Marvel Universe: The Avengers PBF
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Josh Foley

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Elixir

Elixir


Liczba postów : 324
Data dołączenia : 03/01/2017

Josh Foley Empty
PisanieTemat: Josh Foley   Josh Foley Icon_minitime1Wto Sty 10, 2017 8:18 pm

Imię i nazwisko:
Joshua Foley.

Pseudonim:
Elixir.

Rasa:
Człowiek, mutant.

Miejsce pochodzenia:
Flushing, Queens, Nowy Jork.

Wiek:
Siedemnaście lat.

Frakcja:
X-Men. W przyszłości.

Wygląd:
Josh mierzy nieco ponad sto siedemdziesiąt pięć centymetrów wzrostu i waży dokładnie siedemdziesiąt jeden kilogramów. Sylwetkę ma atletyczną, dobrze zbudowaną, lecz nie umięśnioną do przesady. Jego oczy są błękitne, a włosy proste i koloru blond, ścięte dość krótko, bo zwykle mniej więcej do połowy szyi i z grzywką. Efektem ubocznym jego mocy jest nienaturalna barwa skóry, która zazwyczaj przypomina złoto - lecz przechodzi w czerń wówczas, gdy Elixir używa swoich zdolności, aby zrobić komuś krzywdę lub doprowadzić do czyjejś śmierci... Albo gdy dopadają go negatywne myśli. Jego skóra nie zawsze przemienia się w całości, częściej po prostu łączy oba te kolory w różnych - a do tego ruchomych i zmiennych - proporcjach. Dotykanie tych czarnych obszarów nie jest zalecane, chyba że ktoś ma ochotę narazić się na nieprzyjemne konsekwencje, ale na szczęście zazwyczaj pozostają one w mniejszości i przypominają tylko przemieszczające się po jego ciele plamy.

Charakter:
Charakter Elixira jest przede wszystkim trudny, czego chłopak nie ukrywa... Bo pewnie by nie potrafił, gdyby nawet chciał. Bywa arogancki, gwałtowny, nie boi się mówić co myśli i to do tego stopnia, że czasami mogłoby się wydawać, że w ogóle nie filtruje w głowie swoich wypowiedzi. W związku z tym często brzmi po prostu na niemiłego, delikatnie mówiąc, choć nie zawsze jest to jego zamiarem. Jest wygadany, potrafi się odgryźć albo nieźle kogoś rozdrażnić swoimi komentarzami. Charakteryzuje go wyjątkowa odwaga oraz pewność siebie, choć to ostatnie to w sporym stopniu fasada wynikająca z desperackiej potrzeby bycia lubianym i akceptowanym przez otoczenie. W szkole - przed przybyciem do Instytutu - zawsze był tym popularnym chłopakiem, z którym chcieli trzymać wszyscy liczący się rówieśnicy. Przyzwyczaił się do tego, nawet za wiele o tym nie myślał, po prostu zakładał, że taka jest jego rola, a jego miejsce wypada na szczycie szkolnej drabiny społecznej. W Instytucie starał się osiągnąć to samo, przez co prędko dogadał się z miejscowym samcem alfa, Julianem Kellerem, z którym już wtedy miał sporo wspólnego. Zaczął się zachowywać, a wręcz ubierać jak on, aby zająć wysoką pozycję wśród uczniów. Tak naprawdę to z tego samego powodu Josh wstąpił do Reavers. Nigdy nie był rasistą, po prostu to sobie wmówił, aby nie stracić tak zwanych przyjaciół i móc dalej żyć w spokoju... Czemu oczywiście przeszkodziło przebudzenie się jego mocy. Mimo to Josh potrafi być naprawdę czarujący i zdaje sobie z tego sprawę - szczególnie po pojawieniu się jego złotej skóry. Wie, że jest atrakcyjny i lubi to wykorzystywać. Zależy mu na towarzystwie dziewcząt i na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że koncept monogamii traktuje dość luźno, jednakże to akurat jest jeszcze związane z jego młodym wiekiem. Nastolatek powoli wyrasta z wielu tych cech. Dzięki prawdziwym przyjaciołom pokazuje swoją pozytywniejszą stronę, na którą składa się między innymi przenikliwość, domyślność, inteligencja, a także zdolność skutecznego obserwowania otoczenia i wyciągania wniosków. Dobrze rozumie ludzi, nawet bez używania na nich swojej mocy, lecz to ich organizmy prawdziwie go fascynują. To przede wszystkim z tego powodu bardzo lubi kontakt fizyczny, a już szczególnie z mutantami oraz istotami o nieludzkiej fizjologii. Poza tym nawet w obliczu niebezpieczeństwa najwyższą wartość stanowi dla niego zdrowie i życie innych osób, w tym przeciwników. Dla przykładu jeszcze jako Reaver natychmiast porzucił obowiązki, aby uzdrowić Laurie, później zaś skłonny był narazić się na poważne kłopoty, aby uratować życie szkolnej pielęgniarki. W tym ostatnim przypadku potrafił nawet przekonać do pomocy Helliona, który w pierwszej chwili planował strategiczny odwrót. Podoba mu się myśl o zostaniu bohaterem, w związku z czym koniecznie chce dołączyć do X-Men.

Umiejętności:
Elixir posiada wiedzę i umiejętności w większości typowe dla chłopaka w jego wieku, wzbogacone głównie o to, czego nauczył się na tych mniej typowych zajęciach w Instytucie, w tym o walkę wręcz... A także o informacje zdobyte od Beasta i zgromadzone poprzez studiowanie literatury związanej z biologią i w szczególności medycyną. Lubi grać w koszykówkę i baseball, rzucać frisbee, a dzięki temu wszystkiemu - oraz treningom - pozostaje we wspaniałej kondycji fizycznej. Poza tym świetnie sobie radzi z grami komputerowymi, na których wyrobił sobie godną podziwu koordynację na linii oko - ręka. Łatwo przyswaja nowe informacje, szybko się uczy, wykazuje się inteligencją może nie na poziomie młodego geniusza, lecz z pewnością ponadprzeciętną. Zna język francuski w stopniu komunikatywnym.

Moce:
Josh klasyfikowany jest jako "mutant klasy Omega", choć najczęściej określenie to uściślane jest do "uzdrowiciela klasy Omega". Wyraźnie wyróżnia go to na tle innych osób o zdolnościach leczniczych, a jego mutacja działa na poziomie subatomowym. Już krótko po ujawnieniu się jego mocy wiele osób komentowało ich siłę, używając słów pokroju "przerażająco potężny uzdrowiciel".
Podstawę mocy Elixira stanowi biokineza, która pozwala mu na kontrolowanie biologicznej struktury materii organicznej, czyli najczęściej jego własnego ciała oraz organizmów innych ludzi - nawet na poziomie genetycznym. Chłopak może wytwarzać energię biomolekularną, którą zazwyczaj wykorzystuje przez kontakt fizyczny. Pozwala mu ona między innymi na leczenie wyrządzonych szkód czy chorób, aktywowanie - w tym ponowne - mutacyjnych zdolności, reperowanie funkcji mózgowych, a nawet modyfikowanie kompozycji molekuł.
Zdolności chłopaka sprawiają, że bardzo ciężko jest go leczyć, gdy z jakiegoś powodu nie może tego zrobić sam. Nadużywanie jego mocy sprawia, że traci przytomność i zwykle przez jakiś czas pozostaje w śpiączce. W tym czasie najprawdopodobniej jego DNA ulega restartowi, lecz jest to tylko teoria, niekoniecznie zgodna z rzeczywistością.
Josh wykorzystuje swoją biokinezę w głównej mierze do uzdrawiania. Świetnie radzi sobie z leczeniem prostych obrażeń, takich jak złamane kości, rozległe oparzenia czy nawet - jak w przypadku Laurie - śmiertelne przebicie serca. Mimo to nastolatek przez cały czas wzbogaca swoją wiedzę biologiczną, ucząc się przede wszystkim od Beasta, dzięki czemu może stawać przed coraz trudniejszymi zadaniami. Dla przykładu potrafi oczyszczać organizmy ze szkodliwych substancji, wpływać na gospodarkę hormonalną, utrzymywać kogoś w nieprzytomności, transferować siły witalne, a nawet odtwarzać utracone organy - o ile zabierze się za to wystarczająco szybko. W tej chwili nie jest w stanie zastąpić komuś brakującej kończyny nową, lecz gdyby miał ją pod ręką, to zapewne mógłby skutecznie przytwierdzić ją na miejsce... Znów pod warunkiem, że zrobiłby to na czas.
Zgodnie ze swoim pseudonimem, Elixir może nawet wskrzeszać zmarłych. Początkowo zdolność ta była dla niego wycieńczająca i powodowała natychmiastową utratę przytomności, lecz z czasem nastolatek nauczył się używać jej na coraz większej liczbie osób. Przywracanie do życia w dalszym ciągu go wyczerpuje, lecz przed zapadnięciem w śpiączkę potrafi dotrzeć do wielu różnych postaci. Choć sam Josh może zostać zabity, to jednak jego moce po śmierci działają w dalszym ciągu, regenerując jego ciało i wreszcie go wybudzając... Dlatego lepiej nie składać go do grobu. To utrudni mu powrót.
Z uzdrowicielskimi właściwościami Elixira wiąże się również jego biologiczna świadomość. Nastolatek potrafi wykrywać i naprawiać nie tylko choroby czy uszkodzenia, ale również wszelkie inne nieprawidłowości, jak na przykład techno-organiczne komórki, obce istoty czy nawet efekty zaklęć. Lecznicze moce Josha są na tyle potężne, że zabójcze choroby - na przykład te wymierzone wyłącznie w mutantów - dosłownie się go boją, co chłopak również wyczuwa. Mutant może też pełnić funkcję żywego wykrywacza kłamstw.
Biokineza może być także wykorzystywana w sposób ofensywny, na przykład do wywoływania przez dotyk różnego rodzaju chorób, uszkadzania organów wewnętrznych czy powodowania innych szkodliwych zmian. Dotykając kogoś wystarczająco długo, Elixir może nawet doprowadzić do śmierci tej osoby... O ile nie powstrzyma się na czas i nie naprawi wyrządzonych przez siebie problemów. Jest przy tym na tyle dokładny, że mógłby na przykład uformować nowotwór w konkretny kształt, powiedzmy... W logo X-Men.
Nie wiadomo do końca czy zmiana koloru skóry Josha to jego dodatkowa mutacja czy też chłopak dokonał tej modyfikacji podświadomie przez biokinezę, chcąc być dosłownie "złotym chłopcem". Kiedy Elixir po raz pierwszy uleczył się ze śmiertelnych ran, jego ciało przybrało złotą barwę i to ją zazwyczaj utrzymuje, lecz korzystanie z tych szkodliwych zdolności przemienia złoto w głęboką, metaliczną czerń. Odwrócenie tego procesu sprawia nastolatkowi sporo kłopotów i zazwyczaj na jego skórze tak czy siak pozostają mniejsze lub większe czarne plamy.

Mocy nie wypisałem wszystkich, odpuściłem te najpotężniejsze - jak na przykład przywrócenie do życia jednocześnie szesnastu milionów mutantów, żeby zaprezentować skalę - ale i tak nie zamierzam korzystać od razu z tego, co znajduje się powyżej. Postać nie miała jeszcze okazji umrzeć lub w inny sposób sprowokować pojawienia się wielu z tych zdolności, w tym morderczego dotyku. Nie jest też świadoma tego, że może wrócić do życia. Ciało ma w tej chwili złote i skupia się na zaawansowanym leczeniu oraz wskrzeszaniu innych istot, póki co w niewielkiej liczbie.

Broń:
Nie posiada.

Ekwipunek:
Zależny od okoliczności, lecz zazwyczaj nie wykracza poza ekwipunek charakterystyczny dla typowego nastolatka. Rzeczy potrzebne na zajęcia, telefon komórkowy, w razie opuszczania Instytutu - portfel... Nic szczególnego.

Historia:
Wczesne lata życia Josha nie były wcale wyjątkowe, ale za to całkiem w porządku. Chłopak urodził się i mieszkał wraz z rodziną - czyli dokładniej rodzicami Grace i Howardem Foley oraz dwoma starszymi braćmi - w Nowym Jorku. Pomimo braku wielkiej miłości czy zainteresowania z ich strony, dorastał stosunkowo spokojnie i przyjemnie jako ten popularny dzieciak, atrakcyjny dla dziewcząt, młody sportowiec... Aż do momentu, kiedy to w wieku szesnastu lat za namową swojego najlepszego przyjaciela, Duncana, zgodził się wstąpić w szeregi członków grupy o nazwie Reavers, której działania wymierzone były przeciwko osobom obdarzonym nadludzkimi zdolnościami.
Moce Josha uaktywniły się już podczas pierwszego spotkania Reavers, w którym brał udział - tuż po tym, jak sprowokował przywódcę ugrupowania swoimi komentarzami. Wnętrze jego dłoni zostało rozcięte i od razu się zregenerowało, na skutek czego nastolatek uznał, że najwyraźniej po prostu się pomylił i nie doszło jednak do naruszenia skóry. Cerebro wychwyciło manifestację leczniczych zdolności chłopaka, w związku z czym Profesor X wysłał Danielle Moonstar, aby nawiązała z nim kontakt. Wraz z kobietą wybrała się także jej przyjaciółka X'ian Coy Manh oraz czworo ich podopiecznych, a dokładniej Sofia Mantega, Laurie Collins, Kevin Ford i David Allayne.
Chcąc dopaść mutantów, Reavers zamierzali posłużyć się Sofią - porywając jej ojca oraz opiekuna i w ten sposób zmuszając dziewczynę do spotkania. Sprawy skomplikowały się, kiedy w starciu z nią oraz jej rówieśnikami Duncan został ranny, a Josh instynktownie go uzdrowił. Nie umknęło to uwadze Duncana, który już miał obrócić się przeciwko dotychczasowemu przyjacielowi, gdy ten w panice uderzeniem pozbawił go przytomności. Delikatnie mówiąc, Josh nie był zachwycony swoją nową mocą i nie chciał uwierzyć w to, że mógłby być mutantem, lecz nie miał czasu, aby nad tym rozmyślać. Podczas próby ucieczki natknął się na przywódcę Reavers, Donalda Pierce'a, który odprowadził go w sam środek walki... A następnie na jego - i Kevina - oczach śmiertelnie zranił Laurie, przebijając ostrzem jej serce.
Kevin rzucił się na Pierce'a, chcąc użyć na nim swoich mocy, aby zabić go na miejscu, ten zaś zwrócił się po pomoc do Josha. Zamiast ruszyć mu na ratunek, nastolatek skupił się jednak na nieprzytomnej Laurie, którą na szczęście udało mu się uleczyć i wybudzić, zaś powstrzymaniem Kevina zajęła się przybyła na miejsce wydarzeń Dani... Która zaraz potem zaproponowała Joshowi dołączenie do szkoły Xaviera. Chłopak ze złością odrzucił jej propozycję, podkreślił, że nie jest dziwadłem jak oni, po czym ruszył w swoją stronę.
Nastolatek skierował swe kroki do domu, przed którym zastał czekających pozostałych członków Reavers, wliczając w to Duncana. Usłyszał od nich, że poinformowali już jego rodzinę o jego mutacji, ale rozmowa nie potrwała dużo dłużej, nim grupa zaatakowała Josha na oczach jego przyglądających się ze środka rodziców... Którzy jednak prędko zasłonili okno, aby na to nie patrzeć.
Jeszcze tego samego wieczoru Josh na własną rękę dotarł do Instytutu Xaviera. Tak naprawdę dosłownie nie miał innego wyboru, gdyż rodzice wyrzucili go z domu, nie pozwalając mu nawet zabrać ze sobą jego rzeczy. David początkowo nie był mu przychylny, Laurie nie chciała się wtrącać, ale Sofia dała się przekonać i wpuściła go na teren szkoły, a następnie zaprowadziła go do Profesora X. Rozmowa poszła dobrze, a Josh skończył jako współlokator wciąż wrogo do niego nastawionego Davida.
Dla nastolatka rozpoczęła się nauka, w tym indywidualne zajęcia z leczenia pod okiem Warrena Worthingtona. Udało mu się zaprzyjaźnić z Victorem Borkowskim, Santo Vacarro, Cessily Kincaid i Julianem Kellerem - z którym miał wiele wspólnego. To w jego towarzystwie podjął próbę uzdrowienia pogrążonej w śpiączce mutantki. Sprawy nie przebiegły dokładnie zgodnie z planem i kobieta uciekła, niszcząc przy okazji część budynku. Chłopcy nie przyznali się, że to ich działania doprowadziły do eksplozji, ale - na życzenie Josha, a nie niechętnego temu pomysłowi Juliana - uratowali ranną pielęgniarkę, więc przez chwilę byli uznawani za bohaterów... Mniej więcej do następnego dnia, kiedy to zostali wezwani na rozmowę z Xavierem i otrzymali od niego należyte kary.
W trakcie odbywania swojego "aresztu domowego" Josh wysłał do rodziców list opisujący jego wrażenia z życia w nowym środowisku. Dwa tygodnie później Grace i Howard pojawili się w szkole, aby oficjalnie zrzec się praw do syna i zasugerować mu, aby więcej się z nimi nie kontaktował. Jego opiekunem został sam Instytut - pod osobą Danielle.
Niedługo potem Julian dowiedział się o tym, że Josh należał do Reavers i podzielił się tą informacją ze swoimi przybocznymi. Wraz z Santo zorganizowali sobie z Joshem rozmowę, z której wywiązała się bójka. Sofia, Laurie i David stanęli w jego obronie, a starcie zakończyło się dopiero po ingerencji Danielle. Ten incydent sprawił, że chłopak zmienił grupę znajomych. W końcu zaczął dogadywać się z Davidem, a także reagować na zadurzenie Laurie.
W tym czasie do Instytutu powróciła Rahne Sinclair, która od razu wpadła Joshowi w oko. Razem - a także w towarzystwie stałego gangu - wybrali się na poszukiwanie bezdomnej nastolatki o elektrycznych mocach - jak się później okazało, Noriko Ashidy, która próbowała już wcześniej zgłosić się do Instytutu, lecz została odstraszona przez Juliana. Choć udało im się sprowadzić dziewczynę do szkoły, to jednak Danielle nie była zadowolona z tej samowolki, a szczególnie zawiódł ją Josh, z którym się o to pokłóciła.
Jeszcze tego samego dnia chłopak był świadkiem sprzeczki Dani i Rahne, a gdy ta ostatnia udała się do baru, aby odreagować - podążył za nią. Zaoferował rozmowę, lecz kobieta wolała się bawić, w związku z czym poszli na kompromis... I dyskutowali w trakcie gry w bilarda. Po powrocie do Instytutu doszło między nimi do pocałunku, a kontakt fizyczny pobudził do działania moce Josha... Które z kolei sprowokowały wilczą naturę Wolfsbane i pozbawiły ją nad nią kontroli. Mutantka zraniła nastolatka pazurami, ale na szczęście dla niego na miejscu pojawiła się Laurie, która odstraszyła wilczycę swoimi feromonami i sprowadziła pomoc.
Josh prędko został zabrany do części szpitalnej, ale wszystko wskazywało na to, że było już za późno, aby go uratować. Drugi szkolny uzdrowiciel, Angel, przebywał wówczas poza Instytutem, więc nie mógł się nim zająć. David i Noriko wpadli na pomysł, aby wybudzić nastolatka impulsem elektrycznym, aby sam mógł się uleczyć, Laurie z kolei wsparła ten proces przez uspokajanie go feromonami. Metoda zadziałała, lecz pojawił się skutek uboczny. Skóra chłopaka przybrała złoty odcień i blask.
Elixir w dalszym ciągu przebywa w Instytucie Xaviera jako uczeń oraz członek grupy treningowej o nazwie New Mutants.


Ostatnio zmieniony przez Elixir dnia Pią Lip 14, 2017 5:06 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Loki
Administrator
Loki


Liczba postów : 4172
Data dołączenia : 23/05/2012

Josh Foley Empty
PisanieTemat: Re: Josh Foley   Josh Foley Icon_minitime1Sro Sty 11, 2017 5:09 pm

Zdaje się oczywiste, ale podkreślę, że wskrzeszanie jest niemożliwe po zniszczeniu ciała.

Poza tym akcept.
Powrót do góry Go down
https://theavengers.forumpolish.com
 
Josh Foley
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Marvel Universe: The Avengers PBF :: Sprawy organizacyjne :: Karty postaci-
Skocz do: