Imię i nazwisko:Alex Pietrowny
Pseudonim: po prostu Alex
Rasa: mutant?
Miejsce pochodzenia: Rosja
Wiek: 34 lata
Frakcja: cywile
Wygląd: Jest średniego wzrostu, około metra osiemdziesięciu. Ciężko powiedzieć bo dawno nie był na badaniach okresowych. Ma szaro niebieskie oczy które bardzo często skrywa za sporymi okularami, zwłaszcza gdy pracuje, przez co można rozumieć siedzenie całymi dniami z nosem w książkach. Włosy brązowe, w nieładzie zazwyczaj pół długie, lub długie, gdyż często zapomina o wizytach u fryzjera. Ubiera się przeciętnie, głownie decyduje się na ubrania za duże, lub obiera się warstwowo. Jak gdyby wierzył, że to ochroni go przed światem. Ogólnie dość przeciętny facet.
Charakter:Nieśmiały w jego przypadku to sformułowanie bardzo odbiegające od rzeczywistości. Co prawda wyleczył się już z jąkania, ale do ludzi dalej nie łaknie. Po prostu odludek, który stara się wszystko załatwiać bez udziału innych ludzi. Dziwne zatem, że prowadzi antykwariat, nie dziwi zaś, że wszystko co może Alex kupuje przez internet. Bo do listonosza zdarzył się już przyzwyczaić. A zajęło mu to bagatela z pięć lat. Jego prawdziwą miłością są książki co zapewne nie dziwi oraz podróże w ich poszukiwaniu. A że Alex lubi być sam, to zdobycie ich bywa czasem trudne. Na szczęście jest wyjątkowo lubiany przez obywateli 60+ i oni dostarczają mu największą część towaru. Z reguły w zamian za wykonanie czegoś na komputerze na przykład zamówienie dziwnych rzeczy w sklepie medycznym.
Do tego śmiało można u niego wyliczyć przynajmniej kilkanaście fobii, jak choćby ajchmofobia, czy agorafobia lub akrofobia, antropofobia, brontofobia, hafefobia i parę innych.
Co do swoich mocy... jest przerażony. Gdy pierwszy raz się ujawniły, co odbyło się wyjątkowo późno, ale zwala to na swoją oh jakże ogromna aktywność życiową, o mało nie padł na zawał. Jest do nich nastawiony jeszcze sceptyczniej niż do ludzi i używa ich właściwie tylko po to by układać książki na wysokich półkach. Ale jest coś co przeraża go nawet bardziej to coś do czego dochodził przez prawie całe swoje życie. A mowa o jego orientacji seksualnej, tak, jest gejem. Nie, nigdy z nikim nie był, tak, nadal jest prawiczkiem. Aż żal.
Umiejętności: ma sporą wiedzę na temat literatury
Moce:
-Telekineza ( moc właściwie słabo opanowane i często objawiające się spontanicznie i nagle) całkowity ciężar jaki może podnieść wynosi około 300 kg, ale on o tym nie wie i nie pozwala sobie unosić nic cięższego niż kilkanaście kilogramów. Rozmiar też ma znaczenie, nic o powierzchni większej niż maluch.
Broń: nie posiada
Ekwipunek:
-portfel
-klucze
-telefon
-guma do żucia
Historia:
Alex urodził się 34 lata temu głęboko w centrum Rosji. Nie zaczął jednak dobrze, matka porzuciła go już w szpitalu. Na nowych rodziców czekał pół roku, para amerykanów zamarzyła o dziecku. Wychowywał się z dwójką starszego rodzeństwa i było to straszne, bo miał dwie siostry. Nie warto już wspominać o donaszaniu ubrań, czy byciu wyśmiewanym przez siostry i rówieśników. Mały Alex był zastraszony i się jąkał.
Gdy poszedł do szkoły średniej co prawda nie miał już problemów z mową, o dziwo nikt nie upatrzył go sobie jako worek do bicia. Ale nie był tez wybitnie popularny. Po prostu przebrnął. Studiował na Columbii, literaturę a po tym otworzył antykwariat. O dziwo dopiero wtedy czyli w wieku 23 lat odkrył swoja moc telekinezy i kinezy. Mimo to nie wychyla się i nie korzysta z nich tak często jak by mógł. Jego rodzice mieszkają obecnie na ranczu w Arizonie, najstarsza siostra wyszła za mąż i przeniosła się do Włoch. Młodsza zaś została aktorką i może właśnie to skłoniło Alexa by odnaleźć biologicznych rodziców i zmienić nazwisko, na to które nosił jego biologiczny ojciec. Dzięki temu był anonimowy.