|
| Fontanna Neptuna | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Loki Administrator
Liczba postów : 4172 Data dołączenia : 23/05/2012
| Temat: Fontanna Neptuna Pią Cze 15, 2012 12:40 pm | |
| Znajduje się między Czerwonym Ratuszem i Kościołem Świętej Marii na Alexanderplatz. Jest wysoka na dziesięć metrów i ma średnicę osiemnastu metrów. Dynamicznie usytuowany Neptun wieńczący centralną część fontanny otoczony jest personifikacjami czterech rzek: Łaby, Odry, Renu oraz Wisły. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Fontanna Neptuna Sro Gru 17, 2014 8:40 pm | |
| Patrzyła cały czas na GPS, wyłączyła go jednak kiedy byli już w znanej jej okolicy. Było pusto a podróż zajęła im godzinę, toteż na komórce widniała godzina czwarta. Has często miewała takie noce że nie potrafiła spać, więc wychodziła aby poszaleć nocą na niebie. Podczas podróży odebrała jeszcze ze dwa telefony, jednak nie zdradzała od kogo. W końcu wraz z nieznajomym usiadła przy fontannie i powiedziała - No a ty? Nie powiedziałeś jak się nazywasz |
| | | Flash Thompson
Liczba postów : 134 Data dołączenia : 20/07/2012
| Temat: Re: Fontanna Neptuna Sro Gru 17, 2014 9:46 pm | |
| Szła cały czas z GPS-em, ponieważ była kobietą z zerową - jak na kobietę przystało - orientacją w terenie - czy może za bardzo przyjezdną skrywała się jakaś tajemnica, powiedzmy, związana z niezwyczajnymi genami? Na tą namolną myśl Flash aż sam się zganił. Jeszcze dziesięć minut temu miał wolne i - o co mógł się założyć na swoje nogi - nic się od tego czasu nie zmieniło. Czemu zaczął widzieć we wszystkim spiski i zagrożenie? Fakt, nie poznał może kobiety w zwykłych okolicznościach, ale też kiedy ostatnio spotkał kogokolwiek w normalnych okolicznościach? - Tak po prawdzie to też mi nie powiedziałaś, jak się nazywasz - mruknął, nim odpowiedział na pytanie. - Flash Thompson. Całkiem ładna ta fontanna. Prawie jak Bellagio Fountains - dodał ciszej, niezdolny powstrzymać się przed wrodzonym patriotyzmem. Pooglądał przez chwilę fontannę, zastanawiając się, co zrobić z przedłużającą się ciszą. Poprosić o zabranie w inne miejsce? Swoją drogą, jeśli dopiero co się wprowadziła, to byłoby to czyste barbarzyństwo, oczekiwać dalszego oprowadzania. Zresztą, powinien wrócić do motelu, sprawdzić, czy czasem nie przyszły dalsze wytyczne misji... To wszystko mówił sobie Flash, a jednak nie ruszał się z miejsca, zafascynowany nową znajomą. - Ty...no, dobrze mówisz po angielsku. Masz jakichś krewnych w Ameryce, jeśli można spytać? |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Fontanna Neptuna Czw Gru 18, 2014 10:11 am | |
| Na początku Hasira zrobiła minę typu głupiego "o", poklepała kilka razy fontannę i powiedziała - Naprawdę? Jestem Hasira Daru ale mów mi Has albo Ruda- Przedstawiła się zaraz po tym, jak zrobił to jej nowy znajomy. Gdy zapadła cisza w głowie dziewczyny panował chaos, lubiła gadać i teraz nie potrafiła znaleźć tego jedynego tematu do rozmowy. Złapała się aż za głowę, zaczęła słyszeć już tylko te wrzeszczące w jej łbie pomysły. Na szczęście z tego tłoku wyrwał ją głos Flash'a Spojrzała na niego jakby nie pamiętała kim jest, jednak zaraz się otrząsnęła i odezwała się - Znam angielski bo to jest język którym większość Ziem.. e to znaczy ludzi się posługuje. Rodziny to nie znam, mama siedzi w kiciu a ojciec gdzieś zwiał. Mam tylko przyjaciół i to mnie utrzymuje by nie ześwirować. No a ty? Jesteś tutaj na wycieczce czy tylko lunatykujesz? Lekko się uśmiechnęła i zatkała ręką usta, ponieważ wyrwało jej się ziewanie, jednak senna nadal nie była. |
| | | Flash Thompson
Liczba postów : 134 Data dołączenia : 20/07/2012
| Temat: Re: Fontanna Neptuna Sob Gru 20, 2014 2:05 pm | |
| Wysłuchał z uwagą słów dziewczyny, nie omieszkując zanotować jej drobnego potknięcia. Czyżby prawda była jeszcze dziwniejsza od jego obaw? Jest niebezpieczna, pojawiła się w jego umyśle bardzo nieprzyjemna myśl. Ona czegoś się o nas domyśla. O nas, niechybny znak nadchodzącej burzy. Nie zażywał lekarstw podczas całego lotu - a nuż ktoś krzywo by na niego spojrzał. Czy zrobił to w motelu? Myśleć, trzeba trzeźwo myśleć, nie dać się temu, co wewnątrz. Nie, nie brał niczego, zrozumiał z zabójczą świadomością. A Venom tylko na taką okazję czekał. - Ja jestem...jestem śpiący - powiedział, ostentacyjnie ziewając. - Słuchaj, było mi bardzo miło, niesamowita fontanna jeśli już o tym mowa, ale chyba muszę wrócić do motelu. Ta zmiana czasu źle na mnie wpływa. I już, już miał się obrócić i opuścić towarzyszkę, gdy zrozumiał, że może lepiej zrobi, jeśli nie będzie samotny. Bo a nuż nie zdąży, a nuż Venom pokaże się przed czasem, a protokół zabezpieczający w jego głowie nie zadziała. Jeśli będzie miał kogoś obok, może ten ktoś go powstrzyma, nim zacznie zabijać bez opamiętania. Może. A może ten ktoś będzie tylko jeszcze jedną ofiarą? Nieważne, nic go to już nie obchodziło. - Nie za dobrze jeszcze orientuję się w tym mieście. Wiem, że ty też nie mieszkasz tu długo, ale przynajmniej powiesz mi, jeśli strzelę jakąś gafę, próbując dotrzeć do motelu. Nie potowarzyszyłabyś mi jeszcze trochę? |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Fontanna Neptuna Nie Gru 21, 2014 8:17 pm | |
| Hasira uderzyła się w czoło płaską dłonią i pomyślała cholara jasna, te potknięcie mnie zabije.. Jeszcze się czegoś domyśli.. Odepchnęła się od brzegu fontanny, zeskakując z niej. Poprawiła tiarę i już chciała się zmyć, jednak znowu chłopak się odezwał. Nie mając nic lepszego do roboty, wzruszyła ramionami i zgodziła się - Mogę ci potowarzyszyć. Ruszamy? [napisz potem z.t oboje] |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Fontanna Neptuna | |
| |
| | | | Fontanna Neptuna | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |