Marvel Universe: The Avengers PBF
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Wybrzeże i okolice

Go down 
+8
Nightcrawler
Angel
Domino
Storm
Emma Frost
Gambit
Beast
Loki
12 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5
AutorWiadomość
Loki
Administrator
Loki


Liczba postów : 4172
Data dołączenia : 23/05/2012

Wybrzeże i okolice - Page 5 Empty
PisanieTemat: Wybrzeże i okolice   Wybrzeże i okolice - Page 5 Icon_minitime1Pon Wrz 02, 2013 8:17 pm

First topic message reminder :

Wybrzeże i okolice - Page 5 1105-013
Wybrzeże i okolice - Page 5 1105-002
Powrót do góry Go down
https://theavengers.forumpolish.com

AutorWiadomość
Gość
Gość




Wybrzeże i okolice - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Wybrzeże i okolice   Wybrzeże i okolice - Page 5 Icon_minitime1Nie Sty 10, 2016 10:09 pm

Normalnie....na pewno coś czuje, tylko gdzie się to coś znajduje? Ortchocea wzniósł się na tyle wysoko aby widzieć całą okolicę z góry. Właśnie w tedy ujrzał znaną już z miast sylwetkę samicy człowieka, jednak coś dużego przy niej leżało. Nigdy nie widział takiego stwora u siebie (bo najpewniej już by kiedyś na coś podobnego polował ze stadem) ani tym bardziej na Imeiz. Nie był jednak pewien czy może się zbliżyć, to wielkie coś nie przypominało nawet Tązreiwz towarzyszącym niektórym ludziom. Poznał już Ysp i Ytok i te małe co mógł zjeść ale takie coś? Utrzymując jakieś 390 m n.p.m powoli zbliżył się nad ludzką samice z tym czymś, stając się niewidzialnym dla bezpieczeństwa. Znajdował się aktualnie za plecami nienzjomego, bardziej jednak uwagę Karrablasta zwracał ten wielki, czarny, łuskowaty....organizm ze skrzydłami które już widywał u siebie jak i tutaj. Poruszał się bezszelwstnie w powietrzu, postanowił szybko zbliżyć się do człowieka i lekko pacnąć ją swoim odnóżem i oddalić się w górę tak aby nic mu nie zagrażało a jednocześnie widzieć reakcję tej tutaj z dużym czymś....
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wybrzeże i okolice - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Wybrzeże i okolice   Wybrzeże i okolice - Page 5 Icon_minitime1Pon Sty 11, 2016 6:01 pm

Nie wiedziała, że towarzystwa dotrzymuje jej ktoś jeszcze, a raczej coś jeszcze. Siedziała i głaskała jej Aurum po łbie, gdy nagle poczuła uderzenie. Z niesamowitą prędkością wytworzyła wokół siebie pole siłowe, które odepchnęło napastnika na parę metrów.
Keelin nie była istotą, którą łatwo i bez konsekwencji można zaczepiać, toteż Ortchocea nie zdążył się oddalić tylko został odepchnięty przez kosmiczną energię.
- Aurum?- spytała się swojego gada, a on kiwną łbem.
Jako, że Ort był niewidzialny Draco go nie widziała, co innego jednak jej smok, który niczym dinozaury oraz węże w większości reagował na ruch, co czyniło z niego łowcę idealnego.
Nasza białowłosa przewróciła swoimi oczętami, by potem wstać ze skały. Rozglądnęła się i spojrzała w miejsce, w które patrzy jej zwierzę. Równie dobrze mogłaby rozkazać Aurum zaatakować bezczelne stworzenie, które śmie zaczepiać ją- Keelin Pozłacaną Istotę, córę Poszukiwacza Sztormu i Wilczycy z Północy, dziedziczkę władzy na Keplerze 452b.
Zamiast tego odezwała się po angielsku, ponieważ wiedziała, iż to był najbardziej uniwersalny język na tej planecie:
- Czym lub kim jesteś? I jak śmiesz mnie zaczepiać?
Jej głos był spokojny, lecz taktowny. Można było zauważyć, iż Keelin jest osobom, z którą naprawdę nie warto zadzierać.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wybrzeże i okolice - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Wybrzeże i okolice   Wybrzeże i okolice - Page 5 Icon_minitime1Wto Sty 12, 2016 12:46 pm

Karrablast dawno już nie czuł takiej energii co go odepchnęła. No tak, nie widział tego i nie mógł szybko zareagować. Kiedy tak fala odpychała go od obiektów zainteresowania, zobaczył w tym śmieszną sytuację i....prawie by się zaśmiał ale powstrzymał się w ostatniej chwili. Zatrzymał się w powietrzu jakieś 20 metrów nad smokiem i kobietą. Mierzył się teraz wzrokiem z towarzyszem jasnowłosej, która się do niego odezwała. Jasne że ją rozumiał, jednak ona poczekała sobie parę minut na odpowiedź. Ortchocea nie miał pewności co do nich, jej ton głosu nie wskazywał na przyjazne stosunki. Czyli co?! Nie....na pewno nie. Karrablast zaczął krążyć dookoła, dotykając swoimi długimi kończynami bariery bo interesowała go ta materia. Dużo siły.... Zastanawiał się co teraz ma zrobić, czekać aż to coś zniknie (wszystko się kiedyś kończy i nie może trwać w nieskończoność) alalbo po prostu spróbuje się do niej przebić i porozmawiać. Przebić znaczy się dotrzeć do jej umysłu.....Najpierw jednak się jej pokazał, stopniowo nagłe mogła zauważyć dziwne majaczenie powierza. Taki jakby miraż/fatamorgana była zawieszona w powietrzu, następnie pojawiła się głowa, tułów i baardo długi ogon. Ortchocea zaśmiał się jak człowiek, uchylając swoją paszczę lekko i ukazując przy okazji czarne zęby. Ogolnie był dobrze widoczny, czarno-granatowy pancerz z metalicznymi fiooetami jak i metalicznymi przebłyskami. I tylko tyle, wisiał wyprostowany w powietrzu i gapił się na nich, lekko falując swoim ogonem. A jakie wydawał ciche odgłosy? Cóż, na razie userce trudno je opisać pozostaną więc w jej głowie.
Jednak nie widząc reakcji, postanowił odlecieć. Wraca do Nowego Yorku, dalej obserwować ludzi.
[zt]

Nie pisz dwóch postów pod rząd, szczególnie wtedy, gdy drugi ma jedną linijkę tekstu! W takim wypadku edytuj pierwszy post i dopisuj do niego co trzeba.
~ Loki
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Wybrzeże i okolice - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Wybrzeże i okolice   Wybrzeże i okolice - Page 5 Icon_minitime1

Powrót do góry Go down
 
Wybrzeże i okolice
Powrót do góry 
Strona 5 z 5Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5
 Similar topics
-
» Wybrzeże Dusz
» Okolice bazy
» Quincy St (i okolice)
» S Curson Ave i okolice
» Okolice wybiegu pandy wielkiej

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Marvel Universe: The Avengers PBF :: Midgard :: Rosja :: Wyspa Chirinkotan-
Skocz do: