Marvel Universe: The Avengers PBF |
|
Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: Re: Strumień Sob Sty 31, 2015 5:46 pm | |
| Angel chyba mogłaby się czasami zaliczyć do zwariowanych. Z resztą, czy teraz nie okazała tej nuty szaleństwa? Może tak. Ciężko określić w tej chwili co jest dobrą decyzją, a co złą. Takie rzeczy dopiero po czasie można orzec. Zależy też z której strony się patrzy. Niestety, tak to już jest, że wszystko od wszystkiego zależy. - Będzie to ciekawy eksperyment dla nas obojga. Będzie dobrze. Kobieta powtarzała to jak mantrę w swoim życiu. Zdecydowanie za często. Sengil był wyraźnie poirytowany. Zasypywał ją milionami wyobrażeń, ale ta zgrabnie je odpychała. - Jeżeli chcesz, to możemy już iść... Robi się trochę późno... Angel spoglądała na okolicę. Słońce już powoli zachodziło, a ona już trochę była zmęczona. Ciekawe, czy on też? |
| | | Edward J. Wright
Liczba postów : 46 Data dołączenia : 10/11/2013
| Temat: Re: Strumień Wto Lut 03, 2015 6:05 pm | |
| Nie zawsze ktoś zwariowany musi być złym, prawda? Można być przecież pozytywnie zwariowanym. No i w jakimś stopniu każdy miał w sobie nutkę szaleństwa. Nawet taki spokojny, nieco dziecinny Edward. Prawda jest po prostu jedna: życie to jedno wielkie szaleństwo. Edward zamyślił się. W sumie racja, eksperyment, zbadanie środowiska, zobaczenie czy jest się do niego wstanie powrócić. Przecież to nic złego, prawda? Jak mu się nie spodoba to wróci do swojego poprzedniego sposobu życia. - No tak. Mh, będzie dobrze - potwierdził jej słowa, uśmiechając się lekko. Coraz bardziej przekonywał się do tego całego pomysłu. W końcu nie był on najgorszy. Ed spojrzał na niebo, racja. Robiło się już ciemnawo, czas było ruszyć w dalszą drogę. W nocy las był bardziej niebezpieczny niż za dnia. Powoli wstał, wyciągnął dłoń w jej stronę by pomóc jej wstać. - No… ogólnie to wypadało by już stąd iść. Jak zapadnie zmrok trudniej będzie odnaleźć drogę.
|
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Strumień Sro Lut 04, 2015 2:36 pm | |
| Angel odrzuciła od siebie rozmyślanie na temat sensu życia i szaleństwa. Na dłuższą metę mogło to być zbyt przytłaczające. Szczególnie niektóre wnioski, które czasami łatwo wysnuć. W dodatku, co ona, zwykła, młoda dziewczyna, może wiedzieć o życiu. Ledwie 18 lat na karku miała, więc lepiej, żeby takich przemyśleń nie prowadziła. Wracając do rzeczywistości, czas niemiłosiernie upływał i wcale nie zamierzał się cofać. Angel skorzystała z wyciągniętej dłoni Edwarda. Uśmiechnęła się do niego promienni. - Chodźmy, więc. Dziewczyna spakowała wszystkie swoje rzeczy i założyła plecak. Zerknęła na mapę i skierowała się0 w odpowiednią stronę. - Mam zaplanowany odjazd i mam zapasowe bilety, więc nie martw się. Spoglądała na niego co jakiś czas. Szli razem przed siebie. |
| | | Edward J. Wright
Liczba postów : 46 Data dołączenia : 10/11/2013
| Temat: Re: Strumień Czw Lut 05, 2015 3:31 pm | |
| Sam Edward też się zbytnio nie starał rozmyślać nad życiem. Takie tematy były męczące i zazwyczaj smutne. W końcu nie bez powodu było dość sporo nieprzyjemnych sentencji o życiu. Ed raczej rozmarzał o fajnych i ciekawych przygodach i zagadkach. To było o wiele milszy i przyjemny temat niż taki o życiu. Chłopak grzecznie poczekał aż Angel się spakuje i będzie gotowa ruszyć w dalszą drogę. Odpowiedział uśmiechem na uśmiech. Może troszkę lżejszym niż Angel, ale to nadal był uśmiech. W sumie Wrigt miał o wiele lepszy humor niż zazwyczaj. Towarzystwo Angel pozytywnie na niego wpływało. Wyrywała go z jego ponurego sposobu bycia. - Dobrze - zaraz ruszył za nią, po czym kiwnął głową na zgodę kolejnym słowom. - Jakby co to ci kasę potem oddam - powiedział. Jeśli dziewczyna miała rozplanowaną drogę to spoko. On jej tam nie będzie mieszać. W razie czego tylko pomoże jakby co.
// zt razem z Angel |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Strumień | |
| |
| | | | Strumień | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|