Weszła do środka po dosyć długim i ciężkim dniu spędzonym na lataniu po urzędach, załatwianiu kilku ważnych spraw dotyczących zmiany miejsca zamieszkania oraz dofinansowania studenckiego. Nie sądziła, że życie dorosłej, samodzielnej osoby wiąże się z tyloma zawirowaniami. Niestety tak to wszystko działało, a ona musiała się podporządkować. Nie chciała dłużej żyć na garnuszku swojego ojca, który po śmierci jej matki wpadł w wir pracy przez co zaczął zarabiać pokaźne sumki gotówki. Zdecydowanie zbyt długo korzystała z wysiłku swojego rodziciela. Zdjęła z siebie żakiet i rzuciła go na fotel, wchodząc do salonu.
- Jestem wykończona. - Mruknęła do siebie siadając na kanapie, odgarniając włosy do tyłu i spinając je specjalnie do tego przystosowaną wsuwką. Sięgnęła po jeden z magazynów modowych, który leżał na stole i od razu przerzuciła na stronę, gdzie ostatnio skończyła przeglądać gazetkę. Tak spędziła resztę swojego dnia, aż w końcu podniosła się z siedzenia, po czym skierowała do łazienki.
z/t.