Tolbek

Na wstępie chcę zaznaczyć, że jest to moja pierwsza postać na tym forum i nie wiem jaki power level jest akceptowany przez mg. Dlatego w pełni zastosuję się do wszystkich poleceń jakie otrzymam w tej materii i jeśli postać jest za mocna to proszę o wyrozumiałość oraz wskazówki.
Bardzo zależy mi na tym by wszystko było ok.

Imię i nazwisko: Tolbek

Rasa: Zmodyfikowany człowiek

Miejsce pochodzenia: Inny wymiar.  Mroczna Marchia - Cesarstwo Ludzi

Wiek: 185 lat

Frakcja: Inni bohaterowie

Wygląd:  Mężczyzna rasy białej. Oczy barwy koloru intensywnego granatu. Wokół nich można zauważyć lekko widoczne błękitne magiczne opary, które stają się wyraźniejsze, gdy emocje postaci stają się intensywne.  Wzrost 238 cm waga 240 kg budowa prawdziwego genetycznie modyfikowanego siłacza. Sylwetka wyprostowana emanująca siłą i energią.
Porusza się w pancerzu cesarskich elitarnych sił uderzeniowych (jak widać na obrazku profilowym jest to pełna zbroja wspomagana).



Charakter: Jeśli trzeba by było określić jego charakter jednym słowem to egoista. Jest też pamiętliwy. Zemści się gdy nadejdzie pora i będzie mógł stwierdzić, że nie poniesie za to konsekwencji. Spłaci też dług jeśli uzna, że jego spłata będzie dla niego korzystna lub ma taką ochotę. Bardzo ważna dla niego jest też ekspresja swej potęgi. Lubi pokazać co może, by wzbudzić strach i respekt swych wrogów lub nasycić swoje ego. Zatem może zniszczyć kogoś dla przykładu stosując maksymalny overkill, ale mając na uwadze czy nie wpłynie to zbyt negatywnie na jego przyszłość. Stara się kierować rozsądkiem, choć zdarza się, że emocje lub żądze wezmą nad nim górę, wtedy bywa straszny. Dlatego też zdarza się, iż niektóre jego zachowania bywają ekscentryczne i nie są poparte logiką. Lubi też spełniać od czasu do czasu swe zachcianki, nawet jeśli są jak już wspomniano nietypowe. Konsekwencją ww cech jest jego pożądanie potęgi, którą pragnie wyrazić skalą i siłą swych mocy. Znaczy to, że nie zależy my zbytnio na zwiększeniu wachlarza swych umiejętności i wiedzy, a głównie na tym by to co już umie było jak najpotężniejsze. Np. jeśli zajdzie wybór między nowym zaklęciem, a znacznym zwiększeniem mocy posiadanego to wybierze wzrost potęgi. Celem jego działań jest, aby posiadane przez niego moce, a głównie ta dotycząca ognia miały skalę apokaliptyczną i były wyrazem jego ego. To z natury specjalista, a nie istota o szerokich horyzontach.

Jedynym przyjacielem jakiego ma i jakiemu jest w pełni oddany to Mabius Ro. Szczegóły są w historii.

Umiejętności: Jako, że jest to żołnierz cesarskich elitarnych sił uderzeniowych posiadający moce magiczne jego szkolenie w zakresie wojskowym wygląda następująco.

-Wykorzystanie pełni zdolności pancerzy wspomaganych.
-Najlepiej opanował broń białą (np. miecze, noże, topory, włócznie zwykłe i te dla C.E.S.U) użycie ciężkich pistoletów oraz walkę wręcz, bo to domena jego jednostek.
-Szeroko rozumiane wyszkolenie wojskowe na poziomie bardzo dobrym z szczególnym naciskiem na szturm, walkę bezpośrednią na małym dystansie i w budynkach.
Przy tej wielkości, masie oraz fakcie posiadania pancerza wyraźnie predysponowany do brutalnych szturmów, a nie infiltracji.
Widok jego szarży i jej skutków miał szybko i skutecznie łamać morale wrogów cesarstwa.
-Przeszkolony również w zakresie desantu w warunkach silnej obrony.
-Korzystanie z komunikacji cywilnej i wojskowej, szeroko rozumiane wykorzystanie elektroniki pancerza w warunkach bojowych.
-Języki: Cesarski, Angielski, łacina i greka (mowa/Pismo)
-Kierowanie 2-śladowymi pojazdami lądowymi bez przyczep - podstawowa znajomość.
-Umiejętności przesłuchania z użyciem zastraszania. Zarówno  psychologiczne i psychofizjologiczne.
-Posiadanie szeroko rozumianej wiedzy okultystycznej. Jednak w tym wymiarze może być ona miejscami bardzo ograniczona.
-Ponadprzeciętna odporność na ataki/infiltrację jego umysłu

Moce:
Mindlink - golem. Stały, telepatyczny.

Rytuał - Nałożenie run na broni białej -  broń zyskuje cechę magiczna,zwiększone obrażenia i penetracja. Nic ponad to. Na 1 miesiąc.
Rytuał - Nałożenie run na broni strzeleckiej -  pociski z niej wystrzelone zyskują cechę magiczna, zwiększone obrażenia i penetrację. Nic ponad to. Na 1 miesiąc.
Rytuał - Umagiczenie piasku (do samoregeneracji sprzętu) - Zasada działania jest następująca. Umieszczam pancerz w skrzyni piachu i po odprawieniu czasochłonnego rytuału pancerz jest sprawny. Ograniczeniem są: działa tylko na sprzęt runiczny, muszę znać konstrukcję obiektu. Biorąc pod uwagę, że Tolbek stara się liczyć tylko na siebie oraz iż nie spodziewał się, że ktoś w nowym wymiarze będzie potrafił naprawić jego sprzęt, nauczył się tego rytuału by uniknąć sytuacji, gdzie po pierwszej poważnej walce straci on możliwośc walki w pancerzu z powodu jego uszkodzeń lub co gorsza nie będzie mógł pomóc przyjacielowi.
Rytuał - Ściągnięcie powiązanej z rzucającym duszy do pancerza. (robił to jednak raz i wolałby nie powtarzać). Do przygotowanego runicznego pancerza można przypisać duszę osoby powiązanej z rzucającym. Tak powstał Mabius Ro. Zna ten rytuał na ewentulność, gdyby pancerz jego przyjaciela został zanihilowany. Rytuał jest długotrwały i bardzo nieprzyjemny dla maga. Tylko 1 aktywny rytuał na raz.
Rytuał - otwarcie portalu do rodzimego wymiaru.

Zaklęcie - Iluzja wyglądu - przypisanie konkretnego wyglądu do postaci. Jedna konkretna, przypisywanie kolejnej anuluje ostatnią.
Zaklęcie - Teleportacja -  max 5 osób na odległość do 1000 km do miejsca, które widział.
Zaklęcie – Przyzwanie magicznego latającego dysku. Maks 2 szt. Sterowany wolą – wymaga treningu. [do zdobycia fabularnie!]

Pełna władza nad ogniem na poziomie molekularnym bazująca na magicznych zaklęciach. Objętość jaką może swobodnie władać to 10mx10mx10m (dąży do tego by były to kiedyś całe miasta) do 100m z wyłączeniem płomieni, które należą już do innej postaci. Na im większej ilości ognia próbuje się skupiać, tym jest mu trudniej i ciężej, więc spada kontrola, a rośnie zmęczenie.

Zdolności wynikające z modyfikacji genetycznych:
-Znacznie zwiększona wytrzymałość kośca
-Zwiększona gęstość, siła i wydolność mięśni.Bez pancerza podnosi obiekty o masie 500 kg.
-Zwiększona wydajność krwi.(krwinki białe i czerwone). Zoptymalizowane działanie płytek krwi. Super szybkie tamowanie krwotoku i gojenie.
-Zmodyfikowana śledziona. Produkuje specjalne komórki regeneracyjne (bazujące na macierzystych), które powodują iż organizm w nadludzki sposób regeneruje otrzymane obrażenia (szybkość i skuteczność regeneracji). Mniejsze rany zaleczą się szybciej, większe i poważniejsze - dłużej, w przypadku ciężkich obrażeń może to potrwać dni. Poza tym oczywiście bez odtwarzania utraconych kończyn, narządów wewnętrznych i tak dalej.
-Dedykowany organ do produkcji substancji neutralizujących toksyny i ulepszonych białych krwinek (odporność na bakterie i wirusy)
-Ulepszony wzrok. Zasięg, ostrość, wrażliwość na ruch, widzenie w ciemności.
-Wszyty pod skórę elastyczny pancerz z interfejsem do pancerza wspomaganego. (dzięki temu pancerz wspomagany staje się "drugą skórą" postaci)
-Umiejętność świadomego wpływania na metabolizm. (Przyspieszenie, zwolnienie)

Broń:
-Miecz energetyczny (runiczny) (dla zwykłego człowieka dwuręczny dla Tolbeka jednoręczny). Wykonany z adamantytu. Rękojeść i garda stylizowane na smoka. Na ostrzu zdobienia z motywem smoka (złote) Ostrze matowe. Mag lock do pancerza.
-3 metrowa składająca się na życzenie włócznia energetyczna (runiczna) (teleskopowo do długości 1 m) z adamantytu. Zdobienie wzdłuż uchwytu to również motyw ziejącego smoka.
Zakończenie: półksiężyc skierowany w górę i płomieniste ostrze.
Mag lock do pancerza.
-Ciężki pistolet cesarskich elitarnych sił uderzeniowych (runiczny). Kaliber 0,75" wystrzeliwujący pociski wspomagane rakietowo (różne typy).
Mag lock do pancerza. Łącze do pancerza. Luneta z łączem (cechy takie same jak hełm).
-6 magazynków (po 10 pocisków): 1 zapalający, 1 rozpryskowy, 1 przeciwpancerny (admantytowy rdzeń), 3 standardowe (diamantytowy czubek i ładunek o opóźnionym zapłonie - wybuch następuje gdy pocisk spenetrował cel lub na nim)
Po przebadaniu przez ziemskich rusznikarzy stworzono wkładkę i magazynki (15 pocisków) na popularną w wojsku amunicję 0,5".
Mag lock do pancerza.

Ps. Adamantyt to zdecydowanie nie adamantium.

Ekwipunek:
Taktyczny pancerz wspomagany C.E.S.U (cesarskich elitarnych sił uderzeniowych) (runiczny)
3x zwiększa siłę użytkownika
Wykonany głównie z ceramitu  pancerz kompozytowy (zawiera warstwę osłony EMP i przeciw elektryce)
Użyteczny jedynie dla postaci z wbudowanym interfejsem (połączenie z układem nerwowym i krwionośnym) oraz odpowiednim ciałem po uprzednim wieloletnim szkoleniu.
Szczelny na tyle, że można działać w całkowitej próżni kosmosu i pod wodą (zapas powietrza podlegający recyclingowi), chroni przed bronią chemiczną, biologiczną i w ograniczonym stopniu radiacją.
Wbudowane mikro pędniki (poruszanie w przestrzeni kosmicznej i stabilizacja)
Wbudowany auto-doc z monitorem funkcji życiowych.
Regulacja temperatury wewn.
Zapas substancji odżywczych i wody, podawany bezpośrednio do krwiobiegu.
Hełm: Komunikacja, celownik, dalmierz, zoom, low-lite, podczerwień, UV, ochrona anty-błyskowa i przed silnym światłem oraz filtrowanie dźwięku, mapa taktyczna, sonar, filtr powietrza z analiza składu (chem i bio) (można zamknąć obieg), gps i żyroskopowy system wyliczania lokalizacji (gdy brak sygnału gps)
Naramienniki : dodatkowe opancerzenie.
Buty: mag lock, stabilizatory
Plecak: zasilanie - subatomowy mikrofuzyjny reaktor (uran na 12 mc), baterie, gniazda ładowania i alarmowy moduł ładowania za pomocą światła słonecznego

Pancerz może zdejmować.

Magiczny golem (runiczny) - jest to Taktyczny pancerz wspomagany C.E.S.U (zawiera warstwę osłony EMP i przeciw elektryce), który zamieszkiwany jest  przez duszę zmarłego przyjaciela Tolbeka, Mabiusa Ro. Ich dusze są ze sobą związane, co umożliwia im kontakt telepatyczny. Niestety Mabius nie jest w pełni samodzielny, wymaga wydawania poleceń, po których spełnieniu po prostu stanie i będzie czekał na następne.
W walce wręcz radzi sobie słabo, dlatego też nie posiada dedykowanej broni białej.
-Jego jedyną bronią poza samym pancerzem jest runiczny (regeneracja i przywołanie) karabin szturmowy 0,75" C.E.S.U, wystrzeliwujący pociski wspomagane rakietowo (różne typy) także dostosowany do amunicji 0,5". Posiada on mag lock do pancerza i łącze do pancerza + luneta z łączem (cechy takie same jak hełm).
-Dysponuje 6 magazynkami amunicji (po 30 szt  0,75") standardowej (diamantytowy czubek i ładunek o opóźnionym zapłonie - wybuch następuje gdy pocisk spenetrował cel lub na nim). Również dla niego stworzono magazynki na 0,5" (poj. 45 szt).


Historia:
Tolbek urodził się w innym wymiarze jako syn drobnego kupca.
W wieku 6 lat w trakcie obowiązkowych badań państwowych, odkryto iż ma genetyczne predyspozycje do zostania członkiem C.E.S.U.
Odtąd jego, życie było w pełni poświęcone cesarstwu ludzi, gdzie przeszedł przez kolejne etapy indoktrynacji, drakońskich szkoleń oraz genetycznej metamorfozy.
Na początku służby w trakcie jednej z pierwszych misji mag C.E.S.U odkrył w nim potencjał magiczny. Przeszedł zatem dalsze szkolenia, które miały uczynić z już najskuteczniejszej broni cesarstwa, prawdziwego awatara wojny - maga C.E.S.U. Szkolenie ukończył z powodzeniem i wyspecjalizował się w magii ognia.
W trakcie stu lat służby poszerzał swą wiedzę i umiejętności. Jednak ambicja jednego z synów cesarza szykowała dla niego i całego cesarstwa okrutną niespodziankę. Wybuchła wojna domowa w której jego legion stanął po stronie tych co przegrali. W raz z niedobitkami zbiegł do Mrocznej Marchii, gdzie cesarstwo nie mogło ich dosięgnąć. To tam stał się walczącym o przetrwanie egoistą. To co się tam działo przekonało go do reszty, że tylko jego własna potęga może go uchronić przed śmiercią z rąk innych. Nie posiadając charyzmy postanowił znaleźć oparcie w swych umiejętnościach i przyjacielu z C.E.S.U Mabiusie Ro. Niestety w trakcie jednej z podróży po regionie Mrocznej Marchii jego przyjaciel zginął w zasadzce. Nie mogąc pogodzić się z jego śmiercią  Tolbek postanowił zdobyć odpowiednią wiedzę i przyzwać go siebie jako golema. Na szczęście dusza Mabiusa była chętna mu służyć i tak powstał ten specyficzny tandem.  Tolbek traktuje golema Mabiusa jak rodzonego brata co w niektórych chwilach może prowadzić do niezręcznych sytuacji. W następnych latach Tolbek poświęcił się swojemu rozwojowi, którego punktem zwrotnym było zdobycie wiedzy o innym wymiarze (poznał tak języki o których mowa wcześniej) gdzie sądził, że może rozwinąć się szybciej i zdobyć większą potęgę, która wyniesie go ponad innych w Mrocznej Marchii. Brakowało mu jednak "magnesu", dzięki któremu jednen z zaprzyjaźnionych z nim magów otworzy portal do innego wymiaru, a Tolbek  będzie mógł w nim pozostać fizycznie na dłużej. W skutek tego znalazł informacje o Razy. Jednak wciąż pozostawała jedna wielka niewiadoma, co się stanie gdy po przejściu jego "magnes" zginie? Wolał nie podejmować zbędnego ryzyka i postanowił, że będzie chronił "magnes" i miał go cały czas na oku, by nic nie pokrzyżowało jego snów o potędze. Z tą myślą wkorczył w portal i przeszedł do nieznanego mu wymiaru...  
W 2008 pojawił się na terenie Iraku w tajnym kompleksie CIA na którego terenie znajdował się Jack Vale (nim stał się Razą). CIA przekazało go S.H.I.E.L.D. Tolbek był na tyle rozsądny, że wiedział iż bez protektorów nie będzie miał szans, czego efektem było to iż szybko został współpracownikiem S.H.I.E.L.D. W trakcie operacji połączonych CIA - S.H.I.E.L.D miał często okazję działać z Valem. To bardzo odpowiadało Tolbekowi. W następnych latach rozwijał swą wiedzę o świecie. S.H.I.E.L.D wysyłał go najczęściej na ryzykowne misje, gdzie musiał  mierzyć się z potworami o pochodzeniu magicznym lub okultystycznym. W zamian dostał do dyspozycji małą ukrytą mini bazę wypadową, która była jego domem w tym świecie. Dla S.H.I.E.L.D był to wygodny układ, gdyż w każdej chwili mogło "umyć ręce", jeśli cokolwiek poszłoby nie tak. Tolbek ze swej strony nikomu nie zdradził, jak ważny i dlaczego jest dla niego Vale. Gdy Vale dołączył do projektu RAND, mimo iż Tolbek nic o tym nie wiedział, to zaczął w nim narastać niepokój, który osiągnął swe apogeum w dniu incydentu w projekcie, którego Jack był częścią. Po pewnym czasie dotarła do niego nieoficjalnymi kanałami wiadomość o jego śmierci. Tolbek jednak wiedział, że jego "magnes" żyje. Postanowił poinformować o tym S.H.I.E.L.D. Miał zbyt dużo do stracenia...


Wygląd Tolbeka jest na zdjęciu profilowym.
Poniżej wygląd Mabiusa Ro.

Co do umiejętności - zdefiniuj broń białą. Chodzi o takie standardowe miecze i noże?

Zdolności uzyskane na skutek modyfikacji genetycznych wypadałoby przenieść do mocy. Czynnik regeneracyjny standardowy, czyli mniejsze rany zaleczą się szybciej, większe i poważniejsze - dłużej, w przypadku ciężkich obrażeń może to potrwać dni. Poza tym oczywiście bez odtwarzania utraconych kończyn, narządów wewnętrznych i tak dalej.

To teraz rytuały i zaklęcia... Zakładam, że przy tym wzmacnianiu broni przez cechę magiczną rozumiesz właśnie zwiększenie obrażeń i penetracji, a nie coś jeszcze oprócz tego - w takim razie w porządku. Jak widziałbyś umagicznienie piasku, bo rysowanie run na jego ziarenkach może być trochę trudne? O co chodzi z przywoływaniem materii nieorganicznej? O oznaczanie jakiegoś przedmiotu, który potem możesz do siebie przyzwać? Jeżeli tak, to dobrze by było, żeby działało to tylko na jeden obiekt na raz, czyli po oznaczeniu następnego tracisz dostęp do poprzedniego, no i nie mogą one być za duże. Podobnie byłoby z tym nakładaniem iluzji - jedna konkretna, przypisywanie kolejnej anuluje ostatnią. Rozpisz sprowadzanie duszy do pancerza; jak to działa, co daje, etc. Co do otwierania portali do innego wymiaru - załóżmy, że tylko do tego rodzimego.

Kontrola ognia standardowo, czyli w zasięgu wzroku i nie dalej, niż sto metrów od postaci, z wyłączeniem płomieni, które należą już do innej postaci. Na im większej ilości ognia próbujesz się skupiać, tym jest Ci trudniej i ciężej, więc spada kontrola, a rośnie zmęczenie. 100/100/100 metrów to o wiele za dużo. Prędzej 10/10/10, a to i tak sporo.

Broń... Zakładam, że ten adamantyt będzie dość wytrzymały, ale bez przesady. Adamantium to nie jest.

Co do regeneracji sprzętu... Mogę się zgodzić na to, by piasek odtwarzał elementy, ale rzeczy takie jak na przykład elektronika czy mechanizmy - trzeba naprawiać ręcznie. Dalej masz fragment, który trzeba będzie zmienić, żeby dostosować go do wcześniejszych uwag odnośnie przyzywania obiektów.

Ogółem strasznie dużo tego wszystkiego i dobrze by było, gdybyś sam zadecydował co chciałbyś odciąć, bo nie chcę decydować za Ciebie. Sugerowałbym tylko pozbycie się tego, co najbardziej odstaje od reszty.

Z historii radziłbym wymienić CIA na coś innego - najlepiej na tę organizację, z której korzysta już Raza, to będziecie mieć powiązanie. Ach, no i znowu to o portalu wypadałoby dostosować do wcześniejszych zmian, czyli... Na przykład założyć, że ktoś go dla Ciebie otworzył albo przypadkowo w jakiś wpadłeś, coś podobnego.

Postać jest w ogóle w stanie wychodzić z tego pancerza czy to układ na stałe? Jeżeli może go zdjąć, to wypadałoby znaleźć obrazek albo zdjęcie z twarzą i zamieścić je w podpisie, tak na wszelki wypadek.