Imię i nazwisko: Joan Nilsen
Pseudonim: Edit
Rasa:Mutant
Miejsce pochodzenia: Toledo (Ohio)
Wiek: 25 lat urodzona 5 września 1987
Frakcja: Cywile
Wygląd: Widząc ja na ulicy każdy by stwierdził, że to normalna kobieta która tylko trochę chce być inna. Wysoka i szczupła, jednak nie brak jej kobiecych wdzięków. Porusza się z gracją na szpilkach jak i w zwykłych trampkach. Czarne włosy sięgają do dolnej linii szczęki, a grzywka została przefarbowana na czerwono. Spod włosów patrzą na świat szaro-niebieskie oczy ciemne jak chmury burzowe. Prosty nos prowadzi do pełnych ust, które wyraźnie przyzwyczajone są do uśmiechu. Całość w raz z resztą rys układa się na niemal zwyczajną kobietę, która jednak potrafi zwrócić na siebie uwagę gdy tego chce.
Charakter: Joan to skomplikowana osoba. Zachowuje się różnie dostosowując się do danej sytuacji. Można by stwierdzić, że jest wręcz chaotyczna, ale jedno zawsze wychodzi na wierzch: myśli głównie o sobie i własnym interesie. Ma nieprzeciętny intelekt, przez co trochę inaczej postrzega świat. Uważa, że wszystko może zdobyć, jej arogancja jest spora, jednak zdaje sobie sprawę, że co za dużo to nie zdrowo, a jeśli przesadzi, to zwróci na siebie niechcianą uwagę. Mogłaby włamać się do komputerów każdego banku, ale po co, jak jej to niepotrzebne. Przez jej moce zaczęła zachowywać bardzo wielką ostrożność w tym co z nimi robi, przez co wyrobiła sobie też pewien talent aktorski. Nigdy nie wiadomo czy aktualnie gra, by zdobyć to co chce, czy też nie gra ale przyświecają jej podobne motywy.
Umiejętności:
- nieprzeciętny intelekt
- świetna pamięć
- bardzo szybko się uczy
- zna kilka języków: angielski, hiszpański, niemiecki, francuski oraz japoński
Moce: Jest technopatą. Potrafi za pomocą myśli kierować maszynami, które posiadają choćby najgorszy procesor. Nie dość, że potrafi je kontrolować w czasie rzeczywistym, może też pisać dla nich nowe programy, bądź zmieniać pierwotne w mgnieniu oka. Komputer w każdym domu to dla niej zabawka, a jednak zwykłego tostera to ona nie zmusi do szybszego robienia grzanek. Jednak przez takie zwykłe maszyny jak kamery czy inne potrafi połączyć się z komputerami, z którymi współpracują. To bardzo jej pomaga, ponieważ ma ograniczony zasięg. Połączenie telefon komórkowy - telefon komórkowy też jest dla niej jak most z wyspy na wyspę. Potrafi wykorzystać niemal wszystko, co pozwoli jej na połączenie się z urządzeniem, a jak wiadomo internet obejmuje niemal cały świat.
Jej moc jednak ma też swoje ograniczenia prócz samego zasięgu. Przez gen X jej mózg pracuje o wiele szybciej i wydajniej oraz jest wytrzymalszy, jednak im dużej używa swoich mocy tym szybciej się męczy. Czas pracy jest porównywalny do tego dla zwykłych ludzi. Dziesięć godzin bawienia się w „technoboga” zmęczy ją tak samo jak dziesięciogodzinna sesja z komputerem każdego informatyka. Joan jest po prostu wydajniejsza. Jednak im dłuższa praca tym dłużej musi potem wypoczywać. Nie jest też w stanie operować elektroniką, która jest po prostu odłączona od zasilania.
Dodatkowo ma niesamowitą pamięć, w której potrafi zbierać informacje tak samo skutecznie jak komputer na twardym dysku. U niej tylko nie wiadomo ile może pomieścić, a miejsca jest naprawdę sporo przez wykorzystywanie większości szarych komórek. Jej umysł też jest wrażliwy na ingerencję innych "uzdolnionych". Potrafi wyczuć, kiedy telepata chce wejść w jej umysł i w jakimś stopniu potrafi się przed takimi "włamaniami" bronić.
Broń: –
Ekwipunek: w kieszeniach: zapalniczka Zippo, paczka papierosów, komórka, dokumenty, klucze do mieszkania. Torba: laptop (plus jej zasilacz i zwykła myszka).
Historia: Wychowywała się w Ohio w Toledo. Jej rodzina nie była jakaś niezwykła. Właściwie byli wręcz przeciętni i mieszkali w najzwyklejszym domu na przedmieściach. Ojciec-despota pracował w jakiejś firmie, podporządkowana matka zajmowała się domem, starszy brat był zwykłym dzieciakiem, no i ona: Joan. Ona już taka zwykła nie była. We wczesnych latach jej życia widać było, że jest bardzo bystra. Prześcigała w rozwoju inne dzieci. W szkole była najlepsza, bo nauka nie sprawiała jej większego problemu, ale wciąż nie wiedziała, kim naprawdę jest. Swoją moc odkryła, gdy skończyła czternaście lat. Była wtedy w szkole na lekcjach informatyki, kiedy z nudów pisała bardziej skomplikowane rzeczy niż jej rówieśnicy i wtedy komputer zaczął wariować, a przynajmniej tak jej się wydawało. W jednej chwili cały program nad którym pracowała został napisany, maszyna zaczęła się dziwnie zachowywać i się przepaliła. Była przerażona, bo nie wiedziała co się stało. Potem poszło jej lepiej. Powoli zaczęła odkrywać swoje umiejętności a nie zajęło jej to wcale sporo czasu. Wyrosła z niej zadufana i arogancka kobieta, która jednak potrafiła się opanować. Dostała się na MIT i wtedy zerwała kontakty z rodziną. Stwierdziła, że nie są jej potrzebni z tą ich przeciętnością. Wtedy też zauważyła korzyści płynące z używania mocy w prawdziwym życiu. Dzięki komórkom i komputerom właściwe mogła załatwić wszystko. Zdarzało jej się nawet hakować komputery innych ludzi, siedząc obok ich laptopów. Najprostsze firewalle nie stanowiły dla niej najmniejszej trudności. Tak zdobywała informacje, które były jej potrzebne. Zdarzało jej się też sabotować tych co bardziej zagrażających jej studentów. Chciała być najlepsza i potrafiła posunąć się daleko, nawet jeśli jej projekty zasługiwały na najlepsze oceny bez podstawiania nogi kolegom. Nigdy nie mogła sobie odmówić zabawy w hakera, gdy nawet nie musiała dotykać komputera. Skończyła studia z wyśmienitymi ocenami, przez co zainteresowało się nią wiele firm ona jednak chce pracować w Stark Industries.