Marvel Universe: The Avengers PBF
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Pokój Susan

Go down 
3 posters
Idź do strony : Previous  1, 2
AutorWiadomość
Invisible Woman

Invisible Woman


Liczba postów : 198
Data dołączenia : 03/07/2012

Pokój Susan - Page 2 Empty
PisanieTemat: Pokój Susan   Pokój Susan - Page 2 Icon_minitime1Pon Sie 18, 2014 3:59 pm

First topic message reminder :

Pokój Susan - Page 2 972y2q
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość
Invisible Woman

Invisible Woman


Liczba postów : 198
Data dołączenia : 03/07/2012

Pokój Susan - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pokój Susan   Pokój Susan - Page 2 Icon_minitime1Pon Sty 12, 2015 12:15 pm

To ja nie mam siły pisać kolejnego błyskotliwego ostrzeżenia, ale uprzedzam, że ono tu jest.

Susan pozwoliła sobie obserwować swojego gościa w trakcie czekania na jego odpowiedź - szczególnie, iż on odwdzięczał się jej tym samym, dlatego też tym bardziej czuła się w pełni usprawiedliwiona. Na jej ustach błądził lekki uśmiech, którego póki co nie mogła i nie chciała się pozbyć, oczy zaś pełne miała iskierek - świadczących o jej zadowoleniu i dobrym nastroju... A do tego także o czymś, co zapewne można by określić mianem pewnej figlarności.
Reakcja Tony'ego na jej propozycję była przewidywalna i zarazem bardzo mile widziana. Co prawda dla niewidzialności pewnie też dałoby się znaleźć jakieś zastosowanie w takiej sytuacji, jednakże raczej z gatunku tych, które akurat Sue w ogóle nie interesowały... A przynajmniej żadne ciekawe i przyjemne nie przychodziło jej obecnie do głowy.
-Wiedziałam, że od razu się zrozumiemy- skomentowała z lekkim rozbawieniem w głosie, a następnie skorzystała z niemego zaproszenia, jakim było rozsunięcie ud - i chętnie zajęła między nimi miejsce. Nie musiała tego robić, jasne, ale tak było w końcu milej... I widoki również lepsze. Same plusy.
Blondynka skupiła się na wytworzeniu niewielkiej konstrukcji o fallistycznym kształcie - nadając jej póki co raczej "standardowe" wymiary. Uznała, że tak właśnie będzie najlepiej na początek, a w razie czego z czasem zamierzała trochę rozszerzyć to miniaturowe pole siłowe. Zadbała również o to, aby jej twór nie był kompletnie twardy - to znaczy nie tak, jak przy, powiedzmy, barierach ochronnych, które miały wytrzymywać silne uderzenia; wszystko w granicach rozsądku. Skoro Stark dopiero odkrywał zalety swojego żeńskiego ciała, to pierwsza penetracja powinna być ostrożna... Nawet jeśli w tych okolicznościach już nie powinna boleć.
Zadbawszy o to wszystko, Susan pozostawało już tylko odpowiednio pokierować ową konstrukcją, aby móc zacząć powoli wsuwać ją we wnętrze kochanka, obserwując przy tym jego twarz, odnotowując wszelkie odbijające się na niej zmiany. Jedną dłoń opierała przy tym na materacu tuż przy jego boku drugą zaś - na jego biodrze, gładząc je delikatnie kciukiem.
Powrót do góry Go down
Tony Stark
Mistrz Gry
Tony Stark


Liczba postów : 361
Data dołączenia : 28/05/2012

Pokój Susan - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pokój Susan   Pokój Susan - Page 2 Icon_minitime1Pon Sty 19, 2015 7:27 pm

sexxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Nie odzywał się więcej, tylko zagryzł dolną wargę i czekał, aż Sue rozpocznie. Miał nadzieję, że nie pójdzie na całego, bo może i był rozluźniony po tym pierwszym (i wspaniałym) orgazmie, ale to nie znaczy, że ot tak teraz weźmie w siebie coś wielkiego.

Oczywiście nie miał się czego obawiać, bo jeśli Sue czegoś dowiodła, to tego, że o osoby w swoim łóżku dba. Poczuł coś delikatnego najpierw napierające na niego, a potem wsuwające się do środka; nie było ani małe, ani za duże i nie czuł się jakoś szczególnie mniej lub bardziej przyjemnie. Ot, coś w nim było. Przyłożył palce do swojej łechtaczki i uśmiechnął się do Sue.

- Go for it - rzucił radośnie.
Powrót do góry Go down
Invisible Woman

Invisible Woman


Liczba postów : 198
Data dołączenia : 03/07/2012

Pokój Susan - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pokój Susan   Pokój Susan - Page 2 Icon_minitime1Czw Sty 22, 2015 2:01 pm

~ Hail the sexual revolution ~

Susan uśmiechnęła się słodko widząc reakcję kochanka, zadowolona z samej siebie - i z tego, że udało jej się tak zgrabnie i najwyraźniej rzeczywiście bezboleśnie przeprowadzić całą tę operację. Dokładnie o to jej w końcu chodziło. Otrzymawszy natomiast zielone światło, blondynka bezzwłocznie przystąpiła do dalszej roboty, początkowo jeszcze dość ostrożnie, lecz nie zamierzając pod tym względem przesadzać - i z czasem stopniowo pozwalając sobie na więcej.
Tak więc niewidzialna konstrukcja wprawiona została w ruch, najpierw dość powolny i raczej standardowy, ot, mający na celu przyzwyczajenie Tony'ego do sytuacji... By zaraz potem wprowadzone zostały pewne modyfikacje - z drganiami na czele. W pełni kontrolowany wibrator domowej roboty; Sue niemalże była z siebie dumna, że na to wpadła.
Penetracja sama w sobie to jednak nie wszystko, dlatego też blondynka - oczywiście po uprzednim upewnieniu się, że wszystko gra - pochyliła się na tyle, aby móc przesunąć ustami po szyi Starka, od czasu do czasu pozwalając sobie skubnąć ją delikatnie ząbkami. Jej wargi powędrowały dalej, przez chwilę zajmując się obojczykiem kochanka, aby następnie opaść na jedną z jego piersi i obdarzyć pełną czułości atencją sutek - to go przygryzając, to ssąc...
Co prawda Susan musiała się teraz skupiać przede wszystkim na swoim tworze, jednakże nie oznaczało to od razu, że tylko i wyłącznie na nim... A na szczęście posiadała wystarczającą podzielność uwagi, aby poradzić sobie z tym zadaniem.
Powrót do góry Go down
Tony Stark
Mistrz Gry
Tony Stark


Liczba postów : 361
Data dołączenia : 28/05/2012

Pokój Susan - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pokój Susan   Pokój Susan - Page 2 Icon_minitime1Pią Sty 23, 2015 1:15 pm

boom boom boom boom, i want you in my room, let's spend the night together, together in my room

Uczucie nadal było nieco dziwne, ale Tony wprawił w ruch swoje palce i wkrótce 'dziwność' zamieniła się w przyjemność. Dodając do tego pocałunki i pieszczoty Sue... cóż. Tony naprawdę lubił te aspekty kobiecego ciała - to, że cała jego osoba była jedną, wielką strefą erogenną. Uśmiechał się, czując uwagę Sue na swoim sutku i uniósł wolną rękę, aby chwycić w nią pierś Sue, a następnie ugniatać i pieścić w rytm zarówno ruchów jej pola siłowego, jak i dostosowanych ruchów jego palców na swojej łechtaczce.

Być może dlatego, że nie tak dawno już doszedł, albo dlatego, że pozwalał Sue na użycie na sobie jej mocy, orgazm uderzył go nagle i dość szybko. Uśmiech rozlał się po jego twarzy i przytulił Sue, obejmując ją rękoma.

- Wiesz - zaczął powoli, po czym westchnął rozluźniony. - Czuję, jakbym powinien powiedzieć "dziękuję". - Puścił jej oczko. - Nie miałbym nic przeciwko, gdybym mógł popatrzeć, jak sama z sobą bawisz się tym polem siłowym - mruknął, przesuwając dłonie na jej piersi. Sue miała wspaniałe piersi.
Powrót do góry Go down
Invisible Woman

Invisible Woman


Liczba postów : 198
Data dołączenia : 03/07/2012

Pokój Susan - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pokój Susan   Pokój Susan - Page 2 Icon_minitime1Wto Sty 27, 2015 7:39 pm

Zmęczenie mnie otępiło, nie mam pomysłu na ostrzeżenie.

Pieszczenie jednej z jej piersi sprawiło, iż Sue praktycznie natychmiast westchnęła słodko, rzecz jasna nie odrywając przy tym ust od sutka kochanka. Przestała się nim zajmować dopiero w momencie, gdy Tony osiągnął już orgazm - z ostatnim liźnięciem cofnęła głowę, a następnie chętnie się w niego wtuliła, przymykając przy tym na chwilę oczy.
Tak, czułości też były bardzo przyjemne.
Kiedy Stark zaczął mówić, niewidzialna konstrukcja zdążyła już zupełnie zniknąć, dlatego też Susan nic teraz nie rozpraszało. Wspomnienie podziękowania przywołało na jej oblicze uśmiech, ba, sprawiło nawet, że kąciki jej ust zadrgały lekko, jak gdyby blondynka powstrzymywała ochotę, aby się zaśmiać... Co było zresztą bardzo prawdopodobne. Sugestia kolejnej zabawy z kolei spowodowała leniwe rozchylenie się powiek kobiety, która zerknęła na kochanka... Przy okazji mrucząc cicho na kolejną pieszczotę.
-A poproś ładnie- rzuciła jakże niewinnym tonem, lecz zarazem pełnym czegoś na kształt rozbawienia. Wyraźnie było widać, że wcale nie jest przeciwna temu pomysłowi, wprost przeciwnie, chętnie podjęłaby się jego realizacji - i tylko na początek trochę się drażniła.
Powrót do góry Go down
Tony Stark
Mistrz Gry
Tony Stark


Liczba postów : 361
Data dołączenia : 28/05/2012

Pokój Susan - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pokój Susan   Pokój Susan - Page 2 Icon_minitime1Sro Lut 04, 2015 11:55 am

nawet piosenki nie mogę wymyślić.

Uśmiechnął się szelmowsko na jej słowa i zaczął prosić, przerywając mniej więcej co drugie słowo liźnięciem czy skubnięciem jej sutka:

Bardzo, bardzo ładnie proszę, abym mógł podziwiać, jak sama siebie doprowadzasz do krzyku, bo kto inny zrobi to lepiej, niż ty sama, hm? Proszę? - Wtulił twarz w jej piersi i przesunął dłonią po jej udzie. Złapał ją za kolano i podciągnął je nieco w górę. Przesunął twarz, aby pocałować jej pierś i odsunął się, aby móc spojrzeć na jej twarz. - Co ty na to?
Powrót do góry Go down
Invisible Woman

Invisible Woman


Liczba postów : 198
Data dołączenia : 03/07/2012

Pokój Susan - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pokój Susan   Pokój Susan - Page 2 Icon_minitime1Pią Lut 13, 2015 5:58 pm

Zawsze jest jeszcze... Shut up and sleep with me?

Choć Sue oddychała ciężko, a na policzkach wciąż miała delikatne rumieńce - w związku z czym jej odpowiedź zdawała się być prawdę mówiąc dość oczywista - to jednak pozwoliła sobie zwlekać przez krótką chwilę, udając, że się nad tym jeszcze zastanawia.
-Kiedy tak stawiasz sprawę, to chyba nie mogę odmówić- oznajmiła w końcu, po czym złożyła krótki pocałunek na szyi kochanka, ot, dla podkreślenia swoich słów... I po prostu dlatego, że mogła.
Zaraz potem natomiast blondynka znów podniosła się na kolana, zasiadając okrakiem nad partnerem i od razu lekko się nad nim pochylając. Jedną dłoń oparła na jego brzuchu, odruchowo gładząc go delikatnie, z wyraźnym wyczuciem... Może wręcz odrobinę drażniąco.
-Zasłużyłeś sobie na taki mały pokaz- dodała, jednocześnie przyzywając już swoje pole siłowe. Tym razem miała dla niego nieco inne zadanie - a raczej bardziej urozmaicone, niż poprzednio. Otóż Susan bez pospiechu pozwoliła mu powędrować po swoim ciele, nie pokrywając w ten sposób całej skóry, lecz pieszcząc nim powoli niektóre punkty - w tym piersi. Oczywiście nie zabrakło również części naśladującej swoim działaniem wibrator - która wsunęła się na swoje miejsce, lekko wyginając się we wnętrzu kobiety, ocierając się o wrażliwe ścianki.
Pod wpływem wszystkich tych posunięć plecy Sue wygięły się w delikatny łuk, a jej ciało pięknie się wyprężyło. Usta pozostawały rozchylone; raz po raz opuszczały je ciche pomruki zadowolenia czy wręcz westchnienia przyjemności. Oczu nie zamknęła całkowicie - zerkała na Tony'ego spod kurtyny długich rzęs.
Powrót do góry Go down
Loki
Administrator
Loki


Liczba postów : 4172
Data dołączenia : 23/05/2012

Pokój Susan - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pokój Susan   Pokój Susan - Page 2 Icon_minitime1Czw Lut 19, 2015 4:47 pm

Gorące zabawy przerwał równie gorący alarm - informujący w tej chwili jedyne osoby przebywające w siedzibie Fantastycznej Czwórki o świeżo wyłapanym zagrożeniu na pustyni Mojave. H.E.R.B.I.E. podał informację o wybuchu energii, który sprawił, iż urządzenia pomiarowe dosłownie oszalały.
Powrót do góry Go down
https://theavengers.forumpolish.com
Tony Stark
Mistrz Gry
Tony Stark


Liczba postów : 361
Data dołączenia : 28/05/2012

Pokój Susan - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pokój Susan   Pokój Susan - Page 2 Icon_minitime1Pon Lut 23, 2015 9:01 pm

I TOUCH MYSELF

Podziwiał z błyszczącymi oczami ten pokaz, jaki Sue mu prezentowała. Miał zamiar założyć ręce za głowę i z głupim uśmiechem patrzeć na nią, ale zanim w ogóle uniósł ręce, po pokoju - a domyślał się, że i wszędzie indziej - rozbrzmiał alarm. Niemal w tej samej chwili usłyszał wołanie JARVIS-a, a więc domyślił się, że alarm nie był ograniczony tylko do działalności Czwórki.

- Chyba za dużo tego dobrego - skomentował, unosząc się na łokcie. - Pora wracać do pracy. - Zerknął na nią. - Dasz sobie radę, hm?

Uniósł brew, bo musiała się domyślać, że chodzi mu o jej orgazm. Naprawdę pora się ubrać i zobaczyć, o co konkretnie ten raban.
Powrót do góry Go down
Invisible Woman

Invisible Woman


Liczba postów : 198
Data dołączenia : 03/07/2012

Pokój Susan - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pokój Susan   Pokój Susan - Page 2 Icon_minitime1Wto Lut 24, 2015 11:19 am

I... To już pewnie ostatnie ostrzeżenie, głównie tak na wszelki wypadek - bo jak dla mnie niezbyt potrzebne. Anyway!

Alarm stanowił niezłe zaskoczenie - i na moment wytrącił Susan z równowagi... Prawdę mówiąc wręcz na tyle, że chęć do dalszej zabawy przeszła jej praktycznie całkowicie. Takie jej szczęście. Kobieta pozwoliła swojemu polu siłowemu zniknąć, po czym dała sobie krótki moment na dojście do siebie, westchnęła głęboko - a następnie niechętnie zsunęła się z łóżka, kręcąc przy tym powoli głową.
-Sprawdźmy co się stało- rzuciła, by zaraz potem zabrać się już za wkładanie stroju - gdyż owszem, postawiła na swój kostium. Być może alarm nie będzie wymagał jej bezpośredniej interwencji, ale jeżeli jednak, to lepiej być już na to od razu przygotowanym, niż ponownie tracić czas na przebieranie się.
Wskakiwanie w strój zajęło jej dosłownie tylko moment; w tym już miała praktykę. Ta chwila wystarczyła jednak, aby przyszła jej do głowy jeszcze jedna myśl, którą wypowiedziała dopiero wówczas, gdy była już gotowa do wyjścia - i wyprowadzenia swojego gościa do, cóż, praktyczniejszego w tej sytuacji pomieszczenia.
-Jeśli dojdzie do walki... Twoja zbroja przystosowana jest do męskiego ciała, nie będzie z tym problemów?- Invisible Woman nie była pewna jak dokładnie to wszystko tam w środku działa i wygląda, ale nawet najdrobniejsza rzecz mogła się okazać istotna na polu bitwy.
Powrót do góry Go down
Tony Stark
Mistrz Gry
Tony Stark


Liczba postów : 361
Data dołączenia : 28/05/2012

Pokój Susan - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pokój Susan   Pokój Susan - Page 2 Icon_minitime1Sro Lut 25, 2015 12:16 pm

Szybko się ubrał w swoje poprzednie, za duże ubrania i spojrzał po sobie żałośnie. Zbroja jakby nigdy nic zaczęła się wokół niego zamykać i właściwie była jedyną rzeczą, która utrzymywała jego spodnie na miejscu. Może i Tony ma szersze biodra, które mogłyby utrzymać jego ubrania, ale wygody w tym wcale nie ma.

- No właśnie niekoniecznie - odpowiedział jej, marszcząc brwi. Miał za krótkie ręce, aby dosięgnąć wszystkich czujników. Musiał stać nieco na palcach, aby krok zbroi nie wbijał mu się w krocze. Na normalną podróż zbroją to nie było nic złego, ale walka w takich warunkach? Wykluczona. - Nie dam rady w tym stanie walczyć. - Muszę zrobić nową zbroję, pomyślał i uśmiechnął się. Założył hełm i sprawdził informacje, które JARVIS - i pewnie HERBIE - wyłapali. - Leć beze mnie. Ja muszę się zająć zbroją. Pozostaniesz w kontakcie? - zapytał jeszcze, mimo że jego myśli były już przy planach zbroi. Był rozluźniony po tych orgazmach, a wtedy się mu najlepiej myśli.
Powrót do góry Go down
Invisible Woman

Invisible Woman


Liczba postów : 198
Data dołączenia : 03/07/2012

Pokój Susan - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pokój Susan   Pokój Susan - Page 2 Icon_minitime1Sro Lut 25, 2015 7:13 pm

Słysząc wypowiedzi Tony'ego Susan zmarszczyła lekko czoło, jednakże odpuściła już sobie ich komentowanie - gdyż zapewne wyraziłaby tylko taką czy inną oczywistość, a to nie miałoby przecież żadnego sensu. Domyślała się, że w tym momencie Stark i tak sam doskonale wiedział co powinien zrobić dalej; tego rodzaju umysły tak już po prostu działały. Przebywała z Reedem wystarczająco długo, aby się o tym przekonać. Innymi słowy - Invisible Woman przyjęła tylko do wiadomości te nowe informacje, kiwnęła głową, a następnie skupiła się na zadanym pytaniu:
-Jasne. Dam ci znać, gdy dowiem się czegoś więcej- zapewniła, a następnie zabrała już swojego gościa z sypialni i stosunkowo szybkim krokiem poprowadziła go w miejsce, z którego mógł sobie spokojnie wystartować. Jasne, pewnie trafiłby tam sam, ale... Może Sue miała wewnętrzne poczucie, że powinna to zrobić, może odezwała się w niej dobra gospodyni, wszystko jedno.
Potem zaś mogła się już zająć tym alarmem.
W pierwszej kolejności blondynka poprosiła Herbie'ego o skontaktowanie się z pozostałymi członkami drużyny - choć prawdę mówiąc podejrzewała, że i tak nie każdy odbierze ten komunikat. Praktycznie rzecz biorąc została z tym problemem całkiem sama... Przynajmniej jeśli brać pod uwagę skład Fantastycznej Czwórki, gdyż nie wątpiła, że ktoś jeszcze zainteresuje się tą sprawą.
Pustynia Mojave... Invisible Woman poleciła AI wyświetlenie mapy tego miejsca - z uwzględnieniem punktu, w którym doszło do eksplozji. Wyglądało na to, że nie ucierpiało żadne miasto czy placówka, chociaż z drugiej strony... Tak; zdjęcia satelitarne, których kobieta zażyczyła sobie następnie, pokazały jej już zdecydowanie więcej: coś tam jednak było. Pod ziemią... A ona miała kilka pomysłów na to, co to mogło być.
Cudownie.

[z/t - za dwie osoby, jeśli chcesz]
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Pokój Susan - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pokój Susan   Pokój Susan - Page 2 Icon_minitime1

Powrót do góry Go down
 
Pokój Susan
Powrót do góry 
Strona 2 z 2Idź do strony : Previous  1, 2
 Similar topics
-
» Susan Mass
» Pokój po prawej
» Pokój numer #127
» Pokój przyjęć
» Pokój Shadowcat

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Marvel Universe: The Avengers PBF :: Midgard :: Stany Zjednoczone Ameryki :: Nowy Jork :: Baxter Building-
Skocz do: