|
| Blaze O'Malley | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Blaze O'Malley
Liczba postów : 12 Data dołączenia : 10/03/2016
| Temat: Blaze O'Malley Sob Mar 12, 2016 8:11 am | |
| Imię i nazwisko: Blaze O'Malley Pseudonim: Sarge Rasa: Człowiek Miejsce pochodzenia: Guilford, USA (Maine, hrabstwo Piscataquis) Wiek: 27 Frakcja: Dobry, zły czy brzydki? Hm .... Wkurzony i seksowny (przyszły) członek Hydry Wygląd: Blaze to wysoki, wysportowany mężczyzna. Zazwyczaj jest ostrzyżony na krótko z paskami na skroni. Ma piwne oczy i stylową bródkę. Jego prawą rękę zdobi wytatuowany smok. Plus napis "God helps those who help themselves" na prawej piersi. Drugi tatuaż ma na lewym przedramieniu. Z innych znaków szczególnych posiada niewielką bliznę po prawej stronie brzucha. Z racji stylu życia preferuje ubiór militarny. Choć od czasu do czasu wybiera bardziej zwyczajne ubranie. Praktycznie zawsze też nosi łańcuszek z nieśmiertelnikiem z wygrawerowanym napisem "SV GN" oraz łuską naboju i duże okulary przeciwsłoneczne. Charakter: Jak na zabójcę i najemnika jest raczej towarzyski. Wie co to przyjaźń i dobra zabawa. Wie też co dobre a co złe. Nie był by jednak dobrym najemnikiem gdyby nie miał silnego i specyficznego charakteru. Jest dobry, ale nigdy nie był i nie czuł się szlachetny ani bohaterem. Po prostu robi to co uważa za słuszne. Blaze uwielbia dobre i ładne rzeczy. Samochody, alkohole, zegarki, bronie. No i oczywiście kobiety. Dzięki nabytej charyzmie umie przekonać do swoich racji. Potrafi jednak słuchać rozkazów innych. Wie co to szacunek, jest wstanie szybko wzbudzić go w innych. Jak i nie waha się okazać go innym, jeśli na to z jakichś względów zasługują. Mimo wszystko jest jednak najemnikiem. "Każdy ma swoją cenę" i te sprawy. Umiejętności: - umie posługiwać się różnoraką bronią palną, od pistoletów po karabiny maszynowe. nie obce są mu też snajperki (chodź jego celność jest co najwyżej przeciętna) czy inna cięższa broń - umie posługiwać się krótką bronią biała (typu wojskowy nóż) - bardzo dobra umiejętność walki wręcz, nawet z kilkoma przeciwnikami na raz - umie prowadzić opancerzony transporter M1126 Stryker ICV (i wóz rozpoznawczy M1127 RV) i samochody terenowe typu HMMWV - miewa przebłyski geniuszu, czasami. Broń: zależy od celu misji Ekwipunek: dokumenty, portfel, paczka papierosów, zapalniczka. Czasami również nosi nóż Benchmage Nimravus zamiennie z wojskowym scyzorykiem bądź innym składanym nożem. Historia: Blaze wychowywał się z rodzicami, starszą siostrą i starszym bratem. Mimo, że nie ciążyła nad nim presja ojca-żołnierza, to chłopak postanowił obrać właśnie tą drogę. Z bardzo dobrymi wynikami dostał się do szkoły wojskowej, gdzie również otrzymywał doskonałe wyniki. Naturalną koleją rzeczy było pójście do marines. Po odsłużeniu swojego, także poza granicami USA, przeszedł w stan spoczynku. Na krótko. Jako dobrze wyszkolony marines został wyhaczony i zwerbowany do Academi. Tam rozwijał i szlifował swoje umiejętności. Brał udział w mniej lub bardziej wymagających misjach. Pracowałoby mu się całkiem nieźle. Czuł bowiem, że obecne reguły nieco go ograniczały. Starał się jednak zagłuszać to wrażenie. Pomagał mu w tym fakt, iż jako były marines dostawał także lepsze i lepiej płatne misje o charakterze militarnym. Podczas jednej z nich wraz z drużyną w której był miał zinfiltrować jedną z baz terrorystów na Bliskim Wschodzie. Był tylko jeden problem - ciężko było ją wykryć. Blaze zgłosił się więc na ochotnika. W zaaranżowanej scenie zaatakowania jednego z wrogich posterunków został porzucony. Na szczęście dla mężczyzny terroryści połknęli haczyk. Został porwany i przewieziony do poszukiwanej bazy. Jeszcze tej samej nocy obezwładnił całą szesnastoosobową załogę i zabezpieczył bazę. Po tej misji dostał trzy tygodnie urlopu. Rok później oddział w którym był Blaze został przydzielony do kolejnej poważnej misji. Musieli przechwycić pewnego wyżej postawionego handlarza bronią z jednej z jego kryjówek. Mimo przygotowania misja zakończyła się katastrofalnie. Połowa osób z drużyny została ranna, dwie zginęły, jedna sztuka broni zaginęła i jeden transporter został poważnie uszkodzony. Blaze obwiniał o to dowódcę i sztywne zasady. Przez ten konflikt jego kontrakt został rozwiązany. Z niesmakiem w ustach postanowił poszukać czegoś .. mniej ograniczającego.
Ostatnio zmieniony przez Blaze O'Malley dnia Czw Mar 17, 2016 10:21 am, w całości zmieniany 24 razy |
| | | Loki Administrator
Liczba postów : 4172 Data dołączenia : 23/05/2012
| Temat: Re: Blaze O'Malley Sob Mar 12, 2016 10:19 am | |
| Będzie trochę do poprawy - zaczynając od tego, że "póki", nie "puki", a zdania się generalnie zaczyna z wielkiej litery, co też Ci się zdarza opuścić... Ale pomijając formę, która jest Twoją sprawą i jeśli nie chcesz jej zmieniać, to tak naprawdę nie musisz - to fakty też pokręciłeś. Dur się na tym zna lepiej, więc wrzuci zaraz post z rozpisanymi pomyłkami. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Blaze O'Malley Sob Mar 12, 2016 10:29 am | |
| - Cytat :
- Naturalną koleją rzeczy było pójście do Marines. Po czterech latach służby postanowił zaciągnąć się do Navy Seals.
Cztery lata służby bez opisu, czyli zapewne w koszarach. Czyli maks by się z niego ktoś w rodzaju starszego szeregowego bądź kaprala zrobił. Nikt go do Sealsów nie weźmie. - Cytat :
- Szkolenie go jednak nieco nużyło. Przerwał je w połowie, by wrócić do Mariens.
Nużyło go szkolenie do jednostki specjalnej? To co on w Marines robi? Druga sprawa, w armii to nim rządzą, a nie on rządzi. Więc niczego sobie sam nie przerwie, co najwyżej może nie zdać lub zostać wyrzucony. - Cytat :
- Black Water
Academi, nie Black Water. - Cytat :
- Blaze był jednym z najlepszych żołnierzy
Nie był, bo nie był żołnierzem, tylko najemnikiem. - Cytat :
- Wysłano go, w porozumieniu z rządem USA, na bardzo tajną misję gdzie miał za zadanie zniszczyć zaawansowaną broń jednej z grup terrorystycznych.
Rząd USA od tego ma jednostki specjalne, by to one zajmowały się bardzo tajnymi misjami. Nikt do takich zadań nie wynajmuje PMC. - Cytat :
- pewne osoby z pentagonu współpracowały z terrorystami.
Następną teorią może być, że Captain America jest prawdziwym szefem Hydry. Nie mieszaj wysokich rangą oficerów którzy są prześwietlani i kontrolowani dzień w dzień w tego typu sprawy. Polecam byś zrobił sobie postać najemnika, ex-marine który odsłużył swoje i został najemnikiem. Jak chcesz do hydry to najlepiej na własną rękę, nie mieszaj PMC do tego, bo postać skończy z kulą między oczami. |
| | | Blaze O'Malley
Liczba postów : 12 Data dołączenia : 10/03/2016
| Temat: Re: Blaze O'Malley Sro Mar 16, 2016 11:45 am | |
| |
| | | Loki Administrator
Liczba postów : 4172 Data dołączenia : 23/05/2012
| Temat: Re: Blaze O'Malley Sro Mar 16, 2016 5:58 pm | |
| Obliczaliśmy z Durem wiek Twojej postaci na podstawie historii i przydałoby się dodać jeszcze parę lat, żeby w ogóle styknęło na te wszystkie misje - więc tak trzydziestka, powyżej trzydziestki... Co i tak czyni go raczej za młodym na zostanie dowódcą oddziału - brak wiedzy, doświadczenia i tak dalej. Druga sprawa jest taka, że ci mutanci to chyba posiadali moce ograniczające się do zmiany koloru skóry i podobnych cech, skoro dwie grupy udało mu się samemu wybić... Ale niech będzie. No i dodam jeszcze, że praktycznie zawsze zostają jakieś ślady po takiej akcji. Może mniej oczywiste, ale jednak.
Przy okazji, tak od strony estetycznej, mógłbyś poprawić charakter, bo Ci się rozjechały linijki. |
| | | Blaze O'Malley
Liczba postów : 12 Data dołączenia : 10/03/2016
| Temat: Re: Blaze O'Malley Sro Mar 16, 2016 10:10 pm | |
| |
| | | Loki Administrator
Liczba postów : 4172 Data dołączenia : 23/05/2012
| Temat: Re: Blaze O'Malley Sro Mar 16, 2016 10:39 pm | |
| A ja widzę, że nie wszystko poprawione, ale w zasadzie niech już będzie, choć może Cię czekać fabularna niespodzianka. Akcept. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Blaze O'Malley | |
| |
| | | | Blaze O'Malley | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |