Gość Gość
| Temat: Asmodeusz Aureli Sob Lut 25, 2017 10:45 pm | |
| Imię i nazwisko: Asmodeusz od Irańskiego aeszma (gniew, szał) oraz daewa (demon). Ojciec nadał mu to imię z własnych niewiadomych pobudek, jak na ironię przecząc jego przeznaczeniu. Wywodzi się z mało znaczącego rodu francuskiej szlachty Aureli, co nawiązuje do łacińskiego aureolus (złocisty, wspaniały.) Razem więc mamy Asmodeusz Aureli. Pseudonim: Na przestrzeni wieków Asmodeusz pozyskał co niemiara pseudonimów. Pierwszym z nich było imię, które otrzymał podczas święceń kapłańskich: Faust. Imię to korzenie ma w łacińskim słowie faustus (błogi, szczęśliwy ). Wraz z postępem mutacji i wzrostem popularności wśród hierarchii kościoła okrzyknięto go przydomkiem Lucidus co w wolnym tłumaczeniu daje osobę promienną, uśmiechniętą, tudzież jarzący, błyszczący się, przepełniony światłem przedmiot. Na przestrzeni wieków przybierał różne imiona i nazwiska, by dostosować się do miejsca w którym przebywa. Tylko do jednego przywiązał większą wagę. Aleksander White. Dla prawdziwych przyjaciół, po prostu Asmo Rasa: Mutant Miejsce pochodzenia: Obszary średniowiecznej Francji.Wiek: Najprawdopodobniej jest jednym z najstarszych Mutantów. Liczy blisko 800 lat. Frakcja: Cywil Zawód: Na życie zarabia jako znachor i niezrzeszony z kościołem egzorcysta.Wygląd: Asmodeusz jest człowiekiem o bardzo łagodnych, aczkolwiek wyrazistych i rozpoznawalnych rysach twarzy. Głęboko osadzone w oczodołach tęczówki, są niebieskie. Bardzo mocno reagują na dostarczaną ilość światła, stąd ich barwa waha się od granatowych aż do błękitnych. Ma długi nos i proporcjonalnie do niego małe usta o malinowym kolorze. Pomimo mutacji, na jego buzi można znaleźć delikatne zmarszczki. O swoje średniej długości, kasztanowe włosy niezwykle dba, najczęściej zaczesując je do tyłu. W wyjątkowych sytuacjach, gdy musi zmienić swój wizerunek, skraca je nieznacznie i pozostawia w nowoczesnym nieładzie. Jest miłośnikiem zadbanego zarostu, jednak kiedy nie może doprowadzić go do odpowiedniego stanu, jest gotowy się go pozbyć. Mutan ma metr osiemdziesiąt wzrostu i waży przy tym około osiemdziesięciu kilo. Jego sylwetka nie należy do tych atletycznych, jednak można wyodrębnić wzrokiem poszczególne partie mięśni na jego ciele. Przeważnie ubiera się elegancko i klasycznie, choć zdarza mu się przyodziać zwyczajny, czarny t-shirt z nadrukiem i sprane jeansowe spodnie. Charakter:Mężczyzna uchodzi za osobę niezwykle tajemniczą i zamkniętą w sobie, jednak jest to tylko złudne wrażenie. Przede wszystkim Asmodeusz jest bardzo cierpliwy, a zarazem przy tym ambitny. Do postawionego celu potrafi dążyć latami, nawet jeśli ciągnie się za nim pasmo porażek. Cechuje go ogromna, wręcz ascetyczna skromność. Jego charakter jest zaopatrzony w ogromne pokłady empatii, nie znaczy to jednak że jest osobą, którą łatwo wykorzystać do swoich celów. Chociaż zdarza mu się wędrować z "głową w chmurach", podczas ważniejszych sytuacji życiowych kieruje się niebywałym rozsądkiem. Przemyśla wydarzenia wielowarstwowo, próbując odwołać się do efektów danego działania. W kontaktach między ludzkich uchodzi za sympatyczną osobę, wartą zaufania. Ceni sobie przyjaźń. Jest gotowy oddać się wyniosłej Idei, jeśli ta będzie w stanie go ponieść. Hobby: Sztuka, Kobiety i zdobywanie wiedzy. Umiejętności:
- Posiada ogromne pokłady wiedzy teoretycznej na następujące tematy: religia, doktryna kościelna, egzorcyzm, mistycyzm, wierzenia ludowe, demonologia, geomancja, magia, rytuały, alchemia, zielarstwo, sztuka.
- Alchemia - Posiada taką samo dużą wiedzę praktyczną, jak teoretyczną w tej dziedzinie.
- Egzorcyzm - Posiada tak samo dużą wiedzę praktyczną, jak teoretyczną w tej dziedzinie.
- Sztuka - Potrafi rysować ołówkiem i pędzlem, jednak nie jest to poziom mistrzowski. Umie również zagrać kilka prostszych melodii na pianinie i flecie poprzecznym.
- Sprawność Fizyczna - Jego sprawność i siła jest porównywalna do regularnie ćwiczącego licealisty.
- Pamięć Fotograficzna - Jest w stanie zapamiętać bardzo dużo detali przy krótkim rzuceniu okiem. [ Wiele rzeczy bardzo szybko zapomina, ze względu na ilość zebranych przez lata informacji.]
- Język - Posługuje się językiem Francuskim i Angielskim. Niegdyś posługiwał się również Hiszpańskim i Włoskim, jednak zatracił swoją wiedzę na ten temat i pamięta zasoby tych języków, piąte przez dziesiąte.
Moce:
- Długowieczność/Czynnik Leczący - Mając blisko dwadzieścia pięć lat, Asmodeusz zauważył że jego ciało zachowuje się inaczej niż u pozostałych ludzi. Ciało mutanta starzeje się o 99% wolniej, niż w innych przypadkach. Jest on również odporny na trujące dla innych substancje, jednak ma to swoją cenę. Organizm zużywa większość energii na te czynności, przez co jego regeneracja ran jest wolniejsza. Obrażenia mechaniczne na jego ciele goją się o trzy razy wolniej, niż normalnie.
- Manipulacja światłem - Asmodeusz jest w stanie tworzyć i kontrolować cząsteczki światła. Może dowolnie je przemieszczać. Ma predyspozycje by zmieniać ich kształt, kolor, natężenie, szybkość, a nawet gęstość, przecząc zasadom fizyki. Uzyskany z światła materiał jest porównywalny w trwałości do stali, co czyni go zarówno dobrym przedmiotem ofensywnym i defensywnym. Wraz z postępem fizyki, odkrył również inne zastosowanie dla swojego daru. Potrafi manipulować fotonami odbijającymi się lub rozproszonymi w danej przestrzeni tudzież przedmiocie, by zmienić obraz postrzegany przez osobę, na której została użyta moc. Możliwa jest zmiana i całej scenerii przy odpowiedniej koncentracji.
[Nim bardziej skoncentrowany jest Asmodeusz, tym lepsze są działania tej iluzji. Inne aspekty mocy potrafi kontrolować instynktownie po latach treningu, jednak na rzeczach, których nie robi na "co dzień" musi się choć trochę skupić. ]
Broń: Brak. Ekwipunek: Szpargały jak klucze i portfel oraz telefon, którego nie potrafi do końca obsługiwać.
Historia: Asmodeusz urodził się się blisko roku 1200, na terenie dzisiejszej Francji. W jego rodzinie był to czas dany emocjom, ze względu na to że starsza już para arystokratów wyczekiwała potomka bardzo długo. Chłopczyk był ich oczkiem w głowie. Od swoich pierwszych dni został otoczony najlepszą opieką, by mógł rozwijać się w jak najlepszych warunkach. Wraz z uzyskaniem odpowiedniego wieku, zaczął edukację, by móc kontynuować dzieło swoich przodków i zarządzać nadmorskim majątkiem.
Wszystko biegło po jak najlepszym torem do czasu. Od służby zaczynają napływać dziwne doniesienia, odnośnie wydarzeń związanych z ich wówczas dwunastoletnim synem. Tańce świateł podczas modlitwy, świece dające nad wyraz jasne światło, czy też dziwne obiekty pojawiające się znikąd, gdy coś zaburzyło spokój panicza Aureli. Artois - Ojciec młodocianego szlachcica jest zaniepokojony dziwnymi zjawiskami, jednak wszyscy mieszkańcy skromnego dworku, wspólnie decydują się utrzymać tajemnicę, do czasu odnalezienia rozwiązania. Pod pretekstem nauk duchowych, na dworze zamieszkuje opłacony kleryk o imieniu Branche.
Trzy lata później w roku 1215 powstaje instytucja kościelna, znana jako Inkwizycja. Wszyscy wiedzą, że gdyby ktoś dowiedział się o przejawach mocy Asmodeusza, ten został by oskarżony o herezje. Sam młodzieniec podczas rozmowy o tym, uznaje że jest to dar, powierzony od najwyższego. Idąc tym samym tropem, ojciec decyduje się użyć swoich kontaktów i majątku. W przypadku swojej śmierci, decyduje się oddać swoje dobra na rzecz kościoła, w zamian za opiekę nad rzekomym, obdarowanym przez boga dzieckiem. Rok później panicz Aureli trafia do Rzymu.
W świętych murach odnajduje spokój. Chłonie nauki płynące z doktryny kościoła i jest niezwykle zjednany z tym sposobem bytu. Z zapałem rozczytuje kolejne księgi i prowadzi przygotowania do święceń kapłańskich. W 1219 roku przyjmuje imię Faust, na cześć patrona Św. Fausta z Bretanii. Jego umiejętności nie są powszechną tajemnicą, co skutkuje sympatią jednych zakonników i nienawiścią drugim. W lato 1227 do Watykanu dociera wiadomość o śmierci rodziców Francuza. Powraca w rodzinne rejony, by odprawić ceremonie, a później zagłębia się do końca w życiu kościelnym.
Życie Asmodeusza staje się monotonne. Wydawać by się mogło że umrze, wertując teksty bibliotek świątyni. Jak się jednak okazuje, czas nie wpływa na niego, co jeszcze bardziej upewnia papieża Grzegorza IX, że chłopak jest pewnym rodzajem boskiego wysłannika. Kościół traci kontrolę nad Inkwizycją, więc najwyższy ojciec zaczyna ukrywać dowody na istnienie mutanta. W raz z jego śmiercią w 1241 roku, Asmodeusz opuszcza Rzym z nową godnością. Dołącza do szeregów Inkwizycji i przeciwdziała jej od środka. Przez cały ten czas w tajemnicy udoskonala swoje umiejętności. Budzi się w nim wiara, że nie tylko on jest "wyjątkowy". Aż do roku 1859 podszywa się pod różne osoby, ratuje niewinne istnienia i niweczy plany wielkiej Inkwizycji.
W końcu potrzebował zaznać spokoju. W czerwcu 1860 wyjechał do Londynu, gdzie zaczął uczyć się języka. Dorabiał sobie jako prosty uzdrowiciel, gdy zauważył nagły rozwój sztuki estradowej, jaką była Iluzja. Opracował przebranie i odświeżył swój stary przydomek Lucidus. Tworzone przez niego iluminacje stały się przepięknymi dziełami na deskach teatrów, z czego utrzymywał się aż do 1900. Później podróżował po mniejszych miejscowościach jako znachor i egzorcysta. Żył z dnia na dzień, a zaskórniaki służyły mu jako łapówki dla urzędników. Dopiero w roku 2000 wyjechał do Stanów Zjednoczonych, kiedy sekty cieszyły się ogromną popularnością. Znalazł w tym okazję, pracując w starym zawodzie. Mieszka w małej kawalerce w Nowym Yorku i do tej pory przyjmuje klientów jako "mistyk", jakoś wiążąc koniec z końcem. |
|
Loki Administrator
Liczba postów : 4172 Data dołączenia : 23/05/2012
| Temat: Re: Asmodeusz Aureli Sob Lut 25, 2017 11:34 pm | |
| Pierwsza moc jest w porządku, do drugiej mam następujące ograniczenia. Na pewno działa w zasięgu Twojego wzroku i nie dalej niż sto metrów od postaci, to standard. Na tym obszarze możesz generować iluzje, błyski, hologramy i podobne efekty. Co do utwardzania światła, to tu wolałbym, żebyś tworzył te proste obiekty pokroju tarcz czy broni bezpośrednio przy sobie, żebyśmy na przykład uniknęli sytuacji, gdy zmaterializujesz coś w przeciwniku stojącym kawałek od Ciebie. Emisja promieni świetlnych też najlepiej od ciała postaci. Poza tym jeszcze uwaga co do iluzji: oczywiście istnieją pewne sposoby, żeby ją przejrzeć, typu wyczulone zmysły i tym podobne.
Poza tym akcept. |
|