Wolverine

Imię i nazwisko:James Howlett
Pseudonim: Logan, Wolverine
Rasa:Mutant
Miejsce pochodzenia:Alberta, Kanada
Wiek: Nieznany, Wygląda na około 40 lat
Frakcja: Dobry
Wygląd:
Logan, to niewysoki, aczkolwiek dobrze zbudowany czarnowłosy mężczyzna o brązowych oczach. Posiada charakterystyczną fryzurę, która stanowi spójny element z bokobrodami oraz zarostem. Styl ubioru Wolverine’a odzwierciedla poniekąd jego naturę. Uwielbia on nosić koszulę w kratę, z reguły rozpiętą do połowu klatki piersiowej. W jego garderobie dominują skórzane kurtki i mocno przetarte spodnie. Lubi białe podkoszulki. Nienawidzi zaś wszystkiego w ubiorze, co zbyt rzuca się w oczy, na przykład poprzez swoją barwę. Nie cierpi dresów, sądząc, że jest za stary by nosić młodzieżowe fatałaszki. Nieodłącznymi elementami jego ubioru są  stylowe okulary przeciwsłoneczne oraz nieśmiertelnik.
Charakter:
Wolverine swoim zachowaniem, zdaje się przypominać czasem kota. Jest trudny do rozszyfrowania, niesamowicie nieufny i tajemniczy. Ma, chciałoby się rzec iście zwierzęcą naturę, chodzi swoimi ścieżkami, nie lubi, kiedy ktoś dyktuje mu warunki (zakładając, że w ogóle znajdzie się na tyle odważny śmiałek by to zrobić). Nie lubi krzywdzić zwierząt. Skory do konfliktów, zadziorny, szybko się denerwuje. Wyjątkowo przywiązany do osób, które obdarzy zaufaniem,(a tych jest naprawdę niewielu). Szlachetny i dobry w stosunku do przyjaciół. Mściwy, i wierny ustalonym zasadom. Jeden z najbardziej oddanych Xavierowi i jego ideom mieszkaniec Instytutu. Zawsze dotrzymuje danego słowa.
Umiejętności:
- Potrafi porozumiewać się ze zwierzętami na podstawowym poziomie. Potrafi odczytywać ich zamiary a także przekazać im że nie jest zagrożeniem.
- Zna blisko wszystkie sztuk walki świata, od walki wręcz po techniki z wykorzystaniem narzędzi. W ciągu jego długiego życia miał dużo czasu by po mistrzowsku opanować każdą z nich. Zna każdy punkt nacisku na ciele człowieka i paru kosmitów. Jest też obeznany z anatomią człowieka i wie jak funkcjonuje każdy narząd.
- Wyjątkowo dobrze radzi sobie w trudnych warunkach.
- Zna się na militariach, i broni.
- Posiada ogromną wiedzę taktyczną.
- Jest specjalistą od operacji specjalnych w każdym zakresie.
- Zna szeroką gamę języków, między innymi rosyjski, arabski, angielski, chiński, japoński, hiszpański, francuski, tajski, niemiecki, wietnamski i portugalski. Każdym z nich posługuje się płynnie.
- Zręczny mechanik
Moce:
Regeneracja – Każde nawet najmniejsze zadane mu obrażenie podlega natychmiastowemu leczeniu. Tkanki regenerują się w niesamowicie szybkim tempie. Zdolność samoczynna, nie podlega żadnej kontroli.
Odporność na środki psychoaktywne, alkohol, trucizny – Znacznie zwiększona niż u zwykłych ludzi.
Pazury – Naturalną formą tej mutacji są wysuwane przy pełnej świadomości i kontroli po trzy pazury na każdą z dłoni. Jednak za sprawą eksperymentów, cały szkielet, oraz owe szpony pokryto niezniszczalnym stopem, znanym jako adamant. Są one niemal niezniszczalne, i zdolne do przecięcia absolutnie każdego materiału.
Niezwykła wytrzymałość, siła, zręczność, oraz refleks – Zdolności te stanową poniekąd fuzję cech adamantowego szkieletu, jak i naturalnych zdolności regeneracyjnych Logana.
Wyjątkowo wyczulone zmysły węchu, wzroku, słuchu, smaku i dotyku.
Zwiększona odporność na ból - W ciągu jego długiego żywota wielokrotnie otrzymywał każdy rodzaj ran. Dzięki temu ma znacznie wyższy próg odporności na ból fizyczny.
Tarcze telepatyczne - Po przybyciu do Instytutu, profesor Xavier otoczył jego umysł tarczami antytelepatycznymi, które chronią go przed wszelkiego rodzaju atakami, próbami przejęcia kontroli bądź czytania w myślach. Dodatkowo są wspierane przez jego zdolność do samoleczenia.

Broń:
Jako broni Logan używa swoich szponów.
Ekwipunek:
- Ciemne okulary,
- Nieśmiertelnik.
- Porusza się na Harleyu.
- Zawsze ma ze sobą kilka cygar, które pali nałogowo.
- Masa rzeczy niezbędnych
Historia:
Kanadyjczyk przyszedł na świat jako syn Johna i Elizabeth, miał też brata imieniem John. Po traumatycznym przeżyciu jakim była śmierć jego rodziców przez wiele lat żył w dziczy. Gdy patrzył na martwych rodziców i kościste szpony wyrastające z jego dłoni doszedł do wniosku że nie jest człowiekiem. Stał się zwierzęciem. Przez następne lata należał do watahy wilków z którą polował, zabijał, jadł surowe mięso i spał. Zatracił się w tym kompletnie. W wieku siedemnastu lat był bardziej bestią niż człowiekiem.
Po jakimś czasie wyszedł z lasu i przybrał imię Logan. Brał czynnie udział we wszystkich wydarzeniach militarnych Stanów Zjednoczonych, od wojnę secesyjną, po II wojnę światową. Zabijał własnych rodaków, rozszarpywał Wietnamczyków, bił się z Niemcami. Prawdopodobnie po 9 maja 1945 roku miał na koncie mężczyznę każdej narodowości.
Gdy wojna wygasła zaszył się w jakiejś małej mieścince w kanadyjskich górach, gdzie dnie spędzał na rąbaniu drewna a noce na piciu alkoholu. Gdy rząd dowiedział się o istnieniu mutantów, zaczął na nich polować. Wolverine ma nawet na ten temat własną teorię:
"Mutanci są następnym krokiem w ludzkiej ewolucji i prawdopodobnie Homo sapiens instynktownie czują się zagrożeni przez Homo superior."
Ale kiedy jedni widzieli w mutantach zagrożenie, inni chcieli ich wykorzystać. Ci drudzy nie widzieli  nich ludzi. Widzieli broń. Wolverine został pojmany.
Jednak on sam nie zdawał sobie sprawy jak daleko Homo sapiens są w stanie się posunąć. Trafił do organizacji rządowej, bądź do projektu o nazwie Weapon X. Poprzez mgłę leków, jego umysł uchwycił jeden moment. Szczątkowe obrazy i dźwięki. Profesor. Drugi człowiek, Cornelius. Kim byli ci ludzie - nie miał pojęcia. Operacja której początki sięgały starożytnej Japonii, kiedy to odkryto pewien wyjątkowy metal - adamantium.
Dalej był tylko bezgraniczny, tępy, bezkresny ból. Naukowcy potrzebowali kogoś kto będzie w stanie przeżyć proces łączenia tkanki kostnej z tym metalem. A idealnym kandydatem był mutant z potężną mocą do samoleczenia. James Howlett.
Niestety, inne dary Rosomaka pogorszyły sprawę. Jego wyczulone zmysły spotęgowały ból i wyniosły go na niewyobrażalny poziom. Oczywiście ciało wyzdrowiało, lecz umysł rozpadł się na kawałki.
Gdy odzyskał świadomość, nie było niczego. Żadnych wspomnień. Cała jego pamięć została wymazana. Nadzorcy projektu Weapon X nie chcieli by cokolwiek stanęło Wolverinowi na drodze do stania się tym kim oni chcieli. Zabójcą idealnym.
Dali mu nowe wspomnienia - wypełnione krwią. Stworzyli bestię sądząc że będą w stanie ją kontrolować. Byli w błędzie.
Jedyne co znał to imię - Logan. Jego umysł walczył z programowaniem, ciało przeciwstawiało się kontroli. Naukowcy myśleli że przeobrazili go w niepowstrzymaną broń, ale tak naprawdę był nią jeszcze przed operacją. Potwory które ją przeprowadziły miały szansę się o tym przekonać z pierwszej ręki. Jedyne co miało wtedy nad nim władzę do bersekerska furia. Wszystko stawało się czerwone.
Gdy w placówce gdzie był przetrzymywany nie pozostało już nic do zabicia, opuścił ją, uprzednio paląc ten teren do gołej ziemi.
Po jakimś czasie znalazła go armia Stanów Zjednoczonych. Mutanta z wzrokiem zabójcy. Dowództwo powiedziało - idealnie.
Po stosownym szkoleniu, był wysyłane w największe punkty zapalne na świecie. Tam gdzie został zrzucony znajdywano sterty rozszarpanych zwłok. Nie można go za to winić. W końcu zabijanie było jedyną rzeczą którą znał i pamiętał.
Minęły kolejne lata, gdy do jego jednostki zawitał profesor Charles Xavier aka Profesor X, który wbrew oczywistemu niezadowoleniu wojska zabrał Jamesa do Instytutu.

Akcept, przy czym tak podkreślam, że adamantium nie jest zupełnie niezniszczalne, tylko bardzo trudne do uszkodzenia. Regeneracja szybka w stosunku do forumowego standardu, ale nie natychmiastowa.