Taskmaster

Imię i nazwisko:
Tony Masters

Pseudonim:
Taskmaster

Rasa:
Człowiek (być może Mutant)

Miejsce pochodzenia:
Bronx, Nowy Jork, USA

Wiek:
Nieznany, raczej w okolicach 30

Frakcja:
Najemnik, ale domyślnie Czarny Charakter

Wygląd:
Tony jest postawnym mężczyzną, o którym mawia się, że osiągnął szczyt ludzkich możliwości fizycznych. Nie jest jednak przesadnie masywny, a jedynie zbudowany jak zawodowy atleta. Jego rysy twarzy są dość toporne, a sama facjata pokryta wieloma bliznami, toteż jedynie wąskie grono kobiet mogłoby uznać go za przystojnego. Nie znaczy to jednak, że jest jakoś specjalnie brzydki...
Chociaż w gruncie rzeczy, rzadko pojawia się gdziekolwiek, nie mając na sobie przebrania. Jest to coś na kształt kevlarowej zbroi, opatulonej białą peleryną. Umocowana jest ona na karku i ramionach, w tym samym miejscu co kaptur, pod którym kryje się przywodząca na myśl czaszkę maska. Ona także wykonana jest ze specyficznego materiału, zapobiegającemu spadaniu podczas walki i pozwalającego na wyrażanie pełnego spektrum emocji. Jej zęby są w stanie swobodnie zastępować te posiadane przez Taskmastera normalnie, co oznacza, że jest on w stanie w niej jeść i pić. Ponadto jest ona wyposażona w nadajnik i maseczkę gazową, na wypadek krytycznego położenia i problemów z truciznami w powietrzu (nie znaczy to oczywiście, że jest na nie odporny).
Nosi gruby, żółty pas zawierający pomniejsze gadżety oraz przedmioty przydatne w walce. Drugi, nieco drobniejszy, przerzucony ma przez ramię. Na dłoniach ma białe rękawiczki, zaś na nogach buty tej samej barwy. U pasa zwykle zwisa mu miecz, oraz jeden lub dwa pistolety. Czasami na jego plecach, spod peleryny daje się dostrzec resztę uzbrojenia, dobieranego zależnie od sytuacji: łuku, kuszy, włóczni itd. oraz tarczę, z wymalowanym jego symbolem - nieco przekształconą literą "T".

Charakter:
Taskmaster jest poważnym, nieco cynicznym najemnikiem, dla którego liczy się przede wszystkim to, by wykonać wszelkie zadania w stu procentach i dostać za nie sto procent zapłaty. Czerpie przyjemność ze swoich zadań, jednak jego "hobby", można nazwać nieco inną robotę. Tony spełnia się, ucząc słabszych od siebie bohaterów i złoczyńców ruchów, którymi dysponuje. Nie przywiązuje się jednak zbytnio do swoich uczniów, traktuje ich szorstko i brutalnie. Bywa jednak przewrotnie miły, często doceniając zaangażowanie oraz wolę walki protegowanego, aniżeli same jego umiejętności. Jeśli kogoś polubi, stara się utrzymać tą relację jak najdłużej, nawet wbrew własnym ograniczeniom (o nich w sekcji niżej).

Moce:
Jedyną mocą Tony'ego są jego fotograficzny refleks, nazywany też absolutną pamięcią mięśniową. Dzięki niej, jest on w stanie nauczyć się wszelkich technik walki, obserwując je u jakiegoś użytkownika przez czas zbliżony do 2 minut. Gdy przetrwa owy krótki odcinek czasu, jego mózg zapisuje wszelkie możliwe kombinacje ciosów danego przeciwnika, oraz odpowiednie kontry. W podobny sposób jest on w stanie nauczyć się także innych czynności, na przykład jazdy konnej czy wędkowania.
Najprawdopodobniej nawet sam zainteresowany, nie zna genezy tej świetnej zdolności...
Cała ta moc, ma jednak swoje ogromne limity. Przede wszystkim, jego mózg ma ograniczoną pojemność. Oznacza to mniej więcej tyle, że każda technika, której się nauczy, wypiera z jego umysłu prywatne wspomnienia. Z każdą nową umiejętnością, traci on jakiś kawałek swojej tożsamości, aż do momentu w którym następuje Zaćmienie (ang. "Blackout"). Gdy wyuczone przez niego style walki osiągną masę krytyczną, umysł samoistnie się resetuje, by nie zatracić pamięci o podstawowych funkcjach życiowych. W efekcie, Taskmaster ląduje w stanie totalnej amnezji, często nie pamiętając nawet własnego imienia. Zawsze jednak w tym właśnie momencie dociera do niego Centrala (ang. "The Hub"), która pomaga mu wrócić do formy - nie jest to zbyt trudne, gdyż znaczną część zdolności da się odzyskać po krótkiej terapii. Nie wracają jednak żadne specyficzne dla przeciwników techniki walki (o ogóle tej relacji więcej zawarte jest w sekcji "Historia").
Poza tymi dwoma ogromnymi wadami, Taskmaster posiada osobne ograniczenie dotyczące ilości znanych języków. Jest w stanie bowiem władać biegle jedynie ośmioma. Nie jest także w stanie skontrować całkowicie bezsensownych stylów walki, takich jakimi dysponują Deadpool czy Slapstick.

Umiejętności:
Jego moce, opisane w poprzedniej sekcji.
Wspaniale wytrenowane ciało, oraz znajomość wielu rodzajów treningu.
Dryg nauczycielski i organizatorski, wiedza o metodach skutecznego nauczania.
Doskonała znajomość walki mieczem, strzelania z broni krótkiej, łuku, oraz walki wręcz.

Znajomość ośmiu języków: Angielski, Rosyjski, Hiszpański, Niemiecki, Japoński, Chiński, Francuski, Polski.

Skopiowane style walki (gdy ich liczba osiągnie 20, nastąpi Blackout):
1. Ortchocea (słabe punkty i kontry)

Ekwipunek:

Przy sobie:
Miecz
Tarcza
Dwa Pistolety (Beretta M9) i odpowiednia ilość amunicji
Pełen strój
Skórzany portfel i 78$ w środku

Przechowywane przez Centralę:
Łuk
Kusza
Shurikeny
Shotgun
Oszczepy
Wyrzutnia sieci (nie pajęczej, takiej normalnej)
Miny Przeciwpiechotne
Tyle amunicji do tego wszystkiego, ile tylko można zapragnąć.


Historia
Swoją własną historię Tony zna tylko z urywków, które aktualnie przypomina mu Centrala. Wie od niej, że odkrył swoje mocy, gdy oglądał w telewizji film o kowbojach, a chwilę potem idealnie odwzorowywał sztuczki z liną, które tam zobaczył. Skończył jakieś studia, prawdopodobnie na więcej niż jednym kierunku. Odbył służbę wojskową.
Jakiś czas później, według opowieści, postanowił założyć szkołę, w której będzie trenował wszystkich, którzy tego zapragną, na morderczych wojowników. Avengers szybko wybili mu ten pomysł z głowy i unieszkodliwili Taskmastera.
Był członkiem wielu ekip zrzeszających złoczyńców, ale także bohaterów. Gdy tylko ktoś miał na tyle dużo pieniędzy, by go wynająć - Tony stawał na wezwanie. Rzecz jasna, większość rozmów załatwiała za niego Centrala. Ale co to za problem, gdy zadanie nadaje się do wykonania, a zapłata trafia na konto?
Recepcjonistka The Hub, zapytana kiedyś przez niego o to, kiedy zaczęli współpracować, nie odpowiedziała. Rozłączyła się, zaś tuż przed tym słychać było odgłosy przypominające płacz.
Tak czy inaczej, Taskmaster i jego organ nadzorczy zazwyczaj ściśle ze sobą współpracują i chyba są z tej symbiozy zadowoleni.
W ostatnim czasie baza Taskmastera w Nowym Yorku została zniszczona, a on sam zaliczył Zaćmienie. Obudził się w zupełnie nieoczekiwanym miejscu... (dalszy ciąg historii wyjaśni się już w postach).

Akcept.