|
| Emy Insidre: Egzekutor | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Go?? Gość
| Temat: Emy Insidre: Egzekutor Sro Sty 02, 2013 3:51 pm | |
| Imię i nazwisko: Emy Insidre Pseudonim: Egzekutor Rasa: Mutant Miejsce pochodzenia: Nowy Jork Wiek: 24 Frakcja: Neutralny Wygląd: Mężczyzna 170 cm wzrostu, ma czerwoną twarz i skrzydła lecz mimo to jest człowiekiem wszystko wyjaśnione jest w historii. Jego skrzydła są czarne, wygląda niczym kruk. Jego twarz wygląda upiornie, jego mina przypomina obłąkanego mordercę przez co mało kto wierzy ze Egzekutor należy do ludzi dobrych. Charakter: Egzekutor należy do ludzi neutralnych, nie dostrzega ani dobra ani zła, nie jest zbytnio towarzyszki ciężko mu nawiązywać bliższe relacje z ludźmi. Jest arogancki wobec osób wyżej postawionych od siebie nienawidzi czuć się niższej klasą społeczną od innych, jednak mimo swojego wyglądu wszyscy uważają go za potwora czego Egzekutor nie wytrzymuje, raz mówiono ze zamordował jakiegoś mężczyznę który rzucał w niego kamieniami bił go i mówił ze jest potworem... Umiejętności: Pisanie, malowanie, walka mieczem jednoręcznym a raczej dwoma na raz, informatyk. Moce: Egzekutor nie posiada specjalnych umiejętności, przede wszystkim potrafi latać i tyle z mocy nadprzyrodzonych. Bohaterem może się zwać jedynie przez swoją szybkość, refleks i władanie mieczem z którym się nie rozstaje a szczególnie gdy bawi się mieczem w powietrzu Broń: Miecz jednoręczny Ekwipunek: Egzekutor nigdy nie posiada przy sobie wielu rzeczy poza mieczem jednoręcznym i czarnym płaszczem... tak to u niego pomijając majtki i spodnie i koszula pod spodem to jedyny ekwipunek jaki ma. Historia: Emy urodził się z czerwoną twarzą i czarnymi skrzydłami, rodzina wzywała egzorcystów, nagłaśniała sprawę w mediach i tak dalej. Po czasie nauczyli się żyć z takim dzieckiem choć sami się go bali, gdy chłopak dorósł przekonali się ze on nie różni się niczym od innych nastolatków i wysłali go do szkoły, w szkole był traktowany jak ufo i nie miał żadnych przyjaciół co w późniejszym wieku odbiło się mocno na jego psychice. Chłopak niejednokrotnie próbował popełnić samobójstwo, gdyż był gardzony przez wszystkich. W końcu dorósł i stał się atrakcją Nowego Jorku, ludzie specjalnie przybywali do kraju by przyjrzeć się mutantowi Emy nienawidził tego ludzie traktowali go jak zabawkę niektórzy nie wiedzący o jego istnieniu natomiast nadal się go bali w kościele nazywano go ,,Aniołem Śmierci'' zesłanym z piekieł co buntowało katolików i był jeszcze gorzej traktowany. Gdy Emy zaczął trenować walkę mieczem swego ojca który traktował miecz jak ozdobę a robił to w piwnicy swego domu stał się naprawdę silną istotą. Po czasie Emy uciekł z domu, mieszkańcy Nowego Jorku nie byli z tego zadowoleni, taki Emy był ich żyłą złota ludzie przybywali by go zobaczyć a ten nagle zniknął dlatego ilość turystów także stopniowo malała. Emy przybrał krzywkę Egzekutor i podróżując po świecie zabijał przestępców, typowa robota bohatera jednak on nie łapał ich ale zabijał.. i to sprawiało mu wiele przyjemności mało osób widziało go działa on szybko niczym zwiadowca jedyny znak rozpoznawczy jaki po sobie Emy zostawiał to napis krwią ofiary ,,Egzekutor''... nikt nie wiedział kim jest niejaki Egzekutor ale mówiono ze to jakiś seryjny zabójca, pewnego dnia został zauważony... gazety pisały ,,Zaginiony mutant z Nowego Jorku stał się mordercą'' poszukiwali go wszyscy a jego widok przyprawiał ludzi o dreszcze. - Egzekutor... tak to pasuje do niego, zabija tylko w słusznej sprawie i doceniam go.. wspaniały człowiek - jeden z policjantów przyjaciel Emy'ego stary Deny który pomagał nie raz Egzekutorowi (bez wiedzy innych policjantów)
Ostatnio zmieniony przez Egzekutor dnia Sro Sty 02, 2013 5:06 pm, w całości zmieniany 2 razy |
| | | Loki Administrator
Liczba postów : 4172 Data dołączenia : 23/05/2012
| Temat: Re: Emy Insidre: Egzekutor Sro Sty 02, 2013 4:23 pm | |
| Przede wszystkim: do Avengers przyjmujemy póki co postaci, które kanonicznie należały do grupy. Inni będą mieli z czasem szansę dołączyć, jednakże nie będzie to ani proste, ani szybkie w realizacji. Trzeba się będzie wykazać.
Pochodzenia mocy w zasadzie nie wyjaśniłeś, więc zakładam, że po prostu o gen X chodzi, a więc jesteś mutantem; mam rację?
Historia jest średnio realistyczna. Przydałoby się dodać do niej parę szczegółów - dlaczego rząd się nim nie zainteresował, tak na przykład? Gdzie ćwiczył latanie, że nie został na tym złapany? Takie rzeczy.
Przy okazji - sugeruję zmianę nicka, by usunąć z niego cyfrę. Wygląda to... Pokemonowato. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Emy Insidre: Egzekutor Sro Sty 02, 2013 4:39 pm | |
| Gdyby zmienienie nicka było takie proste już bym to zrobił :P Po prostu wszędzie jestem znany jako ,,Egz3kutor'' gdyż ,,Egzekutor'' było zajęte i stąd ten nick. Co do szczegółów, dodałbym je bo pisząc KP miałem to przed oczami jednak nie lubię robić szczegółowych KP, większość informacji dodaję w trakcie .. ale jaki jest w tym sens skoro i tak nie dostanę się do gry? xD To teraz takie pytanko, kto może się do niej dostać poza osobami kanonicznie należącymi do Avengers? ponieważ nie lubię grać gotowymi postaciami.
Racja urodzony był jako mutant/odmieniec ale wydaje mi się ze mimo wszystko jest człowiekiem :) Większość genów jest ludzkich.. |
| | | Loki Administrator
Liczba postów : 4172 Data dołączenia : 23/05/2012
| Temat: Re: Emy Insidre: Egzekutor Sro Sty 02, 2013 4:47 pm | |
| ... Err, mutanci są ludźmi. Występuje u nich po prostu gen X, który właśnie tę mutację wywołuje. Innymi słowy - tak, zakładam, że mutantem jesteś. Jeśli zaś chodzi o szczegóły w karcie, to jednak są one mile widziane, zarówno przez MG, jak i innych graczy.
Jak już mówiłem - do Avengers należą tylko kanoniczni Avengersi. Możesz działać jako niezależny bohater póki co, potem dołączyć na przykład do Brotherhood czy X-men - dla mutantów to pewnie najlepsze miejsca.
Nick zmienię. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Emy Insidre: Egzekutor Sro Sty 02, 2013 4:55 pm | |
| A to czyli są jeszcze inne grupy :P Ja zrozumiałem to tak nie dostajesz się do Avengers nie grasz xD Dzięki za zmianę nicku i pomoc już biorę się za poprawki. Do jutra poprawię wszystko |
| | | Loki Administrator
Liczba postów : 4172 Data dołączenia : 23/05/2012
| Temat: Re: Emy Insidre: Egzekutor Sro Sty 02, 2013 5:24 pm | |
| To teraz się przyczepię kilku elementów historii. Po pierwsze - mutanci nie są znani na świecie. Niektórzy mogli Cię tak nazywać, ale to raczej jedno z wielu przezwisk bez pokrycia - jak potwór i tym podobne. Po drugie: - Cytat :
- W końcu dorósł i stał się atrakcją Nowego Jorku, ludzie specjalnie przybywali do kraju by przyjrzeć się mutantowi Emy nienawidził tego ludzie traktowali go jak zabawkę niektórzy nie wiedzący o jego istnieniu natomiast nadal się go bali w kościele nazywano go ,,Aniołem Śmierci'' zesłanym z piekieł co buntowało katolików i był jeszcze gorzej traktowany.
Pomijam fakt, że z tego powinny być ze trzy zdania. Wątpię, by coś takiego było atrakcją wielkiego miasta, skoro równie dobrze można zobaczyć dwugłową owcę. Sądzę, że narodziny potworka byłyby interesujące przez miesiąc, a potem zostałoby już tylko gnębienie... No i czemu miałby być traktowany jak zabawka? Raczej dziwoląg. Przy okazji... Jak można się bać kogoś, o kogo istnieniu się nie wie? Sądzę też, że kapłani również odpuściliby dość szybko, mimo wszystko. W Nowym Jorku jest o wiele więcej ciekawszych rzeczy, taki urok tego miejsca. Wiesz, inwazje obcych, takie tam. Po trzecie: - Cytat :
- Po czasie Emy uciekł z domu, mieszkańcy Nowego Jorku nie byli z tego zadowoleni, taki Emy był ich żyłą złota ludzie przybywali by go zobaczyć a ten nagle zniknął dlatego ilość turystów także stopniowo malała.
Szczerze mówiąc podejrzewam, że nikogo by to nie obeszło. Może rodziców, ale to tyle. Lista turystów zdecydowanie NIE zmalałaby z takiego powodu. O wiele bardziej realistyczne byłoby, gdyby rodzice nie wysyłali go do szkoły, trzymali w mieszkaniu, więc praktycznie nikt nie wiedziałby o jego wyglądzie. Zapewne by się wstydzili takiego dziecka. W pewnym momencie mógłby uciec, a po latach przebywania poza społeczeństwem pewnie miałby nieźle skrzywiony umysł - wychowany na telewizji czy internecie - więc mógłby zacząć zabijać przestępców, mając ochotę zostać bohaterem... Tak, to można byłoby wyjaśnić zafascynowaniem popularnymi ostatnio postaciami - Avengers, Fantastic Four i tak dalej. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Emy Insidre: Egzekutor | |
| |
| | | | Emy Insidre: Egzekutor | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |