niepokojące strzępki wiedzy takie jak zdolność do rozłożenia i złożenia kałasznikowa w czasie poniżej minuty, ślady złamań i parę blizn, stwierdził że jego przeszłość wcale nie zaliczała się do tych wesołych. Miał też tajemniczą, do czasu aż wyjaśniono mu jej zasady działania i tym podobne, zdolność do kontrolowania wibracji. Już po kilku dniach jego opiekun, groźnie wyglądający bliskowschodni brodaty naukowiec, nauczył się by nie wnosić niczego szklanego w pobliże Alexa. Gdy mówiono mu, że jego moc sprawiła, że został wybrany do specjalnego i niefortunnie przymusowego programu tworzenia nowych żołnierzy do walki za wiarę, właściwie wcale się nie przejął. Traktowano go dobrze, miał trzy solidne posiłki dziennie, testy i badania wcale nie bolały. Właściwie już wtedy, nawet po amnezji, umysł dziecka był skażony cynizmem i goryczą. Miał do wyboru na tym etapie to, śmierć, lub bojówki. Dodatkowo nikt jeszcze nie próbował mu wyprać mózgu, mogło mieć to zgubny wpływ na jego postępy. Naukowcy byli bardzo otwarci jeśli chodziło o dzielenie się informacjami. Ich plan wyglądał prosto. Wzmocnić naturalne zdolności przechwyconych dzieci o które nikt się nie upomni, dorzucić nowe, po czym wyszkolić powstałe mutanty na superterrorystów przyszłości. Wygodnie tylko zapomniano Alexowi wspomnieć, że jego pamięć została wymazana koktajlem szemranych leków i elektrowstrząsów. Jeśli coś mu przeszkadzało w ośrodku, to brak imienia. Wszyscy mówili na niego „Obiekt 31” albo zwyczajnie „31”. Przez siedem lat Moore'a poddano licznym eksperymentom i badaniom, nauczono go podstaw obsługi broni, budowy bomb, rozpoczęto nawet indoktrynację. Wpojono mu podstawy angielskiego i rosyjskiego, perfekcyjnie zadbano by poznał arabski. W końcu zaczynał się już proces indoktrynacji. Zanim jednak chłopakowi zdążono wyprać mózg, w ośrodku zdarzył się wypadek. Brodaty naukowiec bowiem postanowił, że Alex stanie się pierwszym testerem środka wzmacniającego wrodzone zdolności. Podano mu napromieniowaną mieszankę zapomnianej magii, starych ziół i nowoczesnych leków. Smakowało trochę jak melasa. Moore wypił wszystko, jako że zapewniono go o bezpieczeństwie środka, usiadł i stracił przytomność. Następne jego wspomnienie to pobudka w kostnicy. Bardzo, bardzo, bardzo bolesna pobudka. Chłopak czuł się, jakby wlewano mu rozpalony metal do żył i jednocześnie lano mu na całe ciało ciekły azot. Eksplodujący, czysty i rozdzierający ból był tak przejmujący, że co chwila budził się i tracił przytomność, a przy tym całe jego ciało wyzwalało fale wibracji, które zmieniało powoli otoczenie oraz ciało patologa w zbitą papkę. Kiedy chłopak w końcu obudził się, nie odczuwał już fizycznego bólu, jednak uczucie pozostawało świeże w umyśle. Znalazł kilka nowych plam krwi i strzępków ubrań na tym co zostało z podłogi, pewnie inni ludzie też próbowali go uspokoić, lub też zabić. Wyraźnie bezskutecznie. Cała kostnica została zniszczona nie do poznania. Powyginane pręty, posadzka zmielona na piasek, sufit i ściany wykonano z trwałych materiałów, więc się zachowały. „Obiekt 31” podniósł się ze szczątków stołu do sekcji i rozejrzał. Cały ośrodek badawczy był niezwykle cichy. Alex po paru latach zrozumiał, że jego moc musiała przedostać się poza salę i zabić wszystkich w budynku podczas jednej z eksplozji. Cicha śmierć. Zanim jednak wpadł na to, zebrał się z kostnicy i zdecydował uciec. Do tej chwili przeżył dzięki naukowcom, którzy chcieli powsadzać w niego igły, ale gdy prawie go zabili, zdecydował się opuścić ich na dobre. Dopiero w swoim pokoju natrafił na nadające się do użytku lustro. I bardzo długo wpatrywał się, nie mogąc uwierzyć własnym oczom. Urodzony w Afganistanie Alex był typowym Pasztunem. Ciemna karnacja, orzechowe oczy, kruczoczarne włosy, niby antropologicznie rasa biała, ale jednak Arab. Mieszanka mająca tylko wpłynąć na moce chłopaka zmieniła go nie do poznania. Przede wszystkim teraz jego skóra była jasna, w mocnym świetle podpadającą pod alabastrową. Włosy pojaśniały tak bardzo, że tylko kilka odcieni graniczyły z białymi, jednak największą zmianę przeszły oczy. Z brązowych stały się krwistoczerwone, a pośrodku jego źrenic teraz znajdowały się dwa białe krzyże. Dopiero potem okazać się miało, że środek którym go naszpicowano, chociaż pozwalał na przeżycie jednej osobie na tysiąc, to naprawdę poprawiał wszystkie nadnaturalne zdolności. Refleks i równowaga chłopca przekroczyły wszystkie granice ludzkich możliwości, zaś pozostałe parametry sięgnęły ich szczytu.
Od tego czasu Alex Moore, gdyż takie imię sobie wybrał fałszując dokumenty w najbliższym miasteczku, polegał z grubsza już tylko na sobie. Opuścił Irak, gdzie znajdował się ośrodek i na fałszywych dokumentach poleciał do Europy. W Anglii, Rosji, Niemczech i Francji spędził swoje dnie jako złodziej dzieł sztuki, fałszerz dokumentów, oraz drobny przemytnik aż do osiemnastego roku życia. Do tego czasu zdążył pogodzić się ze swoim wyglądem, gdy używał soczewek kontaktowych zyskiwał akceptację jako albinos. Zauważył oczywiście znaczną poprawę wszystkich swoich mocy, ale nie planował wykorzystywać ich ani do dobrych celów, ani złych. Wtedy właśnie pewnego pięknego dnia we Francji poznał drobnego rosyjskiego wynalazcę. Okazało się, że jeśli Alex ma do czegokolwiek talent, to właśnie do mechaniki i hydrauliki. Podłapawszy podstawy, Moore podrobił sobie kolejną parę dokumentów i dostał się do prestiżowej szkoły MIT w Stanach zjednoczonych, gdzie spędził dwa lata, dorabiając na boku w jednej z filii Stark Industries. Wtedy właśnie zyskał wszystko co potrzebował do stworzenia nowej technologii specjalnie dla siebie. Zminiaturyzowane, niezwykle potężne silniki zasilane przez niewyczuwalne dla ludzi wibracje. Teza oczywiście nie przeszłaby na uczelni, więc Alex opuścił ją i założył z pomocą środków zyskanych wcześniej małą pracownię w Nowym Yorku. W wieku 21 lat miał prototypy, a teraz gdy ma 22, posiada zdolne do użytku maszyny. Zabawne, dzięki swoim technologiom uzyskanym przez całkowicie niszczące każde nadzieje na dzieciństwo, jednak nie traumatyczne przeżycia odkrył w sobie dziecko. Po stworzeniu pierwszego modelu A.T. Alex odkrył, że używanie własnych wynalazków to niesamowicie dobra zabawa. Początkowo planował sprzedać silniki Starkowi, ale teraz wstrzymał ten proces i postanowił dobrze bawić się jako początkujący bohater do wynajęcia. Pół roku później oszlifował swoje zdolności oraz podrasował wynalazki, osiągając niezwykle dużą mobilność i całkiem niezłą skuteczność. Wtedy właśnie zwróciła na niego uwagę organizacja S.H.I.E.L.D, ale chłopak postarał się, by nie znaleźli niczego poza naginaniem prawdy o tożsamości.

Avatar czeka na okejkę sam w sobie.
Powrót do góry Go down
Loki
Administrator
Loki


Liczba postów : 4172
Data dołączenia : 23/05/2012

Alex Moore Empty
PisanieTemat: Re: Alex Moore   Alex Moore Icon_minitime1Pią Sie 03, 2012 12:47 pm

Akcept.
Powrót do góry Go down
https://theavengers.forumpolish.com
 
Alex Moore
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Marvel Universe: The Avengers PBF :: Offtopic :: Archiwum :: Karty postaci-
Skocz do: