Iceman
Liczba postów : 112 Data dołączenia : 02/02/2013
| Temat: Ice Man Sob Lut 02, 2013 10:44 pm | |
| Rasa: Mutant Miejsce pochodzenia: Port Washington, Long Island, New York Wiek: 30 Frakcja: X - Men Wygląd: Bobby jest średniego wzrostu. Nie ma sylwetki starożytnego Spartanina, ale jest całkiem wysportowany. Jest blondynem o niezbyt bujnej i zwykle nieuczesanej czuprynie. Ma błękitne oczy. Ma dziecięce rysy twarzy. Gdy używa swoich mocy w niewielkim stopniu jego wygląd nie zmienia się, ale w bardziej wymagających przypadka Bobby wygląda jak ktoś kto 7 dni spędził na mrozie. Staje się wtedy błękitny i oszroniony. Gdy mówi, z jego ust wydobywa się mroźny oddech. Nie jest specjalnym modnisiem. Zwykle możemy go zobaczyć w skórzanej kurtce lub bluzie. Ponadto nosi jeansy i trampki. Charakter: Bobby jest bardzo pewny siebie. Uważa, że mutacja czyni go lepszym. Jest typem indywidualisty. Nie przepada za pracą w grupie, a już na pewno nie znosi, gdy mu się rozkazuje. Na każdy temat ma swoje zdanie i musi się nim podzielić. Nie lubi niczego tłumić w sobie. Jeżeli coś mu się nie podoba to o tym mówi. Jest typem podrywacza. Mimo tego, że jest pewny siebie nie jest typem imprezowego wodzireja. Nie mówi dużo, ale treściwie i zwięźle. Jest jedna rzecz, którą sobie ceni. Jest to sprawiedliwość. Nie może znieść gdy widzi bandę mięśniaków znęcających się nad słabszym chłopakiem. W takich sytuacjach zawsze pomaga. To pozwala mu poczuć swego rodzaju wewnętrzne spełnienie. Za swoją pomoc nie oczekuje ani nagród, ani wdzięczności. Uważa, że pomaganie ludziom w potrzebie powinno być naturalnym ludzkim odruchem, dlatego nie należy za to dziękować. Potrafi żartować nawet w poważnych sytuacjach. Drake'a łatwo wyprowadzić z równowagi. Gdy jest zdenerwowany musi się na czymś lub na kimś wyładować. Niestety, Bobby jest bardzo naiwny. Łatwo nim manipulować. To chyba jego największa wada. Umiejętności: Przeszedł kurs księgowości, mówi płynnie po hiszpańsku, bardzo dobrze jeździ na łyżwach. Moce: - Kriokineza - Termokineza - Termowizja - Tworzenie wszelkich form lodowych Broń: Brak Ekwipunek: Telefon, ubranie, słuchawki Historia: Robert "Bobby" Drake urodził się jako syn Williama i Beatrice Drake. Aż do okresu dojrzewania wiódł normalne życie. Gdy wszedł w ten okres ciągle odczuwał chłód i nieustannie miał dreszcze. Wreszcie udało mu się nad tym zapanować. Robert ukrywał swe zdolności manipulacji lodem przed wszystkimi, zwłaszcza przed rodzicami. Podczas randki z Judy Harmon Iceman musiał skorzystać ze swych mocy, ponieważ on i jego dziewczyna zostali napadnięci przez lokalnego osiłka Rocky'ego Beasely'a. Bobby broniąc dziewczyny otoczył Beasely'a bryłą lodu. Judy nie chciała chodzić z mutantem i opuściła Icemana. Wkrótce o tym zdarzeniu dowiedzieli się ludzie z miasteczka i nie chcąc mieć mutanta w mieście postanowili go zlinczować. Na szczęście, Bobby'ego z rąk rozszalałego tłumu uratował lokalny szeryf i umieścił go w areszcie dla jego własnego bezpieczeństwa. Tej samej nocy Scott Summers wydostał Roberta z aresztu i, w imieniu profesora Xaviera, zaproponował mu członkostwo w X-Men. Młodzieniec wpierw odrzucił tą propozycję, jednak zmienił zdanie po tym jak Xavier uratował go przed tłumem ludzi. Profesor użył swych zdolności i wymazał z umysłów mieszkańców miasteczka jakiekolwiek wspomnienia o mocach Roberta. Drake dołączył do X-Men pod pseudonimem Iceman. Po jakimś czasie odłączył się od tej drużyny. Zaczął studiować księgowość. Brakowało mu bycie herosem i założył grupę Champions. Ta szybko się jednak rozpadła. Potem znów dołączył do frakcji X- Men, w której znajduje się do dzisiaj.
Ostatnio zmieniony przez Iceman dnia Pią Lut 03, 2017 5:36 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
Loki Administrator
Liczba postów : 4172 Data dołączenia : 23/05/2012
| Temat: Re: Ice Man Nie Lut 03, 2013 12:47 pm | |
| Ograniczenia mocy raczej standardowe, czyli bez ingerowania bezpośrednio w ludzkie - lub innych istot - ciała, na przykład przez zamrażanie krwi i tym podobne akcje, do tego zasięg mocy to sto metrów. No i odpada zamrażanie na poziomie molekularnym. Mogę się zgodzić na odbudowywanie rozbitego ciała, o ile będzie wtedy stworzone z lodu, a nie nim pokryte, ale jeżeli przeszkodzi temu temperatura lub suchość powietrza - albo inne czynniki - to postać wciąż może w ten sposób umrzeć. Poza tym do tego co jest - nie mam zastrzeżeń, ale o ile mi wiadomo w MCU Iceman się nie pojawił, więc jednak przynajmniej krótką historię przydałoby się dla niego napisać. Przy okazji - skasuję konto, które wcześniej ktoś założył i temu Twojemu zmienię nazwę, by zlikwidować spację, dobrze? Ps. Przepraszam, że nie mogłem wczoraj ocenić karty, ale dręczą mnie problemy z internetem. *** Akcept. |
|