Bycior X

Imię i nazwisko: Ogólnie nie posiada, choć z czasem pewnie jakieś dostanie.

Pseudonim: Byt X

Rasa: Nieznana.

Miejsce pochodzenia: Kosmos.

Wiek:5000 lat.

Frakcja: Cywil.

Wygląd:
Ogólnie byt nie posiada wyglądu, gdyż jest tylko energią. Jeżeli jednak chce zaistnieć w danym świecie, musi sobie stworzyć postać cielesną. Zazwyczaj jest to czarna postać, która sięga dwóch metrów. Wygląda na dobrze zbudowaną, posiada niby coś na wzór włosów oraz rogi. Złote oczka, złoty krąg na plecach. Drugą z postaci jaką przybiera byt, jest małe białe stworzonko. Ma gdzieś tak koło metra wysokości, półtora gdy stoi na dwóch łapach. Ma cztery pary uszu. Dwie mniejsze zaczynające się od czoła i dwie pary większe obok. Jeżeli chodzi o łapy. Tylne łapy są chudziutkie, w przeciwieństwie do przednich, które są o wiele masywniejsze. Dodatkowo stworek ma ogon. Czarne duże oczy, z białymi źrenicami.
Pierwsza postać*Druga postać*

Charakter:
Byt jest na etapie nauki, więc owego charakteru nie posiada.
Zazwyczaj stara się uczyć nowych słów, poznawać obyczaje i ogólnie zdobywać nową wiedzę. Jest obojętny wszystkiemu, bez emocjonalny. Do czasu przybrania postaci cielesnej. Im więcej czasu spędza w postaci cielesnej, tym więcej zyskuje. Na przykład takie emocje, których nie jest wstanie rozróżnić. Czy są one dobre, czy też złe. W skrócie mówiąc, jest to dziecko. Dziecko które nic nie potrafi. Nie umie czytać, pisać. Można też określić go jako pustą księgę, na której trzeba zacząć pisać. Z fabułą, wszystko będzie aktualizowane.


Umiejętności:
Umiejętność władania włócznią.

Szybka nauka. - Byt bardzo szybko się uczy i zapamiętuję. Co prawda wolno ogarnia znaczenia wszystkiego.




Moce:
- Kosmiczna energia - Byt ogólnie jest stworzony z energii kosmicznej, a więc także nią się posługuje. Dzięki niej jest wstanie bronić się, jak i atakować. Tworzenie takich rzeczy jak promienie, kule energii i różne masowe ataki, które są w kolorze białym lub czarnym. To jedna z podstawowych możliwości ofensywnych, a jest ich o wiele więcej. Co prawda im więcej mocy zużyje, tym postać staje się słabsza. Bo w końcu korzysta z mocy zgromadzonej w powłoce cielesnej, wykorzystanie stu procent jest równoznaczne ze zniszczeniem postaci.  
Do tego dochodzą pola energii, do blokowania przeróżnych ataków. Najbardziej fizycznych, ataki żywiołowe i energetyczne mogą szybko przełamać pole. Podczas nocy, gdy niebo jest bezchmurne. Moc bytu jest zwiększona dwukrotnie.

- Postać energetyczna - Zastępcze ciała bytu, są tworzone z kosmicznej energii. Nie posiadają one organów i kości, są po prostu skorupą wypełnioną energią. Jeżeli owe ciało zostanie zranione, podziurawione i pocięte na kawałki. Energia po prostu zacznie z niego wypływać, przez co z czasem ciało może po prostu zniknąć. Jest ono wstanie się regenerować, składać do całości. Lecz energia która już wypłynęła, nie powróci za szybko. Ogólnie Byt posiada dwie postaci, jeżeli obydwie zostaną zniszczone, umiera.
Jeżeli pierwsza postać zostanie zniszczona, po chwili nieopodal pojawia się druga. Druga postać jest w pełni sił.

- Opuszczenie ciała cielesnego - Jak wiadomo, Byt może umrzeć tylko w stworzonym ciele. Dlatego też zdarzają się momenty, w których ktoś lub coś może mu zagrozić i wymazać jego egzystencję. W takich chwilach, Byt kumuluje pozostałą energię i wysadza sztuczną powłokę. Tym samym opuszczając ją. Po opuszczeniu powłoki, Byt dryfuje jako ciemna plama nad planetą. Jest ona podatna na ataki i ogólnie bezbronna. Po upływie kilku minut, Byt znika i regeneruje się przez długi czas.

- Ponadludzka postać - Jeżeli chodzi o takie atrybuty jak. Siła, szybkość, zręczność i wytrzymałość. Byt X posiada jej w nadmiar więcej od zwykłego człowieka, można powiedzieć.... Jakieś dziesięć razy więcej. Siła do dwóch i pół tony.

- Latanie - Może nie z zawrotną prędkością, ale gdzieś tak do stu km/h.




Broń: Lustrzana włócznia. - Ponad dwumetrowa włócznia, która jest tworzona z części ciała postaci zastępczej. Jej umiejętność to absorbowanie energii. Magia, żywioł, itp. Włócznia jest wstanie zaabsorbować jeden przeciętny atak, po czym zwrócić go. Tylko w formie energii kosmicznej.

Ekwipunek:
...
Historia:
Od pięciu tysięcy lat, dryfując w czeluściach ciemności. Byt zastanawiał się tylko nad jednym, czym jest. Bez jakiegokolwiek celu, bez wiedzy i żadnych wskazówek. Po prostu kierował się przed siebie, w poszukiwaniu niczego. Byt mijał wiele układów słonecznych, planet i przeróżnych zjawisk. Był świadkiem narodzin jak i śmierci planet oraz gwiazd. Jednak i tak nie był świadom tego co widzi, gdyż jedynie mógł spoglądać i bez namyślnie lecieć przed siebie. Zero myśli, wyobraźni. Jedyne co funkcjonowało, to wzrok i pamięć. Z czasem zaczęło się to zmieniać, Byt zaczął myśleć. Co prawda w bardzo małym stopniu. Po przemierzeniu ogromnych odległości, w końcu Byt trafił na Ziemię. Planeta nie różniła się niczym, od tysięcy innych. Jeżeli chodziło o kształt. Jednak było w niej coś, co przyciągało Byt. Energia, planeta wręcz wydzielała z siebie energię. Byt postanowił zbadać planetę, chodź normalnie było to dla niego niemożliwe. Dlatego też stworzył czarną kulkę, która robiła za powłokę cielesną. Kulka została wysłana na Ziemię, gdzie przez pierwsze tygodnie obserwowała wyłącznie ludzi. Dzięki stworzeniu powłok cielesnej, Byt zaczął bardziej pojmować otaczające go zjawiska. Osiągnął też wyższy stan umysłu, dzięki czemu był wstanie myśleć. Niestety, kolejnym problemem był język. Mowa, pismo i znaki.
Trzymając się z dala od ludzi, ciężko było nauczyć się czegokolwiek. Można powiedzieć, iż było to też przez strach. Byt nie znał tego uczucia, było dla niego obce. Dlatego też był zdezorientowany. Po czasie dołączyła się ciekawość i aktywował się instynkt, co jeszcze bardziej zaczęło mieszać w główce. Byt postanowił zacząć od nowa, tylko tym razem tworząc inne ciało cielesne. Które będzie chodź trochę przypominało człowieka, przynajmniej z postury. Dodatkowo, postanowił stworzyć inne ciało cielesne, dzięki któremu będzie mógł obserwować wszystko z ukrycia. Tak więc tutaj zaczynają się narodziny Bytu, nowego Bytu.

To, co podałeś w umiejętnościach - to wszystko moce, więc przenieś je w odpowiednie miejsce i najlepiej wywal to o korzystaniu z "nieograniczonych pokładów energii". No i co do wchłaniania energii - to też tylko do jakiegoś określonego progu, zależnie od siły i liczby wymierzonych w Ciebie ataków, bo w końcu się przeładujesz i zrobi Ci to krzywdę. Taki standard przy tego typu mocach. Tworzenie tarcz, kul i promieni energii jest w porządku. Zaproponuj mi teraz co zrobić, żeby postać nie była "nieśmiertelna", a jeżeli nie wymyślisz niczego sensownego, to dam na to własne ograniczenia. Sugerowałbym przede wszystkim, że natychmiastowe zniszczenie całego ciała to jeden ze sposobów na zabicie postaci, poza tym - czary, niektóre rodzaje ataków energetycznych? To już coś. Kombinuj od tego dalej. To małpowanie wywaliłbym całkiem.

Co do włóczni - zmieniłbym tak, że może wchłonąć jeden atak energetyczny o przeciętnej sile, ale nie z każdego rodzaju energii, bo niektóre mogą jej zaszkodzić... I odda tę energię nie w postaci, w jakiej została przyjęta - tylko w tej typowej dla Ciebie.

Historię trzeba rozpisać, choć szczerze mówiąc na Twoim miejscu zmniejszyłbym mocno wiek postaci i jakoś logiczniej uzasadnił jej istnienie.

To tak na początek.

Nieśmiertelność skasowana.

Historia rozpisana.

Włócznia zmieniona.

Umiejętności zmienione, poprawione i przeniesione.

Mogłem o czymś zapomnieć, bo oczy się kleją :I

Z ograniczeń dodałbym jeszcze, że to wysadzenie ciała nie następuje od razu, tylko przynajmniej w kilkanaście sekund, więc postać może być jeszcze w tym czasie atakowana i, jeżeli nie będzie ostrożna, to nie uda jej się w ten sposób uciec... No i jeśli się uda, to nie rozwinie od razu prędkości stu kilometrów na godzinę, szczególnie będąc tak osłabiona, czyli będzie można ją zaatakować ponownie nim zwieje - tu kolejna opcja na zabicie, więc tak, ignoruję to umieranie "tylko" w stworzonym ciele.

Poza tym akcept.