Logan zafundował Cissie małą wycieczkę po instytucie. Pokazał jej pobieżnie stołówkę, sale wykładowe, oraz bibliotekę. Z okien pokazał widok na boisko i plac ćwiczeń. Gdy tak przechadzali się korytarzami szkoły, mijali całe zastępy innych uczniów. Wiekszość z nich z wyglądu mogła uchodzić za zwykłych ludzi, ale zdawały się wśród nich wyjątki. Po tym krótkim marszu Cissie mogła zobaczyć jakim typem nauczyciela jest Rosomak. Wśród natłoku biegających wokoło studentów zdawał się poruszać niczym lodołamacz. Tłum niemal idealnie rozstępował się za i przed Loganem. Widocznie nikt nie chciał niechcący wpaść na Wolverina, gdy ten mógł mieć zły dzień. A że znany był z częstych złych dni, lepiej było nie zastępować mu drogi wcale. Po drodze zdążył jeszcze wytarmosić za ucho jednego z uczniów, który zajęty był przystawianiem czoła do jednej z ścian na piętrze. Wnioskując z burdy, chłopak uczył się widzieć przez ściany i pomyślał że ta od żeńskich natrysków będzie idealnym obiektem ćwiczeń. Logan polecił mu się wieczorem stawić w swoim pokoju i ruszyli dalej.
Tak dotarli w końcu na piętro przed jeden z pokoi, na drzwiach którego już przygotowane było imię i nazwisko małej. Klucz był w drzwiach. Logan przekręcił i otworzył drzwi wpuszczając dziewczynkę do środka. Pokój nie prezentował się szczególnie. Był schludny, ale brakowało w nim czegoś, co wyróżniałoby go od typowej stancji dla młodych panien. Przynajmniej w guście Logana. Rosomak postawił torbę na jednym z łóżek.
- Nie jest to dużo, ale to od dzisiaj twój kąt. Możesz go udekorować jak chcesz, ale wolałbym żeby ściany zostały na miejscu – dodał przypominając sobie wybryk Cissie w ogrodzie. - Jak widzisz ktoś może będzie z tobą mieszkał. Prywatne pokoje dostępne są tylko starszym studentom. Dzisiaj masz jeszcze wolne, ale już od jutra zaczynają się zajęcia. - Wolverine wziął do ręki spory notes leżący na jednej z szafek. - Tak myślałem, tu masz rozkład. - rzucił zeszyt na łóżko z torbami i skierował się powoli do wyjścia.
- Zostawiam Cię teraz samą, pozwiedzaj trochę. Muszę zająć się kilkoma sprawami w instytucie. Masz jeszcze jakieś pytania?