Pomieszczenie rozjaśniała wielokolorowa poświata wyświetlaczy a nieznośny dym papierosów szybko uchodził przez wentylację. Która zresztą zapewniała komfortowe warunki zgromadzonym w pomieszczeniu dowodzenia osobom.
Nad stołem unosił się sferyczny hologram przedstawiający widok z kilku dronów, kamer operatorów czy satelity. Na wyświetlaczach dookoła przelatywały podobne ujęcia. Wszystkie skoncentrowane na jednym obszarze. Konkretnych budynkach portowych w Nowym Jorku. Tych gdzie się dziś postanowił pojawić starożytny wampir.
Na siedzące osoby nad stołem częściowo przez sferę, mrużąc jedno oko, patrzyła Rowe.
-„O godzinie 12.45 AM system kamer ochrony portu uchwycił twarz mężczyzny. Nasz ustawiony na identyfikowanie dziwnych zachowań oraz istot z bazy danych przypisał jego wygląd do kilku starych obrazów. Według interpretacji mieliśmy do czynienia z Draculą.”
Wykonała ruch ręką na dotykowej konsoli poniżej i na wyświetlaczach osobistych pojawił się po katalogowane informacji na temat Vlada. Na hologramie pośrodku pokazał się wspomniany wcześniej film oraz twarz. Pozostałe osoby w pokoju zainteresowaniem przyglądały się danym.
-„ Wywiad (skinęła głową ku Farrellowi) od jakiegoś czasu donosił że możliwa jest stała obecność Draculi w mieście. Jednocześnie informacje od źródeł osobowych np. “Łowców” ani od pojmanych wampirów nie potwierdzały tego. Więc jak widać był albo bardzo ostrożny albo dopiero co przybył. Jednak ten temat zreferuje zaraz Farrell oraz przekaże wam dane. „
Podniosła wyżej głowę zaciągnęła się cygarem i odłożyła je na popielniczkę. Popatrzyła po obecnych. Był Smith, Jones, Chiekwugo, Bolin, Dutton oraz oczywiście Farrell. Jasona i Ar-kona namierzyli niedaleko przystani firmy. Ironsa oczywiście gdzieś wcięło. Jak zawsze. Westchnęła…
-„O 1.02 AM pan Smith autoryzował operację przejęcia lub unieszkodliwienia nieumarłej istoty używającej wobec siebie miana Hrabia Vlad Tepes vel Dracula. W tym samym czasie Williams powiadomił organ rządowy o podjętych działaniach. Jednocześnie pani Brown z prawnikami oraz zespołem Jonesa szykuje się do zatajenia naszego udziału. W całej bazie zgodnie z procedurami wprowadzono kod ochrony o priorytecie czerwonym. Powiadomiliśmy naszych pracowników poza terenem o potrzebie zachowania najwyższej ostrożności. Jak zawsze. Rozpoczęliśmy operację „Czerwień” o wysokim stopniu niejawności.”
Znów gest ręką i znów zmiana obrazu głównego oraz na personalnych wyświetlaczach. Tym razem dane i obraz dotyczył nagranych transmisji od godziny 12.55 AM. Najpierw satelita później dodatkowo drony śledzimy idącego mężczyznę. Scena zmasakrowania mężczyzny, których system zidentyfikował jako przestępców powiązanych z miejscową mafią i przybycie drugiego wampira. Obok cały czas wyświetlały się dane dotyczące np. prędkości obiektów, siły, mocy lub sugerowanych zdolności. Cały zestaw czujników oraz elektroniki określał ich parametry a nawet śledził urządzenia techniczne przy nich. Dracula miał tylko przy sobie MP3 i choć udało się ustalić model niewiele to pomoże. Lepiej było w przypadku drugiego domniemanego wampira. Miał przy sobie telefon komórkowy o standardowych zabezpieczeniach. System już podjął jego numer a jadący w kierunku nabrzeża wóz walki elektronicznej rozpoczął łamanie zabezpieczeń oraz pobieranie danych. Co więcej dzięki GPS w telefonie już zawsze będą tuż za nim. Zbierano też numery połączeń, lokalizowano je z domniemaniem jako sojuszników. W razie potrzeby przy dość specyficznym rozpoznaniu określi się czas przybycia i najkrótszą dostępną drogę dla takiego sojusznika. Dzięki GPS będą również dysponować mapą lokalizacji które wampir odwiedził i czas. Wszystko to a nawet więcej pokazywały na bieżąco wyświetlacze.
Rowe spojrzała na innych i wywołała nowe dane na hologram który zrobił się płaski. Obrazował on teraz mapę taktyczną terenu.
-„ O godzinie 1.10 AM wyznaczone jednostki rozpoczęły rozmieszczenie na stanowiskach. Mam stały podgląd z satelity w różnych spektrach. Drony zwiadowcze zostały dedykowane do danych celi. Dwa pozostałe zabezpieczają teren. Bojowe drony powietrzne rozmieściły się w tych korytarzach (szybko dodała ręką kilka świecących punktów i jednocześnie zmienił się obraz na kanały i system rur pod nabrzeżem). Jak widzicie w zasięgu działania „Klatki” drony podwodne i kroczące zabezpieczą kanalizację gdyby Dracula pod postacią mniejszych istot lub mgły chciał się wydostać dołem. Rozmieszczono też pułapki oparte na srebrze, laserach, UV, gazach czy nawet plazmie. Pierwsza linia zabezpieczeń opiera się na gęstej sieci zabójczych laserów, druga na gazach czy to przeciw wampirom czy z opiłkami srebra, trzecia na UV ostatnia wypala pewien obszar wysoką temperaturą czasami plazmą. Zespół operacyjny numer jeden w mini-subie złożony z Parretter i Halla (wyświetliło się położenie łodzi wraz z zdjęciem i krótką adnotacją załogi) podszedł pod wodą do ściany portu. Rozmieściły na niej dwa generatory „Klatki”. Pozostałe rozmieściły zespoły numer dwa i trzy (I znów oznaczenie miejsca i dane. Oddział drugi składa się z Payna, Tasudy oraz Shaw. W skład Trzeciego wchodzą Hall, Donaldson oraz Noland). Wylądowały one już kilka minut temu w dalszej odległości od miejsca rendez-vous z celem. Wyciszone MD doszły do celów na niskim pułapie i tak samo odeszły. Małe prawdopodobieństwo zauważenia. Oddział dwa i trzy zameldowały minutę temu dotarcie do miejsca i ustawienie generatorów. Same urządzenia oraz linie pola zabezpieczamy przez Sentry guns, UV oraz gazy działające głównie na wampiry. Rozkazy są jasne. Po jak najcichszym podejściu, z dala od celi, mają rozstawić sprzęt, zająć pozycje i osłaniać teren głównie przed zewnętrznym zagrożeniem. Z opisów źródłowych wynika że Dracula może wezwać słabsze istoty w tym inne wampiry. Snajperzy już zajęli odpowiednie pozycje. Uruchomiliśmy procedury nie zauważonego podejścia na dużych odległościach oraz obserwacji i zabezpieczenia. Wzięliśmy pod uwagę doskonałe zmysły Wampira. Wyeliminowano nawet zapach. Nieliczni cywile zostali namierzeni i kontrolujemy ich miejsce pobytu. W samym centrum działania i okolic postronnych brak.”
Przerwała aby ponownie wprowadzić do płuc kojący dym cygara. Dracula nie był jakiś tam pomniejszym, przeistoczonym wampirem, tylko starym potężnym i przebiegłym #$%$@!%@&. Będzie ciężka przeprawa. I jeszcze ten drugi. Ale do niego jeszcze dojdziemy. Wypuściła dym i kontynuowała.
-„Kilkaset metrów (nastąpiło powiększenie obrazu na mapie) dalej stacjonuje wóz dowodzenia i walki elektronicznej. Przejął już większość urządzeń w okolicy, zapętlił obraz z kamer oraz pracuje nad telefonem tego drugiego wampira. Zakłóciliśmy też komunikację oraz sieć na terenie akcji. Wdrożono procedury ograniczania informacji. Jako wsparcie jest tam Land Rover z operatorami (Znowu lista nazwisk. Wsparcie to Simmons, Nelson, Rogers oraz Richter) oraz GMC gotowy podjąć w razie pojmania, więźniów do „Skrzyń”. W bazie w pełnej gotowości, z personelem na pokładzie, stoi AW 109 Medical. Nasze H160 są również przygotowane aby dowieść posiłki, ewakuować naszych czy zapewnić wsparcie z powietrza. Nikogo nie zostawiamy za sobą. Nasi operatorzy i sprzęt zostali w pełni wyposażeni do powstrzymania namierzonych istot (ekran zamiast wyświetlać mapę pokazał sprzęt. Były tam min. Pociski żelowe, Lasery, „Niespodzianki zbliżeniowe”, srebrna amunicja, granaty grawitacyjne itd. Było widać że bardzo poważnie i z dużym „szacunkiem” potraktowano cel). Drony kroczące i pod/na wodne zostały wyposażone w miotacze oraz broń punktową zdolną powstrzymać wampiry. Podobnie wsparcie powietrzne. (Ściszyła lekko głos) Jedno z naszych „Skrzydeł” ma uzbrojenie niezbędne aby w razie czego spowodować dotkliwe zniszczenia w tym sektorze a tym samym całkowicie wyeliminować tam przebywających. Użyte uzbrojenie jest prawie nie namierzalne. Dział informacyjny przyszykował historię o niebezpiecznym ładunku w jednym z kontenerów. Na KMC znajdują się również odpowiednie szczątki które tam umieścimy. Powiążemy to z ludźmi których zabił Dracula. Jest to jednak rozwiązanie ostateczne.”
Spojrzała po twarzach obecnych czy dobrze zrozumieli. Nie mogli pozwolić Hrabiemu uciec. Za wszelką cenę. Nie wszyscy było widać byli przekonani. Ale rozkazy rządowe oraz priorytet eliminacji nie pozostawiał złudzeń.
-„Sam plan taktyczny przewiduje zabezpieczenie terenu przez operatorów, część dronów oraz pole siłowe. Plan zakłada że najbliższe posiłki Draculi lub drugiego wampira mogą zareagować w około 5 min, przy dobrej komunikacji i bliskości. Siły uderzeniowe mają się składać z Ar-kona, Darkwooda oraz Ironsa. O ile się znajdzie (powiedział z lekką złością). Dwie minuty temu również dostaliśmy wytyczne od pana Darkwooda aby w akcji uwzględnić Jego (Cały ekran zajęły sceny, zdjęcia, filmy i dane dotyczące Ghost Ridera. Po Sali przeszedł szmer zdziwienia i zaskoczenia). Został on dziś zwerbowany aby wspomagać firmę. Oczywiście wyraziłam swoją dezaprobatę dla tego pomysłu (powiedziała ze zrezygnowaną miną) ale rozkaz był jasny. Co więcej ten (następne słowo lekko wysyczała) demon, ma wjechać na teren działania, ściągnąć na siebie uwagę istot i dopiero wtedy zamykamy pole. Ar-kon dostanie się bez problemu nawet przez nie na teren działań. Założenie jest takie po modyfikacji. Demon przykuwa do siebie uwagę, co zresztą myślę dobrze zrobi. O ile odnajdzie się pan Irons postara się przejąć mentalną kontrolę nad istotami wyłączając je. Choć w przypadku drugiego celu najpierw prześle do niego wiadomość że jesteśmy sprzymierzeńcami. Dalsze działania zależą od postawy wampira. Dron z oznaczeniem nr 3 postara się trafić wtedy w serce srebrnymi „kołkami” aby wprowadzić w letarg Dracule. Jeśli nie, prawdopodobnie podobny efekt albo bardziej śmiertelny osiągnie materializacja dłoni Ar-kona. Ewentualnie przemieni się w pasmo UV. Duchy pana Darkwooda używamy do namierzania i tropienia celi. Jeśli ten wariant zawiedzie realizujemy plan na który teraz panowie patrzą. Zakłada zmasowane wykorzystanie dronów oraz bezpośrednia walkę naszych nadnaturalnych pracowników z istotami. W przypadku eliminacji Draculi pan Darkwood postara się zablokować możliwość odrodzenia duszy wampira. Ostatecznie rozważamy wykorzystanie na całym obszarze gazu bojowego VRC-34 skalibrowanego przeciw wampirom (tu pojawiło się kilka dość drastycznych scen z testów na „poligonie”). Jednak jak w przypadku innych broni obszarowych czy masowych mamy pewne zastrzeżenie które nas ogranicza dotyczące drugiego “gościa”. Zreferuje je, między innymi, Farrell któremu oddaję głos.”
Siadła przy stole i spojrzała na wstającego człowieka. Jak zawsze otaczał go dym papierosowy lekko maskujący nonszalancki jakby znudzony wyraz twarzy. Och, wszyscy wiedzieli że to pozory. Zaraz konkretnie, w szczegółach i bezlitośnie im wszystko wyłoży.
Farrell podnosząc się popatrzył na pozostały. Ech gdyby nie ograniczone środki już dawno by namierzyli tego ^%&@. Ale cóż przy tym co ma i tak się przyłożyli się do roboty. Dobra czekają na jego dane.
-„W zeszłym roku ze względu na wzorzec działania i niepełne zdjęcia, podejrzewaliśmy że Hrabia Vlad Tepes vel DRAKULA pojawił się a nawet zamieszkał na dłużej w NY. Sprawdziliśmy wtedy wszystkie możliwe drogi przybycia czy podejrzane transakcje transportowe. Oprócz typowych przestępczych działań odkryliśmy kilka wampirów czy jedno magiczne filakterium. Dochodząc do sedna. Przez kilka miesięcy nie udało nam się w żaden sposób potwierdzić teorii przez co zwolniono skoncentrowane na tym środki do innych zadań (lekko skrzywił usta chyba w poczuciu irytacji). Dzisiejsza akcja potwierdza jednak tezę że od dłuższego czasu pod naszym nosem ta „Pijawka” swobodzie sobie łazi po ulicach (w oczach błyszczała mu złość). Nie przedłużając. Przesunęliśmy obecnie środki z mniej ważnych dochodzeń oraz wolne, do ustalenia, gdzie Hrabia (słowo było wypowiedziane z przekąsem) uwił sobie gniazdka. Na podstawie „profilu” stworzonego przez Chiekwugo i jego ludzi, wywiad oraz załoga Jonesa, stworzyli mapę potencjalnych lokali czy też środków transportu jakimi mógł przybyć. Niestety mamy do czynienia z przebiegłą starą „Pijawą” która nie będzie prosta do przejrzenia.”
Przerwał na chwilę. Skrzywił się bo wizja utracenia zwierzyny wcale mu się nie podobała. O ^%$@# nie! Na pewno nie! Choćby miał całować tych dupków z DIA i CIA w dupę ale dopadnie go. Wziął głębszy oddech i zaciągnął się papierosem. Ok, trochę lepiej. Dalej….
-„Dlatego też dwa drony operujące w tym terenie mają specjalne pociski które po trafieniu oznaczają duży obszar specjalnym markerem który możemy śledzić. Więc nawet jeśli przejdzie w mgłę czy np. nietoperze jest duże prawdopodobieństwo naniesienia znacznika. Satelita oraz drony będą starać się go wyśledzić po markerze. Spróbujemy mu również przyczepić pluskwę w walce. Ale to będzie trudniejsze.”
Dobra sprawa numer dwa. Cholera będzie gadał wbrew sobie ale kierownictwo się uparło. On by to załatwił definitywnie. %$^$# tę „słabość” „Pijawa” na pewno wykorzysta.
-„Jest kwestia drugiego podejrzanego. Nie mamy go w bazie danych. Może dzięki jego komórce dowiemy się więcej łącząc go z miejscami i wydarzeniami. Na razie wytyczne kierownictwa zakładają w pierwszym kontakcie jako niestabilnego sojusznika. Jednak jeśli podejmie jakiekolwiek działania przeciw nam zostanie powstrzymany lub w eliminowany. Z dużym prawdopodobieństwem to również wampir i najprawdopodobniej równie groźny jak Drakula. Wstępny plan przed ewaluacją zakłada pozyskanie go do walki z drakulą ew. zaproponowanie współpracy. Dużo zależy od tego jak się zachowa w pierwszym kontakcie, od “badania” polowego przez Ironsa oraz tego z jakimi go powiążemy wydarzeniami. Póki co ogranicza on działanie obszarowe jako że wprowadzamy w stan zagrożenia potencjalnego sojusznika.”
Wykonał ruch ręką przy wyświetlaczu na swoim stanowisku. .
-”NIe przedłużając wszystkie dane są na panów terminalach. Wywiad obecnie się koncentruje na znalezieniu “schronień” obu wampirów oraz powiązaniu ich z konkretnymi osobami i wydarzeniami. Teraz pan Bolin i Chiekwugo podadzą dokładne informacje na temat wampirów tej klasy oraz samego Draculi. Z mojej strony to wszystko”