Dwayne Kurt Russell

Imię i nazwisko: Dwayne Kurt Russell
Pseudonim:  Brak
Rasa: Mutant
Miejsce pochodzenia: El Paso w stanie Texas, USA.
Wiek: 38 lat.
Frakcja: Inni bohaterowie, jednak współpracuje z S.H.I.E.L.D.

Wygląd: Dwayne to mężczyzna zdecydowanie nie wyglądający na swój wiek. No dobra, może jednak wygląda nieco staro, ale nie można by od razu zgadnąć, iż za niedługo dobije on czterdziestki. Nasz ''staruszek'' mierzy dokładnie 183 centymetry, jest dobrze zbudowany i nie brakuje mu też mięśni, których nie widać wyraźnie na jego ciele z powodu zaniedbywania ćwiczeń. Skóra mężczyzny jest dość zwyczajna, dosłownie odrobinkę opalona, czerwonawa. Włosy Dwayna są krótkie, koloru ciemno brązowego a mała garstka ich leci mu do przodu, przez co mężczyzna musi je zaczesywać na bok lub też lekko w górę, co wygląda no nie powiem, dość schludnie i ładnie. Czasem jednak kiedy o tym zapomni tworzy mu się na czole prosta grzyweczka gimnazjalistki. Na jego twarzy widnieje wieczny kilkudniowy zarost, a ujrzenie gładziutko ogolonego Dwaynagraniczy z cudem. Jego oczy są koloru niebieskiego, dość jasnego i wyraźnego. Ubiór Dwayna składa się zazwyczaj z wszelakich koszul, nerdowskich t-sthirtów, dżinsów i eleganckich czarnych butów lub zwykłych białych adidasów. Często zakłada on też granatowy krawat nawet do koszuli o okropnie nie pasującym do niego kolorze. Kiedy wychodzi on na zewnątrz praktycznie nigdy nie rozstaje się ze swoim ulubionym długim płaszczem koloru kremowego.

Charakter: Charakter Dwayna jest naprawdę dość... dość specyficzny i skomplikowany. Mężczyzna posiada bowiem kilka osobowości i w każdej chwili może zachowywać się całkowicie inaczej, co spowodowane jest jego chorobą psychiczną. Osobowość, która jest u niego najczęściej widywana, to typowy lekkoduch nie przejmujący się wieloma poważnymi sprawami, będący bardzo spokojnym, inteligentnym, bezkonfliktowym i opanowanym człowiekiem. W każdej chwili jednak nasz rzekomo normalny mężczyzna może zmienić się w niewiniątko, luzaka, paranoika czy też szaleńca, który nie posiada instynktu samozachowawczego. Dwayne przybierając maskę szaleńca nie rozpoznaje znajomych mu twarzy, tak zwanych przez niego przyjaciół i jest w stanie zrobić krzywdę dosłownie każdemu. Podczas tego stanu każe się też nazywać Kurtem, ponieważ tak brzmi jego drugie imię, jednak jeśli ktokolwiek nazwie go Dwayne on nie zareaguje. Dosłownie nie wie kim jest Dwayne podczas gdy szaleńcza i niepoczytalna osobowość przejmuje go od środka.

Umiejętności: Dwayne jest bardzo spostrzegawczy i wyćwiczony, jeśli chodzi o rozpoznawanie emocji ludzi przez obserwacje tylko i wyłącznie mimiki i gestów. Do tego dochodzi także dość szybka reakcja, którą też nieco sobie wyćwiczył.  
Moce: Szybkość regeneracji Dwayna jest zaskakująco wysoka, więc nawet spore obrażenia nie będą w stanie zrobić mu poważnej krzywdy. Moc regeneracji Dwayna bierze się z jego jednej, ogólnej mocy, dokładnie panowania nad żywiołem natury. Ciało mężczyzny jest jak roślina, samo się naprawia, regeneruje i to w błyskawicznie szybkim jak na człowieka tempie. Jest to najbardziej opanowana moc, której on sam od początku nie kontroluje. Do tego wszystkiego jednak dochodzi też umiejętność tworzenia kwiatków na głowach innych, swojej lub gdziekolwiek, gdzie rzuci on nasiona kwiatów. Tak, z jego palców wydobywają się malutkie nasionka roślinek, które wyrzuca w powietrze, by potem wpłynąć samemu na ich regenerację i przyśpieszyć ich wzrost. Nie może on niestety wpływać na ich naturalną wielkość, nie powiększy ich do przeogromnych rozmiarów, po prostu nie potrafi. Póki co ogranicza się on tylko do kwiatów, chociaż przez odpowiedni trening mógłby kontrolować ten żywioł o wiele lepiej. Nigdy jednak tego nie ćwiczył i raczej nie czuł potrzeby, dlatego regeneracja i kwiaty to jedyne, co potrafi. A nuż trafi się mu przeciwnik uczulony na kwiaty?
Broń: Rewolwer Ruger Super Blackhawk
Ekwipunek: Telefon komórkowy, portfel, klucze od samochodu, płatki róż, środki uspokajające.

Historia: Dwayne urodził i wychował się w El Paso w stanie Texas. Mieszkał wraz z rodziną na obrzeżach miasta, był jedynakiem, mutantem i całkowitym przeciwieństwem całej rodziny. W dodatku większość jego rówieśników za nim nie przepadała. Dlaczego? Wolał on spędzać cały swój wolny czas samotnie siedząc nad książkami, ciągle zajmującą się nauką. Był on przykładem introwertyka, kujona, mającego jedne z najlepszych wyników w szkole w całym mieście, dodatkowo umiał tworzyć kwiatki na głowach innych całkowicie znikąd, a jego regeneracja była zaskakująco szybka. Jego sielanka jednak skończyła się po raptownej wyprowadzce do Nowego Yorku z powodu wypadku samochodowego jego ojca, którego niestety jego rodzic nie przeżył, a matka Dwayna znajdując pracę u swojej znajomej w NY nie miała innego wyboru, jak przeprowadzić się tam ze swoim synem. Dwayne miał wtedy 13 lat, a z powodu wielu trudnych dla niego zdarzeń coś mu się poprzewracało. Zaczął przejawiać dziwne stany, napady agresji, raptowne zmiany nastroju, dosłownie co chwilę inaczej się zachowywał. Wielokrotnie był wysyłany z tego powodu do psychiatry, spędził nawet sporą ilość czasu w zakładzie psychiatrycznym, jednak jedyne, co udało się zdziałać była dominacja jednej osobowości, tej spokojnej i opanowanej. Mimo jego stanu zdrowia Dwayne ukończył szkoły, studia Informatyczne, a nawet zamieszkał całkiem sam i znalazł pracę. Wszystko to dzięki lekom, które przyjmował, jednak niecałe 2 lata temu jego organizm zaczął je odrzucać, uodpornił się na nie a jego stany wracały coraz częściej. W końcu stracił prace i doprowadził się do stanu, w którym nikt nie ma możliwości go kontrolować poza nim samym. Od tamtej pory żył na zasiłku, mieszkał w starym kamperze, którego dostał od jednego ze swoich wujów i wędrował często przez miasto szukając wytchnienia Starał się też pomagać innym ludziom wykorzystując swoją nietypową i szybką regeneracje, czego przykładem może być rzucanie się pod koła innych samochodów spychając potencjalną ofiarę w całkiem inną stronę. Chciał on się jakkolwiek przydać mimo swojego stanu psychicznego i miał nadzieje, że kiedyś ktoś zaakceptuje go i przyjmie gdziekolwiek, do którejkolwiek z grup czyniących coś dla dobra innych. Jego fart go nie zawiódł, ponieważ jedną z osób, które uratował od wypadku samochodowego był agent S.H.I.E.L.D, który przez owy incydent zaznajomił się z Dwaynem, a z czasem zaproponował mu współpracę z organizacją. Nie mógł on niestety dołączyć z powodu problemów psychicznych, był zbyt dużym zagrożeniem jako Kurt, jednak sama współpraca była jak najbardziej możliwa. Mężczyzna wciąż mieszka w swoim kamperze, a wolny czas spędza na ciągłym krążeniu po mieście.

Ciekawostki: Dwayne zna wręcz perfekcyjnie język łaciński, szwedzki i Niemiecki. Nauczył się ich w młodości nie mając co robić z wolnym czasem.

Przede wszystkim jedna sprawa na początek: nie wydaje mi się, żeby S.H.I.E.L.D. przyjęło na agenta osobę, która miewa okresy szaleństwa. To im nie na rękę, bo odpowiadają za działania kogoś takiego, a nagła zmiana osobowości może doprowadzić do niepowodzenia misji. Nie lepiej być "innym bohaterem" i tylko współpracować z agencją?

Co do mocy, to regeneracja standardowo: bez odtwarzania utraconych kończyn i narządów wewnętrznych, lekkie obrażenia leczą się szybko, poważne odpowiednio dłużej, te szczególnie ciężkie mogą nawet przez parę dni.

Cytat :

Mężczyzna jest też w stanie stworzyć na swojej głowie, jak i na głowach innych osób wianki z kwiatów, przeróżnych kwiatów.

Wyjaśnij mi skąd to się bierze, bo jednak większość mutacyjnych mocy posiada jakieś naukowe albo pseudonaukowe wyjaśnienia.

W ciekawostkach wypadałoby poprawić "potrafi" na "zna".

Edytowane, i chyba dobrze już wszystko. Przynajmniej mam taką nadzieje.

Akcept.